X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro Styczeń 2020🤰
Odpowiedz

In vitro Styczeń 2020🤰

Oceń ten wątek:
1 2 3 4 5
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaPaprotka wrote:
    o to super, gratuluje 😘 a tez próbowałaś najpierw uzyskać grubsze? Jeszcze jakieś sposoby stosowałaś? Sama się zdecydowałaś na transfer przy takim endo czy lekarz zasugerował?

    Ja nigdy nie miałam jakiegoś grubego endo. Przy stymulacji, przy prawie 8 tys estrogenu moje endo było nie większe niż 8mm. Nigdy nie udało mi się grubszego niż 8mm. Próbowałam na cyklu naturalnym, jest troszkę lepsze ale nigdy więcej niż 8mm. Próbowałam więcej estrogenu (5 razy dziennie). Wszelkie domowe sposoby jakie można. Raz dali mi estrogen dopochwowo i endo było 8.5mm ale transfer był odroczony bo estrogen skoczył do 2700. Ja miałam dwa razy łyżeczkowanie robione przy polipach. Wydaje mi się ze w tym może tkwi powód bo znalazłam jakieś stare usg przed łyżeczkowaniem i endo było większe.
    Generalnie, moj lekarz powiedział ze możemy robić transfer na 6.5mm lub włączyć zastrzyk z estrogenu ale oboje skłanialismy się ku transferowi bo ja wcześniej miałam ERA badanie i protokół jaki był to tylko estrogen doustny i nie chcieliśmy tego zmieniać żeby był taki sam protokół.
    Ja zawsze mam piękne trójdzielne endo tylko cienkie. Słuchałam ostatnio podkastu lekarza ivf i mówił ze są jakieś badania ostatnio które wskazują ze endo grubość nie jest aż tak ważna jak trojdzielnosc.
    I ostatnia uwaga, przy drugim transferze miałam endo 7mm przed włączeniem progesteronu ale kazałam im tez zmierzyć w dniu transferu i było 9.6mm. Generalnie po włączeniu progesteronu endo nie rośnie na grubość a u mnie urosło jeszcze troszkę.

  • Baśka85 Ekspertka
    Postów: 180 273

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga, Wik, świetne wiadomości!



    Dziewczyny, poratujcie, podpowiedzcie jakie mamy możliwości teraz... Jutro mam wizytę na której miałam mieć rozpisaną dokładnie stymulację, odstawienie antyków.. generalnie mieliśmy zaczynać stymulację ok. Sześciu Króli ;-). Czyli jajkobranie będzie pewnie ok. 20.01..
    Dziś mój partner wrócił z pracy z wiadomością że wysyłają do do Anglii do końca stycznia, najlepiej jakby wyjechał jak najszybciej. Oboje już się nastawiliśmy, pełna lodówka zastrzyków, a tu takie coś. Jeszcze nie zaczęliśmy a już pod górkę :-(. Jak myślicie lepiej: przesunąć wszystko, czy też może można z mrożonego nasienia? A lepiej dla nas jako pary żeby on był w trakcie stymulacji i punkcji czy to nie ma aż takiego wpływu? Transfer i tak ma być odłożony na co najmniej miesiąc. Na miejscu będzie cały ten czas mój brat, który w razie czego mi pomoże (waletuje u nas na kanapie)... Z jednej strony chciałabym zacząć, ale trochę boje się że mogę sama sobie nie poradzić emocjonalnie

    Oczywiście, i tak to dużo zależy od tego co lekarz powie jutro.. ale chciałbym jechać już z jakimś przemyśleniami.

    06.08 Witaj na świecie 🥰 zdrowy chłopiec, CC

    Starania od 2017
    Hsg ok, Nasienie ok, Mięśniak 50mm
    Dostinex 0,25tabl/tydz

    Od 11.2018 w klinice
    5 cykli z ovitrelle
    06.2019 zmiana lekarza i zmiana leczenia
    Od 07.2019 letrox50/25, glucophage 1000
    Od 08.2019 letrozol - 5 cykli
    01.2020 - planowane IVF, krótki protokół, kriotransfer - odsunięte: stan zapalny, potem covid
    03.20 - powrót do letrozolu, 2 cykle;
    25.05.20 - start ivf
    05.06.20 - punkcja, 22 kumulusy, 8 komórek, 8 zapłodnionych, 5 ☃️
    26.08.20 Transfer - ☃️ + glue
    - 9dpt beta 3,18
    -12dpt beta 0,63.

    Transfer 26.10 odwołany - podejrzenie covid19
    07.12.2 Transfer ☃️ + glue
    9dpt beta 272
    11 dpt beta 697
    20dpt pęcherzyk
    Mięśniak blisko :(
    13.02-hospitalizacja: krwawienie
    krwiak
    18.02 - 13t1d prenatalne - chłopiec
    19.02 - wypis,reżim łóżkowy do 30.04
    16.04 - połówkowe - wszystko ok
    Cukrzyca ciążowa (insulina)
    11.06 - USG 3 trymestru - ok
  • ZielonaPaprotka Autorytet
    Postów: 1513 1762

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny, to mnie pocieszyłyście 😘

    beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
    Dwa ❄️❄️ czekają 8599xzkrxp12ener.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Frelcia 7 transferu 😁 nie mam pojecia czemu sie udalo ale bardzo mi sie to podoba.

    Czyli jednak TEN zarodek. Nie żadne czary mary. Fajnie :) To znaczy że i dla mnie jest nadzieja.

    Niki345, Makt lubią tę wiadomość

  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wklejam ten link po stworzeniu suwaczka tam gdzie jest miejsce na podpis potem zapusuje a jego nie ma I tak.

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczeta czy badalyscie moze bialko c i s? Wyszedł mi w bialku s wynik ponizej normy - 60%, a norma 64% w górę. Wynik bialka c jeszcze nie splynal.

    Zazywam acard 75, bo mam dwie mutacje mthfr i pai homo. Inr i aptt mam w normie. Czy przy zanizonym bialku s trzeba zwiekszyc dawke?

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baśka85 wrote:
    Iga, Wik, świetne wiadomości!



    Dziewczyny, poratujcie, podpowiedzcie jakie mamy możliwości teraz... Jutro mam wizytę na której miałam mieć rozpisaną dokładnie stymulację, odstawienie antyków.. generalnie mieliśmy zaczynać stymulację ok. Sześciu Króli ;-). Czyli jajkobranie będzie pewnie ok. 20.01..
    Dziś mój partner wrócił z pracy z wiadomością że wysyłają do do Anglii do końca stycznia, najlepiej jakby wyjechał jak najszybciej. Oboje już się nastawiliśmy, pełna lodówka zastrzyków, a tu takie coś. Jeszcze nie zaczęliśmy a już pod górkę :-(. Jak myślicie lepiej: przesunąć wszystko, czy też może można z mrożonego nasienia? A lepiej dla nas jako pary żeby on był w trakcie stymulacji i punkcji czy to nie ma aż takiego wpływu? Transfer i tak ma być odłożony na co najmniej miesiąc. Na miejscu będzie cały ten czas mój brat, który w razie czego mi pomoże (waletuje u nas na kanapie)... Z jednej strony chciałabym zacząć, ale trochę boje się że mogę sama sobie nie poradzić emocjonalnie

    Oczywiście, i tak to dużo zależy od tego co lekarz powie jutro.. ale chciałbym jechać już z jakimś przemyśleniami.


    Mozesz zamrozic I potem podejsc do.transferu.

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny a co to jest? Ile kosztuje i jaki ma cel?
    Esperanza jakie nutridrinki zamowilas, podeslalabys linki? Jak tam lh i fsh Ci wyszlo?
    To niby pomaga na zagnieżdżanie. Cena koło 130 zł jest to proszek 50 gram.
    Kupuję https://allegro.pl/uzytkownik/SmA-QNT
    Jest na bazie groszku i ryżu. Bo nie będę ryzykować z białkiem mleka.
    Estradiol 42
    Progesteron 0,34
    FSH 8,57
    LH 5,85

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedyne co sie dzisiaj zdziwilam bonlekarz powiedzial ze moge odstawic juz estrofem. Tez tak mailyscie?

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Jedyne co sie dzisiaj zdziwilam bonlekarz powiedzial ze moge odstawic juz estrofem. Tez tak mailyscie?
    To był naturalny cykl?????

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 19:06

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Jedyne co sie dzisiaj zdziwilam bonlekarz powiedzial ze moge odstawic juz estrofem. Tez tak mailyscie?
    Ja odstawiałam stopniowo- miałam cykl sztuczny.

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Kacha5000 Autorytet
    Postów: 377 389

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Jedyne co sie dzisiaj zdziwilam bonlekarz powiedzial ze moge odstawic juz estrofem. Tez tak mailyscie?
    Iga ja bralam do 18dpt mialam odstawic tyfzien po otrzymaniu pozytywnej bety. Ja sie zdziwilam ze mi prolutex odstawila juz od poniedzialku tj 26 dpt zostawila dopochwowo i pod jezyk luteine, choc fakt u mnie wysoki progesteron.

    f2w3s65g3uk59g3s.png

    11.2016 - niedoczynność tarczycy
    02.2017 - podwyższona prolaktyna
    03.2017- 3 cykle z letrozolem
    Dluga przerwa ze staraniem...
    01.2019 - 2x inseminacja
    04.2019 - start in vitro dlugi protokół
    05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
    Crio 😔
    Zmiana kliniki Novum Warszawa
    Listopad start procedury
    4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
    30.12.2019 ❤
    3x❄ dwudniowcow
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Ja odstawiałam stopniowo- miałam cykl sztuczny.
    Mao, widzę ze ty masz już maluszka :) Gratuluje!!

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Dziewczyny wklejam ten link po stworzeniu suwaczka tam gdzie jest miejsce na podpis potem zapusuje a jego nie ma I tak.
    Z jakiej strony chcesz ustawić suwaczek? Ważne żeby wybrac kod do udostępniana na forach

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało mamapoinvitro@gmail.com 😊
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    To niby pomaga na zagnieżdżanie. Cena koło 130 zł jest to proszek 50 gram.
    Kupuję https://allegro.pl/uzytkownik/SmA-QNT
    Jest na bazie groszku i ryżu. Bo nie będę ryzykować z białkiem mleka.
    Estradiol 42
    Progesteron 0,34
    FSH 8,57
    LH 5,85
    To niezłe wyniki, wiadomo fsh mogloby byc mniejsze ale po 20 juz nie mamy.

    A mnie wlasnie przyjaciolka powiedziala ze miala podany intralipid po transferze nie w celu zbicia nk, tylko właśnie z powodu bialka i mineralow. Pierwsze słyszę, no ale jej 2 ivf zakonczylo sie szczesliwie.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Jedyne co sie dzisiaj zdziwilam bonlekarz powiedzial ze moge odstawic juz estrofem. Tez tak mailyscie?
    Lekarz na NFZ (potrzebny tylko do wystawiania skierowań na badania) powiedział, że Estrofem i pregesteron mogę odstawić w 8tc, oczywiście posłucham lekarza prowadzacego, który twierdzi, że będziemy odstawiac leki w 12 tc po kontroli hormonów. (jestem na sztucznym)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 19:11

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało mamapoinvitro@gmail.com 😊
  • Kacha5000 Autorytet
    Postów: 377 389

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baśka85 wrote:
    Iga, Wik, świetne wiadomości!



    Dziewczyny, poratujcie, podpowiedzcie jakie mamy możliwości teraz... Jutro mam wizytę na której miałam mieć rozpisaną dokładnie stymulację, odstawienie antyków.. generalnie mieliśmy zaczynać stymulację ok. Sześciu Króli ;-). Czyli jajkobranie będzie pewnie ok. 20.01..
    Dziś mój partner wrócił z pracy z wiadomością że wysyłają do do Anglii do końca stycznia, najlepiej jakby wyjechał jak najszybciej. Oboje już się nastawiliśmy, pełna lodówka zastrzyków, a tu takie coś. Jeszcze nie zaczęliśmy a już pod górkę :-(. Jak myślicie lepiej: przesunąć wszystko, czy też może można z mrożonego nasienia? A lepiej dla nas jako pary żeby on był w trakcie stymulacji i punkcji czy to nie ma aż takiego wpływu? Transfer i tak ma być odłożony na co najmniej miesiąc. Na miejscu będzie cały ten czas mój brat, który w razie czego mi pomoże (waletuje u nas na kanapie)... Z jednej strony chciałabym zacząć, ale trochę boje się że mogę sama sobie nie poradzić emocjonalnie

    Oczywiście, i tak to dużo zależy od tego co lekarz powie jutro.. ale chciałbym jechać już z jakimś przemyśleniami.
    Baśka na pewno łatwiej jak jest mąż, mi robił codziennie zastrzyki bo sama strasznie sie boje choc tez wyjechal ma tydzien podczas stymulacji to w koncu sama musialam sobie radzic przy drugiej procedurze. Smialam sie ze juz nie jest mi do niczego potrzebny ;) fajnie że Twoj brat bedzie z Toba w razie czego na pewno bedzie potrzebny w dniu punkcji bo jednak to zabieg pod narkoza. A zapladniac mozna z mrozonego nasienia tez nam proponowali bo bylo ryzyko że mojego męża nie będzie.
    Trzymam kciuki. Powodzenia

    Baśka85 lubi tę wiadomość

    f2w3s65g3uk59g3s.png

    11.2016 - niedoczynność tarczycy
    02.2017 - podwyższona prolaktyna
    03.2017- 3 cykle z letrozolem
    Dluga przerwa ze staraniem...
    01.2019 - 2x inseminacja
    04.2019 - start in vitro dlugi protokół
    05.2019 - punkcja pobrano 17 komórek, szóstego dnia powstala blastka o notach 333.
    Crio 😔
    Zmiana kliniki Novum Warszawa
    Listopad start procedury
    4.12.2019 transfer dwudniowca 😄
    30.12.2019 ❤
    3x❄ dwudniowcow
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Dziewczyny jestem szczesliwa. Beta 2290, progesteron urosl do 19 I jest w macicy zarodek 7 mm 😁

    IGA tak się cieszę, strasznie Ci kibicowalam czytając każdy miesiąc! Trzymam kciuki za nudna ciążę, dużo zdrowia! 😘

    Dziewczyny nie udzielam się, ale Was podczytuje i trzymam kciuki za wszystkie, niech ten Nowy Rok będzie dla Was szczęśliwy ❤️ powodzenia!

    Jlod, Makt lubią tę wiadomość

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stanka36 wrote:
    Dzieki Nadzieja, a mroziliscie jednorazowo czy kilkukrotnie? Slyszalam, ze przy niskich parametrach nasienie trzeba oddac 2 lub 3 razy by uzbierać slomki... a u nas niestety koncentracja slabiutka😔

    My mrozliśmy raz, ale przy pick up mąż oddawał jeszcze raz i wynik był lepszy więc nie korzystaliśmy z mrożonego.
    Ale wiem że kilka trzeba jak nic nie wybiorą dobrego.

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 2 stycznia 2020, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baśka85 wrote:
    Iga, Wik, świetne wiadomości!



    Dziewczyny, poratujcie, podpowiedzcie jakie mamy możliwości teraz... Jutro mam wizytę na której miałam mieć rozpisaną dokładnie stymulację, odstawienie antyków.. generalnie mieliśmy zaczynać stymulację ok. Sześciu Króli ;-). Czyli jajkobranie będzie pewnie ok. 20.01..
    Dziś mój partner wrócił z pracy z wiadomością że wysyłają do do Anglii do końca stycznia, najlepiej jakby wyjechał jak najszybciej. Oboje już się nastawiliśmy, pełna lodówka zastrzyków, a tu takie coś. Jeszcze nie zaczęliśmy a już pod górkę :-(. Jak myślicie lepiej: przesunąć wszystko, czy też może można z mrożonego nasienia? A lepiej dla nas jako pary żeby on był w trakcie stymulacji i punkcji czy to nie ma aż takiego wpływu? Transfer i tak ma być odłożony na co najmniej miesiąc. Na miejscu będzie cały ten czas mój brat, który w razie czego mi pomoże (waletuje u nas na kanapie)... Z jednej strony chciałabym zacząć, ale trochę boje się że mogę sama sobie nie poradzić emocjonalnie

    Oczywiście, i tak to dużo zależy od tego co lekarz powie jutro.. ale chciałbym jechać już z jakimś przemyśleniami.
    Ja na twoim miejscu zamrozilalbym nasienie a potem punkcja i transfer na spokojnie.

    Baśka85 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ