X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Lusille Ekspertka
    Postów: 190 126

    Wysłany: 24 października, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Życzę Ci tego z całego serca! A na kiedy masz transfer zaplanowany?
    Nie wiem nic jeszcze, w przyszłym tygodniu mam pierwszy monitoring endometrium plus dopiero komórki będą rozmrażane i zapladniane...więc tak dość niepewnie póki co

    Naturals 03.2023 💔
    I IVF 07.2024 ❌
    II IVF 09.2024 ❌
    III IVF 11.2024 ❄️
    FET 12.2024 🤔
  • Paulijana Przyjaciółka
    Postów: 96 100

    Wysłany: 24 października, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn, które przyjmują heparynę w ciąży, gdzie robicie sobie zastrzyki jak brzuszek zaczyna rosnąć?

  • Giosiek Autorytet
    Postów: 819 1615

    Wysłany: 24 października, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulijana wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które przyjmują heparynę w ciąży, gdzie robicie sobie zastrzyki jak brzuszek zaczyna rosnąć?
    Ja robiłam na boczkach. Co ciekawe bolało tam mniej niż na brzuchu 😉

    age.png

    Starania od 06.2012
    Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
    Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
    Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍)
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2428 2117

    Wysłany: 24 października, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Nie cc bo jestem po operacji kręgosłupa...bałam się że podczas porodu cos się zesra....jeszcxa na kręgosłupie...
    To szybko kolejny transfer, moja dr mówiła że co najmniej rok po urodzeniu.

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 819 1615

    Wysłany: 24 października, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Dziewczyny powolutku chyba mnie strasik zjada...boję się że orzez to że niemam jak odpoczywać bo Szczepanka jest pełno w domu i dodatkowo waży już z 10kg i nie raz klocka trzeba brać na ręce że to za duże obciążenie. ..normalnie marze on dniu wolnym gdzie se w spokoju pospie i podpocxywam i boję się że przez to że muszę się nim zajmować będzie mnie obciążać.. Mama moja miała przyjechać pomagać niestety zestralo się bo z nfz rehabitacje jej dali i niechcieli jej przesunąć krowy...teściowa rakowa..a mąż stra się jak może ale musi teraz na cito przygotować pole na wiosenne nasadzenia...a ma biedny do obrębienie 20hektrow i oprócz tego biega do pracy na służby na 24h...I wuqdmo musi mnie na zakupy wozić bo po relanium zakaz jazdy autem...zebybtylko się wszystko udało
    Ela, widzę, że masz dużo na głowie. Nie zazdroszczę, ale wiem, że dasz radę 🫂 Nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile możemy znieść, jeśli cel jest tego warty 😉
    Moim zdaniem, nie powinnaś tak bardzo przejmować się tym, że musisz dźwigać Szczepanka. Jest cała masa matek, które noszą starsze dziecko będąc w ciąży. Nawet starsze i cięższe.
    Ja prawdopodobnie też będę nosiła córkę po transferze. Planuje go dopiero za parę miesięcy, a ona już teraz waży 10 kg 😅

    Elka198321, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    age.png

    Starania od 06.2012
    Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
    Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
    Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍)
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 819 1615

    Wysłany: 24 października, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia, gratuluję serduszka!!! ❤️
    Życzę Ci, abyś nie miała już tak wielu stresów i by ciążą przebiegła spokojnie i bezproblemowo! ☺️🤰

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania od 06.2012
    Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
    Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
    Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍)
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 24 października, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulijana wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które przyjmują heparynę w ciąży, gdzie robicie sobie zastrzyki jak brzuszek zaczyna rosnąć?

    Od początku do końca (przyjmowałam całą ciążę i połóg) w brzuch. Później tylko nieco bardziej z boku.

    Paulijana lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1115 1212

    Wysłany: 24 października, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia ogromne gratulacje! Tak się cieszę 🥰

    Raija86 wrote:
    Ale nam się tutaj robi baby boom w 2025 :D wspaniale! U mnie Mała kopie, jak szalona. Już ją widzę przez brzuch i mogę giziać wystające części ciała ;) to naprawdę wspaniałe uczucie, każdej z nas go życzę. Jestem tak szczęśliwa, że dzięki KD mogę to wszystko przeżywać. Gdyby nie to, to pewnie nigdy nie zostałabym mamą.

    U mnie na razie mała delikatnie smyra 🥰 Ale już nie mogę się doczekać tych większych kopniaczków 😁
    Ostatnio miałam takie same przemyślenia. Czuję taką wdzięczność, że dzięki kd mogę tego wszystkiego doświadczać ❤️

    Paulijana wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które przyjmują heparynę w ciąży, gdzie robicie sobie zastrzyki jak brzuszek zaczyna rosnąć?

    Cały czas robię zastrzyki w brzuch, ale bardziej z boku, bo tam łatwiej złapać skórę. Jeśli będzie już ciężko, to poproszę męża, żeby robił mi w ramię 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 12:43

    Claudia Ferrari, Raija86, Paulijana, Mery0211, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • Mysikrolik Znajoma
    Postów: 28 18

    Wysłany: 24 października, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mery0211 wrote:
    Dziewczyny przedwczoraj beta 9dpt 35,4-
    progesteron 20,21, dzisiaj beta 68,1 a progesteron 11,29, on mi spokoju nie daje. W piątek mam wysłać wynik bety lekarzowi, myślicie żeby upomnieć się o dodatkowy progesteron? biorę tylko cyklofest 2x1 i luteinę podjęzykowa też 2x1

    Claudia gratulacje 🥰♥️

    Ja bym podpytała o ten progesteron. W poprzedniej klinice lekarz mówił że jak spadnie poniżej 12 to prolutex mam brać (wtedy brałam 3 x cyclogest + 3 x duphaston). W drugiej klinice natomiast mówili że jak spadnie poniżej 20 to włączyc prolutex (tu miałam początkowo 2 x cyclogest + 3 x progesteronem besins, potem doszedł jeszcze jeden cyclogest). Wtedy w dniu pozytywnej bety miałam prog 19,5 i zdecydowałam że wezmę te zastrzyki.
    U mnie w obu przypadkach lekarze wypisywali receptę na prolutex od razu po transferze, żeby mieć już na wszelki wypadek.
    Prolutex brałam wtedy razem ze wszystkimi innymi lekami aż do schodzenia z leków, jakoś po 2 miesiącach od transferu.

    Mery0211 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 24 października, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzis wylądowałam w szpitalu (szybko bo po znajomosci znam wielu lekarzy i ratowników w tym szpitalu) z niesamowicie silnym bólem w nadbrzuszu tam gdzie żołądek i taki ból opasujacy. Zaczęło bolec o 4 rano i żadna pozycja w łóżku ani nospa nie pomogła. Jak wstałam z łóżka to chodziłam zgięta w pół bo nie mogłam się wyprostować. Zrobili mi wszystkie możliwe badania z krwi, i usg jamy brzusznej.

    I z morfologii wsYStko wyszło pięknie tylko crp norma 0-5 ja mam 32 wiec powiedzieli ze owszem ciężarne maja podwyższone crp ale mniej a ja mam ciut za dużo. Zrobili usg jamy brzusznej i słuchajcie....

    Mam wodonercze 1 stopnia prawej nerki.

    Czy któraś z Was coś takiego miała?🙈 ale ginekolog z tego szpitala nie do końca zgodził się ze to od tego wodonercza boli mnie centralnie w żołądku.
    Tyle ze było robione usg i nic innego prócz wodonercza nie wykazało :/ (przy okazji zobaczył tez 6mm dzidzi z serduszkiem przez powkloki brzuszne) spędziłam tam 3h, dostałam kroplówkę z nospy i paracetamolu i przeszło 50% tylko. Ból nadal jest dosyć spory :( masakra....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 14:13

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1165 1283

    Wysłany: 24 października, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulijana wrote:
    Mam pytanie do dziewczyn, które przyjmują heparynę w ciąży, gdzie robicie sobie zastrzyki jak brzuszek zaczyna rosnąć?

    Ja robiłam w brzuch ale bardziej po bokach. A jak trafiłam do szpitala to mi podawali w ramię i udo.

    Paulijana lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1165 1283

    Wysłany: 24 października, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia współczuję bardzo!
    Ja miałam tylko atak kolki nerkowej w 14 tyg ciąży i myślałam, że umrę. Bolało strasznie, na sorze dostałam kroplówkę z nospy i tyle.. Bałam się strasznie brać czegokolwiek bo ciąża.

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • LateBloomer Ekspertka
    Postów: 158 140

    Wysłany: 24 października, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,

    Powoli będę się przygotowywać do transferu po drugiego mrozaczka na początku przyszłego roku.
    Polećcie proszę jakiegoś ginekologa który jest w temacie in vitro i przygotuje do transferu. I jest w miarę sympatyczna/y.
    Z Warszawy lub okolic.
    Czy ktoś korzystał z ginekologów w Luxmed w Warszawie? Jest ktoś sensowny znający temat do przygotowania? Podobno jest tam dr Rokicki który pracował w Invimedzie. Ma niezbyt dobre opinie ale może ktoś korzystał.
    Rozważam kupno pakietu.
    I jeszcze pytanie czy muszę powtarzać badanie cytokin jak miałam rozchwiane i brałam Plaquenil? Nie wiem czy mam się zgłosić do immunologa z badaniem ponownym czy po prostu bez i dostane ponownie receptę. Teraz z maluszkiem bardziej szanuje swój czas i pieniądze.
    Gratulacje wszystkim oczekującym na maleństwa i kciuki za starające się. Świat jest piękny z naszymi cudami 💕

    Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    Rocznik 78
    Torbiel endometrialna na jednym jajniku.
    Mała niedoczynność tarczycy, MTHFR, PAI hetero, rozchwiane cytokiny, Ana
    Novum: 1 podejście
    Kriobank: 2 podejścia
    Unica Praga Czechy: Transfer 04.2023 🤞🤞🤞

    preg.png
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1935 2945

    Wysłany: 24 października, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    To szybko kolejny transfer, moja dr mówiła że co najmniej rok po urodzeniu.
    Szczepcio jest z 9 listopada..więc raptem 3 tygodnie brakło...Mi lekarz dał już we wrześniu zielone światło...jak byłam na kontroli..

    Nowa na forum lubi tę wiadomość

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1935 2945

    Wysłany: 24 października, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny dzis wylądowałam w szpitalu (szybko bo po znajomosci znam wielu lekarzy i ratowników w tym szpitalu) z niesamowicie silnym bólem w nadbrzuszu tam gdzie żołądek i taki ból opasujacy. Zaczęło bolec o 4 rano i żadna pozycja w łóżku ani nospa nie pomogła. Jak wstałam z łóżka to chodziłam zgięta w pół bo nie mogłam się wyprostować. Zrobili mi wszystkie możliwe badania z krwi, i usg jamy brzusznej.

    I z morfologii wsYStko wyszło pięknie tylko crp norma 0-5 ja mam 32 wiec powiedzieli ze owszem ciężarne maja podwyższone crp ale mniej a ja mam ciut za dużo. Zrobili usg jamy brzusznej i słuchajcie....

    Mam wodonercze 1 stopnia prawej nerki.

    Czy któraś z Was coś takiego miała?🙈 ale ginekolog z tego szpitala nie do końca zgodził się ze to od tego wodonercza boli mnie centralnie w żołądku.
    Tyle ze było robione usg i nic innego prócz wodonercza nie wykazało :/ (przy okazji zobaczył tez 6mm dzidzi z serduszkiem przez powkloki brzuszne) spędziłam tam 3h, dostałam kroplówkę z nospy i paracetamolu i przeszło 50% tylko. Ból nadal jest dosyć spory :( masakra....
    Ja pitolę do Cirbie to wszystkie plagiat egipskie idą..dużo zdrówka mam nafxieje że przejdzie...a może nerwoból masz...

    Martuśka87, Mery0211, Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 24 października, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Dziewczyny dzis wylądowałam w szpitalu (szybko bo po znajomosci znam wielu lekarzy i ratowników w tym szpitalu) z niesamowicie silnym bólem w nadbrzuszu tam gdzie żołądek i taki ból opasujacy. Zaczęło bolec o 4 rano i żadna pozycja w łóżku ani nospa nie pomogła. Jak wstałam z łóżka to chodziłam zgięta w pół bo nie mogłam się wyprostować. Zrobili mi wszystkie możliwe badania z krwi, i usg jamy brzusznej.

    I z morfologii wsYStko wyszło pięknie tylko crp norma 0-5 ja mam 32 wiec powiedzieli ze owszem ciężarne maja podwyższone crp ale mniej a ja mam ciut za dużo. Zrobili usg jamy brzusznej i słuchajcie....

    Mam wodonercze 1 stopnia prawej nerki.

    Czy któraś z Was coś takiego miała?🙈 ale ginekolog z tego szpitala nie do końca zgodził się ze to od tego wodonercza boli mnie centralnie w żołądku.
    Tyle ze było robione usg i nic innego prócz wodonercza nie wykazało :/ (przy okazji zobaczył tez 6mm dzidzi z serduszkiem przez powkloki brzuszne) spędziłam tam 3h, dostałam kroplówkę z nospy i paracetamolu i przeszło 50% tylko. Ból nadal jest dosyć spory :( masakra....
    Claudia w drugiej ciąży jak leżałam w szpitalu na patologii ciąży bo miałam atak kolki a że byłam przed terminem to trzymali mnie dwa tygodnie w szpitalu i na sali była dziewczyna też przed terminem porodu z wodonerczem i z tego co pamiętam to też najbardziej bolał ją żołądek ,niby ból promieniujący więc można czuć go w różnych częściach brzucha(tak mówili )
    Co później u niej to było to Ci nie powiem bo mnie zabrali na porodówkę a ona została jeszcze .

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 24 października, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka87 wrote:
    Claudia w drugiej ciąży jak leżałam w szpitalu na patologii ciąży bo miałam atak kolki a że byłam przed terminem to trzymali mnie dwa tygodnie w szpitalu i na sali była dziewczyna też przed terminem porodu z wodonerczem i z tego co pamiętam to też najbardziej bolał ją żołądek ,niby ból promieniujący więc można czuć go w różnych częściach brzucha(tak mówili )
    Co później u niej to było to Ci nie powiem bo mnie zabrali na porodówkę a ona została jeszcze .

    Myślałam że u Ciebie ten ból żołądka to pewnie objaw ciąży ale mnie aż tak bardzo nie bolał i nie był to ból ciągły tak jak u Ciebie

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 24 października, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś robiłam wyniki krwi i są jakieś 3 nieprawidłowości 🤷‍♀️
    RDW-SD 60,70 norma (36,4-46,3)
    RDW-CV 20,3 norma (11,7-14,4)
    MPV. 9,30. Norma (9,40-12,5)
    I w moczu liczne bakterie 🦠

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1935 2945

    Wysłany: 24 października, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka87 wrote:
    Ja dziś robiłam wyniki krwi i są jakieś 3 nieprawidłowości 🤷‍♀️
    RDW-SD 60,70 norma (36,4-46,3)
    RDW-CV 20,3 norma (11,7-14,4)
    MPV. 9,30. Norma (9,40-12,5)
    I w moczu liczne bakterie 🦠
    Lapałas środkowy mocz?przed oddaniem siusiu podmyj się wodą i trzeba troszkę siknać i dopiero kolejny sik do badania tak mi tłumaczono...bo raz też mi wyszły kwiatki w moczu...
    Powtórz jeszcze raz moc tak jak mówiłam..jeśli wyjdzie to samo to skierują na posiew...

    Nowa na forum, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1935 2945

    Wysłany: 24 października, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LateBloomer wrote:
    Witajcie dziewczyny,

    Powoli będę się przygotowywać do transferu po drugiego mrozaczka na początku przyszłego roku.
    Polećcie proszę jakiegoś ginekologa który jest w temacie in vitro i przygotuje do transferu. I jest w miarę sympatyczna/y.
    Z Warszawy lub okolic.
    Czy ktoś korzystał z ginekologów w Luxmed w Warszawie? Jest ktoś sensowny znający temat do przygotowania? Podobno jest tam dr Rokicki który pracował w Invimedzie. Ma niezbyt dobre opinie ale może ktoś korzystał.
    Rozważam kupno pakietu.
    I jeszcze pytanie czy muszę powtarzać badanie cytokin jak miałam rozchwiane i brałam Plaquenil? Nie wiem czy mam się zgłosić do immunologa z badaniem ponownym czy po prostu bez i dostane ponownie receptę. Teraz z maluszkiem bardziej szanuje swój czas i pieniądze.
    Gratulacje wszystkim oczekującym na maleństwa i kciuki za starające się. Świat jest piękny z naszymi cudami 💕
    W klince której robisz invitro to lekarz prowadzący przygotowuje do transferu idzie się w połowie cyklu do doktora i on wtedy daje zalenia i badania jakie trzeba zrobić do transferu I z nowym cyklem szykują Cię do transferu..bez sensu abyś do kogoś innego chodziła .najlepiej do tego co prowadzi w klinice...Ja tak miałam..w połowie cyklu poszłam na wizytę co prawda miałam wszystkie wirusowe,ekg,badanie piersi porobione,bipcenoze pochwy i cytologie .
    I z nowym cyklem zaczęłam się szykować do transferu. Obecnie po transferze jestem...

‹‹ 592 593 594 595 596 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ