X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro zastrzyki do brzucha
Odpowiedz

In vitro zastrzyki do brzucha

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Vanessa 85 Autorytet
    Postów: 269 419

    Wysłany: 19 września 2022, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    Za 8 tyg jeśli mężowi nie poprawia się wyniki to zaczynamy z in vitro
    Powiedzcie mi proszę czy te zastrzyki do brzucha są do przeżycia?
    Czy muszą one być do brzucha czy mogą też być w inna część ciała?
    Ja niestety mam paniczny lęk przed wbiciem igły do brzucha
    Wszystko co związane z brzuchem
    Na pewno sama nie dam rady tego zrobić
    Jaka tam jest długa igła?
    Napiszcie mi wszystko,każdy szczegół 🙏

  • Kluska Autorytet
    Postów: 4122 7121

    Wysłany: 19 września 2022, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Hej dziewczyny
    Za 8 tyg jeśli mężowi nie poprawia się wyniki to zaczynamy z in vitro
    Powiedzcie mi proszę czy te zastrzyki do brzucha są do przeżycia?
    Czy muszą one być do brzucha czy mogą też być w inna część ciała?
    Ja niestety mam paniczny lęk przed wbiciem igły do brzucha
    Wszystko co związane z brzuchem
    Na pewno sama nie dam rady tego zrobić
    Jaka tam jest długa igła?
    Napiszcie mi wszystko,każdy szczegół 🙏
    Muszą być w brzuch. To są zastrzyki podskórne, igła ma jakieś 1.5 cm długości i jest super cieniutka. Ja może jeden poczułam, reszta jakbym nie robiła sama to chyba bym nawet nie zauważyła.

    preg.pngage.png[/url]

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀

    02.25 histeroskopia

    11.24 transfer ❄️, biochem

    11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Vanessa 85 Autorytet
    Postów: 269 419

    Wysłany: 19 września 2022, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Muszą być w brzuch. To są zastrzyki podskórne, igła ma jakieś 1.5 cm długości i jest super cieniutka. Ja może jeden poczułam, reszta jakbym nie robiła sama to chyba bym nawet nie zauważyła.
    Dziękuję za informacje
    I zastrzyki robi się o stałych porach?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2022, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Hej dziewczyny
    Za 8 tyg jeśli mężowi nie poprawia się wyniki to zaczynamy z in vitro
    Powiedzcie mi proszę czy te zastrzyki do brzucha są do przeżycia?
    Czy muszą one być do brzucha czy mogą też być w inna część ciała?
    Ja niestety mam paniczny lęk przed wbiciem igły do brzucha
    Wszystko co związane z brzuchem
    Na pewno sama nie dam rady tego zrobić
    Jaka tam jest długa igła?
    Napiszcie mi wszystko,każdy szczegół 🙏

    Ja też miałam paniczny lęk przed wbiciem igły. Przy pierwszym zastrzyku płakałam histerycznie przez dobra godzinę że strachu. Ale wiedziałam po co to robię i jak poszedł pierwszy dzień to potem było z górki. Igły są baaaardzo cienkie. Nic praktycznie nie czuć. Ja wolałam sobie jednak sama wbijać bo miałam nad tym kontrolę. I serio, jak ustawisz dobrze igłę to nic nie czuć :) Będzie dobrze, nie bój się na zapas :) zostaw lęk na potem jak wyjdzie Ci pozytywny test po transferze :)

    Kluska lubi tę wiadomość

  • Kluska Autorytet
    Postów: 4122 7121

    Wysłany: 19 września 2022, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Dziękuję za informacje
    I zastrzyki robi się o stałych porach?
    Tak, codziennie o tej samej godzinie.
    U mnie lekarka prosiła żeby nie wcześniej niż o 17 (ale w sumie nie dopytałam dlaczego, mi to pasowało).
    Jedynie zastrzyk uwalniający może wypaść o innej porze bo lekarz wylicza godzinę na podstawie zaplanowanej godziny punkcji i ten może wypaść np o 3 nad ranem.

    Vanessa 85 lubi tę wiadomość

    preg.pngage.png[/url]

    Artvimed Kraków

    06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀

    02.25 histeroskopia

    11.24 transfer ❄️, biochem

    11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
    09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
    💊Wysokie NK maciczne
    💊 Zapalenie endometrium

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2348 1325

    Wysłany: 19 września 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Hej dziewczyny
    Za 8 tyg jeśli mężowi nie poprawia się wyniki to zaczynamy z in vitro
    Powiedzcie mi proszę czy te zastrzyki do brzucha są do przeżycia?
    Czy muszą one być do brzucha czy mogą też być w inna część ciała?
    Ja niestety mam paniczny lęk przed wbiciem igły do brzucha
    Wszystko co związane z brzuchem
    Na pewno sama nie dam rady tego zrobić
    Jaka tam jest długa igła?
    Napiszcie mi wszystko,każdy szczegół 🙏

    Też się bałam zastrzyków. Ale szczerze mówiąc nie były takie złe. Jeden lek w postaci pena robiłam sama bez większych problemów i były tam takie super igły, że praktycznie nic nie było czuć i nie miałam po nich siniaków. Natomiast inne leki w strzykawkach to igły tam były już różne. I tu już pomagał mi Mąż. Tzn. ja trzymałam wałek skóry i wbijałam strzykawkę, a Mąż podawał lek i później pomału puszczałam mój wałek skóry i wyciągałam igłę. Także najgorszy był pierwszy zastrzyk, a później już z górki:) Dasz radę:) I leki trzeba o stałej porze dawać. Tylko ten ostatni przed punkcją jest o godzinie, którą poda lekarz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2022, 13:53

    💓 39+0

    age.png
  • aleo_ Autorytet
    Postów: 827 732

    Wysłany: 19 września 2022, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie taki diabeł straszny! Pierwszy jest najgorszy, reszta leci sama:) Stety, niestety, trochę tych zastrzyków do stymulacji jest, wiec jest szansa, że szybko się przyzwyczaisz. Ja teraz poranne robie na pół śpiąco :D siniaki może z dwa miałam. Dasz radę!:)

    age.png

    Starania od 2020
    Hormony ok, endometrioza I stopnia, IO, kariotypy ok, kir BX, On - ok
    10.2021 I IVF, krótki protokół pobrano 5 komórek, 4 się zapłodniły, 3 zarodki
    10.2021 ET - beta 0;
    01.2022 FET - beta 0;
    03.2022 FET - beta 0;
    07.2022 histerolaparoskopia - prawy jajowód niedrożny, endometrioza I stopnia, stan zapalny endometrium
    10.2022 II IVF, długi protokół: pobrano 4 komórki, 3 się zapłodniły, brak zarodków
    12.2022 zmiana lekarza, przygotowania do III IVF
    02.2023 naturals 🙀❤️
  • Moniatka Autorytet
    Postów: 1047 521

    Wysłany: 19 września 2022, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Hej dziewczyny
    Za 8 tyg jeśli mężowi nie poprawia się wyniki to zaczynamy z in vitro
    Powiedzcie mi proszę czy te zastrzyki do brzucha są do przeżycia?
    Czy muszą one być do brzucha czy mogą też być w inna część ciała?
    Ja niestety mam paniczny lęk przed wbiciem igły do brzucha
    Wszystko co związane z brzuchem
    Na pewno sama nie dam rady tego zrobić
    Jaka tam jest długa igła?
    Napiszcie mi wszystko,każdy szczegół 🙏
    Ja też panicznie boję się zastrzyków, ale uwierz, nie taki zastrzyk straszny 😉 Mi zastrzyki robi mąż, na początku się bałam, ale to naprawdę nic strasznego, myślę, że jakby trzeba było, też bym była w stanie sama sobie zrobić. Jednak jak robi Ci je ktoś, zamykasz oczy i nawet niewiesz kiedy, a już jest po 😊

  • Vanessa 85 Autorytet
    Postów: 269 419

    Wysłany: 19 września 2022, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Tak, codziennie o tej samej godzinie.
    U mnie lekarka prosiła żeby nie wcześniej niż o 17 (ale w sumie nie dopytałam dlaczego, mi to pasowało).
    Jedynie zastrzyk uwalniający może wypaść o innej porze bo lekarz wylicza godzinę na podstawie zaplanowanej godziny punkcji i ten może wypaść np o 3 nad ranem.
    Nawet nie wiedziałam o tym zastrzyku uwalniającym
    Dopiero wszystkiego się dowiem,ale już panikuje

  • Vanessa 85 Autorytet
    Postów: 269 419

    Wysłany: 19 września 2022, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny, trochę mi ulżyło
    Muszę dać rade

  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2348 1325

    Wysłany: 19 września 2022, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa 85 wrote:
    Dziękuję Wam dziewczyny, trochę mi ulżyło
    Muszę dać rade

    Szczerze mówiąc cały proces stymulacji, zastrzyków mija tak szybko, że nie wiadomo nawet kiedy i jest punkcja.. także tylko wydaję się to takie straszne. Czytałam tu na forum, że zastrzyki do stymulacji to pikuś w porównaniu z tymi z heparyną... Także spokojnie, dasz radę.

    💓 39+0

    age.png
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2441 3911

    Wysłany: 19 września 2022, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się panicznie boję igieł i jakiegokolwiek kłucia, a przy drugiej stymulacji już sobie sama robiłam zastrzyki. I potwierdzam, przy herpanynie leki do stymulacji to pikuś 😅

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ