INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
A u mnie wciąż brak poronienia... póki co tylko plamię, ale jeszcze się nie zaczęło
liczę że będzie jutro, bo na poniedziałek mam już umówioną wizytę u lekarza.... jak jutro nie będzie to raczej nie zdąży się do poniedziałku oczyścić....
Dziewczyny, czy któraś miała tu taką sytuację jak ja - i przystąpiła do IUI zaraz po poronieniu? Zastanawiam się, czy to w ogóle możliwe? Przy Poronieniu nr I miałam owulację, więc pewnie tak.....
27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
2015 - 3 x poronienie
2016 -
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja już jestem pełna obaw przed.
Ogólnie jestem zaskoczona podejściem nowej pani dr - kazała współżyć codziennie, ewentualnie co drugi dzień, regularnie przez cały cykl, żadnej wstrzemięźliwości przed insem. Zdziwiło mnie to bardzo, bo przecież ogólnie przyjęto, że jednak powinien być jakiś czas na regenerację. Ona mówiła, że najnowsze badania pokazują, że nie należy gromadzić tylko na bieżąco opróżniać. Co o tym myślicie??
OWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 16:43
-
nick nieaktualny
-
Czy któraś z was spotkała się jeszcze z taką opinia lekarza?
Poza tym mam wątpliwości, bo ta sama dr twierdzi, że mój progesteron jest bardzo dobry i była zdziwiona, że biorę Duphaston - 7dpo 7,51 ng/ml a 9 dpo 6,35 ng/ml
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 16:44
-
nick nieaktualnyw sumie skoro macie dobre nasienie ( jest dobre) to u was nie będzie wielkiej różnicy robiła ta abstynencja, bo z tego co pamiętam parametry nasienia macie raczej o naturalnego poczęcia... ale tak czy inaczej ja bym zastosowała tą abstynencję. To na pewno nie pogorszy parametrów. Ale niech wypowiedzą się inne dziewczyny
co o prg la mnie za niski, choć ja mam 12 i gin powiedziała że ok a inni mówią że za niski, tak czy inaczej po iui będę brała lutkę ale ja np prolaktynę mam też w górnej granicy normy chyba 24 jednostek a gin powiedziala, ze jesli nie blokuje owulki to nie ma się nią co przejmować bo to o owulkę chodzi jesli mowa o prolaktynie, a inne biorą bromka na zbicie. Poza tym po coś są te normy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 23:09
-
u nas 3 dni wstrzemięźliwości i wyszło. nasienie raczej słabsze, choć przy pierwszym IUI chyba mieliśmy farta i było nawet nieźle.
Progesteron poniżej 10 w 7 dpo jest do suplementacji. Ja mam 7-9ng i biorę dupka.
27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
2015 - 3 x poronienie
2016 - -
india wrote:Dziewczyny ja już jestem pełna obaw przed.
Ogólnie jestem zaskoczona podejściem nowej pani dr - kazała współżyć codziennie, ewentualnie co drugi dzień, regularnie przez cały cykl, żadnej wstrzemięźliwości przed insem. Zdziwiło mnie to bardzo, bo przecież ogólnie przyjęto, że jednak powinien być jakiś czas na regenerację. Ona mówiła, że najnowsze badania pokazują, że nie należy gromadzić tylko na bieżąco opróżniać. Co o tym myślicie??
Ogólnie pierwsze podejście mam mieć na cyklu naturalnym, tylko zastrzyk na peknięcie. Ja sugeruję Ovitrell bo z Pregnylem u mnie różnie, zazwyczaj nieskutecznie.
Niestety mam tendencję do torbielek
Kolejna wizyta między 6-8 dc - do tego czasu muszę wykonać USG piersi, razem z mężem VDRL, HIV, HCV, HbS no i ja powtórkę Toxo ale tylko igM
Teraz miałam USG oraz cytologię
nam lekarz powiedział, że nie musimy się wstrzymywać. Powiedział, że przy dobrej jakości nasienia częste współżycie tylko nam sprzyja, bo się więcej świeżego nasienia produkuje. Więc może i coś w tym jest..
my teraz, cykle bez starań ze wspomaganiem, czerpiemy radość z częstego seksu
owu nie owu, nie sądzę, że zajdę, więc chociaż na luzie się pobzykamy 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 06:56
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
india wrote:Dziewczyny ja już jestem pełna obaw przed.
Ogólnie jestem zaskoczona podejściem nowej pani dr - kazała współżyć codziennie, ewentualnie co drugi dzień, regularnie przez cały cykl, żadnej wstrzemięźliwości przed insem. Zdziwiło mnie to bardzo, bo przecież ogólnie przyjęto, że jednak powinien być jakiś czas na regenerację. Ona mówiła, że najnowsze badania pokazują, że nie należy gromadzić tylko na bieżąco opróżniać. Co o tym myślicie??
Ogólnie pierwsze podejście mam mieć na cyklu naturalnym, tylko zastrzyk na peknięcie. Ja sugeruję Ovitrell bo z Pregnylem u mnie różnie, zazwyczaj nieskutecznie.
Niestety mam tendencję do torbielek
Kolejna wizyta między 6-8 dc - do tego czasu muszę wykonać USG piersi, razem z mężem VDRL, HIV, HCV, HbS no i ja powtórkę Toxo ale tylko igM
Teraz miałam USG oraz cytologię
India, ja też się zastanawiam, czy robić sobie abstynencję przed IUI...boję się, że jak nie będziemy współżyć, to samo IUI nie wystarczy i że zaprzepaszczę szansę w tym cyklu...mam mieszane uczucia...wczoraj zapisałam się wstępnie na IUI - 9 lipiec...
Ja będę na naturalnym cyklu, tylko zastrzyk... -
nick nieaktualnypowinnas brac dupka bo masz niski progesteron. Dobry progsteron to 15 9 dni po. Tak samo ze strzemiezliwoscia, bylo zapytac jakie badania, przez kogo prowadzone.india wrote:Sylwia choć mnie oczywiście kusi sprawdzić jej teorię... ostatnie wyniki męża mam sprzed 2 m-cy (po 4 dniach przerwy) i miałabym porównanie. Tylko, że dość kosztowne może być to sprawdzanie.Wolałabym jednak aby wyniki się jeszcze bardziej nie pogorszyły
Czy któraś z was spotkała się jeszcze z taką opinia lekarza?
Poza tym mam wątpliwości, bo ta sama dr twierdzi, że mój progesteron jest bardzo dobry i była zdziwiona, że biorę Duphaston - 7dpo 7,51 ng/ml a 9 dpo 6,35 ng/ml
No nic zobaczymy jak zakończy się u nich pierwsze podejście Ogolnie jest przyjete ze sie wspolzyje co dwa dni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 07:52
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny - dziś podejście nr 3 do mojego stanu zdrowia i wyjaśnień - dlaczego? Mam skierowanie na krzywą cukrową. Nie wiem, czy razem z nią wykonają krzywą insulinową? Oby, bo na tym mi bardziej zależy. Od dawna obawiam się tzw insulinooporności... właśnie wyczytałam że ta choroba mocno wpływa na jakość komórek jajowych i stwarza zagrożenia częstych poronień.... I jeśli to się potwierdzi - to potwierdzą się jedynie moje przypuszczenia, że miałam juz rok temu zrzucićzbędny bagaż a nie szukać wyimaginowanych schorzeń. Dieta, zdrowa i zbilansowana, redukcja masy ciała.. oto sekret. Ale zaczekajmy na wyniki krzywej.... obstawiam, że mam to cholerstwo.
27.03.2013 - Bartuś - naturalny cud
2015 - 3 x poronienie
2016 - -
nick nieaktualnyno to jak napisałam badanie nasienia, ale to inaczej sie nazywagodaweri wrote:Dziewczyny pewnie chodzi o badanie wiązania plemnikow z hialuronidazem, czy jakos tak z kwasem hialuronidowym, jeśli tego nie ma, to nie ma szans na naturalne zapłodnienie, tylko in vitro. Własnie w tym problem ze lekarze nie tłumacza jasno, tylko po łebkach i pozniej trzeba sie zastanawiac.
