Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLuna131 wrote:4.04 idę na kolposkopię. Tam się okaże czy jest się czego bać...
-
Styczeń 2 udane IUI
Luty 7 udanych IUI
Marzec:
Yaminka 02.03 Udało się!!!
Ewi28 02.03
Chmielełke 03.03
Pionierka 05.03
Nika77 06.03
Mariam 08.03
Juka2018 08.03
Mkgk 09.03 Udało się !!!
Luna 131 10.03
gosia1992 12.03
Gaja88 12.03
Lucy2323 12.03
Malinowa5 15.03
Selina 16.03
Meśka 16.03
Alaw87 17.03
Aska32 17.03
Izabel_ka 22.03
Nathi2368 24.03
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 14:04
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
Nathi super ! To teraz kciuki i za dwa tygodnie wysoka beta! Zro zu mia no!?
Tak tak, ide do swojego. Ale dopiero przed 14 mam wizytęNathi2468 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
inka1985 wrote:Poziom beznadziejny ja po owu mialam poniżej 10, mimo, że była, bo był monitoring, byl ovitrelle itd. Chociaz ja myślę, że ten mój LUF i niski progesteron to tak naprwde objaw endometriozy, bo jak to tak z lewego jajnika LUF a z prawego nie?! Nie wiem, czy coś pomoglam
to w takim razie ja nie pasuje to niczego...
kompletnie...
w 14dc pecherzyk 20mm, 16dc-24mm i jakis mniejszy plus 2x ovitrelle, 19dc pecherzyk 22m brak cialka zoltego, 21dc pecherzyk 22m brak cialka zoltego, 23dc progestern prawie 26ng/ml...
skad ten progesteron
czy cialko żółte noze przybrać forne pecherzyka ktora pomyli lekarz lub byc niewidoczne? -
Hope2018 wrote:to w takim razie ja nie pasuje to niczego...
kompletnie...
w 14dc pecherzyk 20mm, 16dc-24mm i jakis mniejszy plus 2x ovitrelle, 19dc pecherzyk 22m brak cialka zoltego, 21dc pecherzyk 22m brak cialka zoltego, 23dc progestern prawie 26ng/ml...
skad ten progesteron
czy cialko żółte noze przybrać forne pecherzyka ktora pomyli lekarz lub byc niewidoczne?
Zycze Ci zeby to byla pomylka leniwej pani dr i zebys za kilka dni zobaczyła 2 kreski na tescie.
Sa przeciez przypadki ze wg lekarzy cykl byl bezowulacyjny a potem zdziwienie bo jednak jest ciaza.
Co sie niby stalo z pecherzykiem z 16dc 24mm? 19dc juz go nie bylo a wg obliczen gdyby nie pekl mialby ok 30mm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 14:43
19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Lucy2323 wrote:Ehh kochana nie testuje bo mam wieksze zmattwienie. (pisałam wcześniej o moich wynikach tarczycy)
Kur* tyle kasy i tyle nerwów a tu pewnie hashimoto mam...albo gorsze gówno
Boje się żeby nie nowotwór...
Przed ciąża nie ma wpływu żadnego na zajście.
Mam identyczne wyniki wiec nie masz się zupełnie czym stresować :*Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Littlegirl wrote:Lucy to jest autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - hashimoto.
Przed ciąża nie ma wpływu żadnego na zajście.
Mam identyczne wyniki wiec nie masz się zupełnie czym stresować :*
Ja już alarm w rodzinie. Na wtorek mam załatwionego lepszego endokrynologa a dzis taki stres w żołądku że nawet nie mam cienia nadziei że ta trzecia iui mogła się udać.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
AgnieszkaH wrote:Kochana ja też mam hpv i miałam kolposkopię po cytologii ascus właśnie ale nic nie wykryto. Po roku powtórka cytologii i było wszystko ok więc uważam że takie zmiany jeszcze mogą się cofnąć nawet cin1. Trzeba tylko dbać o siebie żeby nie było dużo infekcji i intymnych i organizmu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 16:10
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
nick nieaktualnyEhh dziewczyny, a ja mam problem z tzw dupy, a w sumie, żeby uściślić, to można powiedzieć, że z ci*y
Tak więc przyszedł okres i niby dobrze, bo zaraz wchodzę w antyki i idziemy do przodu. Źle natomiast, bo w związku z tym, że mam tą cholerną endometriozę, to po latach nie mogę używac tamponów. Na fali dbania o siebie, dbania o środowisko i hejtu na cerate w majtkach w postaci podpasek, kupiłam sobie kubeczek menstruacyjny, co zreszta tu z Wami konsultowałam. No i czuję się jak nastolatka, która dostała pierwszej miesiączki. Nie dość, że trzeba się w tym babrać (fujka, wiem, przepraszam) to jeszcze coś tam przecieka, nie ma jak tego ogarnąć w pracy. Musiałam wyjąć i pójść do sklepu po podpaski. Generalnie zamiast siedzieć i pracować to siedzę i czuję jak płynę Ja wiem, że to głupota, ja wiem, że miesiączkuję od ponad 20 lat i powinnam się ostowić z tym elementem kobiecości, ale tym większym szokiem jest dla mnie fakt, że nagle po tylu latach czuję się beznadziejnie, bo co? bo mam okres! A zawsze twierdziłam, że to nie choroba i choć wydaje się to błahe, to mnie ta moja niedyspozycja wpędza w totalnego doła. Przyzwyczaiłam się, że w trakcie @ funkcjonuję normalnie, a teraz nie funkcjonuję wcale.
Dziewczyny z endo (i w sumie nie tylko), jak sobie radzicie? Czy ja jestem jakaś nienormalna? Wiem, ze wpis jest rodem z Brawo Girl, ale mam wrażenie, że dziś cofnęlam się do czasu kiedy miałam 12 lat i reprezentuję taki sam poziom intelektualnyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 16:22
-
Inko - ja też pierwy okres z kubeczkiem cały czas miałam psychozę,że przecieka,że niewygodnie,że jak siedzę to obciera - po dwóch dniach było lepiej, bo ogarnęłam jak go zwinąć żeby założyć wygodnie i żeby nie uwierał. W następnym cyklu już było spoko ale fakt - ostatnim razem takie wygibasy w toalecie to były przy pierwszej ever aplikacji tamponuDziewczyny są z nami! 30.10.2018
-
inka1985 wrote:Ehh dziewczyny, a ja mam problem z tzw dupy, a w sumie, żeby uściślić, to można powiedzieć, że z ci*y
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 16:28
Lucy2323, Motylek1313 lubią tę wiadomość
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLuna131 wrote:Inka ja używam podpasek całe kobiece życie i jakoś nie narzekam. Czasy ceraty to skończyły się w latach 90-tych. Musisz potestować i może znajdziesz coś dla siebie podpaski niewiele się różnią od wkładek. No chyba, że te na noc, którymi sobie można opleść wszystko aż do szyi
-
inka1985 wrote:I jak Ty żyjesz? Ja chodzić nie mogę, bo czuję jak płynę
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
nick nieaktualnyInka ja też uwielbiam tampony ale mój starszy gin tak mi wbił do głowy że tampony są tylko "na wyjścia" że tak właśnie ich używam a poza tym podpasek. Dla mnie najlepsze są Bella perfecta pink cieniutkie mięciutkie no fajne i już. A jak Ci źle to może częściej zmieniaj.
Do87 a czy Ty nie mogłaś po prostu zapytać tego gbura prosto z mostu co jest i powiedzieć mu że nie miałaś okresu już tyle czasu? Jak kutafon sam nietomny to trzeba było mu wyjaśnić jak krowie na rowie o co mu chodzi.
Lucy ta tarczyca to jest nieźle dziadostwo ja też mało zawału nie dostałam jak miałam aTPO 5 razy powyżej normy ale potem się okazało że to nic - no jak nic to nic, przyjęłam do wiadomości i tyle.
Dziewczyny po dzisiejszej iui &&& zaciśnięte i za 2 tyg czekamy na piękną betke.
I teraz pytanie. Skoro u nas się udało to co się stało że nasze szczęście odpłynęło? Gdzie ja mam wogole szukać przyczyny?Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
Ja nie przekonałam się do podpasek i żadne przestawianie w głowie nie pomogło nienawidzę tego zapachu rozkładającej się krwi, nie lubię tego uczucia siedzenia na kawałku plastikowanej bawełny i jako osoba aktywna fizycznie uważam podpaski za niepraktyczne:/ basen odpada, bieganie - mam wrażenie,że między nogami mi szeleści jak reklamówka na wichurze, poza tym uwielbiam dopasowane ciuchy i nie chcę rezygnować z legginsów czy obcisłej mini bo akurat okres. Tampony dały mi błogosławieństwo menstruacji inkognito - na zewnątrz nic nie widać, mogę być aktywna i nawet jak wypadnie spontaniczny wypad nad morze,to nie będzie tego 'no je nie mogę bo ten... no...'te dni''
inka1985 lubi tę wiadomość
Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
Dokladnie i też popieram. Ja całe życie na podpaskach Always. Cieniutkie na 1mm, pachnące i zmieniam je kiedy tylko chce. I koniecznie spróbuj tych co mają powłokę drynette z dziurkami. Wtedy krew wsiaka wglab a podpaska jest sucha.
Mi tampony strasznie kłują wewnątrz i nie potrafie w nich 8 godzin w pracy siedziec na dupie.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰