Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina rozumiem twoje zdenerwowanie bo człowiek i tak tyle kasy wydaje że parę stow nie robi już różnicy. A jak doszlas do tego żeby porobić te wszystkie badania? Miałaś jakieś podstawowe wyniki trochę nie halo? Kurde ja tak czytam i czytam i sama się wku.... Bo nikt mi nawet nie wspomniał o jakiś ana itp a mam zdiagnozowana niepłodność idiopatyczna. No niby do tych podstawowych u nas akurat nie ma się do czego przyczepić i może dlatego? Ehh mam zaufanie do mojego gina zawsze tłumaczy wszystko ale o jakiś kroplowkach to pierwsze słyszę. Noz kurde.
A i jeszcze jedno zauważyłam że większość z was którym się udało ( jak nie wszystkim) to bylyscie stymulowane zastrzykami z gonadotropin. Chyba kolejną IUI upre się na nie jak mi będzie chciał zmienić na letrozol bo widzę że chyba większa szansa na nich jest.
Ja na razie chillout ale w czerwcu mam zamiar podejść 2 raz chociaż na razie wątpię że mi się kiedykolwiek uda
A póki co podczytuje was i 3mam za was kciuki obym wykorzystała wszystkie negatywne wiadomości a wam zostały już tylko te dobre i zieloneCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
nick nieaktualnyPionerka dzieki temu forum zaczelam badac mutacje m.in. Pozniej jak sie dowiedziałam, ze moja siostra ma problemy z mezem z immunologia jesli chodzi o starania (o 1 dziecko starali sie prawie 5lat a o 2 staraja sie juz 7), to tez postanowiłam to zbadać. Nie miałam najgorszych tych wynikow, aczkolwiek z tego co widze po forum, to wiele dziewczyn dostawało jakies leki na podwyzszone komorki NK albo wlasnie na pozytywne Ana, ja nie dostała nic od nikogo.
Ja juz chyba nie mam sie na co upierać, bo i tak kazdy ma mnie głeboko w d**Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 22:45
-
nick nieaktualnyJa też głupiutka w tym temacie jestem, robię tylko te co każą podstawowe i koniec.
Teraz zastanawiam się czy po tym poronieniu powinnam coś zbadać?
Byłam stymulowana Aromku i jakoś od samego początku czułam że ten lek mi się nie podoba ale dlaczego nie wiem, tak po prostu. Myślicie że mogę poprosić teraz o coś innego? Taka ja se tu pisze że teraz a to moje teraz to w maju najwcześniej -
Boziuuu ja to bez kitu jestem głąb do potęgi entej. Nie dość ze nie mam a bso lu tnie zielonego pojęcia o czy mówicie to jeszcze nie wiem co powinnam sprawdzić w hormonach jutro (tzn wiem tylko dzięki Wam które powinnam zrobić) a w dodatku nie umiem badać szyjki i sprawdzać śluzu. No i teraz ktora bedzie sie ze mną licytować ? Przecież wiadomo ze ten mało zaszczytny tytuł najmniej obeznanej przypada do87!
Selinka jejku nawet nie wiem co Ci napisać. Żebyś miała nadzieje? Przecież to wiadomo, ale wiadomo tez ze każda z nas czasem ją traci. Dlatego w takich chwilach mamy siebie i staramy sie jedna druga podnieść z kolan. Nooo ja moze wiedzą i bystrością nie błyszcze ale moge byc nadwornym Stańczykiem (ale podkreślam: mozna sie ze mnie śmiać ale nie naśmiewać )
Edit: a PAI to kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z jakimś tajskim daniemWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 23:14
Pionerka, Nathi2468, Selina, Truskawkowa90, Gaja88 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
do87 wrote:
Edit: a PAI to kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z jakimś tajskim daniemdo87 lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Do87 wcale się nie mam zamiaru z nikogo nasmiewac ale przyznaję że aż poplakalam się ze śmiechu jak czytałam twojego posta. Nie martw się ja też czarna jestem w temacie i tak jak nina polegam na tym co mi zalecają. Sama nic nie badalam na własną rękę, ba nawet nie wiem co bym mogła zbadać. Jedyna rzecz jaką wiem to zapytam się o stymulacje gonadotropinami przed kolejną IUI bo zauważyłam regułę ze dziewczynom udawało się przy nich a wcześniejsze inseminacje przy stymulacjach clo lub lamette były nieudane. Jakiś plan mam s nóż się uda. A na dodatek ta niepłodność idiopatyczna no kuzwa co leczyć jak nie ma czego no szlag człowieka trafia.
Selina głowa do góry. Ja poczytałam trochę o tych wlewach i gdzieś wypowiadał się lekarz że takie kroplowki wyglądają na terapię eksperymentalna i on by w to nie szedł więc może hormony już od fasolki ci szalejąSelina lubi tę wiadomość
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
nick nieaktualnydo87 hah a Ty przypomniałaś mi o Pad Thai! ojjj ale bym zjadła... Bylismy z mezem w Tajlandii na podrozy poslubnej (w avku foto stamtąd) achhh najlepsze żarcie ever
Najadłam sie juz nalesnikow, ale pad thai bym jeszcze wciagnela
Dziewczyny nie musicie badac tego wszystkiego, aczkolwiek jak są juz jakieś poronienia, to warto zbadać Ana1 i 2 i p.ciała p.kardiolipinowe. Mutacje Mthfr okreslaja m.in.czy wchlaniacie syntetyczny kwas foliowy czy nie, czy potrzebujecie folianów i metylowanych witamin z gr.B Wtedy trzeba tez zbadac poziom homocysteiny (to w sumie mozna zrobic od reki w labo, ale w takim gdzie badaja krew na miejscu a nie odsyłają), najlepiej by wynosiła 7-8, jesli jest wiecej zbijamy wlasnie metylami i TMG - czyli betaina z korzenia buraka. Pai1 to mutacja krzepliwosci, MOZE ale nie musi, oznaczac ze w przyszlosci bedziemy narazone na choroby układu krwionośnego. Moze byc hetero albo homo - hetero to ta lepsza wersja, czyli tylko polowa genu jest zła a jak homo to cały. No ja niestety mam homo. Dziedziczymy to po rodzicach/dziadkach. Moi rodzice mają akurat problemy z ukł.krwionośnym, więc sie nie dziwie, ze taki mam wynik
Ja mam teraz tyle tabsow do łykania, ze kupiłam sobie te kasetki z podziałkami Rano/Południe/Wieczór i na kazdy dzien tygodnia... Naliczyłam ostatnio 11 tabletek dramat
Dziękuję za miłe słowa i pocieszenie. Wy, no i dżem , potraficie dodać otuchyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2018, 23:33
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
do87 wrote:
Edit: a PAI to kojarzy mi sie tylko i wyłącznie z jakimś tajskim daniem
Za to właśnie Cię uwielbiam od samego rana, dzięki Tobie mam dobry humor )
do87 lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualnySelina wrote:Pionerka dzieki temu forum zaczelam badac mutacje m.in. Pozniej jak sie dowiedziałam, ze moja siostra ma problemy z mezem z immunologia jesli chodzi o starania (o 1 dziecko starali sie prawie 5lat a o 2 staraja sie juz 7), to tez postanowiłam to zbadać. Nie miałam najgorszych tych wynikow, aczkolwiek z tego co widze po forum, to wiele dziewczyn dostawało jakies leki na podwyzszone komorki NK albo wlasnie na pozytywne Ana, ja nie dostała nic od nikogo.
Ja juz chyba nie mam sie na co upierać, bo i tak kazdy ma mnie głeboko w d** -
Byłam na krwi. Czekam na wyniki. Zapewne nie bede umiała ich zinterpretować wiec to jest kolejny powód dla którego wypisze tutaj
Miłego dnia wszystkim :*tolerancyjna, Selina, Nathi2468 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Nathi2468 wrote:Dziewczyny kiedyś któraś z was pisała jak obliczyć ilość podanych plemników do IUI. Co mam pomnożyć i jak to obliczyć z takich danych?
- objętość 0,4ml
- koncentracja 67 [10^6/ml]
- plemniki ruchliwe 55%
- ruchliwość postępowa 45%
- dawka inseminacyjna 12,06 x 10^6
dla mnie dostalas 12 mln plemnikowNathi2468 lubi tę wiadomość
-
Selina wrote:Acard na lepsze ukrwienie macicy a co za tym idzie lepsza implantacje zarodka, nie kazdemu sie jednak chyba zaleca. Heparyna rozrzedza krew i stosowana u osob z problemami krzepliwosci, sprzedawana na receptę
Nathi dziękuję za miłe słowa, ale niestety mam zły czas teraz. Naprawde sie podłamałam i pewnie mi troche zajmie zanim znow uwierze. Nie mam sił na nic na ta chwile, jeszcze to przeziebienie ktore nie odpuszcza mimo całej siatki lekow
acard nie jest na recepte.
Ja tez lykalam acard
-
do87 wrote:Byłam na krwi. Czekam na wyniki. Zapewne nie bede umiała ich zinterpretować wiec to jest kolejny powód dla którego wypisze tutaj
Miłego dnia wszystkim :*
O której wyniki ?19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Dziewczyny rozumiem Wasze rozgoryczenie, sama niejednokrotnie miałam ochotę dusić wszystkich po kolei za to, że się nie udało. Oczywiście na pierwszy ogień rzucałam lekarza. To zrozumiałe, jesteśmy rozgoryczone, zmęczone przedłużającymi się w czasie staraniami, toną przyjmowanych leków. Po czasie orientujemy się, że nasze życie się zmieniło, że my się zmieniłyśmy. Nie ma w nas spontaniczności, wszystko podporządkowujemy pod cykl i starania.
Ale wiecie co? Mi się wydaje, że trzeba zaufać lekarzowi... Że on wie, jak poskładać te puzzle w jedną całość. Selina wiem, że w tym momencie jesteś wściekła i pewnie Cię tym postem jeszcze rozjusze (SORRY :-*) ale miejmy nadzieję, że lekarz wie co robi. Inaczej te nasze męki nie miałyby sensu - bo po co chodzić do tych lekarzy? Oj wiadomo, trzeba im patrzeć na ręcę i analizować, ale generalnie ja ciągle wierzę, ze oni siedzą w tych klinikach żeby nam pomóc. Może jestem naiwna i życie zweryfikuje moje mrzonki, ale póki co w to wierzę. Każda z nas jest inna i wymaga innego leczenia i podejścia - taka prawda.
* PS. Jeśli za bardzo generalizowałam, to z góry przepraszam jestem jeszcze przed kawąSelina, Luna131 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTolerancyjna jakie rozjuszenie, no co Ty Ja wiem, że masz rację. Życia pod starania nie chce podporządkowywać i staram się tego nie robić. Normalnie planujemy wakacje, wypad na festiwal latem i różne inne wypady. Nie wyobrażam sobie siedzieć na tyłku, bo a nuż będę w ciąży. Jak będę to wtedy będę układać pod to życie, nie wiadomo jak będę się czuła.
Meśka Ty w takim razie też miałaś tę kroplówkę? -
nick nieaktualny