Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa89_89 wrote:Dzięki. Wzięłam już jedna tabletkę i tragedii nie ma ale długo się rozpuszcza. Niestety lekarz nie mówił do kiedy mam to brać... gdyby się udało to rozumiem, że dalej a co jeśli nie? Miesiączka wystąpi w normalnym terminie i wtedy odstawiam? Czy mlze najpierw muszę odstawić żeby dostac @?
Jak brałam to w terminie @ miałam zrobić betę ( ewentualnie 16 dni po zastrzyku ovitrell jak cykle były stymulowane), jak pozytywną brać dalej, jak negatywna odstawić. Jak odstawiłam to potem @przychodziła 2-3dni później.
Ewa89_89 lubi tę wiadomość
30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
A ja mam pytanko😊 jeśli chodzi o stymulacje jajeczkowania i te wszytskie leki, zastrzyki biorąc pod uwagę jeden cykl tak mniej więcej dużo kosztują? Czekam na okres i kolejny cykl mam pierwszy raz stymulowany więc jestem ciekawa😊
kasiek2620 lubi tę wiadomość
28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
To wszystko zależy czym będą chcieli Cię stymulować i co dadzą po iui. Clostilbegyt to chyba 20-30zl, Duphaston ok. 30 i to jest chyba opcja minimum. Ale są i takie leki, za które płacisz w tysiącach...Czekając na szczęście wrote:A ja mam pytanko😊 jeśli chodzi o stymulacje jajeczkowania i te wszytskie leki, zastrzyki biorąc pod uwagę jeden cykl tak mniej więcej dużo kosztują? Czekam na okres i kolejny cykl mam pierwszy raz stymulowany więc jestem ciekawa😊
Ja w ostatnim cyklu wydałam myślę w granicach 350-400zł.36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
-
No to nie są kosmiczne sumy w porównaniu ze wszytskimi wizytami i wynikami jakie robiłam na które wydałam dużo więcej, no ale wiadomo zbiera się😊 szkoda, że nie można nic kupić na spokój psychiczny😊 ja bety nie robiłam jeszcze, ale brzuch już boli jak na okres także już sytuacja jest jasna. Najgorsze jest to, że w tym cyklu okres owulacyjny wypada mi w sobotę, niedzielę, poniedziałek (wielkanoc) także podejrzewam, że nic z tego w tym cyklu😢olka_sz wrote:To wszystko zależy czym będą chcieli Cię stymulować i co dadzą po iui. Clostilbegyt to chyba 20-30zl, Duphaston ok. 30 i to jest chyba opcja minimum. Ale są i takie leki, za które płacisz w tysiącach...
Ja w ostatnim cyklu wydałam myślę w granicach 350-400zł.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
Czekając na szczęście wrote:A ja mam pytanko😊 jeśli chodzi o stymulacje jajeczkowania i te wszytskie leki, zastrzyki biorąc pod uwagę jeden cykl tak mniej więcej dużo kosztują? Czekam na okres i kolejny cykl mam pierwszy raz stymulowany więc jestem ciekawa😊
Miałam : do stymulacji - Clostibeg do 30 zł lub Aromek ok.50 zł - z tym, że starczy ci czy jednego czy drugiego na 2-3 cykle jeśli się nie uda i będzie ten sam lek ; potem zastrzyk ovitrell 100zł; i leki na II fazę Acard ok. 10zł, Encorton - chyba coś ok. 30zł ale nie pamiętam dokładnie i jeśli miałam luteinę to była refundowana i kosztowała coś ok 10-20zł a ostatnio Progesteron bines to kosztował ok. 50zł. Czyli u mnie wychodzi ok. 150-200zł na cykl.30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
Czekając na szczęście wrote:A ja mam pytanko😊 jeśli chodzi o stymulacje jajeczkowania i te wszytskie leki, zastrzyki biorąc pod uwagę jeden cykl tak mniej więcej dużo kosztują? Czekam na okres i kolejny cykl mam pierwszy raz stymulowany więc jestem ciekawa😊
Za 6 tabletek lametty zaplaciłam 13 zł. To przy inseminacji. Teraz podchodzę do in vitro,jestem już po punkcji i za leki zapłacilam 230 zł,razem z witaminami(Miovarian sam kosztował 90zł)więc leki do stymulacji 140. A był to Gonapertyl,Menopur i Pregnyl. Miałam długi protokół. Leki do 3 podejść iv są refundowan.e
Zależy czym będziesz stymulowana,bo warto wiedzieć że do inseminacji czasem warto brać bez refundacji(nie mówię o lamettcie i Clo),bo jeśli bierzesz pod uwagę iv to te dawki są końskie i moje bez refundacji kosztowałyby 3000 bez groszy.06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
nick nieaktualnyHej co tam u Was dziewczyny? Żadna nie testuje?
Ja "odpucham" i cycki też jakby mniejsze i mniej bolą ☹️ za to boli ciągle jajnik. Jakoś minął mi optymizm jakoś tak się cieszyłam że w końcu mam duże cycki😂wiem to Utrogestan . Chodzi za mną myśl że znów się nie udalo,czemu miałoby się udać. Obiecałam sobie że nie będę doszukiwać się objawów i na nic się nastawiać.
Teraz odliczam dni do środy, w końcu pojadę do Polski do rodziny i przyjaciół,może odpocznę od tego wszystkiego,a akurat tak się złożyło że@ dostanę w PL i nie zdążę wrócić na monit więc w maju odpada nam IUI -
Xxxx wrote:Mam pytanie, 26.03 miałam IUI , lekarz kazał mi zrobić betę we wtorek, jak myślicie czy moge zeobic betę jutro? Czy lepiej poczekać do wtorku?
12dp już czesem dziewczynom wychodziła pozytywna. Ale chyba lepiej poczekaj, bo jeśli jutro wyjdzie ci negatywna to i tak będziesz miała nadzieję i w środę pójdziesz robić jeszcze raz dla świętego spokoj. Przynajmniej ja tak mam 🙂 już sobie obiecuje, że następnym razem czekam do 14dp IUI.30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
Zatrzyk na pęknięcie pęcherzyka? A jeśli mi pęka to też muszę mieć zastrzyk? Boje się igieł😂😂😁aisakoooo wrote:Miałam : do stymulacji - Clostibeg do 30 zł lub Aromek ok.50 zł - z tym, że starczy ci czy jednego czy drugiego na 2-3 cykle jeśli się nie uda i będzie ten sam lek ; potem zastrzyk ovitrell 100zł; i leki na II fazę Acard ok. 10zł, Encorton - chyba coś ok. 30zł ale nie pamiętam dokładnie i jeśli miałam luteinę to była refundowana i kosztowała coś ok 10-20zł a ostatnio Progesteron bines to kosztował ok. 50zł. Czyli u mnie wychodzi ok. 150-200zł na cykl.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
O in vitro nawet nie myślę. Nie stać nas. Nie byłam przygotowana na leczenie tym bardziej, że teoretycznie wyniki wszystkie ok i nie ma przyczyny braku ciąży. Pomagamy sobie inseminacją, aby zwiększyć szanse. Wiadomo, że jeśli się nie uda to na in vitro wykopie pieniądze spod ziemi i się zaporzyczymy, ponieważ posiadanie dziecka to nasz priorytet i największe marzenie💗💗💗 jestem po pierwszej inseminacji dopiero mam nadzieję, że do lata się uda. Mam gorsze dni czasami, ale to normalne w takiej sytuacji każda to przechodzi. Ale tak szybko się nie poddam💪 przyjaciółki mnie wspierają no i wy dziewczyny💗💗💗kasiek2620 wrote:Za 6 tabletek lametty zaplaciłam 13 zł. To przy inseminacji. Teraz podchodzę do in vitro,jestem już po punkcji i za leki zapłacilam 230 zł,razem z witaminami(Miovarian sam kosztował 90zł)więc leki do stymulacji 140. A był to Gonapertyl,Menopur i Pregnyl. Miałam długi protokół. Leki do 3 podejść iv są refundowan.e
Zależy czym będziesz stymulowana,bo warto wiedzieć że do inseminacji czasem warto brać bez refundacji(nie mówię o lamettcie i Clo),bo jeśli bierzesz pod uwagę iv to te dawki są końskie i moje bez refundacji kosztowałyby 3000 bez groszy.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
Czekając na szczęście, tak na pęknięcie pęcherzyka, mi też pękają same, ale przy stymulacji lekarz powiedział mi, żebym brała bo po pierwsze rosną większe niż na cyklu naturalnym a po drugie wiemy, że pęknie w określonym czasie.30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
Doskonale Cię rozumię. Ja jestem chyba zbyt niecierpliwa,dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro. Wszystkie badania mialam jeszcze ważne,2 iui nieudane,więc szkoda było mi kasy na kolejne proby zresztą nie tanie.Mąż musiał się urywać z pracy itp. Rok temu udało mi się naturalnie zajść w ciąże ale po ok 6 latach więc nie mialam już czasu na takie próby.Mam też córkę z poprzedniego związku,ma 15 lat.Skończylam w tym roku 37 lat. Mamy wszystkie badania ok ,tylko PCOS i insulinooporność(co zresztą przeważnie idzie w parze z PCOS). Podejścia do iui wykańczały mnie psychicznie.Czy zdążymy,w ktorym dniu będzie owu,kupowałam Clear Blue testy owulacyjne żeby nie przegapić owu i ogólnie bylam tym wszystkim zmęczona. W styczniu pomyśleliśmy o in vitro i dużo czytałam o tym. Podeszłam do tego mega spokojnie,nawet nie aląmalam się kiedy dowiedzialąm się że transfer dopiero w przyszłym miesiący,bo mialam ryzyko hiperki.Wiedziałąm że przy takiej liczbie pęcherzyków w tym miesiącu się nie odbędzie. Naprawdę ta decyzja mnie uspokoiła.Czekając na szczęście wrote:O in vitro nawet nie myślę. Nie stać nas. Nie byłam przygotowana na leczenie tym bardziej, że teoretycznie wyniki wszystkie ok i nie ma przyczyny braku ciąży. Pomagamy sobie inseminacją, aby zwiększyć szanse. Wiadomo, że jeśli się nie uda to na in vitro wykopie pieniądze spod ziemi i się zaporzyczymy, ponieważ posiadanie dziecka to nasz priorytet i największe marzenie💗💗💗 jestem po pierwszej inseminacji dopiero mam nadzieję, że do lata się uda. Mam gorsze dni czasami, ale to normalne w takiej sytuacji każda to przechodzi. Ale tak szybko się nie poddam💪 przyjaciółki mnie wspierają no i wy dziewczyny💗💗💗
Co do zastrzyku najlepiej jest go przyjąć bo wtedy wiesz że owu będzie za ok 37 godzin. Tak musialam przyjąć do punkcji co do godziny.Za Pregnyl płaciłam 63zł.06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Też jestem niecierpliwa. Na ciążę czekamy prawie 2lata. Całe szczęście, że zegar biologiczny nie tyka, bo w tym roku skończę dopiero 28lat, a mąż 29. Także nie jesteśmy w najgorszej sytuacji. Błąd trochę napewno leży po mojej stronie ponieważ przy pierwszych próbach od razu wariowałam. Taka już jestem. Jak coś bardzo chce to w krótkim czasie realizuje i biegne do celu. A w tym przypadku nie ma się zawsze wpływu. Kuzynka, koleżanki zachodziły w ciążę w pierwszych cyklach od razu. Więc ja jak durna sikałam na testy szukałam objawów jak paranoiczka. Jak 3-4 cykle się nie udało to zaczęłam doszukiwać się chorób. A to, że owulacji nie ma, a to że jajowody nie drożne, a że problemy hormonalne, u męża że pewnie coś z jądrami albo nasienie słabe. Miałam słabą kondycję psychiczną. Jak zaczęliśmy szukać przyczyny to do tej pory się nie znalazła, bo wszystkie wyniki, badania są w normach. Trochę się uspokoiłam z moją paranoją, ale presja jest dalej. Też marzę o małym maluszku i chcę zostać w końcu mamą. A los płata nam figle. Mam nadzieję, że w końcu inseminacja zwiększy nam szanse na tyle, że zobaczę upragnione dwie kreski. A wracając do wyników gonekolog stwierdził, że mam długie drogi rodne i lekko łukowate ułożenie macicy. Ale powiedział, że to nie jest niemożliwość zajścia w ciążę, ponieważ ma wiele pacjentek z takimi ułożeniami macicy oraz długim drogami rodnymi i bez problemu zachodziły w ciążę. A jeśli chodzi o zastrzyk to jeśli będzie trzeba zrobię ich 50, żeby tylko zobaczyć dwie kreski💗👶kasiek2620 wrote:Doskonale Cię rozumię. Ja jestem chyba zbyt niecierpliwa,dlatego zdecydowaliśmy się na in vitro. Wszystkie badania mialam jeszcze ważne,2 iui nieudane,więc szkoda było mi kasy na kolejne proby zresztą nie tanie.Mąż musiał się urywać z pracy itp. Rok temu udało mi się naturalnie zajść w ciąże ale po ok 6 latach więc nie mialam już czasu na takie próby.Mam też córkę z poprzedniego związku,ma 15 lat.Skończylam w tym roku 37 lat. Mamy wszystkie badania ok ,tylko PCOS i insulinooporność(co zresztą przeważnie idzie w parze z PCOS). Podejścia do iui wykańczały mnie psychicznie.Czy zdążymy,w ktorym dniu będzie owu,kupowałam Clear Blue testy owulacyjne żeby nie przegapić owu i ogólnie bylam tym wszystkim zmęczona. W styczniu pomyśleliśmy o in vitro i dużo czytałam o tym. Podeszłam do tego mega spokojnie,nawet nie aląmalam się kiedy dowiedzialąm się że transfer dopiero w przyszłym miesiący,bo mialam ryzyko hiperki.Wiedziałąm że przy takiej liczbie pęcherzyków w tym miesiącu się nie odbędzie. Naprawdę ta decyzja mnie uspokoiła.
Co do zastrzyku najlepiej jest go przyjąć bo wtedy wiesz że owu będzie za ok 37 godzin. Tak musialam przyjąć do punkcji co do godziny.Za Pregnyl płaciłam 63zł.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
nick nieaktualny
-
Ja też jutro mam 12 dni po. Ale niestety już organizm funkcjonuje jak przed okresem. Jeśli do środy okresu jakimś cudem by nie było to wtedy robię betę😊28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
Ja tez idę jutro w 12dpi... ale nadzieji sobie nie robię... dzisiaj po przytulaniu z mężem (20dc) pojawiła się brązowy śluz
no nic lubię mieć czarne na białym i chyba chce już mieć ten cykl za sobą 
Niedoczynność tarczycy, AMH 2,4
Niedrożny lewy jajowód
Azoosperma, teratozoospermia
2 stymulacje- 3 ❄️❄️❄️
Alicja ❤️ 11.12.2009
28.02.18 - I - IUI 😢
27.03.19 - II - IUI 😢
11.09.19 - I - IVF 1❄️
7dpt - 136,2 mlU/ml 😍
14dpt - 2871 mlU/ml 😍
11.10.19 - dwa zarodki 😱😱
19.10.19
