X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Just_me Koleżanka
    Postów: 58 92

    Wysłany: 10 marca 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel wrote:
    Ja uwielbiam drzemki po pracy 😜 tez wczoraj zaliczyłam taka 👍 ledwo co zdążyłam wstać na M jak Miłość 🙈 a później zastrzyk, Luteina i dupek i znowu do łóżeczka 💁‍♀️
    Tez myśle ze to po tych lekach 🤣🤷‍♀️🥳
    Zazdroszczę wam, ja w ogóle nie mogę spać. Budzę się co chwilę a później w dzień chodzę jak trup. A z leków biorę tylko dupka...

    Paulina12345, Bąbel lubią tę wiadomość

  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 10 marca 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    UlaFalka wrote:
    Super, mam nadzieję że będziesz się mogła tylko cieszyć 😁
    Ja już też bym chciała zatestować, ale boje sie że jeszcze za wcześnie. Więc planuje dopiero w czwartek, ale.obawiam się że @ mnie uprzedzi.

    Boli mnie jajnik i trochę podbrzusze, ale póki nie krwawię to się nie poddaje.😆


    Ja też czekam na @ , a raczej może nie czekam...
    Nie chce robić testu ani bety żeby żyć dłużej nadzieją 🙈

    Myślę że @ powinna przyjąć dziś wieczorem bądź Jutro. Oby tylko to się nie wydarzyło

    UlaFalka lubi tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Ja nic nie czuje od wczoraj. Tylko zla chodze i sie dostaje mojemu😅 juz chce slonce i wiosne i generalnie foch. 😝


    Ja w sobotę tak miałam... i ciągle beczeć mi się chciało na samą myśl o laparo...

    Na szczęście mój M dzielnie to zniósł 😊
    Może jeszcze jeden taki dzień i pozwoliłby mi kota wziąć 🤔🤔🤔🤔

    UlaFalka, Bąbel, Starajacsieocud lubią tę wiadomość

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2207 3334

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek89 wrote:
    Ja w sobotę tak miałam... i ciągle beczeć mi się chciało na samą myśl o laparo...

    Na szczęście mój M dzielnie to zniósł 😊
    Może jeszcze jeden taki dzień i pozwoliłby mi kota wziąć 🤔🤔🤔🤔

    😁😁😁
    Hormony hormony niegrzeczne.

    Cyprysek89, Bąbel lubią tę wiadomość

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    Ja też widzę druga kreskę ♥️
    Życzę Ci aby to był 👶🤞
    Ja bym już byla na becie 🙈
    Korci mnie bardzo ale jednak mam wrażenie że to pewnie 💉 i Odrazu schodze na ziemię🤞🍀

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    Ja też czekam na @ , a raczej może nie czekam...
    Nie chce robić testu ani bety żeby żyć dłużej nadzieją 🙈

    Myślę że @ powinna przyjąć dziś wieczorem bądź Jutro. Oby tylko to się nie wydarzyło

    Trzymam za ciebie kciuki!

    Bajka15 lubi tę wiadomość

  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Korci mnie bardzo ale jednak mam wrażenie że to pewnie 💉 i Odrazu schodze na ziemię🤞🍀


    Może rzeczywiście wstrzymaj się do jutra, zrób jeszcze raz sikańca i jak będzie krecha to betę marsz🤞

    CinniMinni, Marta93, Bąbel lubią tę wiadomość

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Berry Ekspertka
    Postów: 230 638

    Wysłany: 10 marca 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Korci mnie bardzo ale jednak mam wrażenie że to pewnie 💉 i Odrazu schodze na ziemię🤞🍀
    Ja tez widze delikatna kreske zrob jutro rano test:)

    Marta93, Bąbel, Jolka4025 lubią tę wiadomość

    starania od 07.2018
    Hormony ok
    Maz ok
    Sono hsg 09.2019
    Mutacje hetero MTHFR A 1298 C oraz Pai 14G 02.2019
    HSG 06.2020

    Inseminacja 03.2020 /04.2021
    I procedura IVF
    Transfer blastki 09.2021- beta 0
    Transfer zarodka 3 doba- cb
    II procedura IVF
    3 ❄️❄️❄️ 4.1.1
    Transfer 03.2022 4.1.1- beta 0
    Transfer 09.05.2022 4.1.1.
    *Beta 9dpt 57.9 *Beta 11dpt 93. *Beta 14dpt 345 *Beta 16dpt 648 *Beta 18dpt 1074 *23dpt puste jajo

    10.2022 Szczepienia pullowe- Allo 0 wynik z 29.12.2022:(

    Transfer ostatniej ❄️ 20.01.2023
    Beta 10dpt 360 🤞🤞🤞😽
    Beta 12dpt. 934 🤞🤞🤞😽
    Beta 14dpt 2490🤞🤞🤞🐱
    Beta 18dpt 8500 (inny lab)🤞🤞🤞😽

    USG 14.02.2023 🤞🤞🤞😽 jest 26dpt ❤️

    Czekamy na Ciebie 10.2023❤️
    ❤️ mamy naszego Skarba❤️
    Koniec 😻
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 10 marca 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just_me wrote:
    Zazdroszczę wam, ja w ogóle nie mogę spać. Budzę się co chwilę a później w dzień chodzę jak trup. A z leków biorę tylko dupka...

    Mi lekarz przepisał relanium. Pomyśl o tym. Na prawdę tego potrzebujemy przy implantacji. Szkoda że tak mało lekarzy powiela ten schemat.

    Bąbel lubi tę wiadomość

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 10 marca 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek89 wrote:
    Ja w sobotę tak miałam... i ciągle beczeć mi się chciało na samą myśl o laparo...

    Na szczęście mój M dzielnie to zniósł 😊
    Może jeszcze jeden taki dzień i pozwoliłby mi kota wziąć 🤔🤔🤔🤔

    Laparo jest spoko. Do przeżycia. Gorzej jakby brzuch mieli ciąć. Potem jesteś kilka dni na morfinie i humorek pierwsza klasa. Nic nie boli 😂😁

    Cyprysek89, Bąbel lubią tę wiadomość

  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 10 marca 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja okna pomylam bo jak się okaże że Bobo kielkuje to już nie umyje :)

    CinniMinni, Bajka15, Bąbel, Paulina12345, Berry, Starajacsieocud lubią tę wiadomość

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 10 marca 2020, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Laparo jest spoko. Do przeżycia. Gorzej jakby brzuch mieli ciąć. Potem jesteś kilka dni na morfinie i humorek pierwsza klasa. Nic nie boli 😂😁


    Na pewno masz racje 😊 tylko ja pierwszy raz w życiu byłam w szpitalu jak mi hsg robili w tamtym roki - więc ogolnie to mnie fest stresuje 🤣🤣🤣

    Bąbel lubi tę wiadomość

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Bajka15 Autorytet
    Postów: 419 658

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ja okna pomylam bo jak się okaże że Bobo kielkuje to już nie umyje :)


    A jak się czujesz?
    Masz jakieś inne objawy niż @?

    zi13vfxmd4d84rc5.png
  • Marta93 Autorytet
    Postów: 1674 1536

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka15 wrote:
    A jak się czujesz?
    Masz jakieś inne objawy niż @?
    normalnie tylko trochę kuje podbrzusze i skutki swędzą ale to o niczym nie świadczy zobaczymy jutro beta hcg

    Bajka15, Bąbel lubią tę wiadomość

    8969aff1d1.png
    11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek89 wrote:
    Na pewno masz racje 😊 tylko ja pierwszy raz w życiu byłam w szpitalu jak mi hsg robili w tamtym roki - więc ogolnie to mnie fest stresuje 🤣🤣🤣
    Cyprysek ja w zeszłym roku byłam pierwszy raz w szpitalu właśnie na laparo wiec nie pytej jaki stres 🤣😜🙈
    Pierwszy raz szpital, pierwszy wenflon, pierwsza narkoza , pierwsza operacja i pierwsza lewatywa 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
    W następnym miesiącu byłam na hormonach w szpitalu i w kolejnym na hsg czyli 3 miesiące pod rząd 🤷‍♀️😊🤪
    A w życiu nie miałam tyle usg co w ostatnim roku 🥳🤩😉

    Cyprysek89 lubi tę wiadomość

    f3c5740a8e.png
  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Laparo jest spoko. Do przeżycia. Gorzej jakby brzuch mieli ciąć. Potem jesteś kilka dni na morfinie i humorek pierwsza klasa. Nic nie boli 😂😁
    No mi powiedziała ze mam mieć gdzieś z tylu głowy z uwagi na mój brzuch ze będą mnie normalnie ciąć 🤨 ale się udało laparoskopia 🤓

    f3c5740a8e.png
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel wrote:
    No mi powiedziała ze mam mieć gdzieś z tylu głowy z uwagi na mój brzuch ze będą mnie normalnie ciąć 🤨 ale się udało laparoskopia 🤓

    Tak, to jest standardowa procedura. Ja też podpisywałam zgodę na laparotomię w razie konieczności.

    Bąbel lubi tę wiadomość

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta93 wrote:
    Ja okna pomylam bo jak się okaże że Bobo kielkuje to już nie umyje :)

    To się nazywa optymizm :-)

    Marta93, Bąbel lubią tę wiadomość

  • Roads Przyjaciółka
    Postów: 87 208

    Wysłany: 10 marca 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka_11 wrote:
    Roads dziękuję za miłe słowa 💋 nie chciałam się tutaj dzielić swoją historią żeby nikogo nie wystraszyć, ale wiem, że nic tak nie pomaga jak wsparcie drugiej kobiety po starcie. Mi to bardzo pomogło. Poza tym powiem Ci coś jeszcze, nie bój się prosić o pomoc. 7 lat starań to ogrom czasu a ostatnia sytuacja na pewno dopełniła czarę goryczy. Jeśli do tej pory nie korzystalaś z pomocy psychologa to może warto to zrobić, mi pomogło to odbić się od dna.
    Nigdy się nie poddawaj, warto gonić za marzeniami żebyśmy kiedyś mogły sobie powiedzieć, że zrobiłyśmy wszystko co mogłyśmy. I popieram to co jedna z dziewczyn tutaj napisała, warto zbadać immunologię. Moja bliska koleżanka starała się przez 5 lat, poroniła 4 ciążę a dzięki leczeniu immunologicznemu od kilku miesięcy jest mamą a w ciążę zaszła naturalnie.
    Z psychologiem to się zgadzam. Zwłaszcza, że sama nim jestem :D Byłam kilka lat temu na super warsztatach - wielkie chcecie i to dużo mi pomogło. Ale chyba czas to powtórzyć. Powoli oswajam się z tą myślą i całą sytuacją choć wiem, że jeszcze muszę się porządnie wypłakać. Do tej pory musiałam być silna, żeby się dobrze wygoić i przetrwać to wszystko. Ale chyba właśnie tego potrzebuję...
    Co do immunologii nigdy tego nie badałam. Przed tą całą sytuacją powiedzieliśmy sobie z mężem, że to ostatnia klinika i chcemy właśnie takiej sytuacji aby móc sobie w przyszłości powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy. Inaczej obawiam się, że będę sobie pluć w brodę, że za szybko się poddałam :(

    32l
    PCOS, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, brak naturalnej owulacji
    AMH 27

    Starania 2013-2017
    Leczenie PCOS i insulinooporności dietą, naturalnymi sposobami, metforminą
    stymulacje cyklu do naturalny starań - bez efektów.

    2017-2019 naprotechnologia - bez efektu

    2020 1 IUI - ciążą pozamaciczna, usunięcie jajowodu, przerwa
    2021 - 1 IVF
    2021 - 2 IVF poronienie 7tc
  • Shila Przyjaciółka
    Postów: 79 68

    Wysłany: 10 marca 2020, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia33 wrote:
    Dziewczyny, trochę z innej beczki pytanie: wie któraś z Was jakie leki można brać jak się okaże, że mamy koronawirus i jak to może wpłynąć na ciążę? Czy któryś z waszych lekarzy poruszył ten temat? Nie jestem panikara, ale widzę co się dzieje w naszym kraju... znajomy wrócił z Hiszpanii z gorączką, zadzwonił do sanepidu i....kazali mu siedzieć w domu i nie wychodzić! Nic, żadnych badań, żadnej kwarantanny w szpitalu!! Nawet lekarza nie przysłali.


    Ja wróciłam z Niemiec i też mi kazali zostać w domu 😬 pracuję zdalnie, bali sie żebym przyszła do pracy hehe a mój N dostał L4 na 2 tygodnie, więc siedzimy w domu 🤷‍♀️ najgorsze, że od wczoraj mam jakieś krwawienie... w 9 dniu cyklu co mi sie nigdy nie zdarzało :-( obawiam się kolejnej ciąży pozamacicznej 😱 poszłam dzisiaj rano na betę, żeby sprawdzić czy zeszło do zera... czekam na wyniki....

    Starania od końca 2017 roku
    34 l.
    02.2018 - ciąża pozamaciczna, jajowód zachowany
    03.2019 - ciąża biochemiczna, 5 tydzień 💔
    07.2019 - HSG, oba jajowody drożne
    TSH - 1.5, euthyrox 50g
    pozostałe hormony w normie
    AMH - 2.83
    morfologia plemników - 5%, pozostałe parametry dobre
    1 IUI 15.02.2020 - 13 dpi beta 5.9, 14 dpi beta 5.1 biochemiczna?? 24 dpi beta 63 ???
‹‹ 187 188 189 190 191 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ