Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulik_30 przykro mi
Ale nie poddawaj się. W końcu musi się udać. Tylko trzeba być wytrwałym.
Lunka_a koleżanka z odklejającą się kosmówką powinna bardzo uważać na siebie, dużo leżeć, odpoczywać i totalnie się nie forsować. To może wzmagać plamienia a nawet spowodować niebezpieczne krwawienia. Ale dzięki Bogu jest tętno, czyli Dziecinka się rozwija
-
Gosia DZIEKUJE
Juz nie bede tutaj zawracala tym głowy
Napisalam co sie dzieje bo wiele z nas ma te plamienia. Ja tez mialam lacznie z krwawieniami.
Tak lekarz jej powiedział, zeby sie nie forsowala. Brala luteine. I albo kosmowka sie przyklei,bo jest to mała powierzchnia odklejenia , albo wiadomo..w Każdym razie sytuacja na pewno wyjaśni sie wkrótce.
-
To bywa bardzo różnie, u jednych zupełnie lekko u innych cały 1 trymestr potrafi być mordęgą.1991szyszka wrote:A kiedy wam one minęły? Czy to już zostanie tak do końca? A jak się czujesz?
Generalnie te wczesne tygodnie: 6-7-8 samopoczucie takie "kacowe" jest jak najbardziej typowe. Jeśli nie męczą Cię mdłości i wymioty - to gratuluję - to już ogromny sukces i rewelacyjny przebieg
Ja na szczęście też mam taki rewelacyjny przebieg, nie rzygałam ani razu, czasem tylko męczą mnie mdłości. Senność trzyma mnie aż do teraz, choć mam wrażenie że jest już znacznie lepiej niż było, tak ok 9-10 tygodnia zrobiło się lepiej (typu 1 drzemka w dzień a nie 3). Doszły za to inne ciekawe objawy (np wahania nastrojów, płaczliwość)
Możesz sobie poczytać co jest typowe dla każdego tygodnia, ja lubię tę stronę: https://plodnosc.pl/kalendarz-ciazy/8-tydzien-ciazy/
i spróbuj myśleć o objawach jak o czymś dobrym Pamiętam że miałam z 1 taki niemal-tydzień, gdzie wszystkie objawy ustały - aaaaale miałam wtedy stracha że coś jest nie tak 
Oczywiście to wcale nie reguła, niektóre kobietki przechodzą ciążę bezobjawowo a Maluszki rosną zdrowo. Ale jak po objawach nastaje cisza, to jakoś tak dziwnie ich brak
-
Mnie nudności szczególnie męczą w nocy jak się obudzę na soku, masakra. A tak to od czasu do czasu lekkieGosia Rumi wrote:To bywa bardzo różnie, u jednych zupełnie lekko u innych cały 1 trymestr potrafi być mordęgą.
Generalnie te wczesne tygodnie: 6-7-8 samopoczucie takie "kacowe" jest jak najbardziej typowe. Jeśli nie męczą Cię mdłości i wymioty - to gratuluję - to już ogromny sukces i rewelacyjny przebieg
Ja na szczęście też mam taki rewelacyjny przebieg, nie rzygałam ani razu, czasem tylko męczą mnie mdłości. Senność trzyma mnie aż do teraz, choć mam wrażenie że jest już znacznie lepiej niż było, tak ok 9-10 tygodnia zrobiło się lepiej (typu 1 drzemka w dzień a nie 3). Doszły za to inne ciekawe objawy (np wahania nastrojów, płaczliwość)
Możesz sobie poczytać co jest typowe dla każdego tygodnia, ja lubię tę stronę: https://plodnosc.pl/kalendarz-ciazy/8-tydzien-ciazy/
i spróbuj myśleć o objawach jak o czymś dobrym Pamiętam że miałam z 1 taki niemal-tydzień, gdzie wszystkie objawy ustały - aaaaale miałam wtedy stracha że coś jest nie tak Oczywiście to wcale nie reguła, niektóre kobietki przechodzą ciążę bezobjawowo a Maluszki rosną zdrowo. Ale jak po objawach nastaje cisza, to jakoś tak dziwnie ich brak Starania od styczeń 2019
Styczeń 2020 sprawdzenie drożności laporoskopowo= ok
Owulacja naturalne potwierdzone
AMH 1,39
homocysteina 5,50
Kwas foliowy w połowie normy(rok temu)
Mutacjie:
mthrf obydwie hetero
Pai homo
Morfologia 4%(z pazdziernika)
Leki:
eutyrox 50
Bromergon
Acart zmienione na heparyne 0,4
Od maj 21:Gluckophage 750
Witaminy
Stymulowane:
12.20 IUI 😥
01.21 IUI😥
02.21 IUI😥
27.03.21 IUI CB😢
06.21 IUI beta 14 dpi:25,58 // 16dpi 99 // 18dpi 335 // 21dpi 1401 -
Ale ja wam zazdroszczę tych mdłości dziewczyny.
Czuć od wad już taki większy spokój. Większą nadzieję że będzie dobrze.
Życzę wam wszystkim jak najlepiej ♥️
Gosia Rumi, KoszulkaUlka lubią tę wiadomość
Ona:
36 lat
Hormony, drożność, owulacje, cukry - ok
AMH styczeń 2021 - 6,15
Mutacje: mtfhr, PAI, vleiden
Leki: bromek/dostinex , acard, eurhyrox
Suple: b9, B6, b12, d3, inozytol, koenzym q10, omega 3
On:
41 lat
Morfologia 0%-3%, Hba - ok, SCD - 18%
Suple: fertilman, l-kartynina, Wit. C, Wit d3
Starania:
Od marca 2020, 3 x IUI
1 IVF - długi - start 04.10 INVICTA
27.10 punkcja - > 2 blastki 5.1.1 i 5.2.2 prawidłowe po PGTA
1FET + AH + UMA test: 23.12 - poronienie w 6 tc
ERA,subpopulacje, cytokiny - ok
2 FET V. 2022 - bhcg<0
2 IVF - > start IX
ET 04.10 - clexane, acard, accofil,
Beta: 6dpt - 11,4; 8 dpt - 35, 10dpt - 84, 15dpt - 595 (popołudniu, usg pęcherzy 2. 2 mm) , 20 dpt - 4920
29.10 - usg 🙏🙏🙏
2 mrozaki -
U mnie mdłości zaczynały się punkt 12 w południe i mogły trwać do wieczora. Obrzydło mi mieso i chlebek żytni. Mało rzeczy chciało mi się jeść. Nasilały się też jak schylałam się. W 12 tygodniu ciąży wszystko minęło jak ręką odjął 😁 Cieszę się, że nie wymiotowałam 🙂1991szyszka wrote:Mnie nudności szczególnie męczą w nocy jak się obudzę na soku, masakra. A tak to od czasu do czasu lekkie⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
nick nieaktualny1991szyszka wrote:A kiedy wam one minęły? Czy to już zostanie tak do końca? A jak się czujesz?
Mi mdłości i wymioty minęły na przełomie 16/17 tygodnia. Od tego czasu czuje się lepiej. 🙂 Od 3 dni zaczęłam mieć zgagę wieczorami. Ale od kiedy czuje jak mała się wierci jestem spokojniejsza.
Tym bardziej od dzisiaj wrzucam na luz.
Podobnie jak u Beaty 🙂Dziś po usg połówkowym. Potwierdzone, że czekamy na dziewczynkę. Mała jest zdrowa i bardzo ruchliwa w brzuchu ma już całe 304 g 🥰🥰
Gosia Rumi lubi tę wiadomość
-
Kardamonko doczekasz sie i Ty tych mdłości. 💚Każda się doczeka! Można wątpić, ale nie można się poddać. 🍀🍀🍀🍀🍀
Ja czekałam 8 lat, nie wiem czy nie jestem tu rekordzistką w długości czekania... Ale każda swoje wyczekała, wycierpiała, wszystkie rozumiemy każdy etap tej ciężkiej drogi...
Z całego serca życzę Tobie i każdej staraczce żebyście jak najszybciej znalazły sie "po tej stronie" drogi. Głęboko wierzę że tak będzie ✊
Grunt to to, że jesteście na najlepszej drodze, a szczęśliwe zakończenie jest tylko kwestią czasu 💖
Kardamonka, Gosiar1988, nieOna lubią tę wiadomość
-
Oczywiście będę dawać znać , narazie jest wszystko Ok naprawdę .BeataX wrote:Dawaj znać jak czujesz się za parę dni/tygodni Kiedy masz drugą dawkę?
Mi lekarz powiedział, że mogę szczepić się po 20 tygodniu ciąży. Ale i tak pierwszą dawkę wezmę jakoś za 3 tyg, bo wtedy mąż wraca, a sama w domu nie chcę być po szczepieniu 🙂
Mi lekarz powiedział ze od 2 trymestru można się szczepić, a ze wyjeżdżamy nad morze to wzięłam już 1 dawkę . -
Hej jestem całkiem nowa. Czekam na miesiączkę i zaczynam przygotowania do IUI pierwsza w życiu stres mały jest. Mam już syna 7 lat poczęty naturalnie, ale nie z tym partnerem.
Mad lena lubi tę wiadomość
01.2014 pierwsza ciąża naturalna
synuś 2810g i 55 cm szczęścia
12.2018 HSG (lewy jajowód niedrożny)
05. 2019 Pierwsza wizyta niepłodnościowa, PCOS, IO
11.2021 Kolejna wizyta (mąż się oswoił z myślą o wspomaganym zajściu w ciążę)
11.2021-04.2022 zbieranie funduszy
04.2022 start dofinansowania 1procedura ivf
06.2022 punkcja
Mamy 6 mrozaczków
7.2022 pierwszy transfer nieudany (4BA)
8.2022 drugi transfer(3BA)
8dpt-34.53,10dpt- 47,44;11dpt - 30,71
9.2022 trzeci transfer (3BA)
7dpt BETA HCG 25,22
9dpt BETA HCG 49!
12dpt BETA HCG 205
14dpt BETA HCG 594
16dpt BETA HCG 1378<3
23dpt BETA HCG 11027<3
26 dpt mamy -
Woodwife wrote:Hej jestem całkiem nowa. Czekam na miesiączkę i zaczynam przygotowania do IUI pierwsza w życiu stres mały jest. Mam już syna 7 lat poczęty naturalnie, ale nie z tym partnerem.
Zapraszamy na wątek IUI 2021 tam się teraz więcej dziejeOna:
36 lat
Hormony, drożność, owulacje, cukry - ok
AMH styczeń 2021 - 6,15
Mutacje: mtfhr, PAI, vleiden
Leki: bromek/dostinex , acard, eurhyrox
Suple: b9, B6, b12, d3, inozytol, koenzym q10, omega 3
On:
41 lat
Morfologia 0%-3%, Hba - ok, SCD - 18%
Suple: fertilman, l-kartynina, Wit. C, Wit d3
Starania:
Od marca 2020, 3 x IUI
1 IVF - długi - start 04.10 INVICTA
27.10 punkcja - > 2 blastki 5.1.1 i 5.2.2 prawidłowe po PGTA
1FET + AH + UMA test: 23.12 - poronienie w 6 tc
ERA,subpopulacje, cytokiny - ok
2 FET V. 2022 - bhcg<0
2 IVF - > start IX
ET 04.10 - clexane, acard, accofil,
Beta: 6dpt - 11,4; 8 dpt - 35, 10dpt - 84, 15dpt - 595 (popołudniu, usg pęcherzy 2. 2 mm) , 20 dpt - 4920
29.10 - usg 🙏🙏🙏
2 mrozaki -
Dostałam wyniki badań z testDNA. Jedyny nieprawidłowy wynik to czynnik V (R2): FV R2_4070A>G Układ heterozygotyczny. Leiden mam prawidłowy, podobnie PAI-1 oraz MTHFR. Trochę jestem zaskoczona prawidłowymi wynikami MTHFR, ze względu na te wyniki badań, które robiłam 2 tygodnie temu:
kwas foliowy 20,9, norma 4,6-18,7
witamina B12 346, norma 197-771
homocysteina 9,7
Skoro nie mam mutacji MTHFR, to czy powinnam dalej brać metylowane wersje witamin? Zgłupiałam trochę skąd takie wyniki skoro ich nie ma. No i pytanie o nieprawidłowy czynnik V (R2), skonsultuję oczywiście z lekarzem, ale z tego co czytałam, to sam ten czynnik nie wpływa na zwiększenie ryzyka zakrzepicy, dopiero wtedy gdy występuje jednocześnie z mutacją Leiden. Miała któraś z Was tylko ten wynik nieprawidłowy?Starania od 12.2018
02.2019 CB 💔
4 x IUI 👎
08.2021 - IVF - Start, długi protokół
09.2021 ET: 7dpt ⏸ beta 64.9, 10dpt 283.7, 12dpt 602, 20dpt 6783 - jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy❤️
05.2022 - synek 💙
4 blastocysty ❄️❄️❄️❄️ -
Hej dziewczyny jestem tutaj nowa może wy coś pomożecie, doraszicie itd bo moja gin mimo że jesteśmy po inseminacji dała zalecenia ale ona niestety nie odpowiada bo jak się dziś okazało jest poza granicami bardzo zabawne.... inseminacja była 16.12 wszystko było super 2 pęcherzyki 20 i 22 mm jak dobrze pamiętam endometrium 9/10 mam czyli rewelka. Dnia 22.12 wynik progesteronu ok 42, a dziś 15 hmmm co myślicie o tym moja gin się odezwała po tzw "zjebie" zwiększa mi progesteron ale moim zdaniem to chyba za późno bo 29.12 ma być beta i coś nie widzę tego .....
-
