Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie może od czego zależy to, czy lekarz zaleca przyjmowanie lamette od 2-6dc lub 3-7dc? Pytam z ciekawości bo poprzedni lekarz zalecał 2-6 a teraz inny 3-7. Jak bylam stymulowana do IUI (3-7) to wyrosl tylko 1 pecherzyk, czyli tyle samo co w naturalnym cyklu, wiec to chyba słaba reakcja na lamette:/

    Jednak jutro pójde na bete bo dziś nie zdążę:(
    Jutro też mam wizytę u immunologa, na którą czekam od stycznia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 11:16

  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2328 1317

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Właśnie dostałam wyniki Trombofilii z testDNA. Oprócz mutacji MTHFR mam PAI-1 4G układ heterozygotyczny. Czyli mam to co Ty Kika.

    Dziewczyny badajcie się. Ja to wszystko zrobiłam na własną rękę.... I takie rzeczy mi powychodziły...

    Czyli wychodzi na to, że udało Ci się zajść w ciąże dzięki kuracji, którą sama sobie w sumie ustaliłaś? Dobrze rozumiem?? Ja chyba dzisiaj zamówię ten test i też zrobię te badania, aby wiedzieć na czym stoję.
    Może udałoby się też naturalnie, gdyby się wiedziało, że takie rzeczy wychodzą. Jak myślisz?

    💓 39+0

    age.png
  • anulla91 Autorytet
    Postów: 812 830

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka12 wrote:
    Wiecie może od czego zależy to, czy lekarz zaleca przyjmowanie lamette od 2-6dc lub 3-7dc? Pytam z ciekawości bo poprzedni lekarz zalecał 2-6 a teraz inny 3-7. Jak bylam stymulowana do IUI (3-7) to wyrosl tylko 1 pecherzyk, czyli tyle samo co w naturalnym cyklu, wiec to chyba słaba reakcja na lamette:/

    Jednak jutro pójde na bete bo dziś nie zdążę:(
    Jutro też mam wizytę u immunologa, na którą czekam od stycznia.

    Nie mam pojęcia ja przy stymulacji od 2 do 6 dc już w 8 dniu mam zawsze zastrzyk bo juz pecherzyki są bardzo duże

    Anulaa
    Wiek 31 lat
    05.2022 - początek stymulacji in vitro
    06.2022 - punkcja
    1 zarodek
    08.2022 - transfer
    beta 7dpo - 46,5
    beta 9dpo 125
    13.04.2023 Kaja 💕
    04.2024 punkcja nr 2
    3 zdrowe zarodki ❄️❄️❄️
    06.2024 Transfer
    7dp beta 85,00
    9dp beta 205,5
  • Lena90 Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Dziewczyny mam betę z wczoraj 2146 ale progesteron spadł do 23,30. Lekarza mam dopiero w poniedziałek, mam w domu duphaston, myślicie, ze powinnam zacząć go brać? Oczywiście już panikuję.....


    Ja brałam duphaston w pierwszej ciąży od samego początku przy progu ok 20.
    2x1 tabl.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Czyli wychodzi na to, że udało Ci się zajść w ciąże dzięki kuracji, którą sama sobie w sumie ustaliłaś? Dobrze rozumiem?? Ja chyba dzisiaj zamówię ten test i też zrobię te badania, aby wiedzieć na czym stoję.
    Może udałoby się też naturalnie, gdyby się wiedziało, że takie rzeczy wychodzą. Jak myślisz?
    Nie wysnuwalabym takich wniosków. Na pewno pomogły leki przepisane przez lekarza. Monokoncentrat na pewno nie zaszkodził, ale z pewnością nie był decydujący. Co do acardu to rzeczywiście sprzyja zagniezdzeniu jednakże moim zdaniem rola lekarza była kluczową. Każda z nas chciałaby zajść naturalnie, rozumiem Cię, ale skoro nie zachodzimy tyle czasu to jednak ananas i acard same w tym nie pomogą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 11:49

  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    Właśnie dostałam wyniki Trombofilii z testDNA. Oprócz mutacji MTHFR mam PAI-1 4G układ heterozygotyczny. Czyli mam to co Ty Kika.

    Dziewczyny badajcie się. Ja to wszystko zrobiłam na własną rękę.... I takie rzeczy mi powychodziły...

    Ale gdyby nie acard i metylowany kwas foliowy - mogłoby się nie udać. A udało się i to zdaje się przy pierwszej probie z acardem? 😁 (wyniki testu DNA zdają się to potwierdzać). Ja wierzę że właśnie w takich szczegółach jest pies pogrzebany. Prawdziwa sztuka to znaleźć ten szczegół.

    BeataX lubi tę wiadomość

    6sutvkcboyyy654c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Ale gdyby nie acard i metylowany kwas foliowy - mogłoby się nie udać. A udało się i to zdaje się przy pierwszej probie z acardem? 😁 (wyniki testu DNA zdają się to potwierdzać). Ja wierzę że właśnie w takich szczegółach jest pies pogrzebany. Prawdziwa sztuka to znaleźć ten szczegół.
    Ja przed pierwszą ciaza nie wiedziałam o mutacjach. Nie bralam ani acardu ani metyli. Donosiłam i urodziłam. Nie kwestionuję, ale z doświadczenia to nie to było kluczowe.

  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Czyli wychodzi na to, że udało Ci się zajść w ciąże dzięki kuracji, którą sama sobie w sumie ustaliłaś? Dobrze rozumiem?? Ja chyba dzisiaj zamówię ten test i też zrobię te badania, aby wiedzieć na czym stoję.
    Może udałoby się też naturalnie, gdyby się wiedziało, że takie rzeczy wychodzą. Jak myślisz?
    Nie wiem czy u mnie to był zbieg okoliczności. Szczerze wątpię. Dlatego jak masz możliwość, to rób te badania.
    Blawatek wrote:
    Nie wysnuwalabym takich wniosków. Na pewno pomogły leki przepisane przez lekarza. Monokoncentrat na pewno nie zaszkodził, ale z pewnością nie był decydujący. Co do acardu to rzeczywiście sprzyja zagniezdzeniu jednakże moim zdaniem rola lekarza była kluczową. Każda z nas chciałaby zajść naturalnie, rozumiem Cię, ale skoro nie zachodzimy tyle czasu to jednak ananas i acard same w tym nie pomogą.
    Kochana, mój lekarz nic mi nie zlecił. ŻADNEGO badania. Oprócz tych, które są potrzebne do iui. Sama zrobiłam kwas foliowy i jak wyszedł za wysoki, to poszłam za ciosem i robiłam na własną rękę resztę badań. Jak lekarz je zobaczył to nawet nie wspomniał mi o braniu Acard ani o metylowanych witaminach z grupy B. Sama zapytałam się go czy mogę brać Acard ze względu na mutację MTHFR. Powiedział "jak Pani chce, to może Pani brać". Tyle było z pomocy lekarza.
    Co do ananasa, to brałam go przy każdej iui ;)

    A właśnie, oddzwonił. Powiedział, że takie spadki progesteronu są normalne a z tą mutacją PAI-1 wysłał mnie do hematologa. Właśnie z nim rozmawiałam, kazał przesłać mu wszystko w mailu. Czekam na odpowiedź od niego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 12:24

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ostatnie 2 IUI zrobiliśmy na ponoć perfekcyjnych wynikach, perfekcyjnym nasieniu i w perfekcyjnym momencie. Z acardem, zbadanymi mutacjami. Cały czas czułam że przyczyna wciąż tam gdzieś jest, nieznaleziona. Podejrzewałam że może progesteron jest zbyt niski mimo podawania besins (22, przy 2 ciałkach żółtych, dr mówił ze pacjentki przy 2 miewają proga 40). Myślałam że może mam któreś z przeciwciał, czekam na wyniki ASA, ANA. 🤔 Dobrze że pokusiło mnie żeby sprawdzić aktualne TSH (3,3!), bo to może być właśnie taki szczegół. Ja wierzę że każda z nas jak znajdzie ten właściwy szczegół który przeszkadza - to doczeka się upragnionego cudu 💖
    Choć mowisz Bławatek że mimo to może się udać 😊 Może 😊 Natura jest nieprzewidywalna i to dobrze. Moja siostra starała się 5 lat, stawała na głowie żeby się udało, a udało sie dopiero znienacka, samo - kiedy już porzucili wszystkie leki, lekarzy i zbierali pieniądze na in vitro, bo wydawało się że inaczej nie ma dla nich szans 😊 Och, oby natura oferowała nam tylko takie niespodzianki!
    Ale ja tam nie chcę siedzieć bezczynnie czekając na cud. Wydaje mi się że warto badać, szukać, próbować nawet błahych witaminek czy innych suplementów. Może to wszystko choć o kroczek przybliży nas do celu 😊

    6sutvkcboyyy654c.png
  • PaniM Ekspertka
    Postów: 206 135

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy. Mąż ostatnio był na delegacji więc 2tygodnie sie nie kochalismy. Wczoraj wrócił i zadzialalismy pierwszy raz po dwóch tygodniach a mamy mieć badanie nasienia w piątek czy jedna "wymiana" materiału od dwóch tygodni i na 3 dni przed badaniem będzie ok? Czy może to się negatywnie odbić. Bo nie wiem czy dzisiaj też działac czy odpuścić. Tylko jak byśmy działali to wtedy wyjdzie 2 dni przed badaniem ostatni wytrysk.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Ale gdyby nie acard i metylowany kwas foliowy - mogłoby się nie udać. A udało się i to zdaje się przy pierwszej probie z acardem? 😁 (wyniki testu DNA zdają się to potwierdzać). Ja wierzę że właśnie w takich szczegółach jest pies pogrzebany. Prawdziwa sztuka to znaleźć ten szczegół.


    Mi się tez nie wydaje żeby to miało wpływ znaczny. Ja mam tez te mutacje i wprowadzony acard od razu po ustaniu okresu , encorton i nic z tego nie wyszło 🤷🏻‍♀️
    Uważam że inseminacja to dużo szczęścia , po za tym nie każdy cykl to „ ten”

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    U mnie ostatnie 2 IUI zrobiliśmy na ponoć perfekcyjnych wynikach, perfekcyjnym nasieniu i w perfekcyjnym momencie. Z acardem, zbadanymi mutacjami. Cały czas czułam że przyczyna wciąż tam gdzieś jest, nieznaleziona. Podejrzewałam że może progesteron jest zbyt niski mimo podawania besins (22, przy 2 ciałkach żółtych, dr mówił ze pacjentki przy 2 miewają proga 40). Myślałam że może mam któreś z przeciwciał, czekam na wyniki ASA, ANA. 🤔 Dobrze że pokusiło mnie żeby sprawdzić aktualne TSH (3,3!), bo to może być właśnie taki szczegół. Ja wierzę że każda z nas jak znajdzie ten właściwy szczegół który przeszkadza - to doczeka się upragnionego cudu 💖
    Choć mowisz Bławatek że mimo to może się udać 😊 Może 😊 Natura jest nieprzewidywalna i to dobrze. Moja siostra starała się 5 lat, stawała na głowie żeby się udało, a udało sie dopiero znienacka, samo - kiedy już porzucili wszystkie leki, lekarzy i zbierali pieniądze na in vitro, bo wydawało się że inaczej nie ma dla nich szans 😊 Och, oby natura oferowała nam tylko takie niespodzianki!
    Ale ja tam nie chcę siedzieć bezczynnie czekając na cud. Wydaje mi się że warto badać, szukać, próbować nawet błahych witaminek czy innych suplementów. Może to wszystko choć o kroczek przybliży nas do celu 😊
    Absolutnie się zgadzam. Dlatego mam zbadana całą immunologię. Bez niej nie podeszłabym do żadnej iui.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2021, 13:05

  • Bunkierka Autorytet
    Postów: 2328 1317

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaniM wrote:
    Dziewczyny pomocy. Mąż ostatnio był na delegacji więc 2tygodnie sie nie kochalismy. Wczoraj wrócił i zadzialalismy pierwszy raz po dwóch tygodniach a mamy mieć badanie nasienia w piątek czy jedna "wymiana" materiału od dwóch tygodni i na 3 dni przed badaniem będzie ok? Czy może to się negatywnie odbić. Bo nie wiem czy dzisiaj też działac czy odpuścić. Tylko jak byśmy działali to wtedy wyjdzie 2 dni przed badaniem ostatni wytrysk.

    Myślę, że spokojnie 3 dni przerwy powinno być ok przed badaniem. Zaleca się brak współżycia od 2-7 dni. 3 dni wydaję mi się być odpowiednie. I lepiej poczekać teraz już do badania... ;)

    Po Waszych wypowiedziach wnioskuję, że wszystko może mieć wpływ. Ale ciężko przynajmniej mi podchodzić do kolejnych IUI nie robiąc, nie sprawdzając w międzyczasie nic. Bo martwię się, że jak trzeba będzie podejść do in vitro to się nie uda, bo brakło głębszej diagnostyki. Lub może czasem brakło dodanie zwykłego leku na rozrzedzenie krwi... Także jak można coś zrobić wcześniej, aby znaleźć powód niepowodzeń to myślę, że warto.

    BeataX lubi tę wiadomość

    💓 39+0

    age.png
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Absolutnie się zgadzam. Dlatego mam zbadana całą immunologię. Bez niej nie podeszłabym do żadnej iui.
    Bławatek jakie to badania? Przeglądałam forum "immunologia" ale tam to juz jakaś wyższa medycyna 😉 Co Ty badałaś lub polecałabyś zbadać?

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeataX wrote:
    A właśnie, oddzwonił. Powiedział, że takie spadki progesteronu są normalne a z tą mutacją PAI-1 wysłał mnie do hematologa. Właśnie z nim rozmawiałam, kazał przesłać mu wszystko w mailu. Czekam na odpowiedź od niego.
    Ooo. I co, duphastonu nie kazał brać?

    6sutvkcboyyy654c.png
  • Gosia Rumi Autorytet
    Postów: 555 751

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunkierka wrote:
    Po Waszych wypowiedziach wnioskuję, że wszystko może mieć wpływ. Ale ciężko przynajmniej mi podchodzić do kolejnych IUI nie robiąc, nie sprawdzając w międzyczasie nic. Bo martwię się, że jak trzeba będzie podejść do in vitro to się nie uda, bo brakło głębszej diagnostyki. Lub może czasem brakło dodanie zwykłego leku na rozrzedzenie krwi... Także jak można coś zrobić wcześniej, aby znaleźć powód niepowodzeń to myślę, że warto.
    Właśnie tak samo myślę.
    Dla mnie zebranie pieniędzy na in vitro jest/będzie wyczynem długotrwałym. Nie wiem ile czasu zajełoby mi zebranie na kolejne próby. 😟 Dlatego jak już uzbieram - to chciałabym żeby nic nie było przeoczone, żeby nie zmarnować wszystkiego jakimś nieleczonym drobiazgiem.

    6sutvkcboyyy654c.png
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia Rumi wrote:
    Ooo. I co, duphastonu nie kazał brać?
    Nie ale i tak jutro lub pojutrze zbadam sam progesteron 🙂

    Gosia Rumi lubi tę wiadomość

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja np nie rozumiem czemu niektórzy lekarze sami z siebie nie proponują pacjentkom robienia różnego rodzaju badań, które mogły by znaleźć przyczynę niepłodności. Wczoraj pytałam mojego jakie badania mogę porobić żeby szukać przyczyny to powiedział, że nie ma takiej potrzeby 😕 ale ja wlasnie mam taką potrzebę...Stwierdziłam, że sama na własną rękę będę się badać. Beata jesteś idealnym przykładem tego, żeby pomimo wszystko szukać i drążyć skałę.

    BeataX lubi tę wiadomość

    Łucja ur. 09.2022❤
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata ciśnij swojego lekarza prowadzącego o heparynę no i acard. Szczerze, to ja nie byłam u hematologa ( może to źle). Już w klinice Gizler dał mi neoparin, potem mój dr. Od swojego dostaje receptę z refundacja czyli zamiast 88zl za opakowanie place niecałe 4zl.
    Dziwne, że leczylysmy się w tej samej klinice, u innych lekarzy, a podejście zupełnie inne... Myślałam, że w klinikach jest jakiś standard. Wiem, że każdy lekarz jest inny, że to zależy od pacjentki ale różnice są spore.
    Najważniejsze, że się udało 😊

    BeataX lubi tę wiadomość

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • BeataX Autorytet
    Postów: 2447 1306

    Wysłany: 21 kwietnia 2021, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    Beata ciśnij swojego lekarza prowadzącego o heparynę no i acard. Szczerze, to ja nie byłam u hematologa ( może to źle). Już w klinice Gizler dał mi neoparin, potem mój dr. Od swojego dostaje receptę z refundacja czyli zamiast 88zl za opakowanie place niecałe 4zl.
    Dziwne, że leczylysmy się w tej samej klinice, u innych lekarzy, a podejście zupełnie inne... Myślałam, że w klinikach jest jakiś standard. Wiem, że każdy lekarz jest inny, że to zależy od pacjentki ale różnice są spore.
    Najważniejsze, że się udało 😊
    Zobaczę co hematolog mi odpisze. W poniedziałek mam wizytę u Żurawia. On pewnie będzie opierał się na opinii swojego kolegi. 7 maja mam wizytę u mojego prowadzącego gina. Może on coś zdecyduje. Szczerze, to liczyłam, że Żuraw od razu przepisze mi coś, a on zlecił konsultację z hematologiem... Ehhh i teraz muszę żyć cały czas w stresie...

    ⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
    12.04. beta 78,80 🤩

    CnPDp2.png

    •od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
    • PAI-1 4G heterozygotyczna
    • MTHFR C677T homozygotyczna
    💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9.
‹‹ 858 859 860 861 862 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ