Inseminacja 35+
-
WIADOMOŚĆ
-
Marilen wrote:Dziewczyny czy to prawda, że do inseminacji można podejść tylko jeśli nie ukończyło się 35 r. ż ??? No przecież dwudziestki zwykle nie mają takiej potrzeby Mignęło mi to kilka razy w artykułach o inseminacji.
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crio Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 ; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Reni wrote:nieprawda..
p.s jak dla mnie w naszym wieku strata czasu na inseminację
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
bo w naszym wieku jest wiele schorzeń, słabych komórek, których lekarze nie szukają tylko idą na skróty. Jak nie pyknie IUI to zaproponują IVf zamiast poszukać przyczyny.Rzucają niepłodność idiopatyczna i dalej nie zawracają sobie głowy.
Dlaczego proponują Ci IUI? -
Marilen wrote:Dziewczyny czy to prawda, że do inseminacji można podejść tylko jeśli nie ukończyło się 35 r. ż ??? No przecież dwudziestki zwykle nie mają takiej potrzeby Mignęło mi to kilka razy w artykułach o inseminacji.
Moja lekarka powiedziala ze IUI jest zalecane jak plemniki sa slabe badz w przypadku bezplodnosci idiopatycznej, niemniej jednak, IUI po 40 roku zycia ma bardzo niska szanse powodzenia, i tu zgodze sie z Reni ze inseminacja w naszym wieku to strata czasu i pieniedzy. Dodatkowo, IUI, to jest ogromny stres, przynajmniej dla nas byl. Przeszlismy 4,po pierwsze ciezko bylo oddac nasienie w klinice - bardzo dziwne uczucie dla nas obydwojga, po drugie za kazdym razem wielka paranoja i paniczny strach "czy to aby napewno nasienie mego M?", a po trzecie czasem boli w trakcie jak szyjka macicy sie schowa i nie mozna jej odszukac - wtedy Ci grzebia i grzebia i grzebia...2018- ziola/ suplementy
4 IUI 2017, 3 cykle z Clomid 2017
-
Reni wrote:bo w naszym wieku jest wiele schorzeń, słabych komórek, których lekarze nie szukają tylko idą na skróty. Jak nie pyknie IUI to zaproponują IVf zamiast poszukać przyczyny.Rzucają niepłodność idiopatyczna i dalej nie zawracają sobie głowy.
Dlaczego proponują Ci IUI?
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
a no właśnie drożność
to działaj Olalasz
a u niego? też wszystko macie?
a kariotypy, genetykę?
kurdę ale mamy przesrane z tymi badaniami, trzeba trafić naprawdę dobrego specjalistę, żeby mu się chciało -
Małżonek wszystko ok. Z badań genetycznych robiłam badani wariantów MTHFR. 2 mam niewłaściwe. O kariotypie pierwszy raz słyszę. To ważne już na moim etapie? O drożności mówiła mi koleżanka, która jest po invitro. Lekarz na razie o niczym takim nie wspominał. Czytałam, że to dość inwazyjne badanie, więc może na razie próbuje bez tego.
Mamy przesrane z badaniami zdecydowanie. Mój małżonek miał 2 badania, a ja bez przerwy latam.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
rozumiem, że mąż fragmentacje DNA plemników też robił?
Jak jest zwalona to nie dochodzi do zapłodnienia, lub jak dojdzie nie zagnieździ się lub może być poronienie.
Organizm ludzki jest przewrotny i czasami drobiazg może przeszkodzić
badanie drożności nie jest inwazyjne ale jest nieprzyjemne a nawet bolesne
wsadzają balon do macicy cienkim cewnikiem, pompują go i jak jest macica wypełniona wlewają kontrast
albo stara metoda z kulociągiem ale tej bym się nie poddała
Olalasz powodzenia.
-
Reni wrote:rozumiem, że mąż fragmentacje DNA plemników też robił?
Jak jest zwalona to nie dochodzi do zapłodnienia, lub jak dojdzie nie zagnieździ się lub może być poronienie.
Organizm ludzki jest przewrotny i czasami drobiazg może przeszkodzić
badanie drożności nie jest inwazyjne ale jest nieprzyjemne a nawet bolesne
wsadzają balon do macicy cienkim cewnikiem, pompują go i jak jest macica wypełniona wlewają kontrast
albo stara metoda z kulociągiem ale tej bym się nie poddała
Olalasz powodzenia.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Paula83 wrote:Olalasz mam pytanie jakie badania mieliście już robione i w jakiej klinice jesteście. My jesteśmy od 11.2017 w klinice, jestem po jednej IUI u nich. Mąz miał tylko badanie nasienia z posiewem. nie jest szukana przyczyna niepowodzeń. Ale pierwszy raz od prawie 7 lat po tej IUI miałam betę ciążową - niestety tylko 3 dni . Coś zaskoczyło tylko nie wiem co.
Co dziewczyny proponujecie żeby mąż jeszcze zrobił? O kariotypoach i genetyce słyszałam ale nie robiliśmy jeszcze. mam podchodzić jeszcze raz do IUI w lipcu (na in-vitro się nie decydujemy).
Ja zaszłam po IUI 1 ale u nas wszystko było ok, a AMH powyzej 1.Na gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki. -
krukania wrote:Moja lekarka powiedziala ze IUI jest zalecane jak plemniki sa slabe badz w przypadku bezplodnosci idiopatycznej, niemniej jednak, IUI po 40 roku zycia ma bardzo niska szanse powodzenia, i tu zgodze sie z Reni ze inseminacja w naszym wieku to strata czasu i pieniedzy. Dodatkowo, IUI, to jest ogromny stres, przynajmniej dla nas byl. Przeszlismy 4,po pierwsze ciezko bylo oddac nasienie w klinice - bardzo dziwne uczucie dla nas obydwojga, po drugie za kazdym razem wielka paranoja i paniczny strach "czy to aby napewno nasienie mego M?", a po trzecie czasem boli w trakcie jak szyjka macicy sie schowa i nie mozna jej odszukac - wtedy Ci grzebia i grzebia i grzebia...
Po 40 roku życia nie jest wskazane IUI bo mala szansa jest, czytałam gdzieś,że IUI robi sie zazwyczaj do 35 roku, później już tylko in vitro. Wszystko jednak zależy od przyczyn niepłodności. U nas jest problem z nasieniem, postanowiliśmy spróbować IUI bo nie jest takie drogie ( w porównaniu do in vitro), a chcemy wykorzystać wszystkie możliwe metody.
Nie zgodze się, że IUI boli, miałam 2x i nic nie czułam, cytologie bardziej czułam niż IUI. Może źle trafiłaś.
Nigdy też nie pomyślalam, że nasienie nie należy do M, Zawsze pokazywali mi wyniki badania nasienia, takie wyniki musiały być jego:)
Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:
Nie zgodze się, że IUI boli, miałam 2x i nic nie czułam, cytologie bardziej czułam niż IUI. Może źle trafiłaś.
Nigdy też nie pomyślalam, że nasienie nie należy do M, Zawsze pokazywali mi wyniki badania nasienia, takie wyniki musiały być jego:)
Tak, kazdy przezywa IUI inaczej, ja 3 razy zupelnie nic nie czulam ale ten jeden raz to mnie porzadnie wymeczyli bo szyjka macicy bardzo gleboko sie schowala. Mi rowniez pokazywano wyniki nasienia mojego M ale nie masz 100 procentowej pewnosci czy nie pomieszaja w laboratorium- takie przypadki juz sie zdazaly niestety... I tak naprawde dla mnie IUI to byl zbyt duzy stres - i tak sobie teraz mysle ze moze od tych nerwow nic nie wyszlo.
P.S. Za kazdym razem mialam 3 dorodne jajeczka po stymulacji Clo i nasienie idealne! Lekarka ostatecznie stwierdzila ze mam stare jajeczka wiec pozegnalam sie z klinika. I teraz probujemy drugi cykl z ziolami - moze sie w koncu uda
evkill- kiedy planujesz nastepne IUI? Powodzenia! Daj znac jak poszlo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 20:28
evkill lubi tę wiadomość
2018- ziola/ suplementy
4 IUI 2017, 3 cykle z Clomid 2017
-
evkill- kiedy planujesz nastepne IUI? Powodzenia! Daj znac jak poszlo.[/QUOTE]
W ten czwartek, był plan, że na 3 kończymy i podchodzimy do IVF, ale dzisiaj na forum czytałam o 2 przypadkach gdzie za 4 razem się udało i się zastanawiam czy jeszcze raz nie sprobować.
Za pierwszym razem byłam tak zestresowana, że cała się trzęsłam.
Nie rozważanie in vitro?
Znacie przyczynę niepłodności?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 21:32
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:evkill- kiedy planujesz nastepne IUI? Powodzenia! Daj znac jak poszlo.
W ten czwartek, był plan, że na 3 kończymy i podchodzimy do IVF, ale dzisiaj na forum czytałam o 2 przypadkach gdzie za 4 razem się udało i się zastanawiam czy jeszcze raz nie sprobować.
Za pierwszym razem byłam tak zestresowana, że cała się trzęsłam.
Nie rozważanie in vitro?
Znacie przyczynę niepłodności?[/QUOTE]
No pewnie, do 4 razy sztuka;) my tez 4 razy podchodzilismy. Nie, IVF nie wchodzi w gre. A przyczyna to -najprawdopodobniej wiek jest tu przeszkoda bo wszystkie wyniki byly bardzo dobre i generalnie jestesmy zdrowi jak przyslowiowe ryby2018- ziola/ suplementy
4 IUI 2017, 3 cykle z Clomid 2017
-
Paula83 wrote:No sęk w tym że facet ma bardzo dobre wyniki. Lekarze mówią że bez zarzutu.
No ja miałam AMH powyżej 1 pół roku temu. W lipcu jeszcze powtórzę żeby zobaczyć jak teraz będzie. Nigdy ni emiałam zapisane żadnego z tych wspomagaczy (a co to jest to letro?? - o tym nie słyszałam). Clo obiło mi się o uszy.
Przed ostatnim IUI (na puregonie) wszytsko rosło jak należy i komórki i endo. Już pomału tracę nadzieję na dziecko. Lata lecą i AMH też. My na in-vitro nie pójdziemy (mój mąż się nie zgadza) więc zostaje tylko IUI.
GratulujęNa gorze róże na dole fiolki a my sie trykamy jak dwa poznańskie koziołki.