🤰🧸👣Inseminacje kwietniowe-bobaski zimowe👣🧸🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, na razie to chyba do mnie nie dociera, będę płakać i kląć na swój los jak przyjdzie okres i będę umierać znów tak jak ostatnio...
MikiFiki a ile masz lat?
Patisonek, tym bardziej znajdziesz zrozumienie u szefa więc tutaj nie masz się czego obawiać moim zdaniem. A co do kolegów i koleżanek z pracy no to cóż... Nie da się wszystkim dogodzić, nie musisz się nikomu tłumaczyć a ich nastawienie może zależeć też od szefa więc może źle tego nie przyjmą. Wiadomo że nikt nie chce w święta pracować ale wszyscy taką pracę wybrali bądź musieli się na to zgodzić. Ty pewnie też kiedyś musiałaś zmienić plany bo ktoś był chory.Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Mia88 wrote:Abcia miałam to samo ale wiesz, te objawy u każdej z nas mogą być inne więc mimo wszystko nie traćmy nadziei
Ja dzisiaj taka zła wstałam że masakra, mąż już wie w takich dniach że lepiej mnie unikać i nie budzić rano a trochę mu się oberwało bo obudził mnie jego wibrujący budzik w zegarku na ręce. On sobie smacznie spał a ja wk... od rana
No właśnie cieszę się, że nie tylko ja tak mam. Ostatnio tak mi nerwy buzowały, ze wkurzałam się na znajomych z dziećmi, że skoro wiedzą, że córka im choruje, to nie mogą się określić czy jednak wpadną do nas w weekend, czy nie. I nie chodziło tu o chorą córkę, bo przecież rozumiem, że dziecko nie wybiera kiedy choruje, ale o męską, dorosłą decyzję będziemy lub nie, bo mogłabym spędzić z mężem czas na dłuuugim spacerze gdzieś za miastem, a tak siedziałam do ostatniej chwili i czekałam na ich decyzję
. Mąż nie rozumiał o co ja się tak ciskam, a ja... teraz w sumie też już nie wiem. Staram się być wyrozumiała, ale chyba mi się jakoś cierpliwość i wyrozumiałość skończyła.
Z drugiej strony w weekend od tych samych znajomych słyszałam tylko narzekania jak to z dziećmi źle, ciężko i w ogóle. Dwoje umęczonych dorosłych, którzy także walczyli z niepłodnością przy pierwszym. Ja o tym wiem, a mimo to chcę mieć dzieci, wiem z czym to się wiąże i tak dalej. Jak to mówią najedzony głodnego nie zrozumie i vice versa czy jakoś tak.
Po takich spotkaniach mam jeszcze większy strach, że nie podołam w macierzyństwie, mimo, że w moim otoczeniu są także znajomi, którzy mówią "Tak, jest ciężko, ale nasze życie wcale się nie skończyło".
Mimo wszystko po raz kolejny trzymam wysoko głowę i staram się skupić na najbliższym celu IUI, o resztę będę się martwić jak przyjdzie na to czas.
Uf, wybaczcie, ale chyba po prostu musiałam to napisać, żeby się w głowie poukładało
I też myślałam, że będę przed 35 urodzinami w ciąży. I nosem wyczuwam, że tak się nie stanie - bo do maja bliżej niż dalej. O ironio urodziny mam w dzień matki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 14:42
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Mia88 wrote:Dzięki dziewczyny, na razie to chyba do mnie nie dociera, będę płakać i kląć na swój los jak przyjdzie okres i będę umierać znów tak jak ostatnio...
MikiFiki a ile masz lat?
Patisonek, tym bardziej znajdziesz zrozumienie u szefa więc tutaj nie masz się czego obawiać moim zdaniem. A co do kolegów i koleżanek z pracy no to cóż... Nie da się wszystkim dogodzić, nie musisz się nikomu tłumaczyć a ich nastawienie może zależeć też od szefa więc może źle tego nie przyjmą. Wiadomo że nikt nie chce w święta pracować ale wszyscy taką pracę wybrali bądź musieli się na to zgodzić. Ty pewnie też kiedyś musiałaś zmienić plany bo ktoś był chory.
Ja dopiero tez poczułam rozpacz jak dostałam okres, wiec wiem co czujesz.
Mam 27 lat. Zawsze myślałam, ze w tym wieku będę już miała dziecko 😂 -
aneko wrote:A nie możesz do tego podejść w ten sposób, że porozmawiać z przełożonym i powiedzieć, że masz pewne zdrowotne problemy, które musisz naprostować i stąd to zwolnienie, a nie że nie chce Ci się pracować? Jak będzie mądry to nie będzie dopytywał i się domyśli o co chodzi.
Ja mam fantastyczną przełożoną, bardzo wyrozumiałą i na pewno by zrozumiała i mnie wspierała, ale i tak nie powiedziałabym o staraniach bo myślę, że to jednak później rzutuje na różne decyzje o zespole, podwyżkach itp.
Pewnie ze mogę tak zrobić i pewnie byłoby to najlepsze rozwiązanie, myślę że wtedy temat się skończy bo szef nie jest taki żeby wypytywać o wszystko. Dziękuję za podpowiedź 😍
aneko lubi tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /08.2022/12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️antybiotykoterapia lub immunosupresja
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo ❌️
💊Femibion 2, magnez, acard 150, glucophage, dopegyt, Duphaston, Clexane 40 mg💉
🔥-11kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
💊bodymax plus,acard 75mg, magnez,bisocard, nasen
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
,,Nienarodzone dzieci nie odchodzą... one zmieniają datę swojego przyjścia na świat " JP II -
Mia88 wrote:Dzięki dziewczyny, na razie to chyba do mnie nie dociera, będę płakać i kląć na swój los jak przyjdzie okres i będę umierać znów tak jak ostatnio...
MikiFiki a ile masz lat?
Patisonek, tym bardziej znajdziesz zrozumienie u szefa więc tutaj nie masz się czego obawiać moim zdaniem. A co do kolegów i koleżanek z pracy no to cóż... Nie da się wszystkim dogodzić, nie musisz się nikomu tłumaczyć a ich nastawienie może zależeć też od szefa więc może źle tego nie przyjmą. Wiadomo że nikt nie chce w święta pracować ale wszyscy taką pracę wybrali bądź musieli się na to zgodzić. Ty pewnie też kiedyś musiałaś zmienić plany bo ktoś był chory.
Pewnie ze musiałam zmieniać plany i to całkiem niedawno i nie dyskutowałam wogole że mam 4 dni po 12 godzin w pracy, spięłam dupe i dałam radę choć było ciężko🫠
Pomyślę jeszcze jak to rozegrać
Mia88 lubi tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /08.2022/12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️antybiotykoterapia lub immunosupresja
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo ❌️
💊Femibion 2, magnez, acard 150, glucophage, dopegyt, Duphaston, Clexane 40 mg💉
🔥-11kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
💊bodymax plus,acard 75mg, magnez,bisocard, nasen
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
,,Nienarodzone dzieci nie odchodzą... one zmieniają datę swojego przyjścia na świat " JP II -
Abcia Ja mam dokładnie takie same odczucia, bo w otoczeniu mamy mnóstwo par, które z dziećmi sobie nie radzą i tylko mówią, ze skończyło się życie, ze ciagle na nic nie ma kasy, bo wszystko na dzieci, ze nie można spokojnie pojechać na wycieczkę itp. My z mężem już to przegadaliśmy wiele razy, ale wydaje mi się ze często to tez kwestia pary. My bardzo się kochamy, wspieramy i nie możemy się doczekać aż będziemy rodzicami, wiemy ze dziecko wywróci nam życie do góry nogami, ale chcemy się tego podjąć i wiemy, ze to będzie nasze dziecko a nie mąż zrzuci na mnie wszystko, a sam ucieknie do pracy.
MikiFiki Ja tez 27, w sumie rocznikowo 28 bo urodziny we wrześniu. Kiedyś myślałam, ze będę mamą w wieku mac 24-25 😜
Abcia lubi tę wiadomość
👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
04.2022 badania nasienia - ciężki wynik - brak plemników w nasieniu
07.2022 pierwsza wizyta w klinice
11.2022 - biopsja jąder
12.2022 - decyzja o inseminacji nasieniem dawcy
2023 - 4 IUI, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6
Mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany, zarodków brak 😭 -
Abcia, no cóż ze znajomymi różnie bywa, lubią nam czasem pokrzyżować plany i doskonale Cię rozumiem i twoją frustrację. Też nie lubię takich sytuacji bo lubię się przygotować i wiedzieć co mnie czeka a jak nie wiem to nie umiem się za nic innego wziąć i mnie to dobija.
Co do dzieci to każda staraczka życzyłaby sobie takich problemów i by moć ponarzekać na chore dzieci czy nieposłuszne a potem i tak przychodzi rzeczywistość i nie zawsze jest kolorowo a mimo wszystko każdy (no prawie) do tego dąży i o tym marzy. Damy radę, wszystkie
I po to tu jesteśmy żebyś mogła się wygadać!
MikiFiki no to jeszcze będziesz młodą mamusią. Ja kiedyś miałam cel żeby do 25 urodzić a w tym wieku wzięłam ślub. Wcześniej zazdrościłam kolezankom na studiach że już będą miały większe dzieci jak będą na serio zaczynać pracę. Potem był cel do 30 ale wyjechaliśmy za granicę i na serio zaczęliśmy się starać dopiero po tej 30 więc miałam nadzieję ze do 35 będę miała już dwójkę dzieci ale jak widać los miał inne plany i nawet z jednym się nie wyrobię Trudno, może dzięki temu będę lepszą mamą choć nie ma chyba złych. Może bardziej uważną i wyrozumiałą na wiele spraw i na siebie.
Abcia lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
aleks.123 wrote:Abcia Ja mam dokładnie takie same odczucia, bo w otoczeniu mamy mnóstwo par, które z dziećmi sobie nie radzą i tylko mówią, ze skończyło się życie, ze ciagle na nic nie ma kasy, bo wszystko na dzieci, ze nie można spokojnie pojechać na wycieczkę itp. My z mężem już to przegadaliśmy wiele razy, ale wydaje mi się ze często to tez kwestia pary. My bardzo się kochamy, wspieramy i nie możemy się doczekać aż będziemy rodzicami, wiemy ze dziecko wywróci nam życie do góry nogami, ale chcemy się tego podjąć i wiemy, ze to będzie nasze dziecko a nie mąż zrzuci na mnie wszystko, a sam ucieknie do pracy.
MikiFiki Ja tez 27, w sumie rocznikowo 28 bo urodziny we wrześniu. Kiedyś myślałam, ze będę mamą w wieku mac 24-25 😜
To jesteśmy z tego samego rocznika, bo też będę miała 28
Super, ze macie z mężem wszystko już tak ustalone. Na pewno będziecie świetnymi rodzicami
-
Mia88 wrote:Abcia, no cóż ze znajomymi różnie bywa, lubią nam czasem pokrzyżować plany i doskonale Cię rozumiem i twoją frustrację. Też nie lubię takich sytuacji bo lubię się przygotować i wiedzieć co mnie czeka a jak nie wiem to nie umiem się za nic innego wziąć i mnie to dobija.
Co do dzieci to każda staraczka życzyłaby sobie takich problemów i by moć ponarzekać na chore dzieci czy nieposłuszne a potem i tak przychodzi rzeczywistość i nie zawsze jest kolorowo a mimo wszystko każdy (no prawie) do tego dąży i o tym marzy. Damy radę, wszystkie
I po to tu jesteśmy żebyś mogła się wygadać!
MikiFiki no to jeszcze będziesz młodą mamusią. Ja kiedyś miałam cel żeby do 25 urodzić a w tym wieku wzięłam ślub. Wcześniej zazdrościłam kolezankom na studiach że już będą miały większe dzieci jak będą na serio zaczynać pracę. Potem był cel do 30 ale wyjechaliśmy za granicę i na serio zaczęliśmy się starać dopiero po tej 30 więc miałam nadzieję ze do 35 będę miała już dwójkę dzieci ale jak widać los miał inne plany i nawet z jednym się nie wyrobię Trudno, może dzięki temu będę lepszą mamą choć nie ma chyba złych. Może bardziej uważną i wyrozumiałą na wiele spraw i na siebie.
Ale chociaż wzięłaś młodo ślub, to już jest jakiś plus, który mi się nie udał 😂
Naprawdę podziwiam, ze tak świetnie dajesz sobie radę psychicznie, tak luźno o tym piszesz..
myśle, ze każda kobieta, która przechodzi przez leczenie niepłodności i w końcu ma swoje ukochane dzieciątko jest bardziej cierpliwa, inna matką. Oczywiście nie miałam zamiaru ubliżać innym, które nie miały problemów. Chodzi mi tylko o to, ze nie zawsze są w stanie postawić się w naszej sytuacji. -
Powiem Wam, że Wasz odzew normalnie jak miód na serduszko. Bo myślałam, że to może ja jestem jakaś dziwna, nie umiem zrozumieć i pewnie jestem jakaś dziwna. Cieszę się, że nie jestem sama.
W przypadku tej pary mam wrażenie, że posiadanie dzieci dość mocno ich przerosło emocjonalnie i psychicznie. Patrząc na nich z boku i oceniając (no cóż) nie są do końca wspierającą się parą, mimo zabezpieczenia finansowego, coś mi zgrzyta. Czasem i tak bywa, a ja mogę się mylić.
Ja mam wspierającego męża, przeżyliśmy fajne chwile bez dzieci i mam nadzieję, że dzieci nie zmienią nas tak, żebyśmy stali się zombiakami.
A co do szefów i tak dalej. Ja po kolejnej zmianie pracy już wiem, że z szefem, nawet najlepszym nie należy obgadywać planów reprodukcyjnych. Bo szef jest tylko szefem i zawsze ta informacja ma jakiś wpływ na to jak jestem postrzegana. Po prostu widziałam sytuacje, gdy najlepszy szef z ulubioną pracownicą żegna się tuż po macierzyńskim, albo zabiegi, które mają na celu wywalenie ciężarnej. Od tamtej pory nikomu w pracy się nie spowiadam. Jak potrzebuję L4, to idę na L4. Nie mają prawa dopytywać dlaczego ginekolog wystawił, z jakich powodów. Jeśli pytają - najlepiej spławić lub odpowiedzieć "zabieg operacyjny". Po prostu za dużo takich sytuacji widziałam.
aleks.123 lubi tę wiadomość
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Z tym ślubem to też wcale nie było tak fajnie bo chciałam go odwoływać i do dziś się zastanawiam jak by się potoczyło moje życie gdyby mi się tak nie spieszyło. Ale może z tych doświadczeń właśnie teraz wynika ten mój "spokój", sporo przeszliśmy i sporo musieliśmy przepracować. Teraz bardziej doceniamy siebie nawzajem i potrafimy lepiej się dogadać. Może to też przyczyna dlaczego nie mogliśmy mieć od razu dzieci (bo czasem liczyliśmy na wpadkę zanim staralismy się na serio), musieliśmy dojrzeć ale też tak samo jak Ty nie chcę nikomu ubliżać i mówić że jak ktoś młodszy to mniej ogarnięty bo to nieprawda. Nie da się mierzyć wszystkich jedną miarą ale też mam dużo przykładów wokół że bywa różnie. I młodsi i starsi mają problemy w związkach i z dziećmi, my możemy tylko się z tego uczyć a i tak pewnie będziemy musieli popełnić swoje błędy, choć liczę na to że właśnie dzięki temu że musimy dłużej poczekać na te nasze marzenia to unikniemy choć połowy błędów i rozczarowańMikiFiki wrote:Ale chociaż wzięłaś młodo ślub, to już jest jakiś plus, który mi się nie udał 😂
Naprawdę podziwiam, ze tak świetnie dajesz sobie radę psychicznie, tak luźno o tym piszesz..
myśle, ze każda kobieta, która przechodzi przez leczenie niepłodności i w końcu ma swoje ukochane dzieciątko jest bardziej cierpliwa, inna matką. Oczywiście nie miałam zamiaru ubliżać innym, które nie miały problemów. Chodzi mi tylko o to, ze nie zawsze są w stanie postawić się w naszej sytuacji.
aleks.123 lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Mia88 wrote:Z tym ślubem to też wcale nie było tak fajnie bo chciałam go odwoływać i do dziś się zastanawiam jak by się potoczyło moje życie gdyby mi się tak nie spieszyło. Ale może z tych doświadczeń właśnie teraz wynika ten mój "spokój", sporo przeszliśmy i sporo musieliśmy przepracować. Teraz bardziej doceniamy siebie nawzajem i potrafimy lepiej się dogadać. Może to też przyczyna dlaczego nie mogliśmy mieć od razu dzieci (bo czasem liczyliśmy na wpadkę zanim staralismy się na serio), musieliśmy dojrzeć ale też tak samo jak Ty nie chcę nikomu ubliżać i mówić że jak ktoś młodszy to mniej ogarnięty bo to nieprawda. Nie da się mierzyć wszystkich jedną miarą ale też mam dużo przykładów wokół że bywa różnie. I młodsi i starsi mają problemy w związkach i z dziećmi, my możemy tylko się z tego uczyć a i tak pewnie będziemy musieli popełnić swoje błędy, choć liczę na to że właśnie dzięki temu że musimy dłużej poczekać na te nasze marzenia to unikniemy choć połowy błędów i rozczarowań
To mnie teraz zaskoczyłaś opowieścią o ślubie. Nigdy nie ma co się zastanawiać, liczy się to co jest tu i teraz. Podjęłaś najlepsza decyzje, która w tamtym momencie uznałaś za słuszną.
Ja czasami mam wrażenie, ze moje życie jest zupełnie inne niż bym go chciała 😅 ale trzeba doceniać to co się ma. Bo akurat gorzej może być zawsze 😂😂😂
Mia88 lubi tę wiadomość
-
Abcia wrote:Powiem Wam, że Wasz odzew normalnie jak miód na serduszko. Bo myślałam, że to może ja jestem jakaś dziwna, nie umiem zrozumieć i pewnie jestem jakaś dziwna. Cieszę się, że nie jestem sama.
W przypadku tej pary mam wrażenie, że posiadanie dzieci dość mocno ich przerosło emocjonalnie i psychicznie. Patrząc na nich z boku i oceniając (no cóż) nie są do końca wspierającą się parą, mimo zabezpieczenia finansowego, coś mi zgrzyta. Czasem i tak bywa, a ja mogę się mylić.
Ja mam wspierającego męża, przeżyliśmy fajne chwile bez dzieci i mam nadzieję, że dzieci nie zmienią nas tak, żebyśmy stali się zombiakami.
A co do szefów i tak dalej. Ja po kolejnej zmianie pracy już wiem, że z szefem, nawet najlepszym nie należy obgadywać planów reprodukcyjnych. Bo szef jest tylko szefem i zawsze ta informacja ma jakiś wpływ na to jak jestem postrzegana. Po prostu widziałam sytuacje, gdy najlepszy szef z ulubioną pracownicą żegna się tuż po macierzyńskim, albo zabiegi, które mają na celu wywalenie ciężarnej. Od tamtej pory nikomu w pracy się nie spowiadam. Jak potrzebuję L4, to idę na L4. Nie mają prawa dopytywać dlaczego ginekolog wystawił, z jakich powodów. Jeśli pytają - najlepiej spławić lub odpowiedzieć "zabieg operacyjny". Po prostu za dużo takich sytuacji widziałam.
Nie jesteś dziwna, jesteś bardziej świadoma i żyjesz inaczej a to nic złego fajnie zauważać u innych rzeczy które nam nie pasują bo możemy się z tego uczyć i czerpać, musimy tylko pamiętać żeby też za bardzo tej drugiej strony nie oceniać bo czasami nie wiemy dokładnie co z czego wynika. Ale jak to mówią ich cyrk, ich małpki, oczywiście dopóki Ci nie zajdą za skórę za mocno haha
A i co do pracy to zgadzam się w 100%
Ta Pani dobrze gada, polałabym gdybym mogła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 15:27
Abcia lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Mia88 wrote:Nie jesteś dziwna, jesteś bardziej świadoma i żyjesz inaczej a to nic złego fajnie zauważać u innych rzeczy które nam nie pasują bo możemy się z tego uczyć i czerpać, musimy tylko pamiętać żeby też za bardzo tej drugiej strony nie oceniać bo czasami nie wiemy dokładnie co z czego wynika. Ale jak to mówią ich cyrk, ich małpki, oczywiście dopóki Ci nie zajdą za skórę za mocno haha
Dokładnie to samo chciałam napisać w odpowiedzi
Mia88, Abcia lubią tę wiadomość
-
No tak teraz się śmieję że się zastanawiam bo kolorowo nie było ale właśnie dojrzałam do tego że sama kreuję swoją rzeczywistość i muszę dbać o swoje szczęście i chcę pielęgnować ten związek bo wiem że jak sama będę miała źle w głowie to nikt nie będzie dla mnie wystarczająco dobry a mam dobrego męża więc nie chcę go tracićMikiFiki wrote:To mnie teraz zaskoczyłaś opowieścią o ślubie. Nigdy nie ma co się zastanawiać, liczy się to co jest tu i teraz. Podjęłaś najlepsza decyzje, która w tamtym momencie uznałaś za słuszną.
Ja czasami mam wrażenie, ze moje życie jest zupełnie inne niż bym go chciała 😅 ale trzeba doceniać to co się ma. Bo akurat gorzej może być zawsze 😂😂😂
Co nie zmienia faktu że oczywiście też inaczej sobie wyobrażałam kiedyś swoje życie 😂😂😂Starania o pierwszego maluszka od 2018 ❤️
~kwiecień-czerwiec 2021 konsultacja w klinice 🇫🇷 -> badania + kwalifikacja do IUI lub IVF
~brak decyzji, wiele przeciwności
~grudzień 2022 wracamy do kliniki
~2023: styczeń - stymulacja do IUI - nie odbyła się
2x IUI: luty❌ marzec ❌
IVF stymulacja z gonalem
06.06 punkcja - 5 oocytów, 3 zarodki
11.06 transfer ❌
Mamy ❄❄
- drożność OK
- adenomioza
- obniżona ruchliwość plemników -> trochę udało się poprawić -
Dziewczyny lecę ogarnąć obiad i w domu.
Może zajrzę do Was wieczorem😘
Na razie odkładam tel bo głowa mi pęka.
Jutro jestem cały dzień w pracy więc będę dopiero pod wieczór. Proszę o wyrozumiałość🙃
Rozmawiałam z mężem właśnie na temat tego mojego zwolnienia po IUI i rozmowy z szefem, mąż mówi że nie ma czegoś takiego jak planowane zwolnienie lekarskie 🙈więc mówi siedź cicho jak będziesz miała iść na zwolnienie to masz do tego prawo i nie musisz się tłumaczyć po co je bierzesz bo teraz powiesz ze bierzesz na 2 tyg a wrócisz
po 2 latach 😂🥰😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 15:35
MikiFiki, Abcia, Mia88 lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /08.2022/12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️antybiotykoterapia lub immunosupresja
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo ❌️
💊Femibion 2, magnez, acard 150, glucophage, dopegyt, Duphaston, Clexane 40 mg💉
🔥-11kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
💊bodymax plus,acard 75mg, magnez,bisocard, nasen
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
,,Nienarodzone dzieci nie odchodzą... one zmieniają datę swojego przyjścia na świat " JP II -
Mia88 wrote:No tak teraz się śmieję że się zastanawiam bo kolorowo nie było ale właśnie dojrzałam do tego że sama kreuję swoją rzeczywistość i muszę dbać o swoje szczęście i chcę pielęgnować ten związek bo wiem że jak sama będę miała źle w głowie to nikt nie będzie dla mnie wystarczająco dobry a mam dobrego męża więc nie chcę go tracić
Co nie zmienia faktu że oczywiście też inaczej sobie wyobrażałam kiedyś swoje życie 😂😂😂
To dobrze, ze nie jestem sama z tym problemem 🙈
Czasami wydaje mi się, ze przesadzam i nie doceniam tego co mam 😂
Patisonek 25 lubi tę wiadomość
-
z tym planowanym zwolnieniem lekarskim to nie do końca tak jest... można mieć przecież planowany zabieg, planowaną wizytę w szpitalu itp i wtedy można z wyprzedzeniem zaplanować i poinformować przełożonego: za tydzień mam zabieg, nie będzie mnie przez 2 tygodnie (nie jest to do końca kłamstwo, przecież IUI jest zabiegiem 😂 )Patisonek 25 wrote:Dziewczyny lecę ogarnąć obiad i w domu.
Może zajrzę do Was wieczorem😘
Na razie odkładam tel bo głowa mi pęka.
Jutro jestem cały dzień w pracy więc będę dopiero pod wieczór. Proszę o wyrozumiałość🙃
Rozmawiałam z mężem właśnie na temat tego mojego zwolnienia po IUI i rozmowy z szefem, mąż mówi że nie ma czegoś takiego jak planowane zwolnienie lekarskie 🙈więc mówi siedź cicho jak będziesz miała iść na zwolnienie to masz do tego prawo i nie musisz się tłumaczyć po co je bierzesz bo teraz powiesz ze bierzesz na 2 tyg a wrócisz
po 2 latach 😂🥰😂
MikiFiki, Mia88, Patisonek 25 lubią tę wiadomość
Hiperprolaktynemia
IO
09/2020 rozpoczęcie starań
04/2021 ciąża biochemiczna
07/2022 klinika
jajowody drożne
AMH 2,35
nasienie ok, mogłoby być lepiej, ale nie jest źle
12/2022 I IUI ❌
01/2023 II IUI ❌
03/2023 zmiana na Bociana
Kariotypy, MTHFR, Leiden, Protrombina 🆗
Haplotyp M2 w genie ANXA5 ❌
07.2023 I IVF
Mamy 4 ❄️❄️❄️❄️
14.07.2023 ET 3dniowca
Beta 7dpt 19,85; 9dpt 76; 11dpt 187; 13dpt 390; 16dpt 1009; 18dpt 2107; 19dpt(wieczorem) 3144; 21dpt 4322;
22dpt pęcherzyk żółtkowy z zarodkiem 1,2mm 🥺
28dpt jest ❤️🥺 6+3 -
aneko wrote:z tym planowanym zwolnieniem lekarskim to nie do końca tak jest... można mieć przecież planowany zabieg, planowaną wizytę w szpitalu itp i wtedy można z wyprzedzeniem zaplanować i poinformować przełożonego: za tydzień mam zabieg, nie będzie mnie przez 2 tygodnie (nie jest to do końca kłamstwo, przecież IUI jest zabiegiem 😂 )
Ostatnio tak zrobiłam właśnie powiedziałam że mam zabieg więc się teraz domyślą 😂 i jeszcze lekarzowi opowiadałam to się śmiał ale mówi że po pierwsze ja muszę mieć zwolnienie po iui i nie kłamałam bo miałam zabieg 😂😂😂 a że z 2 tygodni zrobią się 2 lata no to cóż.... był czas przywyknąć 😂😂😂😂😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2023, 15:58
Starania od 2021
💔01.2022 /08.2022/12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️antybiotykoterapia lub immunosupresja
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo ❌️
💊Femibion 2, magnez, acard 150, glucophage, dopegyt, Duphaston, Clexane 40 mg💉
🔥-11kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
💊bodymax plus,acard 75mg, magnez,bisocard, nasen
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
,,Nienarodzone dzieci nie odchodzą... one zmieniają datę swojego przyjścia na świat " JP II -
MikiFiki wrote:To dobrze, ze nie jestem sama z tym problemem 🙈
Czasami wydaje mi się, ze przesadzam i nie doceniam tego co mam 😂
Dołączam się do tego, też tak czasem mam 😂🙈
Abcia, Mia88, MikiFiki lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /08.2022/12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️antybiotykoterapia lub immunosupresja
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo ❌️
💊Femibion 2, magnez, acard 150, glucophage, dopegyt, Duphaston, Clexane 40 mg💉
🔥-11kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 3%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
💊bodymax plus,acard 75mg, magnez,bisocard, nasen
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
,,Nienarodzone dzieci nie odchodzą... one zmieniają datę swojego przyjścia na świat " JP II
