X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • Nerwusek92 Autorytet
    Postów: 410 191

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 23:49

    dobuska, katrinka2609 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nerwusek92 wrote:
    Zdążyłam zrobić przed wizytą tylko Kiry i pakiet na trombofilie a zlecone mam różne przeciwciała (nie mam przy sobie tej kartki), mamy zrobić HLA-C, sprawdzić komórki NK, plus pakiet ogólnych badań sprawdzających aktualnie mój stan zdrowia czyli morfologię, glukozę, insulinę, badania na nerki, białka, profil lipidowy, badania na wątrobę itp. jak kojarzysz ta kartkę co w invimedzie zaznaczają badania to chyba mam prawie połowę tego co tam jest zaznaczone :)
    Ale zestaw. Mimo wszystko mam nadzieję, że coś znajdą, żeby można było wdrożyć jakieś kroki. I będzie dobrze <3

    Nerwusek92 lubi tę wiadomość

  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Geraltowa ja mam z kolei odwrotnie, ja mam taki duży brzuch już jak na końcówkę czwartego miesiąca, że boję się co będzie na koniec ciąży. Przecież ja będę chyba taczkę przed sobą nosić. Ale u mnie w rodzinie właśnie kobiety szybko mają brzuchy. Moja mama już na koniec trzeciego miesiąca chodziła w ciuchach ciążowych, a ogólnie była bardzo szczupła. Po prostu u nas tak jest.
    Druga sprawa też taka, czy miałaś mocne mięśnie brzucha. Kobiety z umięśnionym brzuchem dłużej mają mały brzuszek :)
    Umięśnionego brzucha nigdy nie miałam 🤪 może mi wywali z dnia na dzień a u Ciebie rośnie ładnie systematycznie. Ale pewnie w styczniu obie już będziemy się ledwo kulały jak bałwanki ❤️
    Co do ruchów to może właśnie te drgnięcia to dzidzi, u mnie ja to odczuwam jako takie trzepotanie. Zazwyczaj o stałej porze, czuje taki nowy ruch z brzucha. Ale nie wykluczam urojeń, bo to jednak dość wcześnie 🤣
    A jak tam idzie z insulina? Już masz odpowiednią dawkę? Ja to z rana na czczo mam taki mini zawał przed tym glukometrem zanim pokaze wynik...

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odstawiałam tak jak dr S kazał i nawet nie zastanawiałam się nad tym bo dla mnie schodzenie z leków to było zbawienie :)

    Rozumiem wasze obawy ale najwazniejsze to nie przegiac w zadna stronę. Jak coś ma się stać to i tak się stanie, niestety.

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Ja odstawiałam tak jak dr S kazał i nawet nie zastanawiałam się nad tym bo dla mnie schodzenie z leków to było zbawienie :)

    Rozumiem wasze obawy ale najwazniejsze to nie przegiac w zadna stronę. Jak coś ma się stać to i tak się stanie, niestety.
    Chyba potrzebowałam takiej wiadomości bo już zachodziłam w głowę 🙈 Też uważam, że jeśli ma coś się stać to żadne leki i żaden lekarz nie pomoże 🤷‍♀️ Ufam doktorowi i zastosuje się do zaleceń, najwyżej w razie konieczności mój prowadzący coś przepisze 😉

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • Nerwusek92 Autorytet
    Postów: 410 191

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 23:50

    dobuska lubi tę wiadomość

  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Chyba potrzebowałam takiej wiadomości bo już zachodziłam w głowę 🙈 Też uważam, że jeśli ma coś się stać to żadne leki i żaden lekarz nie pomoże 🤷‍♀️ Ufam doktorowi i zastosuje się do zaleceń, najwyżej w razie konieczności mój prowadzący coś przepisze 😉
    Dokładnie dołożyc możesz w kazdej chwili. Ja na roznych etapach ciazy mialam wlaczany prog m.in. przez doktora S ze wzgledu na krwawienie - wiec jak on uwaza, ze trzeba to doklada. Niestety nic to nie dalo bo krew jak leciala tak leciala :)

    Ja przy okazaji krwiaka kiedy jeszcze nie bylo wiadomo na 100%, ze to krwiak mialam chyba dosc pesymistyczne mysli bo myslalam, ze jesli zarodek jest slaby, ma wade i prog przez to spada to podbijanie go na sile i tak nic nie zmieni dlatego odstawilam z mysla, ze co ma byc to bedzie. Kazdy inaczej do tego podchodzi.

    Mi by jednak szkoda bylo tego opakowania prolutexu i wzielabym sobie albo zostawila na kryzysowa sytuacje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 09:25

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    Umięśnionego brzucha nigdy nie miałam 🤪 może mi wywali z dnia na dzień a u Ciebie rośnie ładnie systematycznie. Ale pewnie w styczniu obie już będziemy się ledwo kulały jak bałwanki ❤️
    Co do ruchów to może właśnie te drgnięcia to dzidzi, u mnie ja to odczuwam jako takie trzepotanie. Zazwyczaj o stałej porze, czuje taki nowy ruch z brzucha. Ale nie wykluczam urojeń, bo to jednak dość wcześnie 🤣
    A jak tam idzie z insulina? Już masz odpowiednią dawkę? Ja to z rana na czczo mam taki mini zawał przed tym glukometrem zanim pokaze wynik...
    W styczniu to już się będę kulać. Ostatnio siedziałam w poczekalni i była kobieta z takim już mega dużym brzuchem. Zrobiłam wielkie oczy, jak ona biedna walczyła, żeby wstać do toalety. Także teraz ten mój brzuszek to taki fajny, szczęśliwy :D
    No ja też te dziwne drgania, bulgotania mam o podobnych porach, albo na przykład wczoraj miałam u dentysty jak leżałam i wierciła mi w zębach. Co prawda miałam znieczulenie, ale nie było przyjemnie i wtedy czułam, jakby się dzidziuś denerwował. Innym razem też była reakcja jak podawałam heparynę i trafiłam w jakiś zrost i bardzo bolało. Zresztą na ostatnim USG tak wojował tymi nogami, że ja się wcale nie dziwię, serio :D

    Co do insuliny, to nic nie mów... Dalej walczymy z dawką. Dzisiaj na czczo było 91, więc dalej będziemy zmniejszać. Zaczynałam od 3 jednostek insuliny, a wczoraj już podałam 20 jednostek. Masakra. Nie spodziewałam się, że ta cukrzyca aż tak da mi w kość, ale walczę dzielnie. Tu nie chodzi o mnie, a o dziecko.
    Cały czas z tyłu głowy mam, że on taki chudziutki i dowalam węglowodany i ogólnie kalorie gdzie się da.

  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    Dokładnie! Właśnie wyglądam jakbym była bardzo najedzona a nie w ciąży 🙈 czyli jest nadzieja, że ten brzuch się jeszcze pojawi. Chociaż moja mama z pierwszą córką do porodu jak szła to wszyscy pytali ale jak Pani chce rodzić jak Pani w ciąży nie jest. Miała taki mały brzuch... A siostra 3 kg wagi... Ale oby to nie było rodzinne 😁 Domyślam się, że pod koniec ten brzuch przeszkadza ale i tak nie mogę się doczekać 🙂🙂🙂 a Ty będziesz miała dziewczynkę i patrz późno Ci sie brzuszek zrobił. A córunia już się szykuje do wyjścia?

    A kto to wie? 🙈
    Dwa tygodnie temu miałam wizytę, rozwarcie już lekkie (na opuszek palca) było i raczej wyszłam z niej z przekonaniem, że w każdej chwili mogę urodzić. Od tego czasu czuję często napieranie na szyjkę, lekkie twardnienie i bóle w podbrzuszu a do tego na ktg jakieś pojedyncze skurcze mi się zapisywały więc sobie myślę - coś tam się dzieje i powoli się rozkręca. Wczoraj miałam wizytę i wciąż rozwarcie na opuszek palca i ogólnie raczej z szyjką przez te dwa tygodnie się nic nie zmieniło... Mam czekać :D
    Jak do 30 nie urodzę to mam kolejną wizytę i wtedy dostanę skierowanie na indukcję.

    Geraltowa lubi tę wiadomość

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nerwusek92 wrote:
    Też mam taką nadzieję :) ale wizyta mnie pozytywnie zaskoczyła. Nigdy nie byłam tak długo u lekarza, tak przepytana a wszystkie moje wyniki były przejrzane. A jeszcze osłuchała mi serce i płuca, sprawdziła też węzły chłonne.
    Bardzo dobrze! Zaangażowany lekarz to połowa sukcesu :)

    Nerwusek92 lubi tę wiadomość

  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    A kto to wie? 🙈
    Dwa tygodnie temu miałam wizytę, rozwarcie już lekkie (na opuszek palca) było i raczej wyszłam z niej z przekonaniem, że w każdej chwili mogę urodzić. Od tego czasu czuję często napieranie na szyjkę, lekkie twardnienie i bóle w podbrzuszu a do tego na ktg jakieś pojedyncze skurcze mi się zapisywały więc sobie myślę - coś tam się dzieje i powoli się rozkręca. Wczoraj miałam wizytę i wciąż rozwarcie na opuszek palca i ogólnie raczej z szyjką przez te dwa tygodnie się nic nie zmieniło... Mam czekać :D
    Jak do 30 nie urodzę to mam kolejną wizytę i wtedy dostanę skierowanie na indukcję.
    Ja opuszek palca mialam przez miesiac 😑
    A tez chodzilam i gadalam, ze zaraz urodze
    Maz przez to slowa opuszek i rozwarcie nie chcial sie przytulac :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 09:45

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas niby maluch, połóg bla bla bla ale libido to mamy chyba z milion 🤔 Dziwne.

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    W styczniu to już się będę kulać. Ostatnio siedziałam w poczekalni i była kobieta z takim już mega dużym brzuchem. Zrobiłam wielkie oczy, jak ona biedna walczyła, żeby wstać do toalety. Także teraz ten mój brzuszek to taki fajny, szczęśliwy :D
    No ja też te dziwne drgania, bulgotania mam o podobnych porach, albo na przykład wczoraj miałam u dentysty jak leżałam i wierciła mi w zębach. Co prawda miałam znieczulenie, ale nie było przyjemnie i wtedy czułam, jakby się dzidziuś denerwował. Innym razem też była reakcja jak podawałam heparynę i trafiłam w jakiś zrost i bardzo bolało. Zresztą na ostatnim USG tak wojował tymi nogami, że ja się wcale nie dziwię, serio :D

    Co do insuliny, to nic nie mów... Dalej walczymy z dawką. Dzisiaj na czczo było 91, więc dalej będziemy zmniejszać. Zaczynałam od 3 jednostek insuliny, a wczoraj już podałam 20 jednostek. Masakra. Nie spodziewałam się, że ta cukrzyca aż tak da mi w kość, ale walczę dzielnie. Tu nie chodzi o mnie, a o dziecko.
    Cały czas z tyłu głowy mam, że on taki chudziutki i dowalam węglowodany i ogólnie kalorie gdzie się da.
    Kurczę... Walka z cukrami, teraz walka z dawką insuliny... Umeczysz się od tej cukrzycy jak nie wiem... No ale 91 to już bliżej sukcesu niż dalej. A wystarczy jak będzie poniżej 90 np 88 czy walczycie o jeszcze niższe wartości? Dzidzi do nastepnej wizyty na pewno nadrodbi i zaprezentuje matce jaki silny jest.
    A w ogóle używam tych pasków na ketony i stwierdziłam że ja to jestem daltonistka. Ta różnica pomiędzy wynikiem negatywnym a słabo dodatnim jest taka subtelna, że latam po chałupie za mężem i oboje pod światło po 5 rano oglądamy do którego kolorka to pasuje. Ale on też daltnista to żeśmy się dobrali 🙈 jutro idę badać mocz w labie to zobaczę jak te ketony bo ja to ślepa jestem

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    U nas niby maluch, połóg bla bla bla ale libido to mamy chyba z milion 🤔 Dziwne.
    A u nas drugi trymestr, taki niby szalony, a libidio minus milion...

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Geraltowa wrote:
    Kurczę... Walka z cukrami, teraz walka z dawką insuliny... Umeczysz się od tej cukrzycy jak nie wiem... No ale 91 to już bliżej sukcesu niż dalej. A wystarczy jak będzie poniżej 90 np 88 czy walczycie o jeszcze niższe wartości? Dzidzi do nastepnej wizyty na pewno nadrodbi i zaprezentuje matce jaki silny jest.
    A w ogóle używam tych pasków na ketony i stwierdziłam że ja to jestem daltonistka. Ta różnica pomiędzy wynikiem negatywnym a słabo dodatnim jest taka subtelna, że latam po chałupie za mężem i oboje pod światło po 5 rano oglądamy do którego kolorka to pasuje. Ale on też daltnista to żeśmy się dobrali 🙈 jutro idę badać mocz w labie to zobaczę jak te ketony bo ja to ślepa jestem
    Wystarczy, że będzie poniżej 90. Jak będzie powyżej to zwiększamy dawkę. Tak w wielkim skrócie. No nic, dam radę. Dietę już ogarnęłam bardzo dobrze, przekroczenia prawie się nie zdarzają. :) Dla maleństwa wszystko.

    Pamiętaj przy tych paskach o dwóch zasadach. Nie wiem czy moczysz w pojemniku na mocz czy po prostu sikasz na pasek, ale kontakt z moczem musi być najkrótszy z możliwych. Czyli ja robię siku podkładam pasek i od razu zabieram, jak tylko się zmoczy. Czekam 15 sekund, patrzę na wynik i wyrzucam. Po dłuższym czasie wynik jest nieważny i może być zakłamany.
    No i jeśli ketony występują w śladowych ilościach to nie jest to groźne dla dziecka, więc nie ma co panikować, ale warto coś zmodyfikować w ostatnich dwóch kolacjach. No i duuuużo wody pić trzeba. :)))

    Geraltowa lubi tę wiadomość

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    A u nas drugi trymestr, taki niby szalony, a libidio minus milion...
    A u nas przez krwawienie lekarz zakazał i temat zamknięty. :D

    dobuska lubi tę wiadomość

  • ZielonaPaprotka Autorytet
    Postów: 1513 1762

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Chyba potrzebowałam takiej wiadomości bo już zachodziłam w głowę 🙈 Też uważam, że jeśli ma coś się stać to żadne leki i żaden lekarz nie pomoże 🤷‍♀️ Ufam doktorowi i zastosuje się do zaleceń, najwyżej w razie konieczności mój prowadzący coś przepisze 😉
    Dzudi ja mam tyle progesteronu i tak długo bo mój Profesor jest bardzo wyczulony na tym punkcie. Głównie tłumaczy to tym, że często jak ktoś jeszcze nie rodził i macica zaczyna się rozciągać to może powstać czynność skurczowa która będzie wypychać zarodki i może dojść do poronienia. Jeżeli będzie dużo progesteronu to również skurcze macicy mogą nie wystąpić. W moim przypadku mówi że jest większe ryzyko tych skurczy przez to że dwa zarodki będą macice rozciągać. Tez uważam że trzeba słuchać się swojego lekarza bo zna konkretny przypadek😊

    beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
    Dwa ❄️❄️ czekają 8599xzkrxp12ener.png
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    U nas niby maluch, połóg bla bla bla ale libido to mamy chyba z milion 🤔 Dziwne.
    Ja mam to samo ....
    ale z drugiej strony, jak pomyślę, że mam iść do gina za 3 tyg i znów ktoś ma mi tam coś wkładać to brrrrrr 😖😖😖😖😖

    Danadana
  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lukaszkowa wrote:
    Ja opuszek palca mialam przez miesiac 😑
    A tez chodzilam i gadalam, ze zaraz urodze
    Maz przez to slowa opuszek i rozwarcie nie chcial sie przytulac :(
    To u nas podobnie. Zwłaszcza jak usłyszał, że lekarka przed ten "opuszek" czuje lekko główkę dziecka to już też nie chce przytulania :(
    Co do libido to u mnie największe było na przełomie drugiego i trzeciego trymestru. Ciekawe jak to będzie w połogu.

    A ja tak jak przez dwa tygodnie chodziłam i mówiłam, że zaraz urodzę to jakoś po wczoraj mam teraz przekonanie, że przed wrześniem się nie uda urodzić.

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 17 sierpnia 2021, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    To u nas podobnie. Zwłaszcza jak usłyszał, że lekarka przed ten "opuszek" czuje lekko główkę dziecka to już też nie chce przytulania :(
    Co do libido to u mnie największe było na przełomie drugiego i trzeciego trymestru. Ciekawe jak to będzie w połogu.

    A ja tak jak przez dwa tygodnie chodziłam i mówiłam, że zaraz urodzę to jakoś po wczoraj mam teraz przekonanie, że przed wrześniem się nie uda urodzić.
    Nie mów hop ;) ja w piątek byłam na sesji zdjęciowej, a potem przez parę godzin ze znajomymi i wszyscy się śmiali, że mam dziś rodzić, bo najlepiej zrobić pępkowe w sobotę. ;) i haha, hihi, że nie ma opcji, nic nie czuję ,a jakoś się zaczęło 😂

    Danadana
‹‹ 1262 1263 1264 1265 1266 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ