INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Na pewno z tej kliniki jest mała mi80 której się udało i wkrótce zaczyna mania89 może niebawem się odezwa albo napiszę do nich pw . Też brałam ta klinikę pod uwagę ☺Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej, jestem po pierwszej nieudanej procedurze imsi w poznańskim invimedzie. To było w styczniu tego roku. Niepowodzenie upatrujemy głównie w słabej jakości komórkach...może to kwestia niewykrytej w porę insulinoporności. Za dwa tygodnie wizyta u dr Sroki z kompletem badań i mam nadzieję, że niebawem start drugiej procedury. Napiszę do Ciebie prywatną wiadomość jutro☺ masz jakieś konkretne pytania?
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
nick nieaktualnymania 89 wrote:Hej, jestem po pierwszej nieudanej procedurze imsi w poznańskim invimedzie. To było w styczniu tego roku. Niepowodzenie upatrujemy głównie w słabej jakości komórkach...może to kwestia niewykrytej w porę insulinoporności. Za dwa tygodnie wizyta u dr Sroki z kompletem badań i mam nadzieję, że niebawem start drugiej procedury. Napiszę do Ciebie prywatną wiadomość jutro☺ masz jakieś konkretne pytania?
Czekam za wiadomością
Chciałam sprawdzić jakie kto ma odczucia, ponieważ na forach różnie piszą, ale wiadomo, komu się nie udało będzie niezadowolony i napiszę, a ten komu się udało już pewnie nie wejdzie na forum .
Nieraz mam wrażenie, że wszystko jest na szybko i nie za dokładnie..
-
nick nieaktualnybabel_2016 wrote:Ja właśnie też jestem po 2 IUI i czekam na rezultaty..
U mojego męża również morfologia 2 %
A testowanie dopiero 20.10
Ja chodzę do Dr Małka. Nam się udało przy drugiej IUI, którą robił Dr Sroka, bo akurat Małka nie było.
Niestety ciąża umarła. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Elf wrote:Enigma, gratulacje ! Jak się udało?
NIe robiłaś przypadkiem jeszcze IUI na Polnej,poza Invimedem, czy coś mylę?mania 89 lubi tę wiadomość
-
Czekam na wynik cytologii, reszta wymaganych badań ok.
25.10 wizyta i zobaczymy co doktor Sroka zaproponuje... czy od razu zaczynamy drugą procedurę IVF czy jeszcze jakieś dodatkowe badania. Ktoś jeszcze planuje stymulacje na listopad? może gdzieś się spotkamy w poczekalni
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
Hej ja tez sie dołączam, dzisiaj jest mój 4dc i w tym cyklu nasza pierwsza IUI u Małka
Nasz problem to wolne plemniki męża - BRAK postepowych szybkich , reszta parametrów w normie.
U mnie wszystkie wyniki dobre dlatego do IUI podchodzimy na moim naturalnym cyklu bez stymulacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 19:02
mania 89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEni_gma wrote:Dokładnie. W invimedzie 2 nieudane, robienie przed dr Małka. Potem pierwsze podejście na Polnej j trafinny zatopiony
Super To teraz dbaj o siebie i czekamy na serducho
Ja dzwoniłam na polną, by się umówić na wizytę w poradni i powiedzieli mi, że w grudniu mam zadzwonić, by prosić o termin w 2017 roku.
W invimedzie idzie to szybko. Ja mam wrażenie, że Sroka lepiej podchodzi.
Małek dawał mi ovitrelle przy 18/19 mm pęcherzyka i endo 6/7 mm. Sroka kazał czekać jeszcze 2 dni i dopiero podać ovitrelle. Wyhodowałam u niego piękne endo 9mm, ja na mnie rewelacja. No i wtedy się udało.
Gdybym miała wybierać to poszłabym do Sroki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 19:32
-
Kurde mam coraz wiecej watpliwosci co do Małka przez Was czy jest tu ktoś komu sie udało za pomocą Małka?
-
W invimedzie jest jeszcze przemiła dr Kampioni. Miałam u niej transfer pod nieobecność dr Sroki. Słyszałam liczne dobre opinie na jej temat ale ma krótkie godziny przyjęć i ciężko się pewnie 'wpasować'...
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
No nic pierwszej IUI spróbujemy u Małka, jak sie nie uda będę sie dalej zastanawiać moze jednak w moim przypadku Malek okaże sie szczęśliwy