INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Właśnie siedzę w klinice i czekam na swoją kolej sami Niemcy wokół mnie!!!
Ja mam na 14:20
Zawsze są tam kolejki obcokrajowców, zauważyłam ostatnio, że mnóstwo starszych Niemek jest i młodszych facetów o ciemniejszej karnacji -
babel_2016 wrote:Ja mam na 14:20
Zawsze są tam kolejki obcokrajowców, zauważyłam ostatnio, że mnóstwo starszych Niemek jest i młodszych facetów o ciemniejszej karnacji -
Generalnie jestem juz po wizycie w prawym jajniku 16mm pęcherzyk w 11dc, kolejny monitoring w poniedziałek, we wtorek/środę inseminacja wezmę jednak męża ze sobą na wizytę juz w poniedziałek bo mam przeczucie ze moze sie przydać przy jakim pęcherzyku miałyście inseminacje? Malek powiedział mi ze podręcznikowo pęcherzyk powinien mieć 24mm, zastanawiam sie co jeśli pęknie wcześniej np jak bedzie miał 22mm?
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Generalnie jestem juz po wizycie w prawym jajniku 16mm pęcherzyk w 11dc, kolejny monitoring w poniedziałek, we wtorek/środę inseminacja wezmę jednak męża ze sobą na wizytę juz w poniedziałek bo mam przeczucie ze moze sie przydać przy jakim pęcherzyku miałyście inseminacje? Malek powiedział mi ze podręcznikowo pęcherzyk powinien mieć 24mm, zastanawiam sie co jeśli pęknie wcześniej np jak bedzie miał 22mm?
Pierwsza IUI była na 25 mm pęcherzyku, a druga na 22 mm
Dojrzały pęcherzyk ma w granicach od 22 do 26 mm, więc nic się nie stanie
Teraz od 3 - 5 dni wstrzemięźliwościWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 12:57
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
babel_2016 wrote:Pierwsza IUI była na 25 mm pęcherzyku, a druga na 22 mm
Dojrzały pęcherzyk ma w granicach od 22 do 26 mm, więc nic się nie stanie
Teraz od 3 - 5 dni wstrzemięźliwości -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
babel_2016 wrote:Testowalam 20.10 i biel vizira, następna IUI ok. 4.11 i test 17.11
A jak się nie uda to IVF -
Właśnie wróciłam z invimedu , pęcherzyk 21mm - jutro inseminacja
mania 89 lubi tę wiadomość
-
Tego czy mamy tylko jedną trudność w zajściu w ciążę chyba nigdy nie wiadomo na 100%... często niestety kilka czynników lubi się nałożyć o czym dowiadujemy się poszerzając diagnostykę.
Kuchcinka powodzenia jutro, kibicuję temu szczęśliwemu urodzinowemu cyklowi!
insulinooporność, pierwotna niedoczynność tarczycy
-
nick nieaktualny
-
babel_2016 wrote:Testowalam 20.10 i biel vizira, następna IUI ok. 4.11 i test 17.11
Powodzenia przy następnej IUI.
Kuchcinka kciuki Zaciskam juz dziś, żeby nabrały mocy na jutro. Powodzenia :*Wojcinka lubi tę wiadomość
-
Eni_gma wrote:Nie chciałam Ci pisać przed żeby Cię nie dolowac, ale ja też miałam jedna IUI na peknietym pecherzyku i jakiemukolwiek lekarzowi to tym nie mówiłam to każdy łapał się za głowę. W 99% zabieg na peknietym pecherzyku z widocznym cialkiem zoltym nie ma sensu. Biorąc pod uwagę, że jajeczko żyje 6 godzin (trochę dłużej jeśli jest dobrej jakości) szansa że IUI odbędzie się jeszcze w trakcie życia jajeczka jest jak jeden na sto. Nie pisze tego złośliwie ani żeby zdyskredytowac invimed, ale po to bys przy kolejnej IUI zadbała żeby pecherzyk jeszcze nie pekal (ja podałam sobie później ovitrelle).
Powodzenia przy następnej IUI.
Kuchcinka kciuki Zaciskam juz dziś, żeby nabrały mocy na jutro. Powodzenia :* -
Ciekawa rzecz - kłuje mnie lewy jajnik a owu będę miała z prawego
-
nick nieaktualnyEni_gma wrote:Nie chciałam Ci pisać przed żeby Cię nie dolowac, ale ja też miałam jedna IUI na peknietym pecherzyku i jakiemukolwiek lekarzowi to tym nie mówiłam to każdy łapał się za głowę. W 99% zabieg na peknietym pecherzyku z widocznym cialkiem zoltym nie ma sensu. Biorąc pod uwagę, że jajeczko żyje 6 godzin (trochę dłużej jeśli jest dobrej jakości) szansa że IUI odbędzie się jeszcze w trakcie życia jajeczka jest jak jeden na sto. Nie pisze tego złośliwie ani żeby zdyskredytowac invimed, ale po to bys przy kolejnej IUI zadbała żeby pecherzyk jeszcze nie pekal (ja podałam sobie później ovitrelle).
Powodzenia przy następnej IUI.
Kuchcinka kciuki Zaciskam juz dziś, żeby nabrały mocy na jutro. Powodzenia :*
Nie odbieram tego jako złośliwość, dziękuję za radę
Zobaczymy co ten cykl pokaże, ale tracę nadzieję z IUI, chyba IVF..chyba, że po zabiegu usuwania żylaków powrózka nasiennego coś się zmieni..
A po ślubie myślałam, że to będzie takie proste, góra trzy miesiące, ahh życie.. -
Hej my juz po IUI pęcherzyk jeszcze był i czekał 22,5mm w podanym nasieniu 7,5mln plemniczkow teraz nic tylko czekać na owu i testowanie za 14dni
Eni_gma lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
I ja zaczęłam się leczyć w invimedzie. Hormony na poziomie dramatycznym, więc tutaj nie było w ogóle mowy o naturalnym cudzie. Dostałam clo - 11 dc nic nie urosło, więc miałam od następnego cyklu brać podwójną dawkę, w 18 dc kłuł mnie jajnik, do invimedu nie było szans się dostać ani do cordisu do Małka więc poszłam "byle gdzie" a tam pęcherzyk 14 mm, za 2 dni nic nie urósł a za 3 dostałam okres. Ten drugi lekarz odradzał branie clo żeby nie zrobiła się torbiel i ze względu na moje małe endometrium (twierdził, że powinnam od razu przejść na gonadotropiny). Mam kolejny cykl zmarnowany i ja już jestem taka głupia, że nie wiem nic