INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysza28 wrote:I co do samego transferu czy cis was bolało? Wiem trochę głupie pytanie ale wiem że przy hsg dziewczyny pisały ze spoko trochę bolało podbrzusze jak kontrast wprowadzali a ja już zanim zaczol podawać to ryczałam z bólu. Nie wiem czy to że mną jest coś nie tak czy wtedy lekarz nawalił. Więc boję się ze coś zaboli i nieporzebnie jakiś skurczy macicy dostanę 🤔
Mnie po criotransferze nic nie bolało. Czułam się normalnie.
Za to po punkcji czułam się fatalnie i to przez dłuższy czas a mimo tego miałam wtedy świeży transfer, gdzie był biochem.
Każdy może to inaczej odczuwać 🙂
Mysza28 lubi tę wiadomość
Nat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
PCOS, nied. tarczycy, IO
PAI1 hetero, MTHFR homo
Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki
Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.
Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
6 dpt ⏸️
10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰
03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
Mamy 6 ❄️
3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba
25.04 transfer ❄️ 4ba
6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie -
I odrazu muszę sprostować bo pierwsza wizyta u Lewandowskiego byłam zawiedziona a teraz zauważyłam że z każdą wizyta robi się bardziej swój. Byliśmy u niego już z 4 razy i całkowicie odwołuje swoje słowa. Być może miał wtedy gorszy dzień a teraz chętnie ide na wizytę.
plinka2017, katrinka2609 lubią tę wiadomość
-
Dzięki za odpowiedź. Jakoś się próbuje przygotować. Fakt każdy organizm inny 🙃plinka2017 wrote:Mnie po criotransferze nic nie bolało. Czułam się normalnie.
Za to po punkcji czułam się fatalnie i to przez dłuższy czas a mimo tego miałam wtedy świeży transfer, gdzie był biochem.
Każdy może to inaczej odczuwać 🙂 -
Nie nastawiaj się negatywnie że będzie boleć czy cuś. Naprawdę większość transferów jest całkowicie bezbolesna. Ja mam po prostu dziwną szyjke bo mam wyjątkowo długa i poskręcaną, nawet raz lekarze do histeroskopii nie potrafili w ogóle przez nią przejsc...Mysza28 wrote:Dzięki za odpowiedź. Jakoś się próbuje przygotować. Fakt każdy organizm inny 🙃
Przeżyłaś punkcję, więc już teraz pojdzie z górki 🙂 dr Sroka ma duże doświadczenie i na pewno wszystko pójdzie jak z płatka! A planujecie świeży transfer 3 dniowego czy 5 dniowego?
Mysza28 lubi tę wiadomość
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
QGeraltowa wrote:Nie nastawiaj się negatywnie że będzie boleć czy cuś. Naprawdę większość transferów jest całkowicie bezbolesna. Ja mam po prostu dziwną szyjke bo mam wyjątkowo długa i poskręcaną, nawet raz lekarze do histeroskopii nie potrafili w ogóle przez nią przejsc...
Przeżyłaś punkcję, więc już teraz pojdzie z górki 🙂 dr Sroka ma duże doświadczenie i na pewno wszystko pójdzie jak z płatka! A planujecie świeży transfer 3 dniowego czy 5 dniowego?
Wiem, niestety tak mam że stresuje się na zapas😌
Odrazu powiedział że 5 dniowy. Nie bardzo wiem z kad ta decyzja, szczerze dopiero zaczęłam ivf więc trochę mała mam wiedzę w tym temacie -
nick nieaktualny
-
Mysza28, ja po punkcji czułam się ok, ale po paru dniach przypałętała się hiperka, ale dość szybko ją wypłukałam. Tobie pewnie nie grozi.
bolączki są normalne, w końcu ktoś Ci tam grzebal. Jak nie dają Ci żyć, to napisz do koordynatorek i dostaniesz receptę na cos przeciwbólowego.
Fajnie, że jesteś zadowolona z doktora L!
Doktor S to mój lekarz i mogę polecić. Dobrze ulokował nam naszą blastkę, także skuteczność transferowa jest.
Po transferze zero bólu. Dopiero jak się maluch zaczął zagnieżdżać, to czułam wszystko. Z rozrywaniem krocza włącznie. Trzymam kciuki!
Mysza28 lubi tę wiadomość
-
lindalia wrote:Mysza28, ja po punkcji czułam się ok, ale po paru dniach przypałętała się hiperka, ale dość szybko ją wypłukałam. Tobie pewnie nie grozi. bolączki są normalne, w końcu ktoś Ci tam grzebal. Jak nie dają Ci żyć, to napisz do koordynatorek i dostaniesz receptę na cos przeciwbólowego.
Fajnie, że jesteś zadowolona z doktora L!
Doktor S to mój lekarz i mogę polecić. Dobrze ulokował nam naszą blastkę, także skuteczność transferowa jest.
Po transferze zero bólu. Dopiero jak się maluch zaczął zagnieżdżać, to czułam wszystko. Z rozrywaniem krocza włącznie. Trzymam kciuki!
Dzięki, poczekam kilka dni pewnie przejdzie. I dzieki za rekomendacje. Pen do zastrzyków i Doktor S. To już napewno szczęście przyniesie 😊😉 -
Kochana dr Sroka robi transfery mega sprawnie. Ma pewną rekę i się nie mota, zobaczysz - moment i po sprawieMysza28 wrote:I co do samego transferu czy cis was bolało? Wiem trochę głupie pytanie ale wiem że przy hsg dziewczyny pisały ze spoko trochę bolało podbrzusze jak kontrast wprowadzali a ja już zanim zaczol podawać to ryczałam z bólu. Nie wiem czy to że mną jest coś nie tak czy wtedy lekarz nawalił. Więc boję się ze coś zaboli i nieporzebnie jakiś skurczy macicy dostanę 🤔
Mysza28 lubi tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Ból po punkcji to normalka więc się nie przejmuj. W końcu tam nam "grzebią"więc tkanki mogą być naruszone. Drugą punkcję przeszłam gorzej i pani na sali dała mi drugą kroplówkę przeciwbólową i później było juz spoko. Co do transferu to polecam abys nie opijała się wodą za wczesnie. Ja zaczelam pic dopiero w klinice bo mialam złe wspomnienia z pierwszym transferem. Jak pęcherz będzie za mało wypełniony to tylko będziesz musiała dopic się wodą. Więc nie stresuj się, leż rozluźniona na fotelu i niech tam dobrze wprowadzą 🐣. Powodzenia✊🍀Mysza28 wrote:Dzięki, poczekam kilka dni pewnie przejdzie. I dzieki za rekomendacje. Pen do zastrzyków i Doktor S. To już napewno szczęście przyniesie 😊😉
Mysza28 lubi tę wiadomość
Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
Motyl12 wrote:Ból po punkcji to normalka więc się nie przejmuj. W końcu tam nam "grzebią"więc tkanki mogą być naruszone. Drugą punkcję przeszłam gorzej i pani na sali dała mi drugą kroplówkę przeciwbólową i później było juz spoko. Co do transferu to polecam abys nie opijała się wodą za wczesnie. Ja zaczelam pic dopiero w klinice bo mialam złe wspomnienia z pierwszym transferem. Jak pęcherz będzie za mało wypełniony to tylko będziesz musiała dopic się wodą. Więc nie stresuj się, leż rozluźniona na fotelu i niech tam dobrze wprowadzą 🐣. Powodzenia✊🍀
Dziękuję kochana 😊
Motyl12 lubi tę wiadomość
-
Ja jestem po wizycie. Dzidzik ma 3,25 cm i jest o dwa dni większy, niż wiek ciąży. Wygląda już bardzo jak mały wielki człowiek. 🥰 Planowana data porodu (mam wrażenie, że o porodzie to nie o mnie
) to 30 marca.
Poza tym w końcu odstawiłam Prolutex i zmniejszam dawkę Utrogestanu do dwóch tabletek dziennie.
Zważyli mnie. Nie przytyłam ani pół kilo, a to dziwne, bo mimo mdłości jem co chwilę, ale być może są to małe porcje.
I dostałam Żurawit, bo przypałętała się jakaś infekcja.
Prenatalne 21 września. 🙈
Doktorek mówi, że "dzidzia ma się dobrze, pani czuje się świetnie, mdłości i wymiotów brak. No idealnie. "
😂 szybko wyprowadziłam doktorka z błędu.
Motyl12, plinka2017, kate2friend, fresaaa, Night, Ula30, Geraltowa, Mysza28, dobuska, Nerwusek92, penceence, Dzudi, Sosenka lubią tę wiadomość
-
lindalia wrote:Ja jestem po wizycie. Dzidzik ma 3,25 cm i jest o dwa dni większy, niż wiek ciąży. Wygląda już bardzo jak mały wielki człowiek. 🥰 Planowana data porodu (mam wrażenie, że o porodzie to nie o mnie ) to 30 marca.
Poza tym w końcu odstawiłam Prolutex i zmniejszam dawkę Utrogestanu do dwóch tabletek dziennie.
Zważyli mnie. Nie przytyłam ani pół kilo, a to dziwne, bo mimo mdłości jem co chwilę, ale być może są to małe porcje.
I dostałam Żurawit, bo przypałętała się jakaś infekcja.
Prenatalne 21 września. 🙈
Doktorek mówi, że "dzidzia ma się dobrze, pani czuje się świetnie, mdłości i wymiotów brak. No idealnie. "
😂 szybko wyprowadziłam doktorka z błędu.
Super, że wszystko dobrze 🥰🥰Nat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
PCOS, nied. tarczycy, IO
PAI1 hetero, MTHFR homo
Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki
Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.
Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
6 dpt ⏸️
10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰
03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
Mamy 6 ❄️
3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba
25.04 transfer ❄️ 4ba
6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie -
Piekne macie brzuszki, ciesze się, ze wszystko dobrze na wizytach i u Was moze i ja sie zmotywuje i zrobie jutro fote brzucha, bo tak juz mogę nazwac taki mam wielki, a juz boje sie pomyslec jak mnie wywali po 25tc. Z corka miedzy 26 a 30tc tak mi wywalilo brzuch i przytylam wtedy w miesiac 8kg..to byl dla mnie szok. Teraz o dziwo przez 3 tyg moja waga prawie stała w miejscu bo i tak przytylam juz za duzo. Robi mi sie stolik z brzucha tak mi wywalilo ze az mi sie zgina jak siedze i mam taka odcisnieta kreske pod cyckami. Wogole to pepek mi wypchalo gdzie z Ania mialam tylko splaszczony🙈 w piatek mam wizyte i juz sie nie moge doczekac bo chce zeby maz wszedl ze mna i zobaczył dzidzie
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Ja jestem tym przerażona. Ja jutro zaczynam odliczać 19 tydzień. Za chwilę połowa...Ula30 wrote:Geraltowa, to po Twoim, Dobuski, Kate suwaczku widać, jak czas leci. Dopiero co było śledzenie bet. A tu już Dzidi, Lindalia, Plinka, Paprotka zaciazone i też leci 🤭.
Już pracuję nad listą wyprawkową, bo po drodze mi wypadają święta, więc do grudnia chcę mieć wszystko gotowe.
Ula30 lubi tę wiadomość
-
Mysza mi dr L na złe samopoczucie po punkcji zalecił pić 2xdziennie elektrolity "orsalit" jak się nie mylę albo te wstrętne jak dla mnie izotoniki.Mysza28 wrote:Dzięki, poczekam kilka dni pewnie przejdzie. I dzieki za rekomendacje. Pen do zastrzyków i Doktor S. To już napewno szczęście przyniesie 😊😉
Ja nie miałam świeżego transferu i okolo tydzień po punkcji czułam się dziwnie.
Mysza28 lubi tę wiadomość
Starania od 2016
2018 - 2 x UIU ☹️
2019 - laparoskopia - endo 1 stopnia
2021 InviMed
Kariotypy - ok, AMH - 0,77
Pai 1 i MTHFR - hetero, kir bX - brak ważnych Kirow implantacyjnych
1 IVF - 5.2021 mamy 2 ❄️❄️- transfery 😢
2 IVF - 10. 2021 mamy 2 ❄️❄️
FET 11.2021- 4AA (acofil,neoparin)😢
........Długa przerwa ........
FET 24.02.2023 4BA - (acofil,neoparin)
6dpt cień cienia
7dpt - beta 89,87
10dpt -beta 331,61
12dpt - beta 750,05
14dpt - beta 1500,19
17dpt - beta 3662,63
19dpt - pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe 🥰🥰🥰
27.10.2023 rodzi się nasz syn ♥️
-
lindalia wrote:Ja jestem po wizycie. Dzidzik ma 3,25 cm i jest o dwa dni większy, niż wiek ciąży. Wygląda już bardzo jak mały wielki człowiek. 🥰 Planowana data porodu (mam wrażenie, że o porodzie to nie o mnie ) to 30 marca.
Poza tym w końcu odstawiłam Prolutex i zmniejszam dawkę Utrogestanu do dwóch tabletek dziennie.
Zważyli mnie. Nie przytyłam ani pół kilo, a to dziwne, bo mimo mdłości jem co chwilę, ale być może są to małe porcje.
I dostałam Żurawit, bo przypałętała się jakaś infekcja.
Prenatalne 21 września. 🙈
Doktorek mówi, że "dzidzia ma się dobrze, pani czuje się świetnie, mdłości i wymiotów brak. No idealnie. "
😂 szybko wyprowadziłam doktorka z błędu.
Super!!!! Jak już wygląda jak człowieczek, to inaczej, prawda?
