InviMed Wroclaw
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po punkcji
pobrali 10 oocytów, do niedzieli czekamy i wieczorem mam dzwonić i dr powie czy transfer w poniedziałek czy w środę 😍
Aguś19 kciuki za kropka 🥰po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
Ja też trzymam kciuki żeby było dużo zarodków:) daj znać.taśta wrote:Ja po punkcji
pobrali 10 oocytów, do niedzieli czekamy i wieczorem mam dzwonić i dr powie czy transfer w poniedziałek czy w środę 😍
Aguś19 kciuki za kropka 🥰
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Ja ze strachu przed jakaś infekcja chyba ponad tydzień odpuściłem.taśta wrote:Zalecenia są takie jak przy badaniu nasienia natomiast nam zazwyczaj najlepsze wychodziły przy 2-3 i tak kazał i przed IUI i teraz przed invitro

2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
U nas główny problem to akurat nasienie więc dluga przerwa działa na naszą niekorzyśćAguś19 wrote:Ja ze strachu przed jakaś infekcja chyba ponad tydzień odpuściłem.
dam znać ma pewno jak będzie coś więcej wiadomo
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
nick nieaktualny
-
Hej, jak sie czujesz ? jak po transferze ? Ja nie mialam na pocztku zadnych objawow ciazowych dopiero po 4 tygodniach po transferze zaczelam miec lekkie mdlosci. Po samym transferze ciagle mialam bol brzucha jak na okres a w dniu transferu rano mialam lekkie plamienia. Czyli wszytko wskazywalo na nie udany transfer. Ja miala podany zarodek 5dniowy a pierwsza bete zrobilam 11 dnia po tansferze chociaz lekarz kazal dopiero 14. Testow nie robilam bo bym dostala na glowe wypatrujac czy jest druga kreska czy nieAguś19 wrote:Super że u Ciebie dobrze:) ale to zleciało niedawno była pierwsza beta a tu już 3 trymestr.
Pisałam wczoraj do koordynatorki żeby dowiedzieć się ile rozmrozilo się ocytów, co się zapłodniło i cisza.
Trzymama kciuki !!!
AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
Hej. Też rano w dniu transferu plamiłam już myślałam że odwołają transfer ale wszystko było dobrze. Przez pierwsze dwa dni bolał mnie dół brzucha ale już przeszło. Martwi mnie tylko jedno od dnia transferu mam skurcze,pulsowanie szyjki macicy. Pamiętam że tak miałam 3lata temu przy poronieniu, więc nawet się nie nastawiam na to że się udało:( A tak objawów brakAniaK wrote:Hej, jak sie czujesz ? jak po transferze ? Ja nie mialam na pocztku zadnych objawow ciazowych dopiero po 4 tygodniach po transferze zaczelam miec lekkie mdlosci. Po samym transferze ciagle mialam bol brzucha jak na okres a w dniu transferu rano mialam lekkie plamienia. Czyli wszytko wskazywalo na nie udany transfer. Ja miala podany zarodek 5dniowy a pierwsza bete zrobilam 11 dnia po tansferze chociaz lekarz kazal dopiero 14. Testow nie robilam bo bym dostala na glowe wypatrujac czy jest druga kreska czy nie
Trzymama kciuki !!!
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
Hej. Ja jestem świeżo po transferze35latka wrote:Hej czy jest tu ktoś kto miał invitro z komórek dawczyni?

2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
nick nieaktualny
-
My czekaliśmy ok 10 bo akurat wstrzymali program, ale odkąd ruszył nowy czyli od lipca we wrześniu były ocyty w klinice. Sam pakiet 20900, do tego badania , leki to tak ok 25 tyś jedno podejście. Mamy dwa mrożaki, za kolejny transfer płaci się 1900 zł plus leki (750zl) nie wiem jak z badaniami.35latka wrote:Mam pytanie. Jaki był koszt całej procedury.? Jak się czujesz? Długo czekałas na dawce? Trzymam kciuki za powodzenie. Na pewno się uda.
Na chwilę obecną zero objawów, tylko jakieś skorcze macicy . Wydaje mi się że lipa z tego.
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
nick nieaktualnyKoszt powala... Ale czego się nie robi by mieć upragnione dziecko. Nie wiem czy udzwigniemy to finansowo i ten fakt mnie dobija.Aguś19 wrote:My czekaliśmy ok 10 bo akurat wstrzymali program, ale odkąd ruszył nowy czyli od lipca we wrześniu były ocyty w klinice. Sam pakiet 20900, do tego badania , leki to tak ok 25 tyś jedno podejście. Mamy dwa mrożaki, za kolejny transfer płaci się 1900 zł plus leki (750zl) nie wiem jak z badaniami.
Na chwilę obecną zero objawów, tylko jakieś skorcze macicy . Wydaje mi się że lipa z tego.
Będę trzymać mocno kciuki za Ciebie. Kiedy robisz betę.?
-
Beta planowana 20.11 i chyba nie będę robić wcześniej.35latka wrote:Koszt powala... Ale czego się nie robi by mieć upragnione dziecko. Nie wiem czy udzwigniemy to finansowo i ten fakt mnie dobija.
Będę trzymać mocno kciuki za Ciebie. Kiedy robisz betę.?
Zastanawiam się tylko czy jak się nie uda podchodzić znowu w grudniu czy na spokojnie w styczniu. Bo mam już dość tych wszystkich leków, najgorsza luteina bo ile można aplikować dopochwowo:( podziwiam dziewczyny które podchodzą po 7 razy
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
wytrzymasz tyle? jak mam testować 23 ale w życiu nie wytrzymamAguś19 wrote:Beta planowana 20.11 i chyba nie będę robić wcześniej.
Zastanawiam się tylko czy jak się nie uda podchodzić znowu w grudniu czy na spokojnie w styczniu. Bo mam już dość tych wszystkich leków, najgorsza luteina bo ile można aplikować dopochwowo:( podziwiam dziewczyny które podchodzą po 7 razy
a luteiny też nienawidzę
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
Szczerze to myślałam, że to będzie łatwiejsze. Że jak się nie uda za pierwszym to mam siłę i zaraz podchodzę drugi raz ale teraz zaczynam wymiękać. Mam nadzieję że może ktoś będzie mi dawał kopniaki do walki...taśta wrote:wytrzymasz tyle? jak mam testować 23 ale w życiu nie wytrzymam
a luteiny też nienawidzę 
Nie wiem czy wytrzymam tyle z betą, może dzień wcześniej pójdę;p
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
to podobnie jak u mnie... myślałam, że jak nie teraz to następnym razem, nie spodziewałam się że będzie mnie to tyle kosztowało... mimo, że jestem bardzo pozytywnie nastawiona to te końskie dawki progesteronu są dla mnie zabójczeAguś19 wrote:Szczerze to myślałam, że to będzie łatwiejsze. Że jak się nie uda za pierwszym to mam siłę i zaraz podchodzę drugi raz ale teraz zaczynam wymiękać. Mam nadzieję że może ktoś będzie mi dawał kopniaki do walki...
Nie wiem czy wytrzymam tyle z betą, może dzień wcześniej pójdę;ppo 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
Najgorsze jest to wsłuchiwanie się w swój organizm, szukanie jakiś znaków A tu cisza hehe pewnie jeszcze za wcześnie .taśta wrote:to podobnie jak u mnie... myślałam, że jak nie teraz to następnym razem, nie spodziewałam się że będzie mnie to tyle kosztowało... mimo, że jestem bardzo pozytywnie nastawiona to te końskie dawki progesteronu są dla mnie zabójcze
A Ty kiedy planujesz iść na bete?
2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
planuję wytrzymać chociaż do tych 10 dpt czyli 21 ale znając siebie polecę już 20Aguś19 wrote:Najgorsze jest to wsłuchiwanie się w swój organizm, szukanie jakiś znaków A tu cisza hehe pewnie jeszcze za wcześnie .
A Ty kiedy planujesz iść na bete?
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
Pierwsze dwa dni przelezalam, wczoraj już nie wytrzymałam i odkurzylam,zrobiłam pranie. Dziś wyszłam na małe zakupy. Inaczej można na głowę dostać.

2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer -
ja mam w domu 3,5 latka na stanie a mąż na szkoleniu w Warszawie więc nie mam zbytnio jak leżeć i nic nie robić ale nie sprzątam i nie gotuję dziś i jutro a młody po przedszkolu będzie miał najwyżej dzień dziecka z bajkamiAguś19 wrote:Pierwsze dwa dni przelezalam, wczoraj już nie wytrzymałam i odkurzylam,zrobiłam pranie. Dziś wyszłam na małe zakupy. Inaczej można na głowę dostać.
po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015
Invimed Wrocław
powrót po rodzeństwo-
IUI 18.10.2018
IUI 11.2018 odwołana
IUI 12.12.2018 odwołana
11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy
zero mrozaków 
ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach -
No z takim maluchem to faktycznie nie odpoczniesz, ale taki dzień dziecka z bajkami to na pewno będzie się podobałtaśta wrote:ja mam w domu 3,5 latka na stanie a mąż na szkoleniu w Warszawie więc nie mam zbytnio jak leżeć i nic nie robić ale nie sprzątam i nie gotuję dziś i jutro a młody po przedszkolu będzie miał najwyżej dzień dziecka z bajkami

A Ty chociaż trochę położysz. Ja po obiadku zamierzam poleżeć

2004 urodziła się moja córka
2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
12.2016 ciąża biochemiczna
2017 naturalne starania
2018 badanie amh 0.01
2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
2019 amh 0,02
11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
Zostały 2 śnieżynki
Wysoka homocysteina
01.06.2020 transfer




