InVimed Wrocław -> lek. med. Aneta Kozioł -> opinie
-
Kalija wrote:Invimed Wrocław - mogę polecić tylko dr Gizlera lub dr Trzeciaka. Absolutnie nie polecam Żurawskiego. Anety Kozioł nie znam, pracuje tam chyba od niedawna. Ma tylko jedną opinię na znany lekarz.Starania od 10.2016
Ja: niskie AMH, On: słabe nasienie
ICSI 20.12 transfer zarodka 6A
0 śnieżynek -
lobuziaraLILLY, byłam kiedyś u tego lakarza w invimedzie i absolutnie nie polecam! Niemiły, w trakcie wizyty rozmawiał z żoną przez telefon, zastanawiając się, jaki rozmiar butów kupić dla ich dziecka, przed samym badaniem wskazał drzwi do łazienki, gdzie mogę się przygotować, jednak zasugerował, że szybciej to załatwimy jak przygotuję się za parawanem, za którym stał fotel do badania, dokładnie 4 razy zapytał mnie czy już kiedyś byłam w ciąży, jakby nie docierały do niego wcześniejsze odpowiedzi, niespecjalnie zainteresowany historią leczenia. Poza tym poszłam do niego na wizytę ze względu na to, że moja ginekolog, która jest spoza Invimedu, skierowała mnie na badanie sono-HSG. On jednak wystawił mi skierowanie na HSG do szpitala, twierdząc, że "tam zrobią to za free, a tutaj zapłaci Pani 6 stówek...". Zależało mi jednak na tym właśnie badaniu, w tej właśnie klinice. Nie w szpitalu. Wyszłam zmieszana i zdezorientowana, więcej do niego nie wróciłam.
I takim właśnie sposobem trafiłam na sono HSG do dr Kozioł
Przesympatyczna Pani Doktor miła, empatyczna, kompetentna, delikatna. Wiem, że ma niewiele opinii na znanylekarz. Dlatego też trochę się obawiałam wizyty, ale z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę Panią doktor
Letrox 100, Formetic 3x500, dostinex, acard, actifolin, zioła o. Sroki
06.2019 - sonoHSG (jajowody drożne)
06.2019 - histeroskopia (macica łukowata, delikatnie dwurożna)
07.2019 - brak śladu po PCOS (3 miesiące od rozpoczęcia picia ziół o. Sroki)
08.2019 - pierwszy cykl z CLO - nieudany
10.2019 - drugi cykl z CLO
11.2019 - trzeci cykl z CLO - ciąża biochemiczna
12.2019 - inseminacja i
01.2020 - Aniołek w 8 tc [*] -
lobuziaraLILLY wrote:A Piotr Lachowski?AMH: 0.1
Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
Invimed Wroclaw
02/2019: Przygotowania do IVF z KD -
AniaK wrote:Nie polecam, gbur, nie zwazajacy na slowa. Wymyslil mi choroby ktorych nie mialam. Wyszlam od niego prawie ze lazmi.
No to ja mam totalnie odmienne zdanie. Wizyty u Pana doktora zawsze przebiegają konkretnie, wiem z czym wychodzę, co będzie dalej - znam plan działania. Jest dostępny mailowo, telefonicznie, zawsze uprzejmy a wizyty są bardzo komfortowe. U pani Doktor byłam jak mój lekarz był na urlopie, tez wizyta w porządku, nie mogę nic zarzucić ale jednak gdybym miała wybierać ponownie, wybrałabym doktora Lachowskiego. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAniaK wrote:Nie polecam, gbur, nie zwazajacy na slowa. Wymyslil mi choroby ktorych nie mialam. Wyszlam od niego prawie ze lazmi.
Niestety zgadzam się z tą opinia. Byłam w zastępstwie u tego lekarza kiedy mojej doktor nie było. Nie miał czasu i był nie miły. patrzył sobie w telefon. Usg mało delikatne. Wizyta może trwała 3 min. -
Doktor K
UWAGA!
Monitoring owu mialam wcześniej robiony, więc mnie to ominęło i od razu procedury i badania do inseminacji.
Co miesiąc jak dostawałam wyniki to okazywało się, że potrzebne dodatkowe lub powtórne badania. Pod koniec maja (dopiero) mieliśmy komplet, więc pojechaliśmy już na same badania krwi bo to zostawiłam na koniec. Wszystkie wyniki na bieżąco przesyłałam Pani doktor.
Zadowolona, że już w końcu będzie można działać, pytam Pani przez maila, co dalej bo mamy komplet.
Odpowiedź zwrotną dostaje: wyniki nie wyszły prawidłowo, trzeba leczyć, kod recepty otrzyma Pani smsem.
Byłam na urlopie gdy dostałam tą wiadomość i zero odzewu, zero wyjaśnienia co w ogóle mamy leczyc (ponieważ mąż też miał brać antybiotyki). Wpadłam w panikę, wróciłam do domu przeglądam badania. A Pani doktor poza antybiotykiem kazała powtórzyć 3 badania, które nijak dla mnie nie wynikały z badań. Zaczęliśmy brać antybiotyki, ale coś mnie tknęło i zapytalam Pani doktor dlaczego zaleciła powtórne badania co takiego widzi w moich wynikach czego ja nie widzę (powtórka tych badań to 2-3 przegapione cykle).
I wczoraj dostałam od niej telefon,że mamy odstawić antybiotyk i "zostawić sobie na zaś". Okazało się, że przepisała go na podstawie badań ze stycznia czy lutego!!! I wpierala mi konsekwentnie, że nie ma moich najnowszych wyników,gdzie w tym czasie sprawdziłam dokładnie kiedy wysyłałam wynik, i że odpowiedziała i potwierdziła otrzymanie.
Mało tego, że chciała leczyć 2gi raz infekcje sprzed pol roku, gdzie po drodze mialam pełno innych wyników i wszystkie jej dostarczałam, to jeszcze chciała leczyć innymi środkami nagle. Nie spojrzała na date, nie wysila się na kontakt a my bez potrzeby braliśmy antybiotyk, a mąż ostatnio ma bardzo źle wyniki wątroby i każdy antybiotyk jest dla niego niewskazany.
Malo tego, mialam robione miesiąc temu hsg, żeby zwiększyć nasze szanse. I okazało się, że nie dostałam od doktor Kozioł wskazania do szczepienia na różyczkę... 3 najważniejsze cykle po hsg mam więc całkowicie z głowy 😭 -