Irygacje 2% kwasem mlekowym na bakterie w szyjce macicy
-
Ja nie pomogę w sprawie irygacji. Ale też męczyłam się z bakteriami. Jakie masz bakterie? Czy mąż też był leczony i na czas kuracji powstrzymywaliscie się od współżycia?wdrodze82 wrote:Witam.
Znalazłam na forum wzmiankę na temat irygacji 2% kwasem mlekowym. Dziewczyna pisała, że ta metoda okazała się wreszcie skuteczna w przeciwieństwie do wcześniejszych antybiotyków i pozbyła się dzięki temu uporczywych bakterii.
Chciałam poprosić Was o podzielenie się ew. doświadczeniem i przede wszystkim informacje, czy taki kwas mlekowy do irygacji można dostać bez recepty???
Ja dziś dostałam kolejny wynik wymazów i znowu są bakterie. Już nie mam siły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 17:10
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
nick nieaktualnyWidzę, że czekasz na HSG. Też leczyłam bakterie przez kilka miesięcy i jak jedna zlikwidowałam to coś nowego się przypaletalo i ostatecznie miałam HSG z profilaktyka jak przy porodzie. Przed i po HSG dostałam dożylnie antybiotyk. Ale rozumiem Twoje emocje. Ja zmieniłam bieliznę na tylko bawełniana, nie jadłam slodyczy, seksu prawie nie uprawiałam a to i tak nic nie dało 😊wdrodze82 wrote:Witam.
Znalazłam na forum wzmiankę na temat irygacji 2% kwasem mlekowym. Dziewczyna pisała, że ta metoda okazała się wreszcie skuteczna w przeciwieństwie do wcześniejszych antybiotyków i pozbyła się dzięki temu uporczywych bakterii.
Chciałam poprosić Was o podzielenie się ew. doświadczeniem i przede wszystkim informacje, czy taki kwas mlekowy do irygacji można dostać bez recepty???
Ja dziś dostałam kolejny wynik wymazów i znowu są bakterie. Już nie mam siły
-
nick nieaktualnyMoim zdaniem to zamknięte koło, bo antybiotyk niszczy Ci razem i te dobre bakterie więc masz obniżona odporność i wyleczysz jedna bakterie to przypaleta się inna. Ja tak miałam. I co miesiąc zmiana antybiotyku bo inny rodzaj bakterii. Ja nie mam powikłań po dożylnym antybiotyku. Zresztą o tym i tak decyduje lekarz. Mi nawracała głównie jedna bakteria i lekarz stwierdził, że jestem jej nosicielrm (czy coś takiego?) i terzeba w ten sposób. Im dłużej bierzesz antybiotyki to tym bardziej się na nie uodparniasz. Ale też byłam podłamana za każdym razem jak odbierałam wyniki z laboratorium. Już traciłam nadzieje chwilami 😊wdrodze82 wrote:Anuśla, wyszły znowu ziarniaki gram dodatnie. Mąż miał posiew z nasienia i było czysto. W moczu u niego też. Ja się kilka miesięcy męczyłam z infekcjami moczowymi, ale z tym już jest ok. Tylko w tej szyjce ciągle coś

Leczyłam się tylko ja, 2 razy Pimafucin i 1x Doxycyclina po kolposkopii. Podczas leczenia oczywiscie nie wspolzylismy. Teraz biore probiotyk dopochwowo. Załamana jestem, kolejny cykl bez szans.
Zielone Słońce. Boję się teraz tej drożności, już miałam tych antybiotyków od cholery przez ostatnie 3 miesiące. I szczerze wątpię, by ten dożylny podziałał. Bardziej się boję, że razem z kontrastem przy HSG ten syf mi się do jajników rozprzestrzeni.
Nie wiem co robić, czekać na decyzję docenta przed sono hsg i liczyc, ze dożylny antybiotyk podziała, czy robić teraz wymaz z antybiogramem, czekać tydzień na wynik, iść do gina po receptę, leczyć syfa minimum tydzień, znowu wymaz i liczyć na cud, że wreszcie lek zadziała. Witki mi opadły po prostu po tych dzisiejszych nowinach.
Anuśla, wdrodze82 lubią tę wiadomość
-
Przed hsg musisz byc czysta. Mnie lekarz konowall robił IUI bez badań i wpuscil mi ecole do jamy macicy.wdrodze82 wrote:Anuśla, wyszły znowu ziarniaki gram dodatnie. Mąż miał posiew z nasienia i było czysto. W moczu u niego też. Ja się kilka miesięcy męczyłam z infekcjami moczowymi, ale z tym już jest ok. Tylko w tej szyjce ciągle coś

Leczyłam się tylko ja, 2 razy Pimafucin i 1x Doxycyclina po kolposkopii. Podczas leczenia oczywiscie nie wspolzylismy. Teraz biore probiotyk dopochwowo. Załamana jestem, kolejny cykl bez szans.
Zielone Słońce. Boję się teraz tej drożności, już miałam tych antybiotyków od cholery przez ostatnie 3 miesiące. I szczerze wątpię, by ten dożylny podziałał. Bardziej się boję, że razem z kontrastem przy HSG ten syf mi się do jajników rozprzestrzeni.
Nie wiem co robić, czekać na decyzję docenta przed sono hsg i liczyc, ze dożylny antybiotyk podziała, czy robić teraz wymaz z antybiogramem, czekać tydzień na wynik, iść do gina po receptę, leczyć syfa minimum tydzień, znowu wymaz i liczyć na cud, że wreszcie lek zadziała. Witki mi opadły po prostu po tych dzisiejszych nowinach.
Spróbuj z olejkiem oregano. On działa bakteriobójczo. Tylko nie można go rozpuszczac w wodzie, tylko np. w oliwie.
wdrodze82 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-



