IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
SzewskaPasja wrote:Dziewczyny, beta 92,2
GratulujęSzewskaPasja lubi tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
MedA wrote:Monako a Twój lekarz nie zabezpieczał cię dodatkowo encortonem? A clexane brałaś? Bo u mnie dr już od pierwszego transferu zabezpiecza mnie aspiryną cardio, encortonem i clexane i jak byłam w środę u immunologa to właśnie mówił, że są 4 grupy powodów niepłodności i 2 mam przebadane a na 3 jestem zabezpieczona lekami więc badamy tylko stricte sprawy immunologiczne. Zrobił 4 badania, czekam na wyniki i zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale właśnie przez to, że mam aspirynę, encorton i clexane to zrezygnował z badania również tej 3 grupy przyczyn. Nie pamiętam niestety o jakich on grupach mówił poza ginekologicznymi (jestem przebadana) i immunologicznych.
MedA, brałam clexane teraz przed transferem. I jeszcze biorę- do sobotyAle encortonu nie miałam, nic dr nie wspominał.
Dziewczyny ja jestem chyba przerażona tymi cytokinmi komórkami NK, białkiem S, wlewami z intralipidu- ja kompletnie nie wiem o co w tym chodzi...nawet nie wiem co teraz bedzieCo badać i co robić...Tyle tego że nie ogarniam i nie wiem od czego zacząć...
Dr mnie dobił wczoraj tym że jeszcze leków nie mogę odstawić...jutro na bętę a póxniej czekanie na poronienie...I mam mieszane uczucia czy cieszyć się że coś zaskoczyło przy pierwzym transferze czy nie jst to powód do radości bo walka o babla tak na dobre to chyba dopiero się zacznie...
Nie wiem tez czy skoro zaskoczyłam to czy warto zrobić histeroskopię.
W dodatku przypomniałam sobie że jak dwa lata temu byłam u gnetyka to powiedziała że przy kolejnej biochemicznej można zbadać materiał genetyczny po poronieniu.
Wrzucę Wam link- napiszcie proszę co myślicie. Warto? Przynajmniej bym miała wiedzę czy moje zarodki są tak obciążone genetycznie czy to mój organizm tak z nimi walczy. Badanie kosztuje 1690 zł
http://www.genesis.pl/strona/43
Bedę o tym badaniu rozmawiać z ginekologiem ale chciałabym poznać również Waszę opinie -
SzewskaPasja wrote:Pierwszy raz widzę pozytywną betę, jakie to cudowne uczucie;)
Potwierdzam, że cudowne:) A jak zobaczysz wartości 800, ponad 1000 to już w ogóle człowiek zdaje sobie sprawę, że to się dzieje:)
Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!SzewskaPasja lubi tę wiadomość
Kunia
niepłodność idiopatyczna
2 procedury
I i V 2016 - transfery
IX 2016 - transfer 2 blastki beta 9 dpt - 65, 12 dpt -240 - 8 tc -
04.2017 crio 2 blastek- CB
11.10 - crio, 6 dpt - beta 38, 8 dpt- beta 99, 10 dpt -250, 14 dpt-414, 16 dpt-508
1 mrozak
-
nick nieaktualnyMoNaKo wrote:MedA, brałam clexane teraz przed transferem. I jeszcze biorę- do soboty
Ale encortonu nie miałam, nic dr nie wspominał.
Dziewczyny ja jestem chyba przerażona tymi cytokinmi komórkami NK, białkiem S, wlewami z intralipidu- ja kompletnie nie wiem o co w tym chodzi...nawet nie wiem co teraz bedzieCo badać i co robić...Tyle tego że nie ogarniam i nie wiem od czego zacząć...
Dr mnie dobił wczoraj tym że jeszcze leków nie mogę odstawić...jutro na bętę a póxniej czekanie na poronienie...I mam mieszane uczucia czy cieszyć się że coś zaskoczyło przy pierwzym transferze czy nie jst to powód do radości bo walka o babla tak na dobre to chyba dopiero się zacznie...
Nie wiem tez czy skoro zaskoczyłam to czy warto zrobić histeroskopię.
W dodatku przypomniałam sobie że jak dwa lata temu byłam u gnetyka to powiedziała że przy kolejnej biochemicznej można zbadać materiał genetyczny po poronieniu.
Wrzucę Wam link- napiszcie proszę co myślicie. Warto? Przynajmniej bym miała wiedzę czy moje zarodki są tak obciążone genetycznie czy to mój organizm tak z nimi walczy. Badanie kosztuje 1690 zł
http://www.genesis.pl/strona/43
Bedę o tym badaniu rozmawiać z ginekologiem ale chciałabym poznać również Waszę opinie
A co jest "materiałem" przy biochemicznej, skoro to normalny okres po prostu przyjdzie? Nie wiem, czy warto, to jest trochę tak jak z tym moim badaniem zarodka przed transferem - co ci to da, jak to dotyczy tylko bieżącej sytuacji i nie ma przełożenia ani na przyszłość ani na przeszłość, bo w następnym zarodku geny skrzyżują się zupełnie inaczej?
A co do immuno to ja też nie ogarniam, dlatego jeśli chcesz pójść w tym kierunku to po prostu zapisz się do jakiegoś immunologa, zrób badania zlecone przez niego i czekaj na plan leczenia - my tak zrobiliśmy i okazało się że słusznie, bo dr zlecił tylko kilka badań a nie całą listę jak tutaj dziewczyny wrzucały swojego czasu -
MedA wrote:A co jest "materiałem" przy biochemicznej, skoro to normalny okres po prostu przyjdzie? Nie wiem, czy warto, to jest trochę tak jak z tym moim badaniem zarodka przed transferem - co ci to da, jak to dotyczy tylko bieżącej sytuacji i nie ma przełożenia ani na przyszłość ani na przeszłość, bo w następnym zarodku geny skrzyżują się zupełnie inaczej?
A co do immuno to ja też nie ogarniam, dlatego jeśli chcesz pójść w tym kierunku to po prostu zapisz się do jakiegoś immunologa, zrób badania zlecone przez niego i czekaj na plan leczenia - my tak zrobiliśmy i okazało się że słusznie, bo dr zlecił tylko kilka badań a nie całą listę jak tutaj dziewczyny wrzucały swojego czasu
Materiałem są właśnie skrzepy czyli to z czego się oczyszczasz...tak mi wtedy mówiła. Z ciekawości zadzwonie do nich w poniedziałek i sie dopytam co i jak z tym badaniem. Albo nawet podjadę niech mi wytłumaczą...Ale faktycznie nie wiem czy to sens skoro to bedzie dotyczyło tej jednej konkretnej ciąży a nie ogółu.
A czy Ty byłaś u tego immuno z Łodzi o którym dziewczyny pisałay ( dr Paśnik chyba ) ?
Czy masz kogoś w Poznaniu godnego poleceia. Ciekawe są te cztery grupy powodów niepłodnośći...Ja jakieś badania już robiłam ale czy są one z tych grup to nie wiem -
Badaniu genetycznemu podlega fragment kosmówki, która stanowi błonę płodową ochraniającą zarodek.
Materiał z poronienia powinien być przechowywany w specjalnym zestawie, który można otrzymać bezpośrednio w siedzibie GENESIS jak i placówkach partnerskich lub można go nabyć w aptece, gdyż skskłada się on z pojemnika na mocz oraz jałowej soli fizjologicznej.
Materiał genetyczny powinien zostać pobrany przez lekarza w trakcie oczyszczania jamy macicy w przypadku poronienia zatrzymanego. Materiał można również pobrać samemu po spontanicznym poporonieniu w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 11:43
-
nick nieaktualnyMoNaKo wrote:Materiałem są właśnie skrzepy czyli to z czego się oczyszczasz...tak mi wtedy mówiła. Z ciekawości zadzwonie do nich w poniedziałek i sie dopytam co i jak z tym badaniem. Albo nawet podjadę niech mi wytłumaczą...Ale faktycznie nie wiem czy to sens skoro to bedzie dotyczyło tej jednej konkretnej ciąży a nie ogółu.
A czy Ty byłaś u tego immuno z Łodzi o którym dziewczyny pisałay ( dr Paśnik chyba ) ?
Czy masz kogoś w Poznaniu godnego poleceia. Ciekawe są te cztery grupy powodów niepłodnośći...Ja jakieś badania już robiłam ale czy są one z tych grup to nie wiem
Tak ja byłam u dr Paśnika w Łodzi, problem z nim jest taki, że najdłużej przyjmuje do 15.45 więc trzeba urlop brać, żeby do niego dojechać. W Poznaniu jest jakiś immunolog, ale ma takie średnie opinie więc już wolę dojechać do tej Łodzi, bo dziewczyny go tu polecały. Z tej grupy ginekologicznej brakuje ci na pewno biopsji endometrium, bo tego nie miałaś, prawda? -
MedA wrote:Tak ja byłam u dr Paśnika w Łodzi, problem z nim jest taki, że najdłużej przyjmuje do 15.45 więc trzeba urlop brać, żeby do niego dojechać. W Poznaniu jest jakiś immunolog, ale ma takie średnie opinie więc już wolę dojechać do tej Łodzi, bo dziewczyny go tu polecały. Z tej grupy ginekologicznej brakuje ci na pewno biopsji endometrium, bo tego nie miałaś, prawda?
MedA dla mnie nie problem podjechać do Łodzi. Dla mojego męża też nie. Jeśli jest bardzo dobrym specjalistą to na pewno sie do niego wybiorę.
Jak długo czeka sie do niego na wizytę?
Co do endometrium, miałam tyko scratching.
Czy biopsje należy wykonać nawet wtedy kiedy doszło do zapłodnienia i zarodek się zagnieździł? Bo myślałam że na tym etapie pewne badania mozna już wykluczyć? -
nick nieaktualnyMoNaKo wrote:MedA dla mnie nie problem podjechać do Łodzi. Dla mojego męża też nie. Jeśli jest bardzo dobrym specjalistą to na pewno sie do niego wybiorę.
Jak długo czeka sie do niego na wizytę?
Co do endometrium, miałam tyko scratching.
Czy biopsje należy wykonać nawet wtedy kiedy doszło do zapłodnienia i zarodek się zagnieździł? Bo myślałam że na tym etapie pewne badania mozna już wykluczyć?
Nie wiem, bo aż tak się nie orientuję w biopsjach, ale moim zdaniem Twoje endo może mieć jakieś wady uniemożliwiające wgryzienie się zarodka, no nie wiem - ja miałam biopsję, przy laparo i wtedy wyszło ok, a po pierwszym transferze miałam biopsję powtórzoną i wyszedł jakiś problem, dlatego muszę mieć łyżeczkowanie co 3 normalne cykle (antykoncepcja się nie liczy) i właśnie teraz znów mnie to czeka... Wrrr
A dr Paśnika zapiszesz się spokojnie na przyszły tydzień -
MedA dziękuję Ci za cenne rady
Do dr Paśnika juz się umówiłam na przyszły czwartek. Nie ma co histeryzować, trzeba działac!
Rozumiem ze mam zabrać swoja dokumentacje medyczną ale czy warto żebym zrobiła przed wizytą jeszcze jakieś badania?
Ty mówiłaś swojej Pani dr że jeżdzisz też do immunologa?
I ostatnie pytanie- rozumiem, że na wizycie moge być razem z mężem?
-
nick nieaktualnyMoNaKo wrote:MedA dziękuję Ci za cenne rady
Do dr Paśnika juz się umówiłam na przyszły czwartek. Nie ma co histeryzować, trzeba działac!
Rozumiem ze mam zabrać swoja dokumentacje medyczną ale czy warto żebym zrobiła przed wizytą jeszcze jakieś badania?
Ty mówiłaś swojej Pani dr że jeżdzisz też do immunologa?
I ostatnie pytanie- rozumiem, że na wizycie moge być razem z mężem?
Nie rób żadnych badań, na miejscu ci pobiorą krewBo nie ma sensu wyprzedzać lekarza, bo nie wiadomo, czy akurat to badanie będzie stosowne w twoim przypadku i bez sensu wydasz pieniądze, a i tak zleci ci jakieś swoje badania i będziesz musiała czekać za tymi wynikami, żeby umówić się na 2 wizytę, a babka w recepcji mi mówiła, że czas oczekiwania za wynikami ok. 2-3 tyg. Możesz być z mężem, teczkę ze wszystkim bierzesz, jeszcze możesz się mamy zapytać, czy miała problem z zajściem w ciążę, czy nie (bo takie pytanie mi zadał) plus choroby w rodzinie.
I nie mówiłam na razie swojej dr, bo po prostu się z nią nie widziałam, ale wiem, że nie będzie zachwycona, bo raczej ma negatywny stosunek do tego -
Ja swojemu też nie powiem że jadę do immunologa...ale jeśli coś konkretnego wyjdzie po badaniach u dr Paśnika to skonsultuję to wtedy z ginekologiem. Żeby znaleźli złoty środek leczenia
To chyba normalne że szukamy pomocy wszędzie.
Dziękuje MedA za cenne informacje
-
Mag85 wrote:Nie wiem wlasnie jak to jest, juz Cie pytalam co powiedzial ten dr z gync od immunologii. W ogole mam wrazenie ze drM nie jest jakos entuzjastycznie do tej immuno nastawiony. Tez bylam wczoraj na wizycie, pytalam czy robimy przerwe i immunologie czy transfer, i co mysli o tej immuno, w zasadzie mi nie odpowiedzial konkretnie, tylko ze on by robil transfer. Mam tylko encorton zwiekszony. Dal skierowanie do genetyka jeszcze.
Gdybym nie to ze zapytalam czy badac immunoligie,na pewno nie kazalby mi.
Z genetyki-kariotypy mam zrobione,wiec tu mowi wystarczy (immunolog tak powiedzial i dr M).
Nie rozumiem tez troche tego,bo co zaszkodzi...przeciez to i tak ja place za to.
A Ty masz mrozaka moze dlatego chce criotransfer zrobic,no sama nie wiem.Czekam na immunologie-wyniki a w miedzyczasie sie stymuluje.Dlugi protokol z gonalem 225.5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2
5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
8t2dz cud przestal trwac
16.09.2016 criotransfer babla 8B
2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
12.06.transfer- -
karolka89 wrote:SzewskaPasja a jakiej jakości miałaś zarodka ?
Dzis jest u mnie 4dpt, 3dniowych dwóch zarodków 8A. 10dpt robię test, mam stresa
Szczerze, nie mam pojecia jakiej jakosci. Nawet nie pytalam, bo nie chcialam wiedziec. NIe chcialam sie sugerowac. Powiedzieli, ze najlepszy i tak go traktowałamnika03, wombi, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Gallina wrote:Szewska Pasja, ogromne gratulacje, bo i bąbel wyczekany z dużą determinacją
Miałaś jakieś pierwsze objawy?
W sumie niewiele, od samego poczatku bolał mnie krzyż i podbrzusze, niby tak jak na @, ale jakos tak trochę inaczej. To takie jakies rozpychanie było i bol sie rozchodzil az do pachwin. No i kreci mi się w głowie i nie mam wcale ochoty na slodycze i owoce, ale z tym to myslalam, ze sobie wmawiam. No i biegam caly czas siusiu, ale u mnie to akurat normalne. Tak szczerze, to te objawy sa takie niecharakterystyczne, że wiele mogą znaczyć albo nic nie znaczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2016, 13:47
wombi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylady_pink wrote:Mój gin był sceptyczny jak mu powiedziałam, że jadę do immunologa. Zapytał tylko czy do Malinowskiego i jak zaprzeczyłam to odetchną bo twierdzi, że on tylko naciąga na kase
Dostałam zalecenia od immunologa i mój gin powiedział że się do nich dostosuje. Łaski nie robią, bo nie znają na każdej dziedzinie, więc nie powinni jej negować
Do Paśnika warto mieć Helicobacter pylor z krwi w klasie IgG i IgM a reszte on sam zleci
Wiem właśnie dziewczyny mi pisały o tym Helicobacter, ale stwierdziłam, że i tak będzie mi robił inne badania więc przy okazji i to pobierze i rzeczywiście tak się stałoa już za często mam krew pobieraną i pielęgniarki (niezależnie od labo) zaczynają narzekać, że żyły takie cienkie i już niedługo nie będzie się gdzie wkuwać także też dlatego nie poleciałam badać, bo wiedziałam, że za kilka dni będę na wizycie i znów bym musiała mieć krew pobraną