X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Madagaskar Autorytet
    Postów: 2370 1535

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranda wrote:
    Madagaskar, przepraszam ale doprecyzuj o tej soli fizjologicznej i hsg. Ja muszę to badanie zrobić. Jestem po CP. Zastanawiam się czy robić na nfz czy prywatnie w klinice? O co pytać w sprawie badania, żeby dostać najlepszą opcję z możliwych?
    Ja jestem po 3 cp. Prywatnie ze specjalną pianką kontrastująca...wpisz w google i poczytaj. Ja miałam prywatnie z solą fizologiczną i bardzo żałuje podobno ta pianka jest o wiele lepsza.

    Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
    3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
    3 Kliniki;
    4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
    Ostani transfer 18.08.2020 r.
    Nasz mały wielki cud 🙏❤️
    8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
    16dpt- pęcherzyk ciążowy
    24dpt -❤️
    1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
    2. USG Połówkowe ✅
    3. USG III trym ✅
    2021 r. - córka mój cały Świat
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Kochane beta z dzisiaj 1168. 16 dpt 5 dniowych blastek.
    Moze faktycznie za wczesnie, choc kolo 1000 powinno byc juz widac pecherzyk.
    w klinice wyliczyli mi 4+6 i mowia, ze beta ladna i za wczesnie na usg.
    No nic pozostaje czekac do czwartku...wtedy bedzie 22 dpt.
    Ja w 16dpt mialam ok 1245, a w 18dpt pecherzyk 3mm, wiec jak najbardziej moglo byc dzisiaj za wczesnie ;)

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • Madagaskar Autorytet
    Postów: 2370 1535

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Bo hsg pokazuje tez macice ;)

    No tak pokazuje kształt i zarys, ja pisze pod katem jajowodów...

    Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
    3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
    3 Kliniki;
    4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
    Ostani transfer 18.08.2020 r.
    Nasz mały wielki cud 🙏❤️
    8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
    16dpt- pęcherzyk ciążowy
    24dpt -❤️
    1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
    2. USG Połówkowe ✅
    3. USG III trym ✅
    2021 r. - córka mój cały Świat
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madagaskar wrote:
    No tak pokazuje kształt i zarys, ja pisze pod katem jajowodów...
    To byla odp na pytanie po co przed IVF :P
    Niektorzy lekarze maja taki pomysl.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Ja mam swoje zdanie. Uważam że z negatywnego myślenia nigdy nic dobrego nie ma :) Z mojego doświadczenia zawsze jak się źle nastawie to tak mam a jak dobrze to łatwiej mi znieść porażkę bo wiem że zrobiłam wszystko żeby było dobrze. No ale ja jestem może dla Was nawiedzona bo wierzę w przyciągania dobrych zdarzeń dobrymi myślami.

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Ok. Ja mam swoje zdanie. Uważam że z negatywnego myślenia nigdy nic dobrego nie ma :) Z mojego doświadczenia zawsze jak się źle nastawie to tak mam a jak dobrze to łatwiej mi znieść porażkę bo wiem że zrobiłam wszystko żeby było dobrze. No ale ja jestem może dla Was nawiedzona bo wierzę w przyciągania dobrych zdarzeń dobrymi myślami.
    Ja ze zlego i olewczego myslenia znam blizniaki :)

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madagaskar wrote:
    Ja jestem po 3 cp. Prywatnie ze specjalną pianką kontrastująca...wpisz w google i poczytaj. Ja miałam prywatnie z solą fizologiczną i bardzo żałuje podobno ta pianka jest o wiele lepsza.

    Ok, czyli pytać o środek, który jest wstrzykiwany i pod żadnym pozorem sól! Najlepsza pianka a ten standardowy sposób z kontrastem?
    Ponadto zagaję jeszcze o CP. Dlaczego trzy razy? Mogłabyś tak w skrócie napisać, czy badania wychodziły ok, że podejmowałaś kolejne próby?

    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Ja ze zlego i olewczego myslenia znam blizniaki :)

    Każdy lubi po swojemu :)

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Każdy lubi po swojemu :)
    Pewnie, dlatego pytanie "po co podchodzisz do IVF z takim nastawieniem?" jest nie na miejscu ;)

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Pewnie, dlatego pytanie "po co podchodzisz do IVF z takim nastawieniem?" jest nie na miejscu ;)

    Przepraszam.

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Przepraszam.
    ;)

    Kabi lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4487 2375

    Wysłany: 2 marca 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie dla zaawansowanych:
    dostalam teraz wyniki mailem z kliniki i po znajomosci zrobili mi jeszcze progesteron i estradiol ;)
    Progesteron wzrosl z 14,1 na 18,4. Jestem na sztucznym cyklu, wiec szalu nie ma i nie bedzie.
    Ale martwi mnie estradiol, bo tydzien temu bylo 629 a teraz mam 200, mimo ze codziennie naklejam plastry estramon 100.
    Czy to normalne ze estradiol maleje? Czy nie powinnien w ciazy rosnac?

    KarenMillen lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • Madagaskar Autorytet
    Postów: 2370 1535

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranda wrote:
    Ok, czyli pytać o środek, który jest wstrzykiwany i pod żadnym pozorem sól! Najlepsza pianka a ten standardowy sposób z kontrastem?
    Ponadto zagaję jeszcze o CP. Dlaczego trzy razy? Mogłabyś tak w skrócie napisać, czy badania wychodziły ok, że podejmowałaś kolejne próby?
    Ja tak nieładnie może napisałam, nie chce się mądrować :) poprostu może mój przypadek Ci pomoże uniknąć nie miłego badania...
    Ten zwykły sposób to kontrast i zdjęcia rtg w szpitalu. A prywatnie sól fizjologiczi lub pianka i usg.
    Co do ciąż u mnie nic nie wychodziło z badań... chlamydia ureoplasma mykoplasma ujemne, hsg miałam po usunięciu pierwszego jajowodu z cp i był teoretycznie drożny bo pod ciśnieniem przeszedł. W kolejnym cyklu po tym badaniu zaszłam w druga cp i uparłam się żeby go zostawić i dostałam metotrexat. Pozniej miałam dwa in vitro (2 transfery) bez rezultatów. No i trzecia cp to moja głupota bo sama to zrobiłam... tzn z mężem :P poprostu miałam takie wrażenie że przy tej drugiej ciąży pozamacicznej były dwa zarodki jeden w macicy a drugi w jajowodzie ponieważ miałam bardzo wysoką bete a na usg rózne dziwne rzeczy było widać. Poprostu tak czułam...
    Jestem takim dziwnym przypadkiem że w cp zachodze bez problemu dwa razy za pierwszy razem a ivf nie jest mi przychylne...
    A teraz nie mam dwóch jajowodów i glupio to mówić ale czuje ulge ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 11:03

    Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
    3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
    3 Kliniki;
    4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
    Ostani transfer 18.08.2020 r.
    Nasz mały wielki cud 🙏❤️
    8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
    16dpt- pęcherzyk ciążowy
    24dpt -❤️
    1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
    2. USG Połówkowe ✅
    3. USG III trym ✅
    2021 r. - córka mój cały Świat
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia - przed pierwsza procedura i pierwszym transferem myślę że wiele z nas bylo pełnych nadziei i w miarę pozytywnie nastawionych, ale wyobraź sobie kolejne niepowodzenia lub straty - człowiek naturalnie poniekąd jako mechanizm obronny, przestaje juz mieć tą nadzieje co na początku i woli myśleć ze będzie co ma być lub w ogóle przestaje wierzyć w powodzenie, ale jednocześnie próbuje bo chce mieć pewność że zrobił wszystko co mógł. Nie życzę Ci dojścia do takiego momentu oczywiście, ale myślę że wtedy takie właśnie podejscie byłoby bardziej zrozumiałe

    Bea77, Madagaskar, Asia_88 lubią tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala jakoś powoli zaczynam rozumieć chociaż dalej mam swoje zdanie..dla mnie dramatem było jak usłyszałam że tylko ivf nam pomoże. A teraz myślę sobie no Dobra- ważne że jest szansa. Mam nadzieję że się uda a jak nie to wejdę w temat immunologi i tyle. Potem najwyżej będziemy zbierać na kolejną próbę bo na kredyt mój Mąż się nigdy nie zgodzi.

  • Oranda Autorytet
    Postów: 643 371

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madagaskar wrote:
    Ja tak nieładnie może napisałam, nie chce się mądrować :) poprostu może mój przypadek Ci pomoże uniknąć nie miłego badania...
    Ten zwykły sposób to kontrast i zdjęcia rtg w szpitalu. A prywatnie sól fizjologiczi lub pianka i usg.
    Co do ciąż u mnie nic nie wychodziło z badań... chlamydia ureoplasma mykoplasma ujemne, hsg miałam po usunięciu pierwszego jajowodu z cp i był teoretycznie drożny bo pod ciśnieniem przeszedł. W kolejnym cyklu po tym badaniu zaszłam w druga cp i uparłam się żeby go zostawić i dostałam metotrexat. Pozniej miałam dwa in vitro (2 transfery) bez rezultatów. No i trzecia cp to moja głupota bo sama to zrobiłam... tzn z mężem :P poprostu miałam takie wrażenie że przy tej drugiej ciąży pozamacicznej były dwa zarodki jeden w macicy a drugi w jajowodzie ponieważ miałam bardzo wysoką bete a na usg rózne dziwne rzeczy było widać. Poprostu tak czułam...
    A teraz nie mam dwóch jajowodów i glupio to mówić ale czuje ulge ;)

    Sorki, że tak pytam, ale ja znowu mam paranoję związana z powtórką. Jak robili mi laparoskopię i usuwali CP to lekarka, która to robiła powiedziała mi, że prawy jajowód mam przyrośnięty do macicy. Zawsze z prawym jajnikiem był problem, bo mały i ciężko go było znaleźć więc miałam podejrzenia, że prawa strona nie działa od dawna. CP była po lewej stronie, tej działającej, tej z której za każdym razem zachodziłam w ciążę (5 razy).
    A hsg według mojego lekarza mam zrobić bardziej żeby potwierdzić niedrożność a nie drożność i jak to powiedział, że bez powodu invitro się nie robi. Widzę też, że w Gdyni robią w klinice tą standardową wersję z kontrastem i rtg, podobnie jak w szpitalu wojewódzkim.
    Co do ocalonego jajowodu to też się zastanawiam po co mi on jak i tak wszyscy zakładają, że nie działa?? Tylko teraz stres mam, że będzie powtórka. Czy w ogóle ktoś zaszedł w zdrową ciążę z takim jajowodem po CP???


    2011- cb,
    2012.09- poród, jest Marcel!,
    2015.07- cb,
    2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
    2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
    2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
    2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani :/
    2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
    25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Cala jakoś powoli zaczynam rozumieć chociaż dalej mam swoje zdanie..dla mnie dramatem było jak usłyszałam że tylko ivf nam pomoże. A teraz myślę sobie no Dobra- ważne że jest szansa. Mam nadzieję że się uda a jak nie to wejdę w temat immunologi i tyle. Potem najwyżej będziemy zbierać na kolejną próbę bo na kredyt mój Mąż się nigdy nie zgodzi.
    Kochana naprawdę doskonale Cie rozumiem i szczerze życzę Ci aby pozytywne nastawienie towarzyszyło Ci cały czas :-) ale życie pisze różne scenariusze i nie jesteś w stanie przygotować się na każdy wariant. Napewno widzisz ile dziewczyny na tym forum już przeszły - ciaze biochemiczne, pozamaciczne, poronienia, brak zagniezdzenia zarodka, niestety każda taka sytuacja może nam zabierać nadzieje :-( Złoto dla Ciebie jeśli nadal byłabyś super pozytywnie nastawiona do kolejnego podejścia

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie o dziwo zawsze jak bylam pełna nadziei to dupa.... Teraz przy trzeciej procedurze którą robiłam bo miałam juz opłacona... Bylam pewna ze skonczy sie jak zwykle .. I planowałam wakacje, byłam juz pogodzona prawie z porażka a tu zdziwienie. Po transferze caly czas mialam wrażenie ze napewno znowu sie nie udalo. Normalnie nie wierzyłam jak zobaczyłam ze beta nie wynosi 0 ani mniej niz 0,1 :)

    gosia81 lubi tę wiadomość

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cala wrote:
    Kochana naprawdę doskonale Cie rozumiem i szczerze życzę Ci aby pozytywne nastawienie towarzyszyło Ci cały czas :-) ale życie pisze różne scenariusze i nie jesteś w stanie przygotować się na każdy wariant. Napewno widzisz ile dziewczyny na tym forum już przeszły - ciaze biochemiczne, pozamaciczne, poronienia, brak zagniezdzenia zarodka, niestety każda taka sytuacja może nam zabierać nadzieje :-( Złoto dla Ciebie jeśli nadal byłabyś super pozytywnie nastawiona do kolejnego podejścia

    Ja chyba taka jestem że po porażce mam jeden dzień załamki a potem Full optymizm i działanie. Może mam taki mechanizm obronny :)

    Cala lubi tę wiadomość

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10831 8319

    Wysłany: 2 marca 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oranda wrote:
    Widzę też, że w Gdyni robią w klinice tą standardową wersję z kontrastem i rtg, podobnie jak w szpitalu wojewódzkim.
    W Gamecie robia zapewne sono hsg.

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
‹‹ 5494 5495 5496 5497 5498 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ