🌸 IVF Czerwiec 2022 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄
kreconairuda, BrakPomyslu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 00:14
Mushka lubi tę wiadomość
-
kwiatkibratki wrote:Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄
MartitaK, BrakPomyslu lubią tę wiadomość
💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
kwiatkibratki wrote:Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄
Tak, to ja. Na FB ktoś wypomniał mi nick tutejszy, więc żeby nie było wątpliwości zmieniłam zdjęcie i tutaj Żadna tajemnica.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Misiakowa wrote:Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniuBrakPomyslu, Misiakowa lubią tę wiadomość
💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Misiakowa wrote:Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu
Wiesz co nie powiem Ci co robić bo póki co nie rozważałam nawet adopcji zarodków ale jeśli to czujecie to się nie zastawiajcie. Ja z moim bratem w ogóle nie jesteśmy do siebie podobni. Ja trochę do mamy, ale on to w ogóle ani do mnie ani do rodziców.
Mój mąż ma trójkę rodzeństwa i jest podobny do siostry ale pozostała dwójka braci ani nie podobna do siebie nawzajem ani do nikogo z rodziny. Jakbym nie wiedziała że to rodzina to bym na ich pokrewieństwo losu nie postawiła. Na naszym weselu moja cała rodzina sądziła że bratem mojego męża jest chłopak mojej przyjaciółki mimo że mąż ze swoim rodzonym bratem siedzieli obok siebie (bo był świadkiem) to ludzie nie widzieli podobieństwa. I takich rodzeństw do siebie niepodobnych jest cała masa.
Ludzie i tak bedą widzieć to co chcą widzieć, a adopcja zarodka nie jest czymś co silnie funkcjonuje w świadomości społecznej więc wątpię że ktoś faktycznie na to wpadnie.
Powodzenia niezależnie od podjętej decyzji:)BrakPomyslu, Misiakowa lubią tę wiadomość
Artvimed Kraków
18.11.2024 transfer ❄️, biochem
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Misiakowa wrote:Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu
Ja również podtrzymuje to co dziewczyny wyżej. Świadomość że jest w ogóle coś takiego jak az jest bardzo niska nadal. A ja już widziałam tyle ciekawych sytuacji gdzie rodzeństwo do siebie niw było w ogóle podobne że wątpię aby ktoś się doszukiwal tu czegokolwiek. Walczcie!Misiakowa lubi tę wiadomość
-
Susannah wrote:Jeśli trzech dobrych specjalistów od usg ciąży mówi, że nie słucha serca do 12 tygodnia to znaczy, że ryzyko jest, bo nie sądzę, żeby był to ich indywidualny wymysł. Moj lekarz prowadzący nie pozwolił mi słuchać serca, a pozwolił mi lecieć samolotem przed 12tc. Czyli wg lekarza ryzyko dla dziecka jest większe w dopplerze niż w locie samolotem. A lekarze mają dostęp do najnowszych badań i artykułów medycznych.
Co do stresu - można chodzić na usg co tydzień, jeśli kogoś stresuje czekanie 3 tygodni. Nikt tego nie broni.
A to ciekawe, ja od jednego lekarza usłyszałam że latanie w 1 trymestrze jest surowo zabronione więc innych już nie pytałam. -
AnnaMD wrote:Hej, widze ze znowu wbijam w nieśmiertelna dyskusje o betach i przyrostach. Pamietam ile stresu kosztowały mnie podobne dyskusje w październiku i naprawdę współczuje dziewczynom w podobnej sytuacji…
Przyszłam tylko napisać dla statystyki że moja „słaba” blastocysta i takie sobie bety (ale z dobrymi przyrostami 😅) właśnie od dokładnie tygodnia jest na świecie.
Udało się w 40+4 tyg poród SN, długi i ciężki. W trakcie śmialiśmy się że musielismy czekać na niego tak dlugo wiec i poród jeszcze przedłużył teraz jest mi do śmiechu, ale w trakcie myślałam sobie że nigdy więcej dzieci 😂
Synek 3560g 56 cm 10/20 punktów.
Jesteśmy już w domu, karmimy się piersią, poznajemy się.
Życzę wam takich samych cudów, bo ivf to jest naprawdę cud 😘
Ogromne gratulacje!!!AnnaMD lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Mąż właśnie odebrał wyniki posiewów robionych ze spermy i wyszła mu bakteria Enterococcus faecalis. Czy któraś z was miała do czynienia z tą bakterią? Czy w takim przypadku kobieta też jest poddawana antybiotykoterapii? Właśnie przygotowujemy się do transferu i nie wiem czy w takiej sytuacji jest sens podchodzić, czy lepiej przełożyć transfer (pierwszy transfer był nie udany)? Teraz jestem po scratchingu endometrium i antybiotykoterapia. Dodam, że z moim posiewów nic zlego nie wyszło.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Misiakowa wrote:Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu
Misiakowa, zaczynając procedurę invitro nie miałam pojęcia, że jest coś takiego jak adopcja zarodka, więc nie sądzę, że ktoś kto nie podchodził do invitro w ogóle by o tym pomyślał. A jeśli chodzi o podobieństwo, to opowiem anegdotę z mojej rodziny. Kuzyn na moim weselu od mojej znajomej usłyszał, że jego córka jest tak bardzo do niego podobna, że są jak dwie krople wody i w życiu by się nie mógł jej wyprzeć. Co zabawne... Córka była adoptowana w wieku 2 lat. Znajoma o tym nie wiedziała więc serio, jeśli chcecie mieć drugie, to nie patrzcie na ludzi. Zawsze będą gadać, ale czasem nawet dobrze
🍀🍀🍀 życzę powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 08:13
ZielonaOna, Kluska, Misiakowa lubią tę wiadomość
👩 Ona '88 👦 On '86 👶 Naturalsik '15 ❤️
👩 Ona 🔹Histeroskopia 11.20 🔹SONO HSG 09.21 (niedrożne jajowody, udało się udrożnić) 🔹 IO (opanowana) 🔹 Endometrioza 🔹 AMH 3,12
👦 On 🔹obniżone parametry nasienia
IUI: 10.21 ❌ 11.21 ❌ 12.21 ❌ 01.22 ❌
IVF start 03.22: punkcja 04.22, ❄️3AB ❄️3BB ❄️6BB
▶️ FET 02.05.22, cykl naturalny ❄️3AB
7 dpt: beta 100,38
18 dpt: pęcherzyk ciążowy
28 dpt: CRL: 0,96 cm, ❤️130 bpm
12w5d: CRL: 6,46 cm, Sanco: zdrowy chłopiec wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego
38w5d: 2900 g szczęścia jest już na świecie ❤️ poród SN -
Misiakowa wrote:Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu
Myślę że tutaj najodpowiedniejsze będzie wypowiedz Yosselin, która ma jednego synusia z adopcji zarodka a drugiego z tego co pamiętam ze swoich komórek. Ja też nie jestem w ogóle podobno ze swoim rodzeństwem. Mój brat i siostra są blondynami a ja Jestem brunetką. Moi rodzice są w brunetami ale mama wszystkim zdjęcie z dzieciństwo ma jako blondas. Mam wśród znajomych też prześlicznych rodziców których dziecko jest żeby się źle nie wyrazić brzydkie jak również takich którzy są że tak powiem menelami a synowie mogliby na misterów startować. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu Ja bym się nie wahała ale to jest zupełnie moje zdanie. Poza tym też mam córkę z poprzedniego związku z naturalnej ciąży a teraz jestem w ciąży z adopcji zarodka. Dzieci też nie będą w ogóle spokrewnione genetycznie. Moja Emilia jest też bardzo podobna do bratanicy mojego męża i też każdy mówi że są jakby genetycznie spokrewnione Jeśli ktoś nas dopiero pozna to zawsze mówi że jesteś podobna do mojego męża który nie jest jej ojcemWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 08:18
BrakPomyslu, Misiakowa, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.
Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
5 dpt beta 13,34
7dpt 46
9dpt (inne labo) 134
11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
12dpt 279
13dpt 464
Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątko2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Zmeczonazameczona wrote:O matko na FB jest to samo?! Nie jestem tam na żadnych grupqxh to nawet nie wiedziałam. A tu tak pięknie rzuca słowem hejt. Już tutaj jedna z dziewczyn napisała te zaangażowanie na forach tak aktywne dla każdej myślącej osoby świadczy o jednym. Pewne sprawy trzeba przepracować i to nie na forach.
Wiele razy została zgłoszona do admina za słowa.
Krakowska, zatem skoro nie chcesz dzieci i nigdy nie chciałaś tylko czujesz to jako obowiązek to dlaczego jesteś na tych forach, bo myślę że większość kobiet tu pragnie tego jak niczego innego na świecie? Potrafisz nieźle nastraszyć niejedną dziewczynę. Świata nie widzisz poza internetem? Wyluzuj trochę.
Miłego dnia drogie Panie 🍀MartitaK, BrakPomyslu lubią tę wiadomość
Start 13.05.22 r. od 2dc 💊estrofem i sildenafil.
Transfer 30.05.2022 ❄️ 5dniowa blastka 4BB z eglue
6dpt 12,99
7dpt 33,5
9dpt 80
10dpt 130,4
12dpt 328,3
14dpt 815 prog 49
18dpt 2635,4
25dpt jest ♥️
380 g szczęścia 👧
26+3 tc 1100 g 👸,
28+3 tc 1338 g👸
31 tc 1750 g 🥰
38 tc 4 prenatalne 3600 g 🧚♀️❤️
09.02 córcia 3310 g, 56 cm, 10/10 😍
Start stymulacji 24.03.2022: Mensinorm, Bemfola, Orgalutran oraz Gonapeptyl.
Punkcja 05.04.2022, pobrano 20 oocytów, dodatkowo Zymot Multi (850 µL). 3 ❄️ z 6 zapłodnionych komórek.
3 iui ☹️
Sono HSG-ok, biopsja endometrium- ok.
💊 Glucophage 500 XR, fertistim, wit D3 Ibuvit 4000, wit B12 metylo, sanprobi superfomuła.
Dieta z niskim IG od 02.2022
Immunosupresja: encorton i equoral od 12.04.2022.
Ana3 silnie dodatnie, kir bx, wysokie tnf. -
MajówkaS. wrote:Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.
Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
5 dpt beta 13,34
7dpt 46
9dpt (inne labo) 134
11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
12dpt 279
13dpt 464
Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątkoMajówkaS., BrakPomyslu lubią tę wiadomość
06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Makt przywołuję Cię tutaj!!! Czy ja dobrze widze? Jesteś już rozpakowana 24.06?🥰🥰🥰06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
AniMka wrote:Dziewczyny gdzieś muszę bo się uduszę...
Ratunku!! dobijcie mniee bo nie wyczymieee...😵
.. kuwaa!! ten mój gamoń przed chwilą wrócił z basenu i się okazało, że polazł gdzie.. na saunę!!.. ja pindolę 🤦♀️😤🤯
Mamy w domu i wie, że nie wolno, bo jak krowie na rowie wbijam do tego zakutego łba co szkodzi plemnikom, nawet za trzymanie lapka na kolanach go besztam🙄 a on dziś wraca zadowolony i mi tłumaczy, że przecież był na mokrej nie suchej a tam jest tylko 50 stopni a nie 100 jak w naszej😠 i to prawie jak dzisiejsze powietrze, więc co ja się czepiam...🤬 Noszzzz kurła przecież ja mu zaraz te zagotowane jajca oberwę 👿 Tym bardziej, że kolejny transfer znów nam przebadnie z różnych przyczyn i łudziłam się na jakiś cud natury bo po tym poronieniu sypię jajkami jak kura nioska i co z tego jak mój kogucik chyba myślał o niedzieli a w sobotę mu łeb ucieli i nie ma już z niego żadnego pożytku 🤭
Bez jaj ja się poddaję 🏳 😭
Tak czy siak, mleko się już rozlało więc zostaje tylko nadzieja i reprymenda dla chłopiska na przyszłość☺️☺️ Kiedy planujecie punkcję? Będę trzymać ✊✊✊ZielonaOna, AniMka lubią tę wiadomość
💃89' AMH 3, Niedrożne jajowody, Adenomioza, MTHFR, Polipy , KIR AA bez DS, Oboje HLA C1/C2, Allo 31%
🕺 91' Ruch 24%, morfo 1%, DFI 21%, HBA 60%, Poli. apal IGF2, inwersja chrom. 9
🧐Długi: marvelon, diostinex, gonalpeptyl, gonal, menopur + masa supli -> 19🥚
10x❄️: 4x4.1.1, 2x5.1.1, 2x6.1.1, 4.1.2, 3.1.2; PGT-A: 3x zdrowe❄️: 2x5.1.1, 4.1.1
🍍Sztuczny: Estrofem, Vagifem, Aspirin, Metypred, Accofil, Neoparin, Prolutex, Cyclogest, Crinone -> FET 5.1.1 (Embryoglue + Atosiban)🍀
5 dpt: beta 35; 8 dpt: beta 186, 12 dpt: beta 832; 14 dpt: GS 6mm; 24 dpt: ASP 110; 8+4: CRL 2cm, ASP 175; 10+1: CRL 3,13cm, ASP 175, 37g; 11+3: CRL 4,66cm, ASP 172, 51g; 14+3: CRL 8,7cm, 95g KSIĘŻNICZKI 🥰; 17+2: 201g 23+1: 605g; 27+0 1,05kg; 31+0 1,80kg DO KOCHANIA ❤️ -
nick nieaktualny
-
MajówkaS. wrote:Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.
Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
5 dpt beta 13,34
7dpt 46
9dpt (inne labo) 134
11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
12dpt 279
13dpt 464
Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątko
A wielkość zarodka odpowiada wielkości wieku ciąży oraz temu jakie powinno być tętno na tym etapie? Śmiało pytaj, miejsce na forum jest dla każdej z nas, i z sukcesami, i z sytuacji "pomiędzy", i z porażkami.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
kreconairuda wrote:Tak, na fb też- imię na ”R” te same zdjęcie profilowe, grupa : in vitro w Polsce. To ta sama osoba. Tam też są ciągłe spiny, płacz że jest hejtowana i obrażana 🤦♀️
Wiele razy została zgłoszona do admina za słowa.
Krakowska, zatem skoro nie chcesz dzieci i nigdy nie chciałaś tylko czujesz to jako obowiązek to dlaczego jesteś na tych forach, bo myślę że większość kobiet tu pragnie tego jak niczego innego na świecie? Potrafisz nieźle nastraszyć niejedną dziewczynę. Świata nie widzisz poza internetem? Wyluzuj trochę.
Miłego dnia drogie Panie 🍀
Wiedza nie jest i nie powinna być strachem. Nie powinna być też ukrywana, zwłaszcza jeżeli ktoś sam pyta. Mam prawo być na tych forach tak samo jak Ty oraz wiele innych dziewczyn. I wiele jest mi wdzięcznych (także i na tamtym forum). Nawet i wczoraj dostałam podziękowanie od jednej z nich za pewne informacje zatem póki jestem użyteczna i piszą do mnie dziewczyny (z różnymi pytaniami, nie tylko bety) to będę. Na szczęście i moje hejterki dostawały bana za hejt bo w końcu po 150 obrazie zaczęłam ich po prostu zgłaszać. Miłego dniakamisia lubi tę wiadomość
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.