X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌸 IVF Czerwiec 2022 🌸
Odpowiedz

🌸 IVF Czerwiec 2022 🌸

Oceń ten wątek:
  • kwiatkibratki Ekspertka
    Postów: 211 281

    Wysłany: 25 czerwca 2022, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄

    kreconairuda, BrakPomyslu lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2022, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 00:14

    Mushka lubi tę wiadomość

  • Zmeczonazameczona Autorytet
    Postów: 338 620

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatkibratki wrote:
    Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄
    O matko na FB jest to samo?! Nie jestem tam na żadnych grupqxh to nawet nie wiedziałam. A tu tak pięknie rzuca słowem hejt. Już tutaj jedna z dziewczyn napisała te zaangażowanie na forach tak aktywne dla każdej myślącej osoby świadczy o jednym. Pewne sprawy trzeba przepracować i to nie na forach.

    MartitaK, BrakPomyslu lubią tę wiadomość

    💃 32 lat
    🕺 29 lat
    Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
    Oviklinika
    02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
    05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
    10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
    20.05 beta 100.48
    21.05 beta 159.12 prog 23,20
    23.05 beta 446.80 prog 54,70
    25.05 beta 901.48
    27.05 beta 2099.99
    13.06 CRL 1.04 ❤️
    16.09 chłopiec!
    36t Jest z nami synek♡
    Nie mamy żadnych ❄️
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kwiatkibratki wrote:
    Krakowska a wiesz co? Na forum na fb tez była jedna osoba, która ciagle o niskich betach, nie rokujących, lecących i… przeszło mi przez mysl już dawno, ze to możesz być Ty😄! Zmieniłaś profilowe tutaj i co? BINGO! Od razu wyczułam, że to Ty. Nikt tak pięknie nie mówi o betach jak Ty…🙄

    Tak, to ja. Na FB ktoś wypomniał mi nick tutejszy, więc żeby nie było wątpliwości zmieniłam zdjęcie i tutaj :-) Żadna tajemnica.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Zmeczonazameczona Autorytet
    Postów: 338 620

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 01:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu
    Wiesz co, w mojej opinii jest mała społeczna świadomość o adopcji zarodków a już nie taka żeby ktoś to rozminial w konkretnym przypadku. Dla przeciętego człowieka jak jesteś w ciąży to urodzisz swoje biologiczne dziecko. Szczerze wątpię, żeby ktoś wpadł na taki pomysł po samym wyglądzie dziecka. Ja przed swoją procedura in vitro nawet nie słyszałam o czymś takim jak adopcja zarodków. My mamy ju inna świadomość i wiedzę oraz przejścia. Dlatego uważam, że nawet osoba która sama borykała się z niepodloscia też by na to nie zwróciła uwagi, bo rozumue jak ciezki to temat. Co do ludzi, cóż są ludzie i taborety. Zawsze gadają, dorabiają historie, wymyślają. Czy to znaczy że przez ludzka głupotę mas rezygnować z marzeń? Że swojego szczecia? Bo ktoś może coś powiedzieć. Szkoda życia na to. Rodzeństwo nie musi być podobne. Sama mam w rodzinie przypadki, że gdybym nie wiedziała to bym nie powiedziała w życiu że to rodzenstwo. Nikt się tym nigdy nie zajmował dlaczego tak jest. Nie rezygnuj.

    BrakPomyslu, Misiakowa lubią tę wiadomość

    💃 32 lat
    🕺 29 lat
    Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
    Oviklinika
    02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
    05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
    10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
    20.05 beta 100.48
    21.05 beta 159.12 prog 23,20
    23.05 beta 446.80 prog 54,70
    25.05 beta 901.48
    27.05 beta 2099.99
    13.06 CRL 1.04 ❤️
    16.09 chłopiec!
    36t Jest z nami synek♡
    Nie mamy żadnych ❄️
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3779 6858

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu

    Wiesz co nie powiem Ci co robić bo póki co nie rozważałam nawet adopcji zarodków ale jeśli to czujecie to się nie zastawiajcie. Ja z moim bratem w ogóle nie jesteśmy do siebie podobni. Ja trochę do mamy, ale on to w ogóle ani do mnie ani do rodziców.
    Mój mąż ma trójkę rodzeństwa i jest podobny do siostry ale pozostała dwójka braci ani nie podobna do siebie nawzajem ani do nikogo z rodziny. Jakbym nie wiedziała że to rodzina to bym na ich pokrewieństwo losu nie postawiła. Na naszym weselu moja cała rodzina sądziła że bratem mojego męża jest chłopak mojej przyjaciółki mimo że mąż ze swoim rodzonym bratem siedzieli obok siebie (bo był świadkiem) to ludzie nie widzieli podobieństwa. I takich rodzeństw do siebie niepodobnych jest cała masa.
    Ludzie i tak bedą widzieć to co chcą widzieć, a adopcja zarodka nie jest czymś co silnie funkcjonuje w świadomości społecznej więc wątpię że ktoś faktycznie na to wpadnie.
    Powodzenia niezależnie od podjętej decyzji:)

    BrakPomyslu, Misiakowa lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    18.11.2024 transfer ❄️, biochem

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu

    Ja również podtrzymuje to co dziewczyny wyżej. Świadomość że jest w ogóle coś takiego jak az jest bardzo niska nadal. A ja już widziałam tyle ciekawych sytuacji gdzie rodzeństwo do siebie niw było w ogóle podobne że wątpię aby ktoś się doszukiwal tu czegokolwiek. Walczcie! :-)

    Misiakowa lubi tę wiadomość

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6442 3625

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Jeśli trzech dobrych specjalistów od usg ciąży mówi, że nie słucha serca do 12 tygodnia to znaczy, że ryzyko jest, bo nie sądzę, żeby był to ich indywidualny wymysł. Moj lekarz prowadzący nie pozwolił mi słuchać serca, a pozwolił mi lecieć samolotem przed 12tc. Czyli wg lekarza ryzyko dla dziecka jest większe w dopplerze niż w locie samolotem. A lekarze mają dostęp do najnowszych badań i artykułów medycznych.
    Co do stresu - można chodzić na usg co tydzień, jeśli kogoś stresuje czekanie 3 tygodni. Nikt tego nie broni.

    A to ciekawe, ja od jednego lekarza usłyszałam że latanie w 1 trymestrze jest surowo zabronione więc innych już nie pytałam.

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaMD wrote:
    Hej, widze ze znowu wbijam w nieśmiertelna dyskusje o betach i przyrostach. Pamietam ile stresu kosztowały mnie podobne dyskusje w październiku i naprawdę współczuje dziewczynom w podobnej sytuacji…

    Przyszłam tylko napisać dla statystyki ;) że moja „słaba” blastocysta i takie sobie bety (ale z dobrymi przyrostami 😅) właśnie od dokładnie tygodnia jest na świecie.
    Udało się w 40+4 tyg poród SN, długi i ciężki. W trakcie śmialiśmy się że musielismy czekać na niego tak dlugo wiec i poród jeszcze przedłużył ;) teraz jest mi do śmiechu, ale w trakcie myślałam sobie że nigdy więcej dzieci 😂
    Synek 3560g 56 cm 10/20 punktów.
    Jesteśmy już w domu, karmimy się piersią, poznajemy się.
    Życzę wam takich samych cudów, bo ivf to jest naprawdę cud 😘

    Ogromne gratulacje!!!

    AnnaMD lubi tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 1735 1599

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż właśnie odebrał wyniki posiewów robionych ze spermy i wyszła mu bakteria Enterococcus faecalis. Czy któraś z was miała do czynienia z tą bakterią? Czy w takim przypadku kobieta też jest poddawana antybiotykoterapii? Właśnie przygotowujemy się do transferu i nie wiem czy w takiej sytuacji jest sens podchodzić, czy lepiej przełożyć transfer (pierwszy transfer był nie udany)? Teraz jestem po scratchingu endometrium i antybiotykoterapia. Dodam, że z moim posiewów nic zlego nie wyszło.

    2019 - starania czas start 🥰
    Wiek 26lat👦👩
    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
    04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
    preg.png
  • Mushka Autorytet
    Postów: 517 1020

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu

    Misiakowa, zaczynając procedurę invitro nie miałam pojęcia, że jest coś takiego jak adopcja zarodka, więc nie sądzę, że ktoś kto nie podchodził do invitro w ogóle by o tym pomyślał. A jeśli chodzi o podobieństwo, to opowiem anegdotę z mojej rodziny. Kuzyn na moim weselu od mojej znajomej usłyszał, że jego córka jest tak bardzo do niego podobna, że są jak dwie krople wody i w życiu by się nie mógł jej wyprzeć. Co zabawne... Córka była adoptowana w wieku 2 lat. Znajoma o tym nie wiedziała ;) więc serio, jeśli chcecie mieć drugie, to nie patrzcie na ludzi. Zawsze będą gadać, ale czasem nawet dobrze :)

    🍀🍀🍀 życzę powodzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 08:13

    ZielonaOna, Kluska, Misiakowa lubią tę wiadomość

    👩 Ona '88 👦 On '86 👶 Naturalsik '15 ❤️

    👩 Ona 🔹Histeroskopia 11.20 🔹SONO HSG 09.21 (niedrożne jajowody, udało się udrożnić) 🔹 IO (opanowana) 🔹 Endometrioza 🔹 AMH 3,12
    👦 On 🔹obniżone parametry nasienia

    IUI: 10.21 ❌ 11.21 ❌ 12.21 ❌ 01.22 ❌
    IVF start 03.22: punkcja 04.22, ❄️3AB ❄️3BB ❄️6BB
    ▶️ FET 02.05.22, cykl naturalny ❄️3AB
    7 dpt: beta 100,38
    18 dpt: pęcherzyk ciążowy
    28 dpt: CRL: 0,96 cm, ❤️130 bpm
    12w5d: CRL: 6,46 cm, Sanco: zdrowy chłopiec <3 wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego :/
    38w5d: 2900 g szczęścia jest już na świecie ❤️ poród SN
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiakowa wrote:
    Dziewczyny, dobre z Was dusze. Zmienie trochę temat i wiecie zadam Wam pytanie, zadałam je już na innym wątku ☺️ ale tutaj jest Was wiecej i też chciałabym poznać Wasze opinie. Bo myślałam że już mam decyzję podjęta aż tu nagle wczoraj się zawahałam...
    Adoptowalismy kilka lat temu kilka zarodków od tych samych dawców z których mamy jedno wspaniałe dzieciątko. Niestety tak się potoczyło że nie mamy więcej tych samych zarodków. Jesteśmy młodzi i chcemy mieć wiecej dzieci. Rozważaliśmy częściowo próbę na moich komórkach ale lekarz powiedział niedawno że loteria. Nie mamy siły ani kasy na eksperymenty...odpuściliśmy ten temat. Ale chcemy podejść po raz kolejny do adopcji zarodka.
    Zrobilybyscie to? Dwójka dzieciaczków, mimo że zgodnych fenotypowo wg kryteriów doboru klinik, to jednak różnych? Mamy oboje z mężem dużą rodzinę. W tej rodzinie wśród rodzeństwa nie każde jest do siebie podobne i nie są kopiami rodziców. Jednak z tyłu głowy siedzi mi to, że jak się uda, a będą większe różnice, będą gadać, domyślać się czegoś, a my nie chcielibyśmy naszym dzieciom mówić o tym. Niewiem jak sobie to w głowie ułożyć. Czy dla dobra synka odpuścić i pogodzić się z losem, że szansa już była, więcej nie będzie, czy walczyc...Jesteście w troszkę innej i napewno nieco lepszej sytuacji bo po stopkach widzę że walczycie na swoich komorkach, ale może pomożecie? Chcialabym poznać Wasze spojrzenie na tą sprawę i bedę wdzięczna za jakieś dobre słowa jeśli takowe są możliwe 🙂
    Przepraszam też z góry bo to pytanie i ten temat nijak się ma do tego wątku :( ale w sumie może trochę się łapię, teoretycznie transfer odbyłby się w lipcu lub sierpniu

    Myślę że tutaj najodpowiedniejsze będzie wypowiedz Yosselin, która ma jednego synusia z adopcji zarodka a drugiego z tego co pamiętam ze swoich komórek. Ja też nie jestem w ogóle podobno ze swoim rodzeństwem. Mój brat i siostra są blondynami a ja Jestem brunetką. Moi rodzice są w brunetami ale mama wszystkim zdjęcie z dzieciństwo ma jako blondas. Mam wśród znajomych też prześlicznych rodziców których dziecko jest żeby się źle nie wyrazić brzydkie jak również takich którzy są że tak powiem menelami a synowie mogliby na misterów startować. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu Ja bym się nie wahała ale to jest zupełnie moje zdanie. Poza tym też mam córkę z poprzedniego związku z naturalnej ciąży a teraz jestem w ciąży z adopcji zarodka. Dzieci też nie będą w ogóle spokrewnione genetycznie. Moja Emilia jest też bardzo podobna do bratanicy mojego męża i też każdy mówi że są jakby genetycznie spokrewnione Jeśli ktoś nas dopiero pozna to zawsze mówi że jesteś podobna do mojego męża który nie jest jej ojcem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2022, 08:18

    BrakPomyslu, Misiakowa, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1396 1235

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.

    Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
    5 dpt beta 13,34
    7dpt 46
    9dpt (inne labo) 134
    11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
    12dpt 279
    13dpt 464

    Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
    Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
    Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
    Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątko

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • kreconairuda Autorytet
    Postów: 2545 2843

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmeczonazameczona wrote:
    O matko na FB jest to samo?! Nie jestem tam na żadnych grupqxh to nawet nie wiedziałam. A tu tak pięknie rzuca słowem hejt. Już tutaj jedna z dziewczyn napisała te zaangażowanie na forach tak aktywne dla każdej myślącej osoby świadczy o jednym. Pewne sprawy trzeba przepracować i to nie na forach.
    Tak, na fb też- imię na ”R” te same zdjęcie profilowe, grupa : in vitro w Polsce. To ta sama osoba. Tam też są ciągłe spiny, płacz że jest hejtowana i obrażana 🤦‍♀️
    Wiele razy została zgłoszona do admina za słowa.

    Krakowska, zatem skoro nie chcesz dzieci i nigdy nie chciałaś tylko czujesz to jako obowiązek to dlaczego jesteś na tych forach, bo myślę że większość kobiet tu pragnie tego jak niczego innego na świecie? Potrafisz nieźle nastraszyć niejedną dziewczynę. Świata nie widzisz poza internetem? Wyluzuj trochę.

    Miłego dnia drogie Panie 🍀

    MartitaK, BrakPomyslu lubią tę wiadomość

    Start 13.05.22 r. od 2dc 💊estrofem i sildenafil.
    Transfer 30.05.2022 ❄️ 5dniowa blastka 4BB z eglue
    6dpt 12,99
    7dpt 33,5
    9dpt 80
    10dpt 130,4
    12dpt 328,3
    14dpt 815 prog 49
    18dpt 2635,4
    25dpt jest ♥️
    380 g szczęścia 👧
    26+3 tc 1100 g 👸,
    28+3 tc 1338 g👸
    31 tc 1750 g 🥰
    38 tc 4 prenatalne 3600 g 🧚‍♀️❤️
    09.02 córcia 3310 g, 56 cm, 10/10 😍

    Start stymulacji 24.03.2022: Mensinorm, Bemfola, Orgalutran oraz Gonapeptyl.
    Punkcja 05.04.2022, pobrano 20 oocytów, dodatkowo Zymot Multi (850 µL). 3 ❄️ z 6 zapłodnionych komórek.

    3 iui ☹️
    Sono HSG-ok, biopsja endometrium- ok.
    💊 Glucophage 500 XR, fertistim, wit D3 Ibuvit 4000, wit B12 metylo, sanprobi superfomuła.
    Dieta z niskim IG od 02.2022
    Immunosupresja: encorton i equoral od 12.04.2022.
    Ana3 silnie dodatnie, kir bx, wysokie tnf.
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.

    Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
    5 dpt beta 13,34
    7dpt 46
    9dpt (inne labo) 134
    11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
    12dpt 279
    13dpt 464

    Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
    Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
    Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
    Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątko
    Ooo Majówka to ja też mocno trzymam za Was kciuki. Ja dziś 7+0 i też chciałabym się obudzić po 12tc. Póki co u mnie cisza ale leżę plackiem. Wstaje tyło do WC. We wtorek mam do szczepienie limfocytami A w czwartek mam wizytę Mam nadzieję że krwiaki znikną do tego czasu. Ja z moją przepukliną kręgosłupa umieram z bólu w tym łóżku i już sama nie wiem czy boli mnie kręgosłup Czy boli mnie🙈🙈🙈 na naszej pierwszej stronie też jest szczęśliwe zakończenie Kuczki która miała podobne przyrosty do Twoich. Trzymam za was kciuki i koniecznie odzywaj się co u was

    MajówkaS., BrakPomyslu lubią tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt przywołuję Cię tutaj!!! Czy ja dobrze widze? Jesteś już rozpakowana 24.06?🥰🥰🥰

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Mrs_dz0ana Autorytet
    Postów: 1101 2283

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniMka wrote:
    Dziewczyny gdzieś muszę bo się uduszę...
    Ratunku!! dobijcie mniee bo nie wyczymieee...😵
    .. kuwaa!! ten mój gamoń przed chwilą wrócił z basenu i się okazało, że polazł gdzie.. na saunę!!.. ja pindolę 🤦‍♀️😤🤯
    Mamy w domu i wie, że nie wolno, bo jak krowie na rowie wbijam do tego zakutego łba co szkodzi plemnikom, nawet za trzymanie lapka na kolanach go besztam🙄 a on dziś wraca zadowolony i mi tłumaczy, że przecież był na mokrej nie suchej a tam jest tylko 50 stopni a nie 100 jak w naszej😠 i to prawie jak dzisiejsze powietrze, więc co ja się czepiam...🤬 Noszzzz kurła przecież ja mu zaraz te zagotowane jajca oberwę 👿 Tym bardziej, że kolejny transfer znów nam przebadnie z różnych przyczyn i łudziłam się na jakiś cud natury bo po tym poronieniu sypię jajkami jak kura nioska i co z tego jak mój kogucik chyba myślał o niedzieli a w sobotę mu łeb ucieli i nie ma już z niego żadnego pożytku 🤭
    Bez jaj ja się poddaję 🏳 😭
    Mój miesiąc przed punkcją postanowił wygrzać jajka w jacuzzi 🙆‍♀️ Nie wiem jaki to miało wpływ na oddane nasienie, które podobno było bardzo słabe ale po użyciu Fertilchip uzyskaliśmy dość sporą gromadkę, której Tobie też życzę ✊✊
    Tak czy siak, mleko się już rozlało więc zostaje tylko nadzieja i reprymenda dla chłopiska na przyszłość☺️☺️ Kiedy planujecie punkcję? Będę trzymać ✊✊✊

    ZielonaOna, AniMka lubią tę wiadomość

    age.png
    💃89' AMH 3, Niedrożne jajowody, Adenomioza, MTHFR, Polipy , KIR AA bez DS, Oboje HLA C1/C2, Allo 31%
    🕺 91' Ruch 24%, morfo 1%, DFI 21%, HBA 60%, Poli. apal IGF2, inwersja chrom. 9
    🧐Długi: marvelon, diostinex, gonalpeptyl, gonal, menopur + masa supli -> 19🥚
    10x❄️: 4x4.1.1, 2x5.1.1, 2x6.1.1, 4.1.2, 3.1.2; PGT-A: 3x zdrowe❄️: 2x5.1.1, 4.1.1
    🍍Sztuczny: Estrofem, Vagifem, Aspirin, Metypred, Accofil, Neoparin, Prolutex, Cyclogest, Crinone -> FET 5.1.1 (Embryoglue + Atosiban)🍀
    5 dpt: beta 35; 8 dpt: beta 186, 12 dpt: beta 832; 14 dpt: GS 6mm; 24 dpt: ASP 110; 8+4: CRL 2cm, ASP 175; 10+1: CRL 3,13cm, ASP 175, 37g; 11+3: CRL 4,66cm, ASP 172, 51g; 14+3: CRL 8,7cm, 95g KSIĘŻNICZKI 🥰; 17+2: 201g 23+1: 605g; 27+0 1,05kg; 31+0 1,80kg DO KOCHANIA ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Animka spermatogeneza to ok 72 dni także luz jak nie chodzi regularnie;)
    Jak będziesz mogła atakować chłopa to atakuj:d

    Miłej niedzieli laski.

    AniMka lubi tę wiadomość

  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam ale wiedzcie że codziennie was podczytuje i z całych sił trzymam za was kciuki i razem z wami przeżywam wasze dramaty. Jak ostatnio przeczytałam o krwawieniach kasiek2620 to się autentycznie popłakałam, a z kolei rano odetchnęłam jak zobaczyłam ze to tylko krwiaki.

    Nie miło się tu ostatnio zrobiło, ale chcąc nie chcąc kontynuujecie temat niskich bet. Może pamiętacie mnie 19.05 miałam udany transfer. Obecnie 8+1 a ja szczerze mówiąc mimo ze póki co wszystko wg lekarza jest ok czekam na koniec. Zaraz wam powiem dlaczego.
    5 dpt beta 13,34
    7dpt 46
    9dpt (inne labo) 134
    11dpt znów to pierwsze 179 (szloch, dramat wiadomo)
    12dpt 279
    13dpt 464

    Nigdzie w całym necie nie znalazłam przypadku jak ja. Albo zwalniały do końca, albo po prostu wolno rosły i kończyło się zazwyczaj pustym jajem lub poronieniem. Dopiero wczoraj tutaj przeczytałam o jednej z was która tez takie spadki zaliczyła. Jedyne co mnie jakkolwiek trzyma przy dobrej nadziei to myśl ze może zarodek się podzielił i jeden jednak odpadł.
    Nie pisałam wam o tym tutaj wtedy bo bałam się co usłyszę, a teraz jestem na takim etapie ze najchętniej obudziłabym się za 5 tyg po prenatalnych i po prostu się dowiedziała utrzymało się i jest zdrowe albo nie. Na każda wizytę chodzę z duszą na ramieniu, jestem przerażona.
    Co myślicie o tej sytuacji jak to wyglada z waszego wieloletniego doświadczenia statystycznego?
    Dodam tylko ze dla mnie sukcesem jest już fakt ze w ciąże zaszłam. Mamy jeszcze 7❄️ I z optymizmem patrzę w przyszłość, któryś jest napewno zdrowy i da nam upragnione dzieciątko

    A wielkość zarodka odpowiada wielkości wieku ciąży oraz temu jakie powinno być tętno na tym etapie? Śmiało pytaj, miejsce na forum jest dla każdej z nas, i z sukcesami, i z sytuacji "pomiędzy", i z porażkami.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 26 czerwca 2022, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kreconairuda wrote:
    Tak, na fb też- imię na ”R” te same zdjęcie profilowe, grupa : in vitro w Polsce. To ta sama osoba. Tam też są ciągłe spiny, płacz że jest hejtowana i obrażana 🤦‍♀️
    Wiele razy została zgłoszona do admina za słowa.

    Krakowska, zatem skoro nie chcesz dzieci i nigdy nie chciałaś tylko czujesz to jako obowiązek to dlaczego jesteś na tych forach, bo myślę że większość kobiet tu pragnie tego jak niczego innego na świecie? Potrafisz nieźle nastraszyć niejedną dziewczynę. Świata nie widzisz poza internetem? Wyluzuj trochę.

    Miłego dnia drogie Panie 🍀

    Wiedza nie jest i nie powinna być strachem. Nie powinna być też ukrywana, zwłaszcza jeżeli ktoś sam pyta. Mam prawo być na tych forach tak samo jak Ty oraz wiele innych dziewczyn. I wiele jest mi wdzięcznych (także i na tamtym forum). Nawet i wczoraj dostałam podziękowanie od jednej z nich za pewne informacje zatem póki jestem użyteczna i piszą do mnie dziewczyny (z różnymi pytaniami, nie tylko bety) to będę. Na szczęście i moje hejterki dostawały bana za hejt bo w końcu po 150 obrazie zaczęłam ich po prostu zgłaszać. Miłego dnia :-)

    kamisia lubi tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
‹‹ 186 187 188 189 190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ