IVF Grudzień 2021 ☃️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mila93 wrote:Hej,
8dpt beta 46,1
11dpt beta 86,8
Czy jest to ok?
Kiedy będzie można wykonać USG i dowiedzieć się więcej? -
Dziewczyny, życzę Wam (i sobie 😁) samych dobrych wiadomości w tym tygodniu i pięknych prezentów ❤️✊🎄
Agulek24, zbik, Pysiek12, Rebel, Dżuli lubią tę wiadomość
Insulinooporność Niedoczynność tarczycy, KIR aa
Listopad 2020- 1 IVF
9.12. 2020 crio dwóch blastek 3AA i 4 AA +embryoglue -nieudany 😥
30.04.2021 transfer dwóch 3 dniowych zarodków- beta 10dpt 0.100😥
2.07.2021 crio blastki 4BB + embryoglue CB 😭
Grudzień 2021- 2 IVF start
10.12- punkcja
13.12- transfer 2x 3 dniowce
23.12 beta 0 😭😭😭
07.2022 - Start Czechy 3 IVF
Czeka na nas 5❄️🥰
11.12.2022- transfer🍀
8 dpt beta- 36,9, prog- 12,15
10 dpt beta - 87,5, prog - 13,4
12 dpt beta - 181, prog - 19,5
16 dpt beta - 953, prog - 14,5
22 dpt beta - 5975, prog - 14
11.01.2023 - USG - jest ♥️
Termin 28.08.2023 🤱 -
Szatyneczka wrote:Powiem wam ze mam jakąś paranoje od czasu do czasu. Czasami zapominam że jestem w ciąży chwilami też zastanawiam się czy dzidziuś nadal tam jest czy beta czasami nie zaczęła spadać 🙈 wogule nic mnie nie boli oprócz kłucia jajników od czasu do czasu ( to mnie czasami ratuje że je czuje) brzuch nie boli, cycki nie bolą chociaz czasami mam wrażenie że jednak delikatnie bolą ale tak od dołu ale nie wiem czy sobie tego nie wmawiam nawet kilka razy dziennie biorę je podnoszę do góry i puszczam sprawdzając czy bolą 🙈 mdłości niby czuje cały czas raz takie ledwo co a raz dość mocne aczkolwiek zaczęłam się zastanawiać czy sobie ich nie wkręcam albo czy to nie przez jakąś niestrawność albo coś w tym stylu 🙈🤦♀️
Paranoja normalnie 🤦♀️ a niechce badac już bety bo wiem że to się nigdy nie skończy i będę ją chciała badac wiecznie 🙈 dobrze ze dzidisj już poniedziałek jeszcze dwa dni do wizyty mam nadzieję zd moja fasolcia nadal tam jest i rośnie sobie zdrowo 😊
agnes92 mocne ✊ żeby szybko zleciało do testowania i żeby fasoleczka z tobą została wszystko będzie dobrze zobaczysz wierzę w to bardzo mocno 🤰 ❤️❤️❤️
jotes kciuku za betę i żeby wynik był szybko ✊❤️
Jejku Kochana ja Cie tak rozumiem 😂 taki chyba z nas typ. Ja codziennie sikam na test i analizuje, tez macam cycki czy bolą, też się zastanawiam czy wkręcam sobie coś czy nie. Dużo wyrozumiałości sobie teraz dawajmy!!! ❤️Szatyneczka lubi tę wiadomość
AMH 1,5
MTHFR C677 układ homozygotyczny
Pai-1 układ heterozygotyczny
05.2021 IUI 🍷
07.2021 IUI 🍷
Podchodzimy do IVI
15.09.2021 stymulacja start!
26.09. 2021 Punkcja! Pobrano 4 komórki. Jedna komórka prawidłowo zapłodniona.
1.10 Transfer! Kropuś 4.1.1 jest już że mna , 7dpt beta 0.4
Zmiana kliniki i leków.
25.11 stymulacja start!
1. 12 podgląd kurnika: 9 pęcherzykow 🍀🍀🍀
6.12 Punkcja! Pobrano 8 komórek 💪 zaplodniono 5.
11.12 transfer! Kropuś 4.1.1 ze mną
Mamy 3 mrozaczki! 2x 3.1.1 1x 3.1. 2 ❤️
5dpt ⏸️
6dpt beta 33, 9dpt 169, 12dpt 880, 16dpt 4688, 20dpt 13 tyś ❤️
23dpt 2mm człowieka i serduszko ❤️ -
Dżuli wrote:Na You Tube jest filmik jak dawać neoparin i na ulotce też, ja daję tak jak jest napisane i też mam siniaki🤨🥴
Dżuli lubi tę wiadomość
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
nick nieaktualnyJa też do USG latałam na betę i macalam cycki. Wmawiałam sobie że przejdzie mi jak zobaczę serduszko. Jak zobaczyłam serduszko to umawiałam USG co tydzień a dzień przed każdym trzęsłam się że.strachu czy będzie dalej biło i wmawiałam sobie że po prenatalnych na pewno mi przejdzie. Po prenatalnych dalej się bałam każdego USG i wmawiałam sobie że jak poczuje ruchy to mi przejdzie. Jak poczułam ruchy to się stresowałam kiedy za długo ich nie było (moja była ruchliwa i raz na godzinę się odzywała ale po każdej nocy rano ze strachem czekałam aż da znać że tam jest) i wmawiałam sobie że po 28 tygodniu (wtedy większość wcześniaków ratują) mi przejdzie. Po 28 tygodniu: nie przeszło!- stresowałam się czy dobrze przybiera na wadze i wmawiałam sobie że po 34 tygodniu (granica późnego wcześniaka) mi na pewno przejdzie. Po 34 tygodniu stresowałam się.dalej czy dobrze przybiera oraz ilością wod płodowych (no i czy ruchy sa- to było już zawsze) i mówiłam że po 37 tygodniu (dziecko donoszone) to będzie luz. Po 37 tygodniu odliczalam godziny do rozwiązania bo tu przybór wagi nie taki, tu wody nie takie, ciągle liczenie ruchów....i jak mi wody odeszły 37+5 to prawie skisłam ze szczęścia że moge być spokojna.
Ale...urodził się nowy człowiek. Całkowicie bezbronny i zależny ode mnie i tylko od mojej uwagi zależy jego zdrowie więc...codziennie są nowe zmartwienia czy na pewno wszystko dobrze, miliony rzeczy do ogarnięcia i zadbania a to wszystko w atmosferze dużego zmęczenia i oczywiście trybie całodobowym. Ale wystarczy spojrzeć na dziecko i zalewa takie szczęście że kazda chwila była tego warta.
Taki przepis jak nie trafić do psychiatryka 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 10:56
Szatyneczka, Lil.ja, Agulek24, niesprawiedliwa, GorzkoGorzko, Asante, AnnaMD, Ania123456, Annnnnnnna, Jotes, ByA, Ewelka02, Pysiek12, Ksawinka, Rebel, MANIA, Dżuli, Hekate lubią tę wiadomość
-
Jak ja Was rozumiem z tym stresem przed usg... taaak bardzo się boję, Ale w sumie trzeba wierzyć, że będzie dobrze, żeby tą radość przyciągnąć, co nie? 😄
U mnie objawy są raz większe, raz mniejsze. W nocy mdłości dopadają więc nie wiem kto nazwał je porannymi mdłościami. Z cyckami to chodzę i macam także, patrząc czy nadal są większe 🤦🏽♀️ Schiza totalna.
Powodzenia dziewczyny i trzymam kciuki za nasze dzisiejsze, jutrzejsze i środowe usg 🍀🍀✊✊Szatyneczka, Zielona87, Rebel lubią tę wiadomość
* starania od 2019r.
* 🙋♀️ona 33, 🙋♂️on 41
*amh 8,41
*morfologia 2%
*12.05.2020 - łyżeczkowanie, 9tc puste jajo plodowe
*luty 2021 wizyta w klinice
*kariotypy ok
*kwiecień - długa procedura
*fragmentacja 40% 👎
*amh 6.39 - 30.04.2021
*punkcja 14.05.2021
*❄❄
*criotransfer 10.06.2021, dwie blaski 4.3.2 i 3.2.3 9dpt beta 3.7 😔😔
*mthfr hetero 👎*pai-1 hetero 👎
*receptywność endometrium - ok
*25.10, 37dc - beta 5.5 cb naturals??
*amh 4.75 29.10.2021
*29.10.2021 start protokół krótki
*10.11.2021 punkcja
...walkę przegrałam ale wojnę z niepłodnością wygram... -
Amilka wrote:Ja też do USG latałam na betę i macalam cycki. Wmawiałam sobie że przejdzie mi jak zobaczę serduszko. Jak zobaczyłam serduszko to umawiałam USG co tydzień a dzień przed każdym trzęsłam się że.strachu czy będzie dalej biło i wmawiałam sobie że po prenatalnych na pewno mi przejdzie. Po prenatalnych dalej się bałam każdego USG i wmawiałam sobie że jak poczuje ruchy to mi przejdzie. Jak poczułam ruchy to się stresowałam kiedy za długo ich nie było (moja była ruchliwa i raz na godzinę się odzywała ale po każdej nocy rano ze strachem czekałam aż da znać że tam jest) i wmawiałam sobie że po 28 tygodniu (wtedy większość wcześniaków ratują) mi przejdzie. Po 28 tygodniu: nie przeszło!- stresowałam się czy dobrze przybiera na wadze i wmawiałam sobie że po 34 tygodniu (granica późnego wcześniaka) mi na pewno przejdzie. Po 34 tygodniu stresowałam się.dalej czy dobrze przybiera oraz ilością wod płodowych (no i czy ruchy sa- to było już zawsze) i mówiłam że po 37 tygodniu (dziecko donoszone) to będzie luz. Po 37 tygodniu odliczalam godziny do rozwiązania bo tu przybór wagi nie taki, tu wody nie takie, ciągle liczenie ruchów....i jak mi wody odeszły 37+5 to prawie skisłam ze szczęścia że moge być spokojna.
Ale...urodził się nowy człowiek. Całkowicie bezbronny i zależny ode mnie i tylko od mojej uwagi zależy jego zdrowie więc...codziennie są nowe zmartwienia czy na pewno wszystko dobrze, miliony rzeczy do ogarnięcia i zadbania a to wszystko w atmosferze dużego zmęczenia i oczywiście trybie całodobowym. Ale wystarczy spojrzeć na dziecko i zalewa takie szczęście że kazda chwila była tego warta.
Taki przepis jak nie trafić do psychiatryka 😏
Amilka lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Amilka wrote:Ja też do USG latałam na betę i macalam cycki. Wmawiałam sobie że przejdzie mi jak zobaczę serduszko. Jak zobaczyłam serduszko to umawiałam USG co tydzień a dzień przed każdym trzęsłam się że.strachu czy będzie dalej biło i wmawiałam sobie że po prenatalnych na pewno mi przejdzie. Po prenatalnych dalej się bałam każdego USG i wmawiałam sobie że jak poczuje ruchy to mi przejdzie. Jak poczułam ruchy to się stresowałam kiedy za długo ich nie było (moja była ruchliwa i raz na godzinę się odzywała ale po każdej nocy rano ze strachem czekałam aż da znać że tam jest) i wmawiałam sobie że po 28 tygodniu (wtedy większość wcześniaków ratują) mi przejdzie. Po 28 tygodniu: nie przeszło!- stresowałam się czy dobrze przybiera na wadze i wmawiałam sobie że po 34 tygodniu (granica późnego wcześniaka) mi na pewno przejdzie. Po 34 tygodniu stresowałam się.dalej czy dobrze przybiera oraz ilością wod płodowych (no i czy ruchy sa- to było już zawsze) i mówiłam że po 37 tygodniu (dziecko donoszone) to będzie luz. Po 37 tygodniu odliczalam godziny do rozwiązania bo tu przybór wagi nie taki, tu wody nie takie, ciągle liczenie ruchów....i jak mi wody odeszły 37+5 to prawie skisłam ze szczęścia że moge być spokojna.
Ale...urodził się nowy człowiek. Całkowicie bezbronny i zależny ode mnie i tylko od mojej uwagi zależy jego zdrowie więc...codziennie są nowe zmartwienia czy na pewno wszystko dobrze, miliony rzeczy do ogarnięcia i zadbania a to wszystko w atmosferze dużego zmęczenia i oczywiście trybie całodobowym. Ale wystarczy spojrzeć na dziecko i zalewa takie szczęście że kazda chwila była tego warta.
Taki przepis jak nie trafić do psychiatryka 😏Amilka lubi tę wiadomość
Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Małagośka wrote:Jak ja Was rozumiem z tym stresem przed usg... taaak bardzo się boję, Ale w sumie trzeba wierzyć, że będzie dobrze, żeby tą radość przyciągnąć, co nie? 😄
U mnie objawy są raz większe, raz mniejsze. W nocy mdłości dopadają więc nie wiem kto nazwał je porannymi mdłościami. Z cyckami to chodzę i macam także, patrząc czy nadal są większe 🤦🏽♀️ Schiza totalna.
Powodzenia dziewczyny i trzymam kciuki za nasze dzisiejsze, jutrzejsze i środowe usg 🍀🍀✊✊
Ja zastanawiam się co sobie myślą o mnie inni ludzie, bo macam cycki 100 razy dziennie i czasami tego już nie kontroluję, więc robię to przy ludziach 🤦♀️😂
Zwariować można z tym czekaniem...Dżuli lubi tę wiadomość
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
lesna wrote:Ja zastanawiam się co sobie myślą o mnie inni ludzie, bo macam cycki 100 razy dziennie i czasami tego już nie kontroluję, więc robię to przy ludziach 🤦♀️😂
Zwariować można z tym czekaniem...
My to mamy schizy totalne 😄lesna lubi tę wiadomość
* starania od 2019r.
* 🙋♀️ona 33, 🙋♂️on 41
*amh 8,41
*morfologia 2%
*12.05.2020 - łyżeczkowanie, 9tc puste jajo plodowe
*luty 2021 wizyta w klinice
*kariotypy ok
*kwiecień - długa procedura
*fragmentacja 40% 👎
*amh 6.39 - 30.04.2021
*punkcja 14.05.2021
*❄❄
*criotransfer 10.06.2021, dwie blaski 4.3.2 i 3.2.3 9dpt beta 3.7 😔😔
*mthfr hetero 👎*pai-1 hetero 👎
*receptywność endometrium - ok
*25.10, 37dc - beta 5.5 cb naturals??
*amh 4.75 29.10.2021
*29.10.2021 start protokół krótki
*10.11.2021 punkcja
...walkę przegrałam ale wojnę z niepłodnością wygram... -
la.kami wrote:Chyba wlasnie chodzi o ten antygenowy bardziej?
Pisali mi o jakimś na przeciwciała. Mam nadzieję, że za miesiąc dopuszczą mnie do transferu. Mam już dosyć wiecznego przewlekania, zawsze coś.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
la.kami wrote:Kciuki za Was dziewczyny, tylko zen nas uratuje.
Ja jak tylko nie mam plamien to jednak chodze do roboty normalnie, dzieki tenu szybciej dni mi leca.
Z dolegliwosci... nie mam praktycznie zadnych. Czasem mnie uderzenia goraca lapia, jakies mdlosci, ale nigdy nie skonczylo sie wymiotami. Piersi wieksze, ale nie jakies bolesne 🤷♀️ Ja chyba z tych niewrazliwych.
Agnes, kciuki za Ciebie mocne, jak tylko bede miala info zwrotne od mojej Pani Dr to napisze na priv.
Dziewczyny, ja mam dokładnie te same obawy...
Mimo, że USG 3 dni temu pokazało, że ciąża idzie prawidłowo, zgodnie z terminem jak na razie, to najpierw jak kłuło w podbrzuszu - zawał, teraz jak nie kłuje to się martwię.
Piersi mnie bolą nawet bardziej, ale chyba się to nasiliło po odstawieniu bromergonu, mdłości to nie wiem czy mi się po posiłkach po prostu refluks nie robi, bo tylko wtedy coś odczuwam i po prostu boję się, że czuję się zbyt "normalnie" jak na ciążę i , że to nie tak...
La.kami - Pani Dr ma urlop, to nie wiem czy będzie pod mailem...
A to co napisała Amika mnie ubawiło, bo miałam taki sam plan - po wizycie serduszkowej to już odetchnę, heheStarania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, w 1. histero 👍, AMH 0,848
nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka
GC:
2019 -> 3 x IUI ☹️
5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️
2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
11.2021 krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️
11.2011 ET 2AA❤️
5dpt β 11,63 ❤️
20 GS+YS
7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
NIFTY zdrowy synuś 💙
11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰
11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)
3.2024 FET 6AB❄️☹️
10.2024 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
5dpt β 13,2 ❤️
7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
8t2d 👼💔😭
2025... -> 3 IMSI -
Amilka wrote:Ja też do USG latałam na betę i macalam cycki. Wmawiałam sobie że przejdzie mi jak zobaczę serduszko. Jak zobaczyłam serduszko to umawiałam USG co tydzień a dzień przed każdym trzęsłam się że.strachu czy będzie dalej biło i wmawiałam sobie że po prenatalnych na pewno mi przejdzie. Po prenatalnych dalej się bałam każdego USG i wmawiałam sobie że jak poczuje ruchy to mi przejdzie. Jak poczułam ruchy to się stresowałam kiedy za długo ich nie było (moja była ruchliwa i raz na godzinę się odzywała ale po każdej nocy rano ze strachem czekałam aż da znać że tam jest) i wmawiałam sobie że po 28 tygodniu (wtedy większość wcześniaków ratują) mi przejdzie. Po 28 tygodniu: nie przeszło!- stresowałam się czy dobrze przybiera na wadze i wmawiałam sobie że po 34 tygodniu (granica późnego wcześniaka) mi na pewno przejdzie. Po 34 tygodniu stresowałam się.dalej czy dobrze przybiera oraz ilością wod płodowych (no i czy ruchy sa- to było już zawsze) i mówiłam że po 37 tygodniu (dziecko donoszone) to będzie luz. Po 37 tygodniu odliczalam godziny do rozwiązania bo tu przybór wagi nie taki, tu wody nie takie, ciągle liczenie ruchów....i jak mi wody odeszły 37+5 to prawie skisłam ze szczęścia że moge być spokojna.
Ale...urodził się nowy człowiek. Całkowicie bezbronny i zależny ode mnie i tylko od mojej uwagi zależy jego zdrowie więc...codziennie są nowe zmartwienia czy na pewno wszystko dobrze, miliony rzeczy do ogarnięcia i zadbania a to wszystko w atmosferze dużego zmęczenia i oczywiście trybie całodobowym. Ale wystarczy spojrzeć na dziecko i zalewa takie szczęście że kazda chwila była tego warta.
Taki przepis jak nie trafić do psychiatryka 😏
W punkt! Jakbym czytała o sobie 🙈Amilka, Turkusowa82 lubią tę wiadomość
Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
Mokosza wrote:Zależy od lekarza .Ja póki co mam zwykle 80 proc a jutro na pierwszym USG poproszę o 100 proc.
Ja dostałam ciążowe już od pierwszego USGStarania od 9.2015, niedrożny jajowód, w laparo 👍, w 1. histero 👍, AMH 0,848
nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka
GC:
2019 -> 3 x IUI ☹️
5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️
2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Q10, NAC, diag. immuno (Dr Sydor)
6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
11.2021 krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️
11.2011 ET 2AA❤️
5dpt β 11,63 ❤️
20 GS+YS
7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
NIFTY zdrowy synuś 💙
11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰
11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)
3.2024 FET 6AB❄️☹️
10.2024 FET 3BB❄️❤️(Prograf)
5dpt β 13,2 ❤️
7t2d 5mm, FHR 70-80/min 💔☹️
8t2d 👼💔😭
2025... -> 3 IMSI -
Amilka wrote:Ja też do USG latałam na betę i macalam cycki. Wmawiałam sobie że przejdzie mi jak zobaczę serduszko. Jak zobaczyłam serduszko to umawiałam USG co tydzień a dzień przed każdym trzęsłam się że.strachu czy będzie dalej biło i wmawiałam sobie że po prenatalnych na pewno mi przejdzie. Po prenatalnych dalej się bałam każdego USG i wmawiałam sobie że jak poczuje ruchy to mi przejdzie. Jak poczułam ruchy to się stresowałam kiedy za długo ich nie było (moja była ruchliwa i raz na godzinę się odzywała ale po każdej nocy rano ze strachem czekałam aż da znać że tam jest) i wmawiałam sobie że po 28 tygodniu (wtedy większość wcześniaków ratują) mi przejdzie. Po 28 tygodniu: nie przeszło!- stresowałam się czy dobrze przybiera na wadze i wmawiałam sobie że po 34 tygodniu (granica późnego wcześniaka) mi na pewno przejdzie. Po 34 tygodniu stresowałam się.dalej czy dobrze przybiera oraz ilością wod płodowych (no i czy ruchy sa- to było już zawsze) i mówiłam że po 37 tygodniu (dziecko donoszone) to będzie luz. Po 37 tygodniu odliczalam godziny do rozwiązania bo tu przybór wagi nie taki, tu wody nie takie, ciągle liczenie ruchów....i jak mi wody odeszły 37+5 to prawie skisłam ze szczęścia że moge być spokojna.
Ale...urodził się nowy człowiek. Całkowicie bezbronny i zależny ode mnie i tylko od mojej uwagi zależy jego zdrowie więc...codziennie są nowe zmartwienia czy na pewno wszystko dobrze, miliony rzeczy do ogarnięcia i zadbania a to wszystko w atmosferze dużego zmęczenia i oczywiście trybie całodobowym. Ale wystarczy spojrzeć na dziecko i zalewa takie szczęście że kazda chwila była tego warta.
Taki przepis jak nie trafić do psychiatryka 😏
Masakra.
Ciekawe czy kobiety zachodzące od strzała też tak mają. Jakoś wątpię, pewnie mają jakąś dawkę zdrowych obaw i tyle.
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Małagośka wrote:Jak ja Was rozumiem z tym stresem przed usg... taaak bardzo się boję, Ale w sumie trzeba wierzyć, że będzie dobrze, żeby tą radość przyciągnąć, co nie? 😄
U mnie objawy są raz większe, raz mniejsze. W nocy mdłości dopadają więc nie wiem kto nazwał je porannymi mdłościami. Z cyckami to chodzę i macam także, patrząc czy nadal są większe 🤦🏽♀️ Schiza totalna.
Powodzenia dziewczyny i trzymam kciuki za nasze dzisiejsze, jutrzejsze i środowe usg 🍀🍀✊✊
Myślę że każda z nas to przechodziła. Objawy raz sa raz ich nie ma. Co nie znaczy że inna dziewczyna nie ma ich non stop. Każda z nas jest inna. U mnie były wieczorne mdłości. Cały dzień spoko a wieczorem randki z sedesem. Teraz po 12 tc zaczyna się poprawiać ale schiza dalej jest. A tu jeszcze ginekolog robi mi wizyty raz na miesiąc. Jak żyć 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2021, 11:34
AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Mila93 wrote:Hej,
8dpt beta 46,1
11dpt beta 86,8
Czy jest to ok?
Kiedy będzie można wykonać USG i dowiedzieć się więcej?Starania od 11lat (w klinice od 01. 2020)
👫 35l i 37l
Mąż: badanie nasienia OK
Ja: Hashimoto 💊 Euthyrox 125
Drożność jajowodów ✅
3 x IUI [06-10.2021r] - 👎👎👎
10.2021 decyzja o IVF💪
05.11 punkcja- 13 🥚mamy ❄️❄️❄️
10.11 transfer ET 5dniowa
beta <1,20 😭
13.12 Transfer ❄️
beta <1,2😭
16.02.2022 Transfer ❄️
26.02.2022 beta 157 upragnione dwie kreski🥰
21.03.2022 8+3 💔
*MTHFR_677C>T układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* PAI-1 4G układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* Kariotypy- oboje ok
Start II procedura lipiec 2022- 7🥚i tylko ❄️
03.08.2022 transfer ET
beta <1,20 😭
* ANAXA5- oboje ok
*Krzywa glu-in ok, ale włączony profilaktycznie glukopage xr
III procedura start 22.10. protokół krótki
07.11. transfer ❄️4.2.1.🙏🍍🍀
Koniec marzeń 😭 -
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny!
Mogę do Was dołączyć?
Podczytywałam Was z ukrycia przy mojej pierwszej stymulacji i transferze. Bardzo mi wtedy pomagałyście, chociaż nie miałyście o tym pojęcia było mi jakoś głupio się ujawnić i wbijać w Wasz wątek, ale teraz muszę gdzieś sobie znaleźć miejsce między wątkiem o" pomocy medycznej " a "poronieniem"...
Trochę o mnie... Aktualnie staramy się 4 lata i 9 miesięcy. Nigdy nie udało mi się zajść naturalnie, beta nigdy nie drgnęła. Przeszłam przez kilkanaście monitoringów, nowe leki co chwilę. Na początku mimo regularnych cykli miałam rozjechane wyniki, szczególnie prolaktynę. Na stałe biorę dostinex, euthyrox i glucophage. Mój mąz ma dobre wyniki, chociaż ostatnio trochę się pogorszyły. Podchodziliśmy do iui 3 razy, w tym 2 razy były po 2 pęcherzyki. W tym roku pierwszy raz podeszliśmy do ivf, z 15 pęcherzyków, było tylko 5 kom, z czego dojrzałych tylko 3. Więc tu mój własny wniosek, że może przez te 4,5 roku nie miało się co u nas spotkać... Z 3 zarodków zostały 2: 3dniowiec i 6dniowiec. Pierwszy transfer to zabranie 3 dniowego Malucha. Został z nami, chociaż na krótko... Na początku było wszystko super-extra. Beta rosła pięknie, usg do 8 tc bez zastrzeżeń. ostatnie dobre usg było 6 października, po 3 tyg w 11tc, 27mego dowiedziałam się, że serduszko nie bije i jeszcze tego samego dnia wylądowałam w szpitalu... tabletki i łyżeczkowanie.
Aktualnie jestem po pierwszej @ po poronieniu, byłam na wizycie w klinice, wszystko jest ok i lekarz dał zielone światło na transfer w kolejnym cyklu, czyli wypadnie gdzieś koło 15 stycznia.
Postaram się teraz być z Wami na bieżąco i wczytac sie w historie każdej z Was Trzymam mocno kciuki za Wasze najbliższe transfery i wczesne ciąże, trzymacie się mocno razem!!!Monik4991, zbik, GorzkoGorzko, Megggs, Luusia, Dżuli, Olympionica lubią tę wiadomość
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
aassiiaa wrote:Tutaj jest cennik
Jesli masz kariotyp 46 xy , a pozamienaly sie miejscami tylko kawalki chromosomow to musisz miec pozycje 4963.
Cena jest do 15 zarodkow bez roznicy czy to 1 czy 5 cena zostaje taka sama.
W badaniach tych wynik bedzie oznaczony jako poprawny jesli zarodek ma prawidlowy kariotyp lub jesli ma taka sama zrownowazona translokacje jak Twoja.
Lecz to czy powiedza Ci czy zarodek jest nosicielem takiej translokacji jak Twoja jest dodatkwo platne. To chyba jakies inne badanie wtedy musza zrobic dodatkwo.
Dlatego jest zaznaczone „Z OZNACZENIEM NOSICIELSTWA”. w sumie nie jest to istotne bo taki zarodek moze dac zdrowa ciaze, ale dziecko moze miec Twoja translokacje.
A Ty przeciez z nia zyjesz 😉i nic Ci nie brakuje
Do takiego badani dobrze jest uzbierac zarodki z paru procedur bo do 15 jest ta sama cena.
Ale z tego co wiem to na dofinansowanie muszisz skonczyc procedure zeby zaczac kolejna .
Dzięki wielkie 4963 to badanie byłoby odpowiednie, oczywiscie nie ma znaczenia dla mnie czy dziecko bedzie nosicielem, ponieważ jedynym problemem jaki mam to posiadanie zdrowego dzieciatka, a jesli mi medycyna pomoze to tym bardziej za x lat mojemu dziecku.
Czy to badanie wykrywa tylko ta translokacje?
A co jeśli badany zarodek miałby zespol Downa itd to tez pokaże?
Bardzo dziękuję za cennik !