🌠🍀IVF KWIECIEŃ 2021🍀🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
aassiiaa wrote:Biopsje z otoczki zarodka pobiera sie przy dobrze rozwinetych swiezych blastkach.
Niby mozna rozmorozic zarodki , pobrac materaial do badan i zamrozic ponownie lecz nie jest to zalecane.
Jednak jest taka mozliwosc.
Dziekuję za wyjaśnienie. Ehh szkoda że nie wiedziałam. -
Pimka wrote:Dziewczyny podłamałam się i zwariowałam, nie wiem co mam zrobić...
Dzwonilam do kliniki że zaczyna się malpa, ja na covidzie i czy mogę rozpocząć przygotowanie do crio to lekarz nie pozwolił, kazal odczekać cykl, zakończyć najpierw koroniastego(bo w trakcie przygotowań mogę się gorzej poczuc) ale położna powiedziała że nikt mi nie zabroni brać estrofem i przyjść po zakończonej izolacji...zapisałam się na wizytę 28.04 ale sama już nie wiem co mam zrobić?co byście radziły?covid przechodzę dobrze, mialam tylko 2 dni zapchany nos a juz jest prawie ok
28.06.2022 FET 4BA 🙏 Accofil, encorton, neoparin, embrioglue
👶4dpt ⏸️ beta 11.50mlU
prog. 28.39ng
👶6dpt 45.19mlU prog. 30.61ng
👶7dpt 80.08 mlU
👶8dpt 128.67mlU
👶10dpt 424.01mlU prog. 24.42 ng
👶13dpt 2550mlU prog.31.41ng
👶15dpt 7519mlU prog.43.67ng
👶17dpt 15864mlU GS 1.03cm
👶20dpt GS 1.5cm + pęcherzyk żółtkowy
👶22dpt GS 1.91cm,YS 0.37cm,CRL 0.22cm
Mamy ❤️
👶24dpt CRL 0.33cm FHR 120bpm
👶7w1d CRL 1.21cm FHR 144 bpm
👶8w4d CRL 2.02cm FHR 163 bpm
👶9w0d CRL 2.35cm FHR 173 bpm
👶11w1d CRL 4.76cm FHR 173 bpm
👶 12w0d prenatalne + pappa- ok
👶16+4 158g szczęścia
👶20+0 połówkowe 347g szczęścia FHR150
👶29+0 prenatalne 1280g
👶33+4 2076g
👶37+4 3000g
👶38+4 3230g
CC 39+1 3760g 57cm ❤️
❄️4BB
Syn 11.09.2012 ❤️
Syn 10.03.2023 ❤️ -
Makt wrote:Chyba ciężko, bo musieliby je odmrozić, pobrać materiał i zamrozić jeszcze raz. Zbyt duże ryzyko ze zle to zniosą jak na moj rozum
Faktycznie, dzięki jeszcze raz dziewczyny za wyjaśnienia.
Makt, aassiiaa niech Wam to Bóg w dzieciach wynagrodzi! -
Pimka wrote:Dziewczyny podłamałam się i zwariowałam, nie wiem co mam zrobić...
Dzwonilam do kliniki że zaczyna się malpa, ja na covidzie i czy mogę rozpocząć przygotowanie do crio to lekarz nie pozwolił, kazal odczekać cykl, zakończyć najpierw koroniastego(bo w trakcie przygotowań mogę się gorzej poczuc) ale położna powiedziała że nikt mi nie zabroni brać estrofem i przyjść po zakończonej izolacji...zapisałam się na wizytę 28.04 ale sama już nie wiem co mam zrobić?co byście radziły?covid przechodzę dobrze, mialam tylko 2 dni zapchany nos a juz jest prawie ok
Ze swojego doświadczenia szczerze odradzam podejście do transferu zaraz po Covidzie. Ja chorowałam pod koniec listopada, pod koniec grudnia robiliśmy transfer* - beta oczywiście 0. Jestem przekonana, że Covid przyczynił się do niepowodzenia. Organizm po nim jest jednak obciążony, nawet jak już wyjdziesz z izolacji, to jednak osłabienie myślę, że będziesz czuła. Ja też nie chorowałam jakoś bardzo ciężko, a jeszcze w styczniu byłam słaba. Transfer przy obciążeniu tym dziadostwem jest dużym ryzykiem. Ja je podjęłam i szczerze mówiąc mam trochę do siebie żal... że na siłę, że niepotrzebnie, że bez sensu stracony zarodek...
*Wymogi kliniki były takie, że transfer może być wykonany najwcześniej 20 dni od pozytywnego testu. U nas wyszedł prawie miesiąc.
Zdecydowaliśmy się trochę wyciszyć organizm, zrobić dodatkowe badania. Pod koniec marca podeszliśmy 2 raz do transferu. Efekty widać w stopce 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 17:13
Makt, Koniczynka28, I am waiting for a miracle, Umka lubią tę wiadomość
*Listopad 2019 - rozpoczęcie starań w klinice niepłodności.
*Marzec 2020 - I podejście do in vitro. 20 pobranych pęcherzyków / 1 komórka / zarodek obumarł w 3 dobie 😓
*Czerwiec 2020 - zmiana kliniki
*Wrzesień 2020 - II podejście do in vitro. 21 pobranych pęcherzyków / 13 komórek / 6 zarodków
*Diagnostyka PGT 4 zarodków. 3 zdrowe, 1 nieprawidłowy
*Grudzień 2020 - transfer ❄️, beta 0 😓
*Dodatkowa diagnostyka.
*Marzec 2021 - transfer ❄️ 5.1.2.
Bety:
9dpt- 50 mlU/ml 🥰
11dpt- 117 mlU/ml
14dpt- 593 mlU/ml
16dpt- 1665 mlU/ml
18dpt- 2565 mlU/ml
21dpt- 6947 mlU/ml
25dpt- widoczny zarodek i bijące 💓
Zostań z nami! 🙏🙏🙏
Włączone leki: Acard, Tevagrastim, Clexane. -
vona wrote:Makt, aassiiaa niech Wam to Bóg w dzieciach wynagrodzi!
Przyjmujevona lubi tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Witam,
Potrzebuje porady..
14.04 miałam zastrzyk z otrivielle..od 18.04 2x1 duphaston.. uznajmy ze owulacja była 14-16 kwiecień.
19.04 czyli 5d po otrivielle robiłam betę i wyszło 8,0.
22.04 (dziś) znów zrobiłam betę i wyszło 2,7
Czy jest szansa ze beta jeszcze wzrośnie ? -
Kasia1991 wrote:A ja tak czasem zaglądam na forum inseminacji i zaczynam się żałować że nie podeszłam do 4 IUI skoro 1 się udała ☹️ I takiego dola załapałam , bo się dziewczyna udało za 4 razem , ehh ... nie wiem czy to przez ten estrofem taki spadek nastroju
Nie żałuj niczego w życiu. Ja podeszłam do 6IUI i nic nie wniosły. Oprócz faszerowania się hormonami żadnej dodatkowej wiedzy nie uzyskałam.
Po pierwszym in vitro wyszło że komórek to ja mam jak dojrzałych maliny tylko co z tego jak słabej jakości. Zapłodnienie dochodziło na bardzo przyzwoitym poziomie. I wyszedl kolejny problem brak implementacji.
In vitro da ci wiedzę jak mówi Pani doktor. I teraz po tym czasie też tak myślę. Oczywiście to ja dążyłam do inseminacji, w tamtym czasie nie dopuszczałam myśli że invitro będę musiała mieć. Każdy musi podjąć sam decyzje kiedy już przejdzie to, do innego już poziomu.
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉 -
Czesc dziewczyny! Podczytuje was od kilku miesiecy i chcialabym zostac z wami na jakis czas. Przyjmiecie mnie do siebie? Mieszkam w Stanach i tutaj podchodze do IVF. W styczniu i w marcu mialam punkcje i udalo nam sie uzyskac 3 balstki, 4AA i 3AA z dnia 5 oraz 3AA z dnia 6. Jutro podchodze do criotransferu na cyklu sztucznym i bardzo sie denerwuje. Jak sobie radzicie z tym calym stresem?
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, ktorym sie udalo i trzymam kciuki za was wszytkie w trakcie procedur!Turkusowa82, monkey, Zielona_, Morwa, niesprawiedliwa, Noworoczna, Klaudia91, Negra85, Ruletka, Esz, Kalamea, I am waiting for a miracle, Umka, nat87, Ewkamewka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnusia87 wrote:Nie żałuj niczego w życiu. Ja podeszłam do 6IUI i nic nie wniosły. Oprócz faszerowania się hormonami żadnej dodatkowej wiedzy nie uzyskałam.
Po pierwszym in vitro wyszło że komórek to ja mam jak dojrzałych maliny tylko co z tego jak słabej jakości. Zapłodnienie dochodziło na bardzo przyzwoitym poziomie. I wyszedl kolejny problem brak implementacji.
In vitro da ci wiedzę jak mówi Pani doktor. I teraz po tym czasie też tak myślę. Oczywiście to ja dążyłam do inseminacji, w tamtym czasie nie dopuszczałam myśli że invitro będę musiała mieć. Każdy musi podjąć sam decyzje kiedy już przejdzie to, do innego już poziomu.
Może to chwilowy spadek , lekki dołek. Mam nadzieje że in vitro mi się powiedzie. Dzięki za trochę pozytywnej energii 🙏🏻🍀😊 -
Pewnie większość z Was już to czytala, a jak nie to polecam, zawsze ten opis czasu po transferze wprowadza mnie w dobry nastrój i stwierdzam, że ja też tak mam. 😂
https://www.chcemybycrodzicami.pl/historia-pewnego-obledu/Makt, niesprawiedliwa, paulinkaaaa, Koniczynka28, Morwa, Yoselyn82, Hekate, Kaś28, Kalamea, Anusia87, I am waiting for a miracle, Umka lubią tę wiadomość
-
paulinkaaaa wrote:Czesc dziewczyny! Podczytuje was od kilku miesiecy i chcialabym zostac z wami na jakis czas. Przyjmiecie mnie do siebie? Mieszkam w Stanach i tutaj podchodze do IVF. W styczniu i w marcu mialam punkcje i udalo nam sie uzyskac 3 balstki, 4AA i 3AA z dnia 5 oraz 3AA z dnia 6. Jutro podchodze do criotransferu na cyklu sztucznym i bardzo sie denerwuje. Jak sobie radzicie z tym calym stresem?
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, ktorym sie udalo i trzymam kciuki za was wszytkie w trakcie procedur! -
vona wrote:Pytanie ogólne czy zamrożone zarodki można zbadać genetycznie?
Dwa z moich zarodkow wrocily po badaniu jako niediagnostyczne. W zwiazku z tym musialam wyrazic zgode na ich odmrozenie, re-biopsje i ponowne mrozenie. Te sie udaly bezproblemowo, ale trudno mi powiedziec jak wplynelo to na zdolnosc zarodków do implantacji. Jeden z nich wrócił poprawny genetycznie i czeka na mnie 😊 Pewnie dowiem kiedy po niego wroce.
Ryzyko na pewno jest. Pytanie czy rozmrazac zalezy od tego jak duze jest ryzyko nie badania zarodkow. W moim przypadku, gdzie maż ma translokacje a ja swój wiek, uznaliśmy, ze ryzyko odmrażania bylo niższe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 18:09
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Turkusowa82 wrote:Pewnie większość z Was już to czytala, a jak nie to polecam, zawsze ten opis czasu po transferze wprowadza mnie w dobry nastrój i stwierdzam, że ja też tak mam. 😂
https://www.chcemybycrodzicami.pl/historia-pewnego-obledu/
Fajny artykul. Usmialam sie 😁Turkusowa82 lubi tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
Dziewczyny ja już w domu, cały zabieg trwał koło 10 minut, ja sam znieść spałam. U mnie w macicy wszystko wygląda idealnie, nie ma się do czego przyczepić.
vona wrote:
Pytanie ogólne czy zamrożone zarodki można zbadać genetycznie?
Nie wiem jak do badania genetycznego, ale ja miałam zamrożone 2 zarodki na 1 słomce, a z zaleceń teraz wyszło, że mogę mieć podany 1 więc mialam ten drugi rozmrożony i zamrożony ponownie. Ciąży on nie dał, ale w mojej klinice tak praktykują
Makt teraz przeczytałam, że w ciąży z Iga miałaś trochę stresów przez toksoplazmoze. Dobrze, że wszystko skończyło się okYoselyn82, Makt lubią tę wiadomość
2016 29.08 - punkcja pobrano 15 komórek, 9 prawidłowych, zapodniono 6 i mamy 6 zarodków.
03.09.2016 podano 2 zarodki trzydniowe i został z nami 1 - Natalka.
Zostało 4 ❄❄❄❄ ( 2 trzydniowe i 2 blastki)
2020 powrót po rodzeństwo - badania i leczenie gronkowca
1.03.2021 criotransfer, podana blastka - nieudany.
31.03.2021 crotransfer - kolejna blastka - nieudany
Kwiecień- histeroskopia - wszystko ok
31.05.2021 - criotranafer podany zarodek trzydniowy ( drugi hodowany do blastki i ponownie zamrozony)- nieudany
02.07.2021 criotranasfer blastki
07.07.2021 beta 22- 6 dpt.
08.07.2021 beta 42- 7 dpt
19.07.2021 beta 6842 - 17 dpt
-
paulinkaaaa wrote:Czesc dziewczyny! Podczytuje was od kilku miesiecy i chcialabym zostac z wami na jakis czas. Przyjmiecie mnie do siebie? Mieszkam w Stanach i tutaj podchodze do IVF. W styczniu i w marcu mialam punkcje i udalo nam sie uzyskac 3 balstki, 4AA i 3AA z dnia 5 oraz 3AA z dnia 6. Jutro podchodze do criotransferu na cyklu sztucznym i bardzo sie denerwuje. Jak sobie radzicie z tym calym stresem?
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, ktorym sie udalo i trzymam kciuki za was wszytkie w trakcie procedur!
Witaj! Zostan z nami - to czesc radzenia sobie ze stresem - grupa wsparcia
Bardzo ciekawe będziemy usłyszeć o tym jak IVF przebiega w Stanach.
Jeśli chodzi o moje sposoby radzenia sobie ze stresem - to zawsze pamiętam o tym, zeby skupic sie na tych rzeczach, nad którymi mamy kontrole (nasze wlasne zachowania i emocje) i nad tymi, na ktore mamy wplyw. A nie skupiac sie i rozmyslac nad tymi rzeczami, na ktore nie mamy wpływu w ogole. To takie bardzo banalne i jednocześnie trudne w praktyce, ale przypominanie sobie o tym o dziwo mi pomaga. Sam koncept pochodzi "Circles of concern" od Stephen'a Covey'a i jego znanej ksiazki "The 7 habits of highly effective people".
A z bardziej praktycznych, tez banały, ale znalezienie wciągających filmów, seriali lub książek (moga byc gry komputerowe) na czas oczekiwania po transferze pomaga ogromnie.
I jeszcze jedna z wielu rzeczy, o ktorej dowiedzialam sie z tego forum. Jedna z dziewczyn (bardzo chciałabym pamietac ktora) polecila na wyciszenie sluchania muzyki z mantrami z jogi kundalini, szczegolnie "Ra Ma Da Sa" i szczegolnie spiewanych przez Snatam Kaur. Ja bardzo sceptyczna na poczatku jestem pod wrazeniem jak uspakajaco ta muzyka na mnie dziala. Jak narkotyk 😜 Sluchalam jej wlasnie siedzac pod kroplowka zaraz po transferze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 18:30
paulinkaaaa, Koniczynka28, Morwa, aassiiaa, Kalamea, I am waiting for a miracle, Umka lubią tę wiadomość
[/url]
💁🏼♀️: '79, niskie AMH i jakosc komorek. NK: 25%, IO, utajone Hashimoto, PAI-1 hetero, MTHFR C677T homo, A1298C hetero. KIR: haplotyp Bx, brak 2DS2 i 2DS3.
💁🏻♂️:'75, Translokacja Robertsonowska (13;22), nasienie 👍
Starania od 2014
✏️ 19(!) punkcji 2018-19 - zbieranie zarodków do PGT-A 🧬
✏️ Z 15 blastocyst 5 poprawnych genetycznie
✏️ Dwie histeroskopie: '17: usunięcie przegrody, polipu, '20: badanie receptywności
✏️ 26.10.20: FET(S)❄️ 5.1.2 😢 Beta 7dpt :1.9 💔
✏️ 23.02.21: FET(N) 5.2.2 XY
Do 2go transferu dodane: steryd (Dexamethasone), Claxane, GlucophageXR750, Euthyrox, Intralipid, Atosiban, antybiotyk, akupunktura.
Bhcg - 6dpt:36.6, 8dpt :79.5, 10dpt: 176.6, 13dpt: 710, 15dpt: 1824, 17dpt: 3602, 22dpt: 14971, 24dpt: 22596 i ❤️
24.06.21: połówkowe 💪🏼
Edward Louis, 28.10.2021, 3kg, 10/10 💖 -
paulinkaaaa wrote:Czesc dziewczyny! Podczytuje was od kilku miesiecy i chcialabym zostac z wami na jakis czas. Przyjmiecie mnie do siebie? Mieszkam w Stanach i tutaj podchodze do IVF. W styczniu i w marcu mialam punkcje i udalo nam sie uzyskac 3 balstki, 4AA i 3AA z dnia 5 oraz 3AA z dnia 6. Jutro podchodze do criotransferu na cyklu sztucznym i bardzo sie denerwuje. Jak sobie radzicie z tym calym stresem?
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, ktorym sie udalo i trzymam kciuki za was wszytkie w trakcie procedur!Turkusowa82, paulinkaaaa, Makt lubią tę wiadomość
-
kamisia wrote:Piękny wynik. Może być tak, że beta zwolniła bo drugi zarodek przestał się rozwijać. A teraz przyśpieszyła z jednym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2021, 18:42
Turkusowa82, Makt, kamisia lubią tę wiadomość
-
Turkusowa82 wrote:Jasne, że Cię przyjmiemy 🤗 nasza prowadząca na pewno dopisze Cię do naszego kalendarza i pierwszej strony (może uzupełnisz dane zgodnie ze schematem z 1 strony??). Co do stresu przed transferem, ja sobie z nim słabo radzę więc nie pomogę, ale już po transferze jestem spokojniejsza 🤪 Powodzenia jutro. 🍀✊
Dziekuje za mile slowa! Zazdroszcze, ze Ty juz jestes po. Trzymam mocno kciuki.
To ja poprosze o dopisanie: PAULINKAAAA - CCRM Orange County - pierwszy FET - blastka 4AATurkusowa82, Morwa, Makt, Kalamea lubią tę wiadomość
-
Turkusowa82 wrote:Pewnie większość z Was już to czytala, a jak nie to polecam, zawsze ten opis czasu po transferze wprowadza mnie w dobry nastrój i stwierdzam, że ja też tak mam. 😂
https://www.chcemybycrodzicami.pl/historia-pewnego-obledu/
Chyba przeszłam przez każdy etap 😂🤦🏼♀️ Obiecałam sobie że tym razem będzie na spokojnie i co 😂 jest jeszcze gorzej, świruje od rana.Turkusowa82 lubi tę wiadomość
Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
monkey wrote:Witaj! Zostan z nami - to czesc radzenia sobie ze stresem - grupa wsparcia
Bardzo ciekawe będziemy usłyszeć o tym jak IVF przebiega w Stanach.
Jeśli chodzi o moje sposoby radzenia sobie ze stresem - to zawsze pamiętam o tym, zeby skupic sie na tych rzeczach, nad którymi mamy kontrole (nasze wlasne zachowania i emocje) i nad tymi, na ktore mamy wplyw. A nie skupiac sie i rozmyslac nad tymi rzeczami, na ktore nie mamy wpływu w ogole. To takie bardzo banalne i jednocześnie trudne w praktyce, ale przypominanie sobie o tym o dziwo mi pomaga. Sam koncept pochodzi "Circles of concern" od Stephen'a Covey'a i jego znanej ksiazki "The 7 habits of highly effective people".
A z bardziej praktycznych, tez banały, ale znalezienie wciągających filmów, seriali lub książek (moga byc gry komputerowe) na czas oczekiwania po transferze pomaga ogromnie.
I jeszcze jedna z wielu rzeczy, o ktorej dowiedzialam sie z tego forum. Jedna z dziewczyn (bardzo chciałabym pamietac ktora) polecila na wyciszenie sluchania muzyki z mantrami z jogi kundalini, szczegolnie "Ra Ma Da Sa" i szczegolnie spiewanych przez Snatam Kaur. Ja bardzo sceptyczna na poczatku jestem pod wrazeniem jak uspakajaco ta muzyka na mnie dziala. Jak narkotyk 😜 Sluchalam jej wlasnie siedzac pod kroplowka zaraz po transferze.
Dziekuje! Bardzo chetnie wieczorem, jak wroce z pracy opisze Wam jak przebiegala nasza przygoda z IVF i napisze wiecej o sobiemonkey, Morwa, Makt, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość