Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🌷🕊🌈🌍 IVF KWIECIEŃ '24 🌷🕊🌈🌍
Odpowiedz

🌷🕊🌈🌍 IVF KWIECIEŃ '24 🌷🕊🌈🌍

Oceń ten wątek:
  • Sarenka2023 Autorytet
    Postów: 704 823

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Różyczka91, Jenny93, Sarenka2023 bardzo Wam dziękuję za wiadomości.

    Pozostałe wartości:
    Objętość: 2
    Koncentracja : 47 mln/ml ( w całości 94 mln)
    Ruch postępowy: 30 mln/ml
    Fragmentacja 20% ale to wynik sprzed 2 miesiecy wiec mogło się coś zmienić 😔

    Suple przyjmuje Fertileme complex men, tam naprawdę jest super skład plus vit d i omega i l-karniktyne 1000.
    Mam jakieś 2 tyg do punkcji więc już raczej i tam nic się nie poprawi 😔

    Mam jeszcze jedno pytanie.
    Czy Wy miałyście dobraną inna metodę zapłodnienia właśnie? ICSI lub IMSI?

    Za pierwszym razem miałam zwykłe ivf, za drugim i trzecim icsi, teraz chcemy imsi. Za każdym razem był zymot i embryoscope. Braliśmy wszystko.

    Naturalne starania od 14r
    Aktualnie endometrioza, nasienie ok
    4 stymulacje IVF, 6 transferów
    Mamy 3 mrozaki bardzo dobrych klas 🥰🥳
    20.05.2024 transfer FET 4.1.2
    4dpt-cień na teście
    5dpt-3 pozytywne testy, beta 16,1
    6dpt-dwie widoczne krechy
    7dpt-beta 80,2
    8dpt-beta 145 🚀🍀 prog 34,80
    9dpt-beta 308🚀🚀🍀🍀
    11dpt-beta 851,2 🤞🤞
    14dpt-beta 3346 ♥️🍀🚀
    16dpt-beta 8064,3 🍀🤞
    18dpt-beta 12706 + pęcherzyk ciążowy i żółtkowy ♥️🍀🤞
    23dpt- jest Kropek CRL 0,37cm i serduszko ❤️ 37dpt - kropek 2,1cm 🥰😍
    Nifty pro-zdrowy chłopiec ♥️😍🥰
    USG prenatalne-ok 🍀
    Czekamy na Ciebie Maksiu ♥️🥰

    preg.png
  • Eliza888 Ekspertka
    Postów: 172 86

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Fertilmen ma bogaty skład, ale niestety niskie dawki. Spróbujcie suplementować jeszcze wszystko osobno. Może w tym tkwi problem

    Fertileme complex men z firmy Health Labs Care. To inny suplement. Kapsułka rano, saszetka wieczorem.

  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1399 2142

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Hej Dziewczyny, po raz kolejny pisze do Was w sytuacji w której sama po prostu nie potrafię sobie poradzić 😭 załamałam się na maxa 😭
    Chodzi o wyniki męża.
    W październiku 2023 miał morfologie 4% czyli na granicy.
    Od stycznia naprawdę dba o siebie, zero % zdrowe odżywianie, olej z czarnuszki, suplementy naprawdę dobrej jakości z polecenia dietetyczki, badania wszystkie w normie (witaminy, morfologia, lipidogram, itd) jest aktywny fizycznie, naprawdę wziął się za siebie.
    Dziś otwieram wynik badania a tam....

    morfologia 1% I w opisie teratozoospermia 😭

    Jak to możliwe?
    Czy Wasi partnerzy/ mężowie też mają takie wyniki?
    Czy w tej sytuacji mieliście dobrana inną metodę zapłodnienia albo możecie mi podpowiedzieć co robić? Czy w ogóle w tej sytuacji ta procedura ma sens?

    Zaczęłam już stymulacje więc po prostu siedzę i ryczę i nie wiem co dalej robić..
    Mój w jednym badaniu przed ivf miał 1% morfologię, a po mojej punkcji jak zbadali w klinice wyszło 0%. 11 zarodków rozwijało się u nas do 5 doby, finalnie z 6 udało się pobrać materiał do badań genetycznych i były topowej jakości. Także z mojego doświadczenia nie ma się co martwić morfologią :) Ogólnie plemniki to chyba najmniejszy problem w tym wszystkim. Tyle ich jest, że zawsze wybiorą prawidłowy. My mieliśmy dodatkowo procedurę MACS w związku właśnie z tą morfologią. Spośród tych 6 zarodków 5 okazało się zdrowych, więc tu też nam morfologia nie przeszkodziła. Będzie dobrze, nie martw się :)

    alittle, Lidziorek, Eliza888 lubią tę wiadomość

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo 🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 -> prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98 gram malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️
    28+6 III USG prenatalne 🎀 1,32 kg

    🎁 Planowane CC 03.01.2025
    preg.png
  • WiolaA Autorytet
    Postów: 461 635

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka91 wrote:
    Głowę bym sobie dała uciąć ,że to było w 6dpt!
    Wiolka kiedy idziesz na betę?

    Jutro 🙈

    alittle lubi tę wiadomość

    preg.png
  • TęczowaJa Autorytet
    Postów: 258 698

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    Hej, wpadam się przywitać i podzielić wczorajszą naszą pierwszą wizytą w Klinice a zaraz prosić o kilka słów od Was jak to "radzicie"..

    Wizyta przebiegła okej, z racji bardzo kiepskich wyników nasienia dostaliśmy furę badań w tym badań genetycznych, ponieważ Doktor chce sprawdzić czy aby te słabe nasienie nie jest powiązane z genetyką u mojego Małża a trzeba to sprawdzić przez procedurą koniecznie. Finalnie okazuje się, że mój Małż ma wywalony poziom testosteronu po lekach od androloga i tu upatrujemy jeszcze pogorszenia wyników nasienia (głównie ilości, która w styczniu była jeszcze ok) (jak mogłam na to nie wpaść?🙄).
    Torbieli nie ma, pęcherzyków mnóstwo oczywiście już dziś pewny PCOS. Polipa nie widać, ale mamy zweryfikować jeszcze w połowie cyklu. Dostałam duphaston ale mam cyclogest, więc też okej na kolejną miesiączkę do wywołania (dziś mam 4dc i już koniec, więc następnej pewnie nie dostanę). Inseminacja odpada ze względu na wyniki. Przez 1,5 miesiąca robimy furę badań a w czerwcu wizyta z ustawieniem stymulacji pod procedurę. Mój Małżyk z wizyty zadowolony i ja chyba też, na pewno ciśnienie spadło. 🤗
    Generalnie na wizycie padło zdanie po wywiadzie i wynikach "że potrzebujemy lekkiej pomocy" 😍

    A teraz moje przeżycia dzisiejszej nocy i ranka po wczorajszej wizycie, ponieważ okropnie spałam, wczoraj czułam ulgę a dziś jakby mi ktoś przywiązał kamień do szyi. I nie chodzi o wiarę. Nawet nie wiem jak to opisać, zastanawiam się czy ja sama sobie z tym poradzę, że mam dziecko z ivf. Wiem jak to brzmi, racjonalizuje to sobie ale mimo wszystko każdy ma jakoś zakorzenione pewne tematy. Później napada mnie myśl, że skoro ta ilość jest taka dramatyczna przez leki od androloga, to zaraz może się "naprawi" i powinniśmy jednak próbować normalnie z moim lekarzem (tym super). W końcu ivf nie rozwiąże mojego problemu pcos. Sama nie wiem. Jestem na granicy rezygnacji z tego przedsięwzięcia. Okropnie to trawię od wczoraj.

    Jak Wy sobie z tym radzicie? Jakie miałyście podejście za 1wszym razem? Napadały Was wątpliwości? Że może jeszcze chwila i by sie naturalnie udało?

    No u nas to było tak, że staraliśmy się ponad 2 lata i nic z tego nie wychodziło, potem Klinika leczenia niepłodności i okazało się, że mój luby ma fatalne wyniki nasienia a po suplementacji są jeszcze gorsze, ja nigdy w życiu nie byłam w 🤰 więc jak tylko zaproponowali nam invitro to byłam w niebo wzięta, że wreszcie coś zaczynamy robić w temacie, oczywiście nie wiedziałam z czym to się wiąże w sensie zastrzyki, punkcję i to ta strona fizyczna jest dla mnie trudna itd.ale pamiętam, że to było jak poczucie ulgi, że teraz wreszcie coś się zmieni in plus. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości ale ja miałam 39 lat i nie widziałam najmniejszego sensu czekania na cud tylko chciałam działać jak najszybciej a tym było dla mnie invitro. Po prostu działaniem, które może przynieść wymierny skutek w postaci dziecka.
    Każda historia jest inna i każdy ma prawo podejmować swoje decyzje i mieć swoje wątpliwości.
    Ale ja nigdy nie wątpiłam i nie żałowałam podjętej decyzji chociaż nienawidzę codziennego kłucia 😌

    alittle, ezra lubią tę wiadomość

    84'👩‍❤️‍💋‍👨 77' 🐶🐶+🐱🐱
    Starania od '20
    Teratozoospermia, oligospermia ciężka, morfologia 1%
    Kariotypy ✅
    HSG✅
    TSH 0,99
    AMH 05.23 -1,83, 11.23-3,39
    I IVF 💉start X'23
    16🥚, 12 oocytów, IMSI
    3 zarodki: 5.1.2, 5.2.1, 3.3.3,

    1 transfer 8.11.23 - ET,
    5.1.2- 💔8 tydzień, 21.12.23👼♀️
    2 transfer 14.03.24 - FET,
    5.2.1, cykl natural
    9 dpt - 289,9
    11 dpt - 574,5
    13 dpt - 1453,0
    14 dpt - 2261,25
    20 dpt - 9760
    21 dpt - GS 1,16 cm
    27 dpt CRL 0,44 cm💞 FHR(+)
    7+2 - CRL 0,94cm-170
    8+4 - CRL 1,67cm-177
    10+2- CRL 3,46 cm
    11+6 - CRL 5,65 cm
    Nifty- ok 🩵
    17+3 200g 🍫🍫
    30.07 pierwsze ruchy
    23+3 720g
    27+3 1400g
    30+2 1700g
    34+3 2830g
    36+3 3600g
    ❄️ 3.3.3

    "I już się spadać nie boję
    Chociaż może mnie znów zaboleć
    I wiem, że jestem bezpieczna
    Miękka, ciepła, lekka."

    preg.png
  • Gajek1225 Przyjaciółka
    Postów: 78 39

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 6dpt beta negatywna 😔

  • Ewlona Autorytet
    Postów: 362 478

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    A widzisz, to daje mi ukojenie. Dziś jakoś mnie napadło, że może rok to wcale nie dużo? Widze, tu mnóstwo dziewczyn, które się starają latami, mają zdrowotne wyzwania i zaczęłam wątpić czy ja oby nie za prędko? A czy powiniśmy?

    dzięki Wam za każde słowo, działa to dziś jak ogromne ukojenie na moją zmęczoną po nocy duszę 😔
    Hej, żadnych wątpliwości a wręcz irytacja na siebie i wcześniejszych ginekologów, że było to słodko pierdzące podejście że przecież się uda naturalnie, a jestem tylko rok starsza od Ciebie.
    Będę brutalna wybacz. Ale nie masz na co czekać. Jestem przykładem gdzie myślałam że to tylko formalność, czary mary w laboratorium i będę mieć zaraz pozytywny test. Nic z tych rzeczy. Dwie stymulacje, zero zarodków. Jedyna szansa to adopcją komórki lub zarodka. Wybieram druga opcję. Idąc schematami myśli Polaczków to już mam miejsce w kotle w piekle. Dla mnie bomba bo lubię ciepło.
    Wiec im wcześniej tym więcej czasu będziesz mieć na próby, czy wszelkie badania. Jeśli Ci się uda za 1 razem super. Ale miej stylu głowy że to niestety często wymagający czasu proces.

    alittle, Lidziorek, ezra, Pusshka lubią tę wiadomość

    2 iui ❌
    2 ivf ❌
    preg.png
  • alittle Autorytet
    Postów: 3848 8739

    Wysłany: 12 kwietnia, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gajek1225 wrote:
    U mnie 6dpt beta negatywna 😔

    Powtórz za dwa dni, kciukasy 🧡

    Starania od 2019
    👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
    👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
    🟢 Kariotypy
    05.2021 - laparoskopia, cp
    2022 - start w klinice
    💔 3x IUI
    11.2022 punkcja 3 ❄️
    01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
    03.2023 punkcja 5 ❄️
    04.2023 histeroskopia, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
    06.2023 laparoskopia, wodniak, usunięcie jajowodu,
    💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban - beta 10dpt < 5mlU/ml
    💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton - beta 8dpt 0,68 mIU/ml
    💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
    💔 12.07.2024 FET 411 CN - beta 10dpt < 5mlU/ml
    08.2024 histeroskopia
    🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
    7-115,5; 9-245,51; 11-441.47; 13-692.78; 15-1475; 17-3077,34
    18dpt CRL 2.5mm
    25dpt (5w6d) CRL 6.1mm ❤️ 149
  • alittle Autorytet
    Postów: 3848 8739

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    Hej, żadnych wątpliwości a wręcz irytacja na siebie i wcześniejszych ginekologów, że było to słodko pierdzące podejście że przecież się uda naturalnie, a jestem tylko rok starsza od Ciebie.

    Mnie też jedna menda przeciągnęła rok w staraniach. Wiedziała, że chcemy bobasa. Dała mi anty. Co z tego, że cykl miałam jak w zegarku pomimo PCOS, skoro owulacji dalej brak. Na moje pytanie, kiedy wrócą "Nie wiem, może nigdy, trzeba iść do kliniki". No ku*wa dzięki za rok pomocy z niczym 😂

    Starania od 2019
    👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
    👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
    🟢 Kariotypy
    05.2021 - laparoskopia, cp
    2022 - start w klinice
    💔 3x IUI
    11.2022 punkcja 3 ❄️
    01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
    03.2023 punkcja 5 ❄️
    04.2023 histeroskopia, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
    06.2023 laparoskopia, wodniak, usunięcie jajowodu,
    💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban - beta 10dpt < 5mlU/ml
    💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton - beta 8dpt 0,68 mIU/ml
    💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
    💔 12.07.2024 FET 411 CN - beta 10dpt < 5mlU/ml
    08.2024 histeroskopia
    🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
    7-115,5; 9-245,51; 11-441.47; 13-692.78; 15-1475; 17-3077,34
    18dpt CRL 2.5mm
    25dpt (5w6d) CRL 6.1mm ❤️ 149
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2256 2307

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was robiła sobie zastrzyki z Ganirelix? Jak to wkłuć, jakieś rady? W życiu nie spotkałam tak tępej igły, totalnie nie mogłam się wbić to było okropne 😬

    👩‍💼 29 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 35 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    Hiperstymulacja -> transfer odroczony
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    preg.png
  • Gajek1225 Przyjaciółka
    Postów: 78 39

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alittle wrote:
    Powtórz za dwa dni, kciukasy 🧡
    Zrobię w poniedziałek, albo wtorek. Ale raczej nie ma co pokładać nadziei 🥺

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 3544 3402

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Fertileme complex men z firmy Health Labs Care. To inny suplement. Kapsułka rano, saszetka wieczorem.

    A widzisz, nie doczytałam :) Rzeczywiście skład wygląda lepiej. A jak długo się suplementuje? Tak naprawdę badanie nasienia powinno się powtórzyć po 3 miesiącu suplementacji.

    Nie było żadnej infekcji po drodze? Antybiotyku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 12:06

    Eliza888 lubi tę wiadomość

    age.png
  • alittle Autorytet
    Postów: 3848 8739

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gajek1225 wrote:
    Zrobię w poniedziałek, albo wtorek. Ale raczej nie ma co pokładać nadziei 🥺

    Też bym już w głowie szykowała się mentalnie na kolejny transfer, ale i tak trzeba sprawdzić.

    Starania od 2019
    👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
    👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
    🟢 Kariotypy
    05.2021 - laparoskopia, cp
    2022 - start w klinice
    💔 3x IUI
    11.2022 punkcja 3 ❄️
    01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
    03.2023 punkcja 5 ❄️
    04.2023 histeroskopia, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
    06.2023 laparoskopia, wodniak, usunięcie jajowodu,
    💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban - beta 10dpt < 5mlU/ml
    💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton - beta 8dpt 0,68 mIU/ml
    💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
    💔 12.07.2024 FET 411 CN - beta 10dpt < 5mlU/ml
    08.2024 histeroskopia
    🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
    7-115,5; 9-245,51; 11-441.47; 13-692.78; 15-1475; 17-3077,34
    18dpt CRL 2.5mm
    25dpt (5w6d) CRL 6.1mm ❤️ 149
  • Gajek1225 Przyjaciółka
    Postów: 78 39

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alittle wrote:
    Też bym już w głowie szykowała się mentalnie na kolejny transfer, ale i tak trzeba sprawdzić.
    Tak, dla kliniki betę zrobię, dla formalności 🫡

  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2057 2645

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alittle wrote:
    Ja tylko chciałabym powiedzieć, że IVF jedynie łączy dwie gamety, męskie i żeńskie a dalszy podział to już tylko kwestia cudu natury.
    Stąd też nie wszystkie "połączenia" dają zarodek i nie wszystkie transfery dają ciążę.

    IVF ma małe znaczenie czy upiecze się z tego maluch czy nie 🥲

    Dlatego, za przeproszeniem, tylko niedouczone debile mówią, że dziecko z IVF to dziecko z próbówki lab.

    Święta prawda, brawo!

    Tak mi się przypomniało jak się staraliśmy przed in vitro i różne osoby bliższe i dalsze mówiły dobre rady: ze dziecko to się robi na taborecie, albo ze trzeba wąchać feromony z waginy, bo wtedy mózg łapie ze chce się być w ciąży 🤣🤣🤣🤣

    Nie wiem jak ja nie popadlam w depresje wtedy 🤣🙈

    Różyczka91, izabelka90, hope28, ezra lubią tę wiadomość

    age.png[/

    preg.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
  • Lusiaa22 Autorytet
    Postów: 867 767

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ezra wrote:
    Hej, wpadam się przywitać i podzielić wczorajszą naszą pierwszą wizytą w Klinice a zaraz prosić o kilka słów od Was jak to "radzicie"..

    Wizyta przebiegła okej, z racji bardzo kiepskich wyników nasienia dostaliśmy furę badań w tym badań genetycznych, ponieważ Doktor chce sprawdzić czy aby te słabe nasienie nie jest powiązane z genetyką u mojego Małża a trzeba to sprawdzić przez procedurą koniecznie. Finalnie okazuje się, że mój Małż ma wywalony poziom testosteronu po lekach od androloga i tu upatrujemy jeszcze pogorszenia wyników nasienia (głównie ilości, która w styczniu była jeszcze ok) (jak mogłam na to nie wpaść?🙄).
    Torbieli nie ma, pęcherzyków mnóstwo oczywiście już dziś pewny PCOS. Polipa nie widać, ale mamy zweryfikować jeszcze w połowie cyklu. Dostałam duphaston ale mam cyclogest, więc też okej na kolejną miesiączkę do wywołania (dziś mam 4dc i już koniec, więc następnej pewnie nie dostanę). Inseminacja odpada ze względu na wyniki. Przez 1,5 miesiąca robimy furę badań a w czerwcu wizyta z ustawieniem stymulacji pod procedurę. Mój Małżyk z wizyty zadowolony i ja chyba też, na pewno ciśnienie spadło. 🤗
    Generalnie na wizycie padło zdanie po wywiadzie i wynikach "że potrzebujemy lekkiej pomocy" 😍

    A teraz moje przeżycia dzisiejszej nocy i ranka po wczorajszej wizycie, ponieważ okropnie spałam, wczoraj czułam ulgę a dziś jakby mi ktoś przywiązał kamień do szyi. I nie chodzi o wiarę. Nawet nie wiem jak to opisać, zastanawiam się czy ja sama sobie z tym poradzę, że mam dziecko z ivf. Wiem jak to brzmi, racjonalizuje to sobie ale mimo wszystko każdy ma jakoś zakorzenione pewne tematy. Później napada mnie myśl, że skoro ta ilość jest taka dramatyczna przez leki od androloga, to zaraz może się "naprawi" i powinniśmy jednak próbować normalnie z moim lekarzem (tym super). W końcu ivf nie rozwiąże mojego problemu pcos. Sama nie wiem. Jestem na granicy rezygnacji z tego przedsięwzięcia. Okropnie to trawię od wczoraj.

    Jak Wy sobie z tym radzicie? Jakie miałyście podejście za 1wszym razem? Napadały Was wątpliwości? Że może jeszcze chwila i by sie naturalnie udało?
    Ja szczerze mówiąc radzę sobie ze wszystkim średnio te zastrzyki do brzuszka ten ból i wachania nastroju czasem są nie do zniesienia .. ale z drugiej strony chce walczyć do samego końca !💪🥰 Jak pierwszy raz poszłam do kliniki to myślałam że to będzie proste.. leki , punkcja , transfer i czekanie na betę ale jak zaczęłam brać te zastrzyki jeździć co chwilę do kliniki uświadomiłam sobie że to jest na prawdę ciężka i długa droga która wymaga bardzo dużo cierpliwości sił i żeby się nie poddawać .. cieszę się ze mam męża który okazuje mi bardzo dużo czułości i mnie wspiera w każdym momencie nawet jak jesteśmy u lekarza to on więcej pytań zadaje i notuje niż ja 😂🤗 też miałam wątpliwości bałam się jak inni ludzie będą do tego podchodzić jak się dowiedzą ..ale doszłam do wniosku że oni mojego życia za mnie nie przeżyją ! Każdy człowiek do tego różnie podchodzi inni mówią że z probówki .. inni mówią że to jest dziecko jak każde inne .. ale mnie to szczerze mówiąc nie obchodzi co inni gadają to jest moje życie i moja sprawa i sądzę że metoda walki nie jest ważna ! Ważne żeby się nigdy nie poddawać taki jest mój cytat który sobie dzień w dzień powtarzam ..💪 co ci mogę radzić to przemysl sobie wszystko na spokojnie jaki masz cel i do czego chcesz dążyć bo nikt za ciebie tej decyzji nie podejmie 🤗😘 a też nie możesz robić czegoś wbrew sobie !

    ezra lubi tę wiadomość

    Ja : wszystkie wyniki w normie
    Amh:1.21
    Mąż: zespół klinefeltera, Azoospermia
    Decyzja: nasienie dawcy
    Leczenie w klinice Bocian Katowice
    2IUI❌
    Zmiana kliniki na Angelius Katowice Start IVF marzec, kwiecień
    15.04 Punkcja 🤞🤞🤞
    Kwiecień transfer : odroczony , ryzyko hiperstymulacji 😓😔
    06.06 Transfer
    1 Transfer : ❌ 5AA
    2 Transfer : ❌ 5AB
    Kir BX - brak 1 implantacyjnego
    Biopsja endometrium CD138 0/10
    Cd56 Ok
    Zalecono Viagre na wzrost endometrium 2x dziennie
    18.11 Transfer 🍍🍍💪

    Czekają na nas ❄️❄️ 4 AA , 4 AB

    Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać !!!!! 💪🤞👊
  • Lusiaa22 Autorytet
    Postów: 867 767

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    Święta prawda, brawo!

    Tak mi się przypomniało jak się staraliśmy przed in vitro i różne osoby bliższe i dalsze mówiły dobre rady: ze dziecko to się robi na taborecie, albo ze trzeba wąchać feromony z waginy, bo wtedy mózg łapie ze chce się być w ciąży 🤣🤣🤣🤣

    Nie wiem jak ja nie popadlam w depresje wtedy 🤣🙈
    Ooo jejku 🙈🙉 hahaha tego to ja jeszcze nie słyszałam od innych heheh tyle dobrze 😂🙈

    Ja : wszystkie wyniki w normie
    Amh:1.21
    Mąż: zespół klinefeltera, Azoospermia
    Decyzja: nasienie dawcy
    Leczenie w klinice Bocian Katowice
    2IUI❌
    Zmiana kliniki na Angelius Katowice Start IVF marzec, kwiecień
    15.04 Punkcja 🤞🤞🤞
    Kwiecień transfer : odroczony , ryzyko hiperstymulacji 😓😔
    06.06 Transfer
    1 Transfer : ❌ 5AA
    2 Transfer : ❌ 5AB
    Kir BX - brak 1 implantacyjnego
    Biopsja endometrium CD138 0/10
    Cd56 Ok
    Zalecono Viagre na wzrost endometrium 2x dziennie
    18.11 Transfer 🍍🍍💪

    Czekają na nas ❄️❄️ 4 AA , 4 AB

    Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać !!!!! 💪🤞👊
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 782 716

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alittle wrote:
    Mnie też jedna menda przeciągnęła rok w staraniach. Wiedziała, że chcemy bobasa. Dała mi anty. Co z tego, że cykl miałam jak w zegarku pomimo PCOS, skoro owulacji dalej brak. Na moje pytanie, kiedy wrócą "Nie wiem, może nigdy, trzeba iść do kliniki". No ku*wa dzięki za rok pomocy z niczym 😂

    Ja też ok 8 miesięcy chodziłam do gina, który faszerował mnie hormonami, żeby uregulować cykl i monitorował owulację. Dopiero jak trafiłam na forum ovu i zaczęłam się sama edukować w temacie, to zrozumiałam, że gościu robi mnie w ch...
    A hitem było to, jak pokazałam mu badania tarczycowe (oczywiście zrobione na własną rękę na podstawie info z forum ovu), gdzie miałam tsh prawie 4, a on do mnie z tekstem, że wszystko jest w porządku, bo przecież norma jest do 4.5. Już więcej się u niego nie pojawiłam.
    Już nie wspomnę o tym, że o męża w ogóle nie zapytał, a jak się okazało, to moje nieregularne @ to najmniejszy problem....
    Po wszystkim udaliśmy się od razu do kliniki.

    Gajek, na pewno powtórz wynik. Ja też w środę 6dpt miałam wynik 0.1 😔
    Planuje jutro sobie siknąć na test, a na betę jeszcze w poniedziałek. Jednak już wczoraj umówiłam się na wizytę po nieudanym transferze do kliniki. Niby cuda się zdarzają, ale nie w moim przypadku ☺️

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔

    25.04.24 - histeroskopia - OK
  • Meggy88 Ekspertka
    Postów: 165 442

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny, dołączam do Was.
    Za około 2 tygodnie będę wiedziała na czym stoimy, ponieważ dostaniemy wyniki badania naszego jedynego zarodka, który był wynikiem stymulacji.
    Mamy blastocyste 4.2.1.

    W marcu miałam stymulację, wszystko szło dobrze, podczas punkcji pobrano 8 kompleksów oocyt-kumulus. Z 8 tylko 4 były dojrzałe. Na początku wszystkie się zaplodnily, jednak tylko jedna przetrwała.
    Mam 36 lat, więc badamy genetycznie zarodek.
    Kariotypy prawidłowe.

    Tak więc jestem jak na szpilkach przez te 2 tygodnie... 🙏🙏🙏

    alittle, hope28, Calineczka90, Pusshka lubią tę wiadomość

  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 9565 15209

    Wysłany: 12 kwietnia, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    Święta prawda, brawo!

    Tak mi się przypomniało jak się staraliśmy przed in vitro i różne osoby bliższe i dalsze mówiły dobre rady: ze dziecko to się robi na taborecie, albo ze trzeba wąchać feromony z waginy, bo wtedy mózg łapie ze chce się być w ciąży 🤣🤣🤣🤣

    Nie wiem jak ja nie popadlam w depresje wtedy 🤣🙈
    Padłam 😂😂

    hope28 lubi tę wiadomość

    👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
    👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
    05/22 8+3 🎀
    2022 elektrokonizacja szyjki macicy
    2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
    dwie procedury ivf/imsi
    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ