IVF MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
kamisia wrote:Nie wiesz co mówisz 🤣
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
kamisia wrote:Ja nie wiem co z tymi testami. Zrobiłam ich setki i nigdy nie wyszła mi druga kreska, dopiero teraz, jak się udało. Z tym też, że u mnie nigdy nie było szansy nawet na biochem bo wiadomo, nie mam jajowodów.Morfologia 0%-1%
SCD 33%
HBA 31-36%
Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany
26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
Dziewczynka 💞
"Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
-
Miracle wrote:wysokie NK a TY? Tez sie zamierzam hamowac, zobaczymy jak bedzie w rzeczywistosci hahaMorfologia 0%-1%
SCD 33%
HBA 31-36%
Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany
26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
Dziewczynka 💞
"Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
-
Miracle wrote:☄️🔥😃
Lepiej bym tego nie opisała 🤣🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ann88ann wrote:U mnie nie wiem czemu tak wyszło, beta też dziwna bo najpierw coś koło 1,4, a za dwa dni trochę ponad 4
Czyli może wcale Cię nie oszukał, bo coś tam ruszyło.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ann88ann wrote:U mnie włączony jest profilaktycznie , z tego wzgledu, że ostatni transfer się nie powiodl
Trzymam kciuki niezmiennieAnn88ann lubi tę wiadomość
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
nick nieaktualny
-
agika88 wrote:ANN- to dzisiejszy wynik?
Nie, nie, pisała o poprzednim transferze.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ann88ann wrote:U mnie nie wiem czemu tak wyszło, beta też dziwna bo najpierw coś koło 1,4, a za dwa dni trochę ponad 4
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.
Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?
Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.
Mam takiego wkurwa, że masakra.obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
nick nieaktualnyTeraz Wam napiszę, jak wygląda cała prawda związana z badaniem koronawirusa. Od wtorku do dzisiejszego poranka miałam temp prawie 40 st, bóle mięści kości, napięcie w głowie i wymioty.
Od środy nie mogłam się doprosić ani ośrodka zdrowia ani żadnego szpitala żeby przyjęli mnie naizyte i zrobili test- nie wpuszczą mnie bo mam gorączkę, Babeczka ze sanepisu wydzwaniala po godzine przez 2 dni że mam zrobić test bo to niebezpieczne dla ludzi wogół i podawała mi dzisiątki numerów, kazy posyłał mnie od Ajnasza do Kajfasza- ostatecznie żaden z 10 lekarzy z którymi rozmawiałam nie chciał mnie przyjąć ani zrobić testu ALE! "Pod żadnym pozorem proszę nie wychodzić do ludzi"
Rozumiem że miałam się wykończyć w domu bo mnie nie zbadają ale mam nikogo ewentualnie nie zarazić jeśli coś jest na rzeczy.
Gorączka Rano przeszła prawie całkowicie, więc dzwonie do 4 szpitali i mówię że gorączka się skońćzyła więc chcę by zbadał mnie lekarz, i chce zrobić test. Wiecie co usłyszałam? " A teraz po co skoro jest już Pani zdrowa?"
Babka z sanepidu znowu wydzwaniała i podawała kolejne numery, napisałam jej że dziękuję jej za pomoc ale czego Ona ode mnie wymaga żebym nie zarażała(ewentualnie) skoro kur*a nikt mnie nie chce zbadac!!!
10 LEKARZY!!! PRZEDTEM MNIE NIE ZBADALI BO MIALAM GORACZKE, TERAZ NIE ZBADAJĄ BO NIE MAM GORĄCZKI.
Wszystko co widzimy w telewizji związanego z koroną to jedna wielka ściema. Nie można liczyć na żadną pomoc. Miałam wszystkie objawy, gotowałam jest przez 3 dni a Oni kazali mi sie zamknąć w domu i siedzieć cicho. -
Anuśla wrote:Skoro beta przyrosla to moim zdaniem miałaś ciążę biochemiczna. Co lekarz na to powiedział?Morfologia 0%-1%
SCD 33%
HBA 31-36%
Styczeń 2020-start in vitro (Macierzyństwo)
26.02 punkcja- pobrano 12 komórek, 9 dojrzałych, 6 zostało zaplodnionych
02.03 transfer blastocysty 4.1.1 - nieudany
26.05- transfer blastocysty 4.1.2 ❤+encorton+neoparin+AH
6dpt II kreski, beta 46,34, 8dpt beta 142,70,prog 22,10, 14dpt beta 2646, prog 24, 20dpt pęcherzyk ciążowy, 29dpt ❤ Zostały ❄️❄️
Dziewczynka 💞
"Nawet tęczy jest potrzebny deszcz, więc nie możesz teraz poddać się "
-
Hekate wrote:Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.
Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?
Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.
Mam takiego wkurwa, że masakra.
No słabo, jakbyście mówili w innych językach. Nienawidzę takich sytuacji. Mnie też wkurzała mocno moja klinika. I lekarze stamtąd.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyHekate wrote:Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.
Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?
Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.
Mam takiego wkurwa, że masakra. -
agika88 wrote:Teraz Wam napiszę, jak wygląda cała prawda związana z badaniem koronawirusa. Od wtorku do dzisiejszego poranka miałam temp prawie 40 st, bóle mięści kości, napięcie w głowie i wymioty.
Od środy nie mogłam się doprosić ani ośrodka zdrowia ani żadnego szpitala żeby przyjęli mnie naizyte i zrobili test- nie wpuszczą mnie bo mam gorączkę, Babeczka ze sanepisu wydzwaniala po godzine przez 2 dni że mam zrobić test bo to niebezpieczne dla ludzi wogół i podawała mi dzisiątki numerów, kazy posyłał mnie od Ajnasza do Kajfasza- ostatecznie żaden z 10 lekarzy z którymi rozmawiałam nie chciał mnie przyjąć ani zrobić testu ALE! "Pod żadnym pozorem proszę nie wychodzić do ludzi"
Rozumiem że miałam się wykończyć w domu bo mnie nie zbadają ale mam nikogo ewentualnie nie zarazić jeśli coś jest na rzeczy.
Gorączka Rano przeszła prawie całkowicie, więc dzwonie do 4 szpitali i mówię że gorączka się skońćzyła więc chcę by zbadał mnie lekarz, i chce zrobić test. Wiecie co usłyszałam? " A teraz po co skoro jest już Pani zdrowa?"
Babka z sanepidu znowu wydzwaniała i podawała kolejne numery, napisałam jej że dziękuję jej za pomoc ale czego Ona ode mnie wymaga żebym nie zarażała(ewentualnie) skoro kur*a nikt mnie nie chce zbadac!!!
10 LEKARZY!!! PRZEDTEM MNIE NIE ZBADALI BO MIALAM GORACZKE, TERAZ NIE ZBADAJĄ BO NIE MAM GORĄCZKI.
Wszystko co widzimy w telewizji związanego z koroną to jedna wielka ściema. Nie można liczyć na żadną pomoc. Miałam wszystkie objawy, gotowałam jest przez 3 dni a Oni kazali mi sie zamknąć w domu i siedzieć cicho.
Cyrk na kółkach. Chcą, żeby ludzie sami się powykańczali w domach, żeby nie zaburzać koronawirusowych statystyk.
Mam nadzieję, że skoro gorączka przeszła to już lepiej się czujesz? To byłby pozytyw w tej chorej sytuacji...obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
agika88 wrote:Czy to jest jakiś żart, która to Twoja procedura.
Niestety to nie żart, a procedura druga. Na pewno ostatnia u tego lekarza.Anys, Miracle, Borden, poprostuinna lubią tę wiadomość
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Hekate, ręce opadają nawet nie wiadomo jak to skomentować 🤦♀️🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Agika aż mi sie ciśnienie podnosi jak coś takiego czytam 😡
Hekate ja ostatnio pytam lekarza dotąd aż uzyskam odpowiedź, albo przypominam co było ustalone np. na ostatniej wizycie. Bo najbardziej mnie wkurza jak coś co biorę za pewnik na jednej wizycie zmienia sie na następnej, z powodu zapomnienia doktora? Zmianie zdania? Chociaż faktycznie, czasami ciężko uzyskać jednoznaczna odpowiedz. -
Agika, jak się czujesz?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊