🌱🌸 IVF MAJ 2025 🌸🌱

Dziękuję, Miwka a co się stało z Twoim transferem - nie miał być w kwietniu? Oczywiście jeśli chcesz się podzielić ☺️

Miał być, miało byc pięknie. Wzięłam nawet intralipod i accofil. No i wyszła buba. Transfer wypadłby w święta - idealnie ( cykl naturalny). Zdecydowaliśmy się z doktorem odłożyc, bo mam tylko jeden przebadany zarodek. Aby nie ryzykować, doktor powiedział że w maju robimy na sztucznym 🤣

Kwiecień ogólnie nie był zbyt łaskawy, bo moi drugi zarodek który wzięli do ponownego badania niestety źle zniósł rozmrożenie i przepadł. Zostałam z jednym przebadanym i jednym 2cc.

Ale kwiecień oddałam Tobie i MjakMarta ❤️ Teraz wpycham się w maj !

Rakietka, nie wiem czy kiedyś to przeczytasz, ale tak bardzo mi przykro 💔💔
Ja również kibicuję od dawna i wiem że Rakieta już chyba nie chciala tutaj na bieżąco się dzielić swoimi kolejnymi krokami. To wszystko jest potwornie niesprawiedliwe, nie mam słów 💔

Rakieta_P🚀
Widziałam stopkę, to cholernie niesprawiedliwe, że los tak okrutnie zadrwił z Was po raz kolejny 🫂🫂🫂
Bardzo Wam współczuję 😢🫂

Cześć dziewczyny. Pisałam w wątku z zeszłego miesiąca o moich problemach i bardzo chciałabym podziękować dziewczynie, która wtedy zasugerowała ostatecznie sprawdzić się pod kątem endometriozy w klinice Barska. Dzisiaj byłam na wizycie i oczywiście po 11 latach walki z niepłodnością mam na to papier - endo pierwszego stopnia, a co ważniejsze - adenomioza Nie jest pewne, czy miałam ją od początku, jest szansa, że wywołało ją cesarskie cięcie. Doktor zaproponował przed następnym transferem wyciszanie endo diphereline i w tym czasie histeroskopię. Ale mówi to samo, co mój immuno - nie ma sensu ładować takiego intensywnego leczenia w słabe zarodki, trzeba najpierw zadbać o nowe, jak najlepszej klasy i je przebadać.
A nam zostały dwa bardzo słabe (blastka 2 i 3.2.3). Rzecz w tym, że one są sprzed programu i mamy je w klinice, która zarodków nie bada, więc na następną procedurę chciałam już iść do innej kliniki, która oferuje PGT-A. Wiem, że zarodki stworzone w programie rządowym muszą zostać wykorzystane do końca. Ale czy wiecie może, czy mogę zmienić realizatora programu i te komercyjnie stworzone zarodki na razie zostawić, a w programie postarać się o nowe? Wydaje mi się, że to są takie pogmatwane sytuacje, o których regulamin nie mówi. W tym momencie mamy podpisane zgody o dołączenie do programu na następny transfer, ale nie mamy jeszcze kwalifikacji, bo ustawili nam wizytę dopiero na koniec maja.

Czy przyjmujecie może inozytol, koenzym Q10 i nac? Pod koniec maja szykuje się na kolejny transfer, a naczytałam się, że to warto suplementowac 😊

To ja się podłączę w temacie suplementacji i dopytam co na dobre komórki jajowe? Musze się wzmocnić mamy ok 2 miesiące na to.

Codziennie aplikuje cyclogest dopochwowo dzisiaj rano i teraz wieczorem czuje, że wejście jest rozpulchnione i trochę ciężej zaaplikować miała z Was tak któraś i co to może oznaczać?

Dzisiaj 3dpt 5cio dniowego kropusia

Efekt progesteronu, też od 3dpt tak mam.

W rozpisce od dr miałam koenzym q10 (brałam bio quinon), l-karnityne, biosteron.

Hm, z tego co kojarzę to moglibyście zmienić klinikę mając zarodki z proceduru komercyjnej, ale chyba warto wysłać zapytanie do MZ albo chociaż do fundacji Nasz Bocian.

Witajcie dziewczyny, czy moge prosic o oficjalne wpisanie do kalendarza? 🗓️ 5.05 pierwszy podglad podczas stymulacji. Bardzo sie stresuje 😬

Mleczna Kawa, czyli diagnoza postawiona na podstawie histeroskopii samej, czy też miałaś USG w barskiej przy okazji histero ?

Mam wrażenie po tych wszystkich historiach pacjentek z barskiej, że jak nie wykluczy się endo/adeno w barskiej to chyba zawsze nutka niepewności jest 😅 sama myślę się wybrać żeby wykluczyć raz na zawsze.

W temacie programu to faktycznie zawiła sprawa, ale jeśli już dolaczyliscie do programu i Wasze zarodki są 'wciagniete' w program to może być przymus wykorzystania ich przed zmianą kliniki. Zmienić klinikę podobno można po zakończonej rundzie, więc w tym wypadku chyba wykorzystanie tych zarodków. Możesz tez próbować pisac do MZ ale słyszałam że już mają grube zaległości z odpowiedziami. A kliniki pewnie same też nie będą wiedzieć, ale moz warto popytać. Chyba że ktoś z forum miał taką sytuację...

Tak, koenzym Q10 to jeden z top na komórki. Można nawet 600mg dziennie przed stymulacja, najlepiej podobno ubichinol (nie ubichinon). Warto też dołożyć melatoninę, ja też już zakupiłam 10mg. NAC, l-karnityna, plus warto zawsze klasyki typu witamina d, omega-3, b-complex. Pewnie coś zapomniałam.

Na pierwszej stronie każdego miesięcznego wątku jest super rozpiska jeśli chodzi o suplementację na jakość komórek.

W tym przyszpitalnych punktach diagnostyki chyba szybko robią badania? Jesteśmy na wyjeździe w Zamościu.. są czynne jutro dwa punkty, w tym jeden w szpitalu.. on chyba będzie lepszym wyborem?

Na razie nie miałam histeroskopii u nich, mam na nią wrócić pomiędzy kolejną stymulacją i transferem, jak będzie wyciszanie endo.
W ogóle to powiem wam, że pierwszy raz miałam takie USG, że dosłownie piszczałam z bólu, bo lekarz dokładnie sprawdzał głowicą wszystko 360 stopni dookoła i te kilka ognisk, które znalazł, to myślałam, że mnie wykończą, jak wokół naciskał. A to nie jest jakaś poważna endo, bo tylko pierwszy stopień. Ale jestem bardzo zadowolona, że to zrobiłam, bo teraz można jakoś zmodyfikować leczenie, a nie walić kolejne transfery na oślep. I czekam jeszcze na wyniki IPLE dla immunologa, liczę, że jak to się wszystko połączy, to może w końcu się uda.
Martwi mnie tylko to, ile czasu to wszystko zajmie. Najpierw czekanie na kwalifikację do nowej kliniki (co się jeszcze wydłuży, jeśli okaże się, że musimy zrobić transfer z tych dwóch ostatnich zarodków), przy okazji suplementacja przed stymulacją (tu już teraz zacznę coś włączać, żeby jak najdłużej je pobrać), w międzyczasie mamy dwa wyjazdy wakacyjne, więc nie da się tego zgrać tak, żeby na stymulacje być w domu. Więc wychodzi mi na to, że stymulacja najwcześniej we wrześniu, a transfer w grudniu i kolejny rok, Bożenko, za nami

Dzięki, że dałaś znać jak to wyglądało.
Niesamowite, że dwóch lekarzy może widzieć tak różne rzeczy na USG. Mega kciuki za kolejne etapy leczenia.
Gdyby trzeba było transferować te słabsze zarodki, to może dwa za jednym razem, żeby przyspieszyć temat. Tak czy siak mam nadzieję, że jesteście już na dobrej drodze do sukcesu 🌈

Z tego co kojarzę to w szpitalach niby szybciej powinno być, tak, ale pytanie czy w Zamościu też 😁

Korzystając z okazji, bo nadrobiłam forum,
@Valletta @Puszkina kciuki za przyrosty 🥹🤞🤞🤞

Tak:)
Ja też wybieram labo w szpitalu i wyniki bety i proga mam w niespełna 2h.

Już po ostatnim nieudanym transferze zaczęłam myśleć o zmianie kliniki, więc już wtedy dałam mojemu lekarzowi znać, że następny transfer chcę podwójny. Powiedział, że to obgadamy na wizycie kwalifikacyjnej (a ta dopiero pod koniec miesiąca) i mam nadzieję, że się zgodzi (wiesz, on w tej chwili już tak nie wie, co ze mną zrobić, że chyba wszystko mi przyklepie), bo nie chcę się bujać z dwoma transferami.