🌱🌸 IVF MAJ 2025 🌸🌱
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina94 wrote:Accofil obecnie co drugi dzień po 10, około godziny 21:00. Prograf dwa razy dziennie po 1mg (rano biorę około 11:00 a wieczorem około 23:00).
A od kiedy zaczynałaś go brać?Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗
-
BangBang wrote:Hej dziewczyny
Pierwsze co to gratuluje rosnących bet !
Ja czekam na wyniki kontrolnej biopsji endometrium, na zlecenie dr Jarosz zrobiłam badania krwi i już po wynikach widać że nadal jakiś stan zapalny toczy się w organiźmie, przez co chyba mój transfer nie odbędzie się nawet w maju
Załamuje mnie to czekanie...
Mam dzisiaj totalnie doła, czuję jakby całe moje życie było zawieszone w czasie a jeszcze na końcu nie wiadomo co przyniesie to wszystko. Do tego w moim otoczeniu 3 osoby zaszły w ciążę. Wiem to nic nie zmienia, ludzie zachodzą w nią i będą jedni mają lepiej drudzy gorzej nic to w sumie nie zmienia w moim życiu ale trochę przygniata
Kiedy ja myślę o diecie, aktywności, ograniczeniu alkoholu a słyszę że wszyscy "wpadają" to trochę czuję się jak naiwniak...
Moja przyjaciółka 2 tygodnie temu powiedziała, że jest w ciąży, poszła na L4 zanim jeszcze wgl była u ginekologa by potwierdzić że ciąża jest OK, 3 dni temu przesłała mi zdjęcie USG z serduszkiem... nie mam do nikogo pretensji ale myślę sobie, że jak ja będę na tym etapie będę się stresować każdym dniem a ona po prostu szczęśliwa oznajmia każdemu że jest w ciąży i wszystko idzie jak spłatkanie zrozumcie mnie źle nie życzę jej źle ale to takie ciężkie czasem do udźwignięcia... że ludzie po prostu mają tak łatwo i prosto i nie myślą że coś może pójść źle a "Ty" siedzisz i ciągle myślisz, kalkulujesz, pilnujesz terminów, leków, cykl
choc myślę że dużo już sobie poukładałam w głowie i wytłumaczyłam i będąc tu na forum wiem że nie jestem w tym sama i nie tylko mnie to spotyka to właśnie w takich sytuacjach po prostu czasem tracę wiarę ...
sorry ale musiałam to z siebie wylać
Myślę, że każda z nas przechodzi tą drogę z podobnymi emocjami. Nie jest to proste i jesteśmy silne babki ❤️BangBang, just_a_girl lubią tę wiadomość
Starania od 2020
👱♀️ 31
AMH 2,14 (2022) ➡️ 1,84 (2024)
Regularne cykle owulacyjne ✔️
Hormony ✔️
Drożne jajowody ✔️
Hipoglikemia reaktywna ❌️
Kariotyp ✔️
KIR BX ✔️
ANA1 ❌️
ANA2 miano 1:640 ❌️
NK 27% ❌️
🙋♂️ 35
Morfologia nasienia 👍
Fragmentacja DNA plemników 👍
Test HBA👍
Kariotyp 👍
HLAC C2C2
3 IUI ❌
1 IVF VII'24
13 🥚 11xMII; 1x ❄️ 2BB
Sierpień 2024 transfer krio ❌️
2 IVF IX'24
8 🥚 6xMII; 1x 3BC
Październik 2024 transfer ❌️
3 IVF długi protokół XII'24
8 🥚 5xMII; 3❄️
3.02 transfer 5BB ❌️
29.04 transfer 5BB 💚 zostań ze mną groszku -
BangBang wrote:Hej dziewczyny
Pierwsze co to gratuluje rosnących bet !
Ja czekam na wyniki kontrolnej biopsji endometrium, na zlecenie dr Jarosz zrobiłam badania krwi i już po wynikach widać że nadal jakiś stan zapalny toczy się w organiźmie, przez co chyba mój transfer nie odbędzie się nawet w maju
Załamuje mnie to czekanie...
Mam dzisiaj totalnie doła, czuję jakby całe moje życie było zawieszone w czasie a jeszcze na końcu nie wiadomo co przyniesie to wszystko. Do tego w moim otoczeniu 3 osoby zaszły w ciążę. Wiem to nic nie zmienia, ludzie zachodzą w nią i będą jedni mają lepiej drudzy gorzej nic to w sumie nie zmienia w moim życiu ale trochę przygniata
Kiedy ja myślę o diecie, aktywności, ograniczeniu alkoholu a słyszę że wszyscy "wpadają" to trochę czuję się jak naiwniak...
Moja przyjaciółka 2 tygodnie temu powiedziała, że jest w ciąży, poszła na L4 zanim jeszcze wgl była u ginekologa by potwierdzić że ciąża jest OK, 3 dni temu przesłała mi zdjęcie USG z serduszkiem... nie mam do nikogo pretensji ale myślę sobie, że jak ja będę na tym etapie będę się stresować każdym dniem a ona po prostu szczęśliwa oznajmia każdemu że jest w ciąży i wszystko idzie jak spłatkanie zrozumcie mnie źle nie życzę jej źle ale to takie ciężkie czasem do udźwignięcia... że ludzie po prostu mają tak łatwo i prosto i nie myślą że coś może pójść źle a "Ty" siedzisz i ciągle myślisz, kalkulujesz, pilnujesz terminów, leków, cykl
choc myślę że dużo już sobie poukładałam w głowie i wytłumaczyłam i będąc tu na forum wiem że nie jestem w tym sama i nie tylko mnie to spotyka to właśnie w takich sytuacjach po prostu czasem tracę wiarę ...
sorry ale musiałam to z siebie wylaćBangBang lubi tę wiadomość
🙋♀️ 37
❌
MTHFR - oba hetero
PAI - homo
Insulinooporności i hiperinsulinemia
Hashimoto i niedoczynność
KIR AA
Adenomioza
Cross-match 24,9
✅
ANA
AMH - 5,2
Białko C i S
Homocysteina
🙋🏻♂️ 39
❌ Teratozoospermia:
11/23 - morfologia 0%
09/24 - morfologia 2%
Syn z 2018 (po 3 latach starań)
Obecnie: 5 lat starań - 3 naturalnie
IUI 2024 ❌❌❌
8.10.24 mensinorm 75 jedn., Rekovelle 7 mcg, od 5dc Orgalutran 0,25mg
19.10. punkcja - 7🥚, 6 dojrzałych, 3 MII
2 blastki (2.1.2 i ❄️5.1.2)
24.10. ET 2.1.2 ❌
💔 beta <0,2 mIU/ml
22.11. FET ❄️ 5.1.2 ❌
💔 beta <0,2 mlU/ml
27.12.💉 Diphereline
08.01.2025 💉 Ovaleap 150 💉 Menopur 150
16.01.💉 Menopur 300
22.01. Punkcja: 13🥚, 10 zapłodnionych, 7 MII,
5 doba ❄️2.1.1 ❄️2.1.2
6 doba ❄️ 5.1.1 ❄️5.1.2 ❄️4.2.2.
14.03, 11.04 💉 diphereline
FET -> 05.2025 -
BangBang wrote:Hej dziewczyny
Pierwsze co to gratuluje rosnących bet !
Ja czekam na wyniki kontrolnej biopsji endometrium, na zlecenie dr Jarosz zrobiłam badania krwi i już po wynikach widać że nadal jakiś stan zapalny toczy się w organiźmie, przez co chyba mój transfer nie odbędzie się nawet w maju
Załamuje mnie to czekanie...
Mam dzisiaj totalnie doła, czuję jakby całe moje życie było zawieszone w czasie a jeszcze na końcu nie wiadomo co przyniesie to wszystko. Do tego w moim otoczeniu 3 osoby zaszły w ciążę. Wiem to nic nie zmienia, ludzie zachodzą w nią i będą jedni mają lepiej drudzy gorzej nic to w sumie nie zmienia w moim życiu ale trochę przygniata
Kiedy ja myślę o diecie, aktywności, ograniczeniu alkoholu a słyszę że wszyscy "wpadają" to trochę czuję się jak naiwniak...
Moja przyjaciółka 2 tygodnie temu powiedziała, że jest w ciąży, poszła na L4 zanim jeszcze wgl była u ginekologa by potwierdzić że ciąża jest OK, 3 dni temu przesłała mi zdjęcie USG z serduszkiem... nie mam do nikogo pretensji ale myślę sobie, że jak ja będę na tym etapie będę się stresować każdym dniem a ona po prostu szczęśliwa oznajmia każdemu że jest w ciąży i wszystko idzie jak spłatkanie zrozumcie mnie źle nie życzę jej źle ale to takie ciężkie czasem do udźwignięcia... że ludzie po prostu mają tak łatwo i prosto i nie myślą że coś może pójść źle a "Ty" siedzisz i ciągle myślisz, kalkulujesz, pilnujesz terminów, leków, cykl
choc myślę że dużo już sobie poukładałam w głowie i wytłumaczyłam i będąc tu na forum wiem że nie jestem w tym sama i nie tylko mnie to spotyka to właśnie w takich sytuacjach po prostu czasem tracę wiarę ...
sorry ale musiałam to z siebie wylać
Spokojnie myślę że to normalne emocje . Wokół mnie ostatnio spotkam same ciężarne dziewczyny , niektóre znam niektóre nie …ale mam wrazenie że otaczają mnie same ciężarne . Przykro człowiekowi bo zawsze jest myśl „dlaczego to nie mogłam być ja „
Myślę że każda z nas posiada takie emocje.
Jak widać my z pozytywnych bet nie będziemy się cieszyć ze spokojem zawsze będzie ten strach!
Osoba którym udało się szybko nie rozumieją nas , udało sie im są szczęśliwy ale nie mają tyle stresu co my…
BangBang, DEWG lubią tę wiadomość
💁♀️31
Amh - 3,01
👨💼32
Morfologia nasienia 2%
2014 - 👧 naturalnie
Listopad 2024 - pierwsza wizyta w klinice
10 marca - wizyta kwalifikacyjna do in vitro 👌
25.03.2025 - zaczynamy stymulację 💉
29.03.2025 - pierwszy podgląd 🥚🥚
01.04.2025 - drugi podkład 🥚
04.04.2025 - kolejny podgląd 🥚🥚
08.04.2025 - punkcja
Punkcja - 16 🥚 - 15❄️- 1❄️
„Twoja droga może być inna niż innych, ale to nie znaczy, że nie prowadzi do celu.” -
Evie wrote:A od kiedy zaczynałaś go brać?
Prograf zaczęłam brać cztery dni przed transferem w takich samych dawkach cały czas czyli 2x1 po 1 mg.On 31 lat, wyniki ok
Ona 30 lat AMH 3,94
Starania naturalne od 10.2021
- 03.2022 r. laparoskopia (lewy jajowód niedrożny)
Czerwiec 2023 start klinika.
-01.2024 pierwsza procedura: ❄️❄️
🍀02.2024 pierwszy transfer ❄️ bl.6.2.2. beta 0 😢
-04.2024 roku wodniak na jajowodzie. Szpital i usunięcie dwóch jajowodów
🍀07.2024 r. drugi transfer ❄️ bl.5.3.3 beta 0 😢
-09.2024 r. Biopsja endometrium ok.
Immunologia: Bx, Kiry nieobecne: 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1,
NK 9%, Homocysteina 8,97 (wynik 5,43 01.2025 r.)
-10.2024 druga procedura ❄️❄️❄️❄️
🍀11.2024 r. trzeci transfer ❄️ beta 0😢 (Accofil, encorton)
Cross Match: 54,4% ❌
-01.2025 r. Immunosupresja Equoral oraz encorton
🍀02.2025 r. Czwarty transfer dwóch zarodków ❄️❄️ bl. 2.1.1 i 2.1.2 beta 0 😢 (Accofil oraz encorton)
Cross Match: 33% ❌
➡️ diphereline x2,
ureo, myco, chlamydia ✅
🍀 29.04.2025 r. Piąty transfer 2.1.2 (encorton, Accofil, Prograf)….⏳ -
Dziewczyny z accofil. Jakie te insulinówki kupić? Alitte pisała że dicosulin ale które? Bo na allegro znajduje jakieś U-100 albo U-40 🤷
Chciałam już sobie zamówić bo i tak będą potrzebne a nie wiem które 🤦Staranie od 2017
03.2020- cb
Ona:28lat
endomkit ✅ (jest ok)
Amh 3.2 ✅
HSG- jeden jajowód niedroznny ale ponoć odetkany ✅
Mthfr_1298A>C układ heterozygotyczny
PAI+1 4G układ heterozygotyczny
Kir AA 😧
On:33lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba w ejakulacie: 721.72 mln/ml
Start klinika: lipiec 2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
Październik: punkcja - pobrano 12, dojrzałych 11, zapłodniono 6 (zgodnie z dofinansowaniem),
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25 Listopad: transfer+embryoglue - beta 0
23 Grudzień: transfer+embryoglue - beta 0
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
Pobrano 16, dojrzałych 16, zaplodniono 10, 4 zarodki z 5 doby (3.2.2, 5.1.1, 4.2.2, 4.2.1)
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Nowa31 wrote:Jak widać my z pozytywnych bet nie będziemy się cieszyć ze spokojem zawsze będzie ten strach!
Osoba którym udało się szybko nie rozumieją nas , udało sie im są szczęśliwy ale nie mają tyle stresu co my…
Właśnie w tej sytuacji to mnie najbardziej uderzyło.
Moja przyjaciółka zna moją historię wie wszystko, podejrzewałam też że już się stara o kolejne dziecko, więc trochę się na to przygotowywałam, co mnie dotknęło to fakt że pozwala sobie na słowa typu "tak zaplanowałam i mam" usłyszałam nawet, że dobrze wie że będzie to dziewczynka,nie potrzebuje do tego usg... nie miałam nawet ochoty pytać skąd ta pewność. A potem fakt, że 2 dni po pozytywnym teście powiedziała w pracy, poszła na L4, dookoła wszyscy jej bliscy i sąsiedzi już wiedzą już się cieszą i świętują...
Czemu jedni mają tak prosto a my mamy ciągle przeje***.....
Boli mnie ten brak taktuchoć z drugiej strony no właśnie ona nigdy nie była po tej stronie barykady i nie ma co oceniać że nie rozumie jak jest mi chwilami przykro słuchając jej mądrości..
Starania od 2019;
2023 - 2 ciąże, 2 poronienia 10t ❌❌
2025 - OGROMNA NADZIEJA
13.12.2024 punkcja = 8 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
7.01.2025
I transfer ❄️
12.01.2025
na teście ⏸️
15.01.2025 🔬🩸
8dpt - B-HCG 48,1 PROG 28,9
10dpt - B-HCG 55,4 PROG 31
13dpt - B-HCG 8,8 -
BangBang wrote:Hej dziewczyny
Pierwsze co to gratuluje rosnących bet !
Ja czekam na wyniki kontrolnej biopsji endometrium, na zlecenie dr Jarosz zrobiłam badania krwi i już po wynikach widać że nadal jakiś stan zapalny toczy się w organiźmie, przez co chyba mój transfer nie odbędzie się nawet w maju
Załamuje mnie to czekanie...
Mam dzisiaj totalnie doła, czuję jakby całe moje życie było zawieszone w czasie a jeszcze na końcu nie wiadomo co przyniesie to wszystko. Do tego w moim otoczeniu 3 osoby zaszły w ciążę. Wiem to nic nie zmienia, ludzie zachodzą w nią i będą jedni mają lepiej drudzy gorzej nic to w sumie nie zmienia w moim życiu ale trochę przygniata
Kiedy ja myślę o diecie, aktywności, ograniczeniu alkoholu a słyszę że wszyscy "wpadają" to trochę czuję się jak naiwniak...
Moja przyjaciółka 2 tygodnie temu powiedziała, że jest w ciąży, poszła na L4 zanim jeszcze wgl była u ginekologa by potwierdzić że ciąża jest OK, 3 dni temu przesłała mi zdjęcie USG z serduszkiem... nie mam do nikogo pretensji ale myślę sobie, że jak ja będę na tym etapie będę się stresować każdym dniem a ona po prostu szczęśliwa oznajmia każdemu że jest w ciąży i wszystko idzie jak spłatkanie zrozumcie mnie źle nie życzę jej źle ale to takie ciężkie czasem do udźwignięcia... że ludzie po prostu mają tak łatwo i prosto i nie myślą że coś może pójść źle a "Ty" siedzisz i ciągle myślisz, kalkulujesz, pilnujesz terminów, leków, cykl
choc myślę że dużo już sobie poukładałam w głowie i wytłumaczyłam i będąc tu na forum wiem że nie jestem w tym sama i nie tylko mnie to spotyka to właśnie w takich sytuacjach po prostu czasem tracę wiarę ...
sorry ale musiałam to z siebie wylać
Chyba każda tutaj doskonale rozumie te emocje. Też cały czas posiadam ten wachlarz... I właśnie cały czas widzę tą niesprawiedliwość losu. Mam wrażenie, że otaczam się samymi osobami, którym przychodzi to od tak. Też miałam znajomą która opowiadała, że szuka w sumie chłopaka tylko do ciąży bo chce mieć dziecko i bach w 3 miesiące jej się to udało, łącznie ze znalezieniem chętnego faceta 🤷 znowu inna dziewczyna, z bardzo dużą nadwagą, kompletnie o siebie nie dbająca dowiedziała się, że jest w ciąży pod koniec 4 miesiąca 🤷 przez otyłość zawsze miała nieregularne cykle, potrafiła nie mieć miesiączki przez ok 3 miesiące dlatego to nie było dla niej nic dziwnego. Praktycznie brak owulacji, występowała sporadycznie i proszę nikt nie wie jak się wydarzyło, że jest w ciąży i mało tego ile już miesięcy za nią i bez żadnych objawów...i jak tego słucham to też się zastanawiam czemu ten świat taki niesprawiedliwy...nie lubię też jeździć do rodziców i słuchać jak osoby młodsze ode mnie, z którymi się wychowywałam już mają po dwoje dzieci i wszystko tak gładko i bez problemów 😞BangBang, DEWG, just_a_girl lubią tę wiadomość
Starania od 2020
🧑🦱 lat 30 👱 lat 33
Podwyższone tsh i prolaktyna - Letrox, Bromocorn
AMH 2,89
12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
17.08.24 - I ❄️ na naturalnym cyklu
10 dpt beta 0, progesteron 14,3
zostały ❄️❄️
14.10.24 II ❄️ Neoparin, Esteofem , Besins, Cyclogest, Lenzetto
10dpt progesteron 24,2 beta 0 😞
Został ❄️
genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5
Hla-c ona C1, on C1/C2
grudzień-wchłonięcie torbieli
styczeń/luty/marzec/kwiecień - diagnostyka
Homocysteina 8,30
Białko s, Białko c, Cytokiny, Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium ok
MTHFR - heterozygotyczne
PAI-1- heterozygotyczny
Do następnego transferu Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard -
Andzia wrote:Dziewczyny z accofil. Jakie te insulinówki kupić? Alitte pisała że dicosulin ale które? Bo na allegro znajduje jakieś U-100 albo U-40 🤷
Chciałam już sobie zamówić bo i tak będą potrzebne a nie wiem które 🤦Andzia lubi tę wiadomość
Starania od 04.2022
Chapter 1, AMH 0.8:
Jajowody drożne, ale kręte
Kariotypy, histeroskopia✅
Morfologia 2%
2 x IUI (06-07.23)
IMSI (11.23) 3 zarodki, po EMBRACE zdrowy 4AB
Transfer 01.24 ❄️4AB, 10dpt beta <0.2
Chapter 2, AMH 0.6:
IMSI (02.24) 3 zarodki, po EMBRACE zdrowe 3AA, 4AA, 4AB
W międzyczasie dalsza diagnostyka:
KIR AA (mąż HLA C1C2)
PAI-1 + czynnik V R2 heterozygota
cross match 33%, allo 26%, podwyższone CD56
rezonans w kierunku endometriozy, CD138, ANA✅
6 x szczepienia pulowane
Transfer 11.24 ❄️3AA + prograf, encorton, acard, fraxiparine, intralipid, accofil, utm, beta <0.2
Powtórka badań 12.24: allo 0%, cross match 44%, zmiana immunologa
Transfer 02.25 ❄️4AA + equoral, encorton, prograf, acard, neoparin, intralipid, accofil, spasmolina, utm, 8dpt beta 2.1, 10dpt beta 0.7
Transfer 03.25 ❄️4AB + encorton, prograf, acard, neoparin, intralipid, accofil, spasmolina, utm, 8dpt beta <0.2
Chapter 3, AMH 0.42
biopsja, cross match, cytokiny, IMK⏳ -
Bangbang, Myślę że to normalne emocje, zwłaszcza jak mamy jakis "harmonogram" w głowie i coś go psuje...
Mój drugi transfer miał być w lutym, przez wysokie NK mógł być w maju, a że klinika miała makówkę to zrobił się czerwiec... 3 chciałam zaraz po poronieniu, zrobil się wrzesień... druga procedura chciałam zaraz po, ale przez metotreksat mogła być dopiero w styczniu, była w lutym... znam ten ból kiedy "wszystkie" dziewczyny wokół zachodzą w ciążę a my musimy walczyć.. boli jak słysze, że nie planowana, "tak wyszło, wiesz jak to jest" - nie wiem, chciałabym wiedzieć, chciałabym być w ciąży ot tak ...
Kiedy odpuścić? Kwzda ma inną granicę... Ja kiedyś powiedziałam,, że nie mam siły dalej walczyć, ale jeszcze bardziej nie mam siły się poddać . . I tak dotarłam do 3 procedury... 🫣BangBang lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️
23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
30.04.2025 - 3️⃣IVF
🔜05.05 - podgląd 🫧
🔜07.05 - podgląd 🫧
🔜09.05 - podgląd 🫧
❓️❔️❓️❔️❓️❔️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
Marz91 wrote:...nie lubię też jeździć do rodziców i słuchać jak osoby młodsze ode mnie, z którymi się wychowywałam już mają po dwoje dzieci i wszystko tak gładko i bez problemów 😞
Dokładnie to samo....
Dzieci moich sióstr też powoli wkraczają w ten etap i aż czekam na info, że moje siostry będą babciami a ja nawet nie jestem w drodzę po 1 dziecko
Mam 6 sióstr i jestem najmłodsza stąd taka różnica w czasie. Do tego moje siostry które rodziły dzieci w wieku 20-27 lat też czasem walną jakimś tekstem, że zacznę rodzić w wieku 40 lat i mają z tego ubaw...
Mam wrażenie, że pomimo iż wiedzą w jakiej jestem sytuacji nie potrafią się zahamować przed głupimi komentarzami lub nawet nie pomyślą że to strasznie boli...Starania od 2019;
2023 - 2 ciąże, 2 poronienia 10t ❌❌
2025 - OGROMNA NADZIEJA
13.12.2024 punkcja = 8 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
7.01.2025
I transfer ❄️
12.01.2025
na teście ⏸️
15.01.2025 🔬🩸
8dpt - B-HCG 48,1 PROG 28,9
10dpt - B-HCG 55,4 PROG 31
13dpt - B-HCG 8,8 -
Krysia1411 wrote:Kiedy odpuścić? Kwzda ma inną granicę... Ja kiedyś powiedziałam,, że nie mam siły dalej walczyć, ale jeszcze bardziej nie mam siły się poddać . . I tak dotarłam do 3 procedury... 🫣
Dziękuje za dobre słowo, na prawdę to doceniam...
Ja nadal podtrzymuję założenie, że była to moja pierwsza i ostatnia procedura in vitro.
Tak czuję na ten moment, czuję, że moja psychika ma już totalnie dość, to zawieszenie, to życie niby normalnie ale z tyłu głowy każdego jednego dnia jest "dziecko" a pod tym słowem kryje się WSZYSTKO.
Dołuje mnie jeszcze fakt, że straciłam pracę i obecna jest po prostu nisko płatna ale za to z tak luźnym grafikem, że postanowiliśmy z mężem, że dla powodzenia in vitro lepiej chyba nie trafię i na ten czas pozostaje mi się pogodzić z tym co mam. I tak na prawdę tu zaczyna się moja frustracja bo co jeśli nie wyjdzie ? a ja nadal mam tkwić w takiej pracy ?
Tyle rozterek po drodze...
Po prostu czuję że dzisiaj ciężko mi to udźwignąć.Starania od 2019;
2023 - 2 ciąże, 2 poronienia 10t ❌❌
2025 - OGROMNA NADZIEJA
13.12.2024 punkcja = 8 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
7.01.2025
I transfer ❄️
12.01.2025
na teście ⏸️
15.01.2025 🔬🩸
8dpt - B-HCG 48,1 PROG 28,9
10dpt - B-HCG 55,4 PROG 31
13dpt - B-HCG 8,8 -
BangBang wrote:Właśnie w tej sytuacji to mnie najbardziej uderzyło.
Moja przyjaciółka zna moją historię wie wszystko, podejrzewałam też że już się stara o kolejne dziecko, więc trochę się na to przygotowywałam, co mnie dotknęło to fakt że pozwala sobie na słowa typu "tak zaplanowałam i mam" usłyszałam nawet, że dobrze wie że będzie to dziewczynka,nie potrzebuje do tego usg... nie miałam nawet ochoty pytać skąd ta pewność. A potem fakt, że 2 dni po pozytywnym teście powiedziała w pracy, poszła na L4, dookoła wszyscy jej bliscy i sąsiedzi już wiedzą już się cieszą i świętują...
Czemu jedni mają tak prosto a my mamy ciągle przeje***.....
Boli mnie ten brak taktuchoć z drugiej strony no właśnie ona nigdy nie była po tej stronie barykady i nie ma co oceniać że nie rozumie jak jest mi chwilami przykro słuchając jej mądrości..
Właśnie , to najważniejsza rzecz , ktoś kto nie był po naszej stronie nie zrozumie tego ! Nawet jeśli to koleżanka i będziemy opowiadać co się dzieje itp. Nie jest po drugiej stronie i jedynie może nam współczuć . . Taka prawda . Takie osoby nie mają taktu/ poczucia że druga osoba może cierpieć przez to .
Ja to mam znajomą która twierdzi że ona nie chce dzieci więc napewno by wpadła za pierwszym razem - takie cwaniactwo ja nie chcę to nie miałabym problemu . Ty chcesz to masz problem .
Kolejną znajoma - dwójka dzieci . Jej się udawało za pierwszym razem . Z jednym i drugim. Powiedziałam jej o naszych problemach - stwierdziła że dziecko z probówki to tak średnio nie ? - po tym tekście już nie ruszam z nią tego tematu….
Sama czuje tą niesprawiedliwość , dlaczego ja ? Dlaczego mamy cały czas pod górkę ?
Ale wierzę że im większa Górka tym widoki będą piękniejsze! Wietrze że każdej z nas kiedyś się uda , będziemy zestresowane itp ale będzie dla nas to wielka radość , nasze dzieci będą bardzo ale to bardzo wyczekane
BangBang, Mary27 lubią tę wiadomość
💁♀️31
Amh - 3,01
👨💼32
Morfologia nasienia 2%
2014 - 👧 naturalnie
Listopad 2024 - pierwsza wizyta w klinice
10 marca - wizyta kwalifikacyjna do in vitro 👌
25.03.2025 - zaczynamy stymulację 💉
29.03.2025 - pierwszy podgląd 🥚🥚
01.04.2025 - drugi podkład 🥚
04.04.2025 - kolejny podgląd 🥚🥚
08.04.2025 - punkcja
Punkcja - 16 🥚 - 15❄️- 1❄️
„Twoja droga może być inna niż innych, ale to nie znaczy, że nie prowadzi do celu.” -
Andzia wrote:Dziewczyny z accofil. Jakie te insulinówki kupić? Alitte pisała że dicosulin ale które? Bo na allegro znajduje jakieś U-100 albo U-40 🤷
Chciałam już sobie zamówić bo i tak będą potrzebne a nie wiem które 🤦Andzia lubi tę wiadomość
Starania od 2020
👱♀️ 31
AMH 2,14 (2022) ➡️ 1,84 (2024)
Regularne cykle owulacyjne ✔️
Hormony ✔️
Drożne jajowody ✔️
Hipoglikemia reaktywna ❌️
Kariotyp ✔️
KIR BX ✔️
ANA1 ❌️
ANA2 miano 1:640 ❌️
NK 27% ❌️
🙋♂️ 35
Morfologia nasienia 👍
Fragmentacja DNA plemników 👍
Test HBA👍
Kariotyp 👍
HLAC C2C2
3 IUI ❌
1 IVF VII'24
13 🥚 11xMII; 1x ❄️ 2BB
Sierpień 2024 transfer krio ❌️
2 IVF IX'24
8 🥚 6xMII; 1x 3BC
Październik 2024 transfer ❌️
3 IVF długi protokół XII'24
8 🥚 5xMII; 3❄️
3.02 transfer 5BB ❌️
29.04 transfer 5BB 💚 zostań ze mną groszku -
Ja jeszcze raz poproszę o wpisanie na jutro 5.05 beta dla kliniki 12dpt. 📅
Zaczął mi wchodzić straszny stres co się tam okaże jutro.Starania od 2022, w klinice od 3.2023.
👩🏻33
🧑🏼32
🐶6
PCOS, IO, objawy niedoczynności tarczycy już przy TSH >2,
parametry nasienia w normie, kariotypy ✅
2023
AMH 3.23: 7,26
2.2023 - prawdopodobnie ciąża biochemiczna
7 cs (lametta 2 cs - brak owu, lametta + bemfola - owu wystąpiło ale brak ciąży)
koniec cs. robimy przerwę, szukamy innego lekarza i wracamy za kilka miesięcy. W między czasie suple, powrót własnych owulacji.
2024
Jajowody drożne
AMH 11.24 5,68
Grudzień: kwalifikacja i plan leczenia do IVF.
2025
Start stymulacji: styczeń (Rekovelle + Primolut + Gonapeptyl). 14 pobranych - 3 dojrzałe - ❄️❄️
Transfer: marzec ❌ cb
Transfer: kwiecień 7dpt - 10,70; 9dpt - 27,10 🤞 -
BangBang wrote:Dokładnie to samo....
Dzieci moich sióstr też powoli wkraczają w ten etap i aż czekam na info, że moje siostry będą babciami a ja nawet nie jestem w drodzę po 1 dziecko
Mam 6 sióstr i jestem najmłodsza stąd taka różnica w czasie. Do tego moje siostry które rodziły dzieci w wieku 20-27 lat też czasem walną jakimś tekstem, że zacznę rodzić w wieku 40 lat i mają z tego ubaw...
Mam wrażenie, że pomimo iż wiedzą w jakiej jestem sytuacji nie potrafią się zahamować przed głupimi komentarzami lub nawet nie pomyślą że to strasznie boli...
Wydaje mi się, że to właśnie ten brak zrozumienia, my nie rozumiemy jak to jest być od tak w ciąży, cieszyć się tą beztroską, a one nie widzą jaką walkę toczymy codziennie i z jakimi emocjami się mierzymy.
Też czasami mnie zaboli jak właśnie usłyszę od mamy tekst w stylu "a wiesz że ta i ta znowu będzie babcią", mimo, że wie z czym się mierzymy po prostu nie rozumie, że taki tekst też potrafi zaboleć, bo też bym chciała aby mogła się tak nazwać i tym się cieszyć...
Jak to mówią syty głodnego nie zrozumieBangBang lubi tę wiadomość
Starania od 2020
🧑🦱 lat 30 👱 lat 33
Podwyższone tsh i prolaktyna - Letrox, Bromocorn
AMH 2,89
12.08.24 - 3 ❄️❄️❄️
17.08.24 - I ❄️ na naturalnym cyklu
10 dpt beta 0, progesteron 14,3
zostały ❄️❄️
14.10.24 II ❄️ Neoparin, Esteofem , Besins, Cyclogest, Lenzetto
10dpt progesteron 24,2 beta 0 😞
Został ❄️
genotyp Bx brak kirow: 2DS1, 3DS1, 2DS5
Hla-c ona C1, on C1/C2
grudzień-wchłonięcie torbieli
styczeń/luty/marzec/kwiecień - diagnostyka
Homocysteina 8,30
Białko s, Białko c, Cytokiny, Immunofenotyp, komórki NK, biopsja endometrium ok
MTHFR - heterozygotyczne
PAI-1- heterozygotyczny
Do następnego transferu Accofil 💉Hydroxychloroquine, Acard -
Nowa31 wrote:Właśnie , to najważniejsza rzecz , ktoś kto nie był po naszej stronie nie zrozumie tego ! Nawet jeśli to koleżanka i będziemy opowiadać co się dzieje itp. Nie jest po drugiej stronie i jedynie może nam współczuć . . Taka prawda . Takie osoby nie mają taktu/ poczucia że druga osoba może cierpieć przez to .
Ja to mam znajomą która twierdzi że ona nie chce dzieci więc napewno by wpadła za pierwszym razem - takie cwaniactwo ja nie chcę to nie miałabym problemu . Ty chcesz to masz problem .
Kolejną znajoma - dwójka dzieci . Jej się udawało za pierwszym razem . Z jednym i drugim. Powiedziałam jej o naszych problemach - stwierdziła że dziecko z probówki to tak średnio nie ? - po tym tekście już nie ruszam z nią tego tematu….
Sama czuje tą niesprawiedliwość , dlaczego ja ? Dlaczego mamy cały czas pod górkę ?
Ale wierzę że im większa Górka tym widoki będą piękniejsze! Wietrze że każdej z nas kiedyś się uda , będziemy zestresowane itp ale będzie dla nas to wielka radość , nasze dzieci będą bardzo ale to bardzo wyczekane
To prawda !!!będziemy kochać je najmocniej na świecie !
Tak mocno życzę tego Wam i samej sobie..
Odnośnie dziecka z probówki... no comment
Dotipik, Marz91 lubią tę wiadomość
Starania od 2019;
2023 - 2 ciąże, 2 poronienia 10t ❌❌
2025 - OGROMNA NADZIEJA
13.12.2024 punkcja = 8 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
7.01.2025
I transfer ❄️
12.01.2025
na teście ⏸️
15.01.2025 🔬🩸
8dpt - B-HCG 48,1 PROG 28,9
10dpt - B-HCG 55,4 PROG 31
13dpt - B-HCG 8,8 -
BangBang wrote:Dziękuje za dobre słowo, na prawdę to doceniam...
Ja nadal podtrzymuję założenie, że była to moja pierwsza i ostatnia procedura in vitro.
Tak czuję na ten moment, czuję, że moja psychika ma już totalnie dość, to zawieszenie, to życie niby normalnie ale z tyłu głowy każdego jednego dnia jest "dziecko" a pod tym słowem kryje się WSZYSTKO.
Dołuje mnie jeszcze fakt, że straciłam pracę i obecna jest po prostu nisko płatna ale za to z tak luźnym grafikem, że postanowiliśmy z mężem, że dla powodzenia in vitro lepiej chyba nie trafię i na ten czas pozostaje mi się pogodzić z tym co mam. I tak na prawdę tu zaczyna się moja frustracja bo co jeśli nie wyjdzie ? a ja nadal mam tkwić w takiej pracy ?
Tyle rozterek po drodze...
Po prostu czuję że dzisiaj ciężko mi to udźwignąć.
U mnie podobnie. Z racji tego, że mieliśmy tylko 2 zarodki to dopuszczam podejście do jeszcze jednej procedury, ale nie wiem czy będę mieć tyle siły, żeby próbować dalej.
A znowu w pracy mój zespół stara się teraz o podwyżki i grozi odejściem i ja chodzę z nimi chociaż szef wie, że raczej nigdzie nie wybiorę bo robimy in vitro. Sama też bym poszukała lepiej płatnej pracy, ale przecież „a co jeśli się uda…”
Starania od 2022, w klinice od 3.2023.
👩🏻33
🧑🏼32
🐶6
PCOS, IO, objawy niedoczynności tarczycy już przy TSH >2,
parametry nasienia w normie, kariotypy ✅
2023
AMH 3.23: 7,26
2.2023 - prawdopodobnie ciąża biochemiczna
7 cs (lametta 2 cs - brak owu, lametta + bemfola - owu wystąpiło ale brak ciąży)
koniec cs. robimy przerwę, szukamy innego lekarza i wracamy za kilka miesięcy. W między czasie suple, powrót własnych owulacji.
2024
Jajowody drożne
AMH 11.24 5,68
Grudzień: kwalifikacja i plan leczenia do IVF.
2025
Start stymulacji: styczeń (Rekovelle + Primolut + Gonapeptyl). 14 pobranych - 3 dojrzałe - ❄️❄️
Transfer: marzec ❌ cb
Transfer: kwiecień 7dpt - 10,70; 9dpt - 27,10 🤞 -
Nowa31 wrote:Właśnie , to najważniejsza rzecz , ktoś kto nie był po naszej stronie nie zrozumie tego ! Nawet jeśli to koleżanka i będziemy opowiadać co się dzieje itp. Nie jest po drugiej stronie i jedynie może nam współczuć . . Taka prawda . Takie osoby nie mają taktu/ poczucia że druga osoba może cierpieć przez to .
Ja to mam znajomą która twierdzi że ona nie chce dzieci więc napewno by wpadła za pierwszym razem - takie cwaniactwo ja nie chcę to nie miałabym problemu . Ty chcesz to masz problem .
Kolejną znajoma - dwójka dzieci . Jej się udawało za pierwszym razem . Z jednym i drugim. Powiedziałam jej o naszych problemach - stwierdziła że dziecko z probówki to tak średnio nie ? - po tym tekście już nie ruszam z nią tego tematu….
Sama czuje tą niesprawiedliwość , dlaczego ja ? Dlaczego mamy cały czas pod górkę ?
Ale wierzę że im większa Górka tym widoki będą piękniejsze! Wietrze że każdej z nas kiedyś się uda , będziemy zestresowane itp ale będzie dla nas to wielka radość , nasze dzieci będą bardzo ale to bardzo wyczekane💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️ -
Patty23 wrote:U mnie podobnie. Z racji tego, że mieliśmy tylko 2 zarodki to dopuszczam podejście do jeszcze jednej procedury, ale nie wiem czy będę mieć tyle siły, żeby próbować dalej.
A znowu w pracy mój zespół stara się teraz o podwyżki i grozi odejściem i ja chodzę z nimi chociaż szef wie, że raczej nigdzie nie wybiorę bo robimy in vitro. Sama też bym poszukała lepiej płatnej pracy, ale przecież „a co jeśli się uda…”
Dziewczyny jeśli znajdziecie lepiej płatną pracę i do tego ze spoko godzinami to zmieńcie ją bo i tak żadna praca nie da wam gwarancji że za tydzień nas nie zwolnią. A nóż widelec uda się zmienić na taką że w miarę pogodzicie to ze staraniami. Jak będziecie mieć dziecko to też będziecie kombinować żeby mieć taką pracę żeby pogodzić to z macierzyństwem.
Wiem że dla Was jak i dla mnie macierzyństwo jest teraz nr.1 ale komfort w pracy też musi być jako taki bo jednak spędzamy w niej 1/3 doby.
A co do starań.Dziewczyny walczymy i to jest ważne 💪
Wszystkie tu jesteśmy silne babki 💪 Bierzemy każde cierpienie na klate- psychiczne i fizyczne, staramy się pogodzić starania z pracą zawodową i domem. Czasem zwalniamy się z pracy biegniemy do wanny-szybka kąpiel bo wizyta w klinice- jazda 100-200 km i powrót do domu późnymi godzinami... Ale mamy wtedy poczucie że coś robimy żeby zostać mamami 🫄
Wiem że nie jest łatwo bo jestem tu z wami ❤️ Miałam 21 lat gdy zaczęliśmy się starać... Miało być łatwo bo przecież to taki piękny młody wiek... Mam 29 lat i jestem po drugiej stymulacji.
Nie wiem ile jeszcze walki przede mną ale puki mam siłę to walczę ☺️
I wy też się nie poddawajcie bo dajecie mi dużo siły ❤️❤️Marz91, Puszkina, LS lubią tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
Ona:28lat
endomkit ✅ (jest ok)
Amh 3.2 ✅
HSG- jeden jajowód niedroznny ale ponoć odetkany ✅
Mthfr_1298A>C układ heterozygotyczny
PAI+1 4G układ heterozygotyczny
Kir AA 😧
On:33lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba w ejakulacie: 721.72 mln/ml
Start klinika: lipiec 2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
Październik: punkcja - pobrano 12, dojrzałych 11, zapłodniono 6 (zgodnie z dofinansowaniem),
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25 Listopad: transfer+embryoglue - beta 0
23 Grudzień: transfer+embryoglue - beta 0
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
Pobrano 16, dojrzałych 16, zaplodniono 10, 4 zarodki z 5 doby (3.2.2, 5.1.1, 4.2.2, 4.2.1)
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi"