IVF MARZEC 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Trini87 wrote:U mnie rodzice wiedzą co się dzieje, od rodziny komentarzy nie słyszę bo akurat nigdy brata ciotecznego z dziećmi nie ma kiedy jesteśmy 😅. Bliskie koleżanki tez wiedzą, więc nawet ta 2ga ciężarna mnie wspiera. Kolezanki z pracy mam super i słyszę, że trzymają kciuki. Sąsiadce też powiedziałam, że sie cieszę jej szczęściem ale na razie czuję sie gorzej bo nam sie nie udało.
Znajoma mi skomentowała jakiś czas temu "jak odpuścisz to sie uda"(matka 2jki dzieci, bez problemów) to mi sie ulało i powiedziałam, że ona nie wie totalnie nic o tym jak to jest się starać, leczyć i nie móc.
Mój ex mi się żalił, że musi spać w garażach w aucie 🤣 bo go wykopalam z mieszkania (ja płacilam za wszystko więc dałam wybór - albo zaraz wychodzi albo spłaca kredyt).
Z obecnym jest dobrze. Jest dobrym człowiekiem, choć fajerwerków u nas nie ma. Ale ja nie tego oczekuję od związku a świętego spokoju, braku nerwów i poczucia bezpieczeństwa. Prace mamy dobre, tu nie możemy narzekać. Tylko muszę sobie psychikę ogarnąć i wyjść do ludzi. 🤪
Mój były po rozstaniu z jeszcze chciał przyjść na obiad bo nie ma co jeść albo pożyczyć 💸. Brak słów. Jakoś kochanka nie chciała dać niczego oprócz dupy. No cóż.💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Zmeczonazameczona wrote:Ja o staraniach powiedziałam tylko mamie. Tata coś tam słyszy 5/10. Reszcie nie chce mówić. Ja jak się nie uda, wolę sama przeboleć i nie mówię o wynikach. Nie mam na to siły. Wole znajdować wymówki dlaczego nie mamy dziecka teraz ...
Mój były po rozstaniu z jeszcze chciał przyjść na obiad bo nie ma co jeść albo pożyczyć 💸. Brak słów. Jakoś kochanka nie chciała dać niczego oprócz dupy. No cóż.
Ci byli potrafią być żałośni 🤪 Mój tez jakoś u kochanki nie nocował 🤣 Karma is a bitch 😁Leczenie od 2018 roku.
#2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
#2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
#11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
#Endometrioza
#Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
#Kariotypy ok
#Ferrytyna dolna granica
#Homocysteina 9/12
#DHEAS nieznacznie powyżej normy
#Ana2-słabo dodatni
#B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.
#Witaminy💊 i meta
1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...
Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
Cytokiny- atak zarodka
Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var -
nick nieaktualny
-
Zmeczonazameczona wrote:Doskonale Cię rozumiem. Ale ja zmieniałam podejście i przynajmniej psychicznie jest mi lepiej. Moje znajome wszystkie zaszły w ciążę.. przede mną.. mimo, że się cieszyłam ich szczęściem a potem narodzinami dzieci to jakoś wewnętrznie nie mogłam na to patrzeć. Bo zawsze to w nocy przeżywałam, myślałam czy mi się uda. To była tortura. Przestałam korzystać z portali społecznościowych bo tam zdjęcia mnie bombardowały.
Najgorsze jednak bylo coś innego. Te ciągłe pytania rodziny, znajomych. A już jesteś w ciąży bo jakoś promieniejesz a starcie się o dziecko a chcecie mieć dzieci a na co czekacie... Albo życzenia na każde urodziny czy święta, że już czas i życzą nam powiększenia rodziny. Po tym jak jedna osoba z rodziny męża wcisnęła mi na kolana swoje małe dziecko z tekstami że by nam pasowało i powinniśmy się starać .. pękłam. Dość.. nie mam siły już tego znosić. Każde spotkanie przeplakiwalam w domu godzinami.. Podjęłam decyzję, że uciekamy w święta za granicę czy gdziekolwiek ale juz nie jeździmy, bo ja nie mam siły. Nie jeżdżę w odwiedziny.. wykręcam się z pracą i mam już w dupie że wychodzę na karierowiczke, która nie chce dzieciaka. To co przechodzę, żeby je mieć to moja sprawa. Ludziom przychodzi szybko ocenianie ludzkiego życia, nawet jak nic nie wiedzą.
Uznałam, że w życiu nie może być tylko pięknie... Tak jak Ty wcześniej byłam w związku, w którym partner mnie zdradzał. Jak się dowiedziałam to świat mi się zawalił.. kopnęłam go w dupę aż w powietrzu mało z głodu nie zdechł. Długo próbował wrócić, bo przy mnie było mu bardzo wygodnnie. Nie złamałam się. Dzięki temu poznałam mojego obecnego męża. Najlepszego mężczyznę, jakiego znam. Po tym co przeszłam w związku aż trudno mi uwierzyć, że może być tak dobrze. Mam dobrą pracę, mąż jeszcze lepszą. Nie mamy żadnych problemów ani w pracy ani w domu. Nie może być tylko pięknie i każdy musi mieć swój krzyż. Dlatego do pełni szczęścia brakuje nam tylko dziecka i to nasz ból który niesiemy i walczymy każdego miesiąca.
Jak ja Was dziewczyny rozumiem. Każda kolejna nieudana procedura boli mocniej. Mnie też denerwują takie nieświadome teksty do nas od rodziny, znajomych. Zrobienie dziecka z ich perspektywy to taka prosta sprawa a dla nas szczyt ciężki do osiągnięcia. Jeszcze teraz z mężem buduje dom w rodzinnej miejscowości tylko jak okaże się że będziemy sami to trzeba wszystkie plany porzucić.
Mnie boli fakt ze nawet z każda kolejna procedura nie wiem nic więcej, a wydaje się że lekarze to losowo przepisują badania i leki, może pomoże.
Start starań 09.2018r
02-06.2021 monitoring
07-09.2021 3 razy inseminacji 👎
11.2021IVF 10🥚 3zapłodnione, 1 zarodek transferowany, reszta padła
👎
02.2022IVF 12🥚6 zapłodnionych, do 3doby dotrwały tylko 4, 2zarodki transferowane, reszta padła
O6. 2022IVF 10🥚6 zapłodnionych, do 5doby dotrwały tylko 1zarodki transferowane, reszta padła
01.2024 pozytywny test ⏸ naturalne
02.2024 poronienie- zarodek zatrzymał się 6tyg💔
06.2024 pozytywny test ⏸ naturalne
Ona 90r👩🦱:
Jajowody drożne +
Hormony w normie +
Anna2 -pod obserwacja reaumatologa
Pa1, MTHR homozygotyczne±
Kariotyp - prawidłowy
On 👦91r
Słaba morfologia<1%
Kariotyp -prawidłowy -
Tymianek wrote:Jakiś tydzień po transferze rozchorowalam się tak, że dawno tak chora nie byłam. Katar, kaszel, ból całego ciała dosłownie, temperatura po 37, gdzie ja rzadko mam 36,6 🙈 trzymało mnie ze 3 tygodnie bo leczenie tylko miodem, cytryną i czosnkiem. A katar dziwny taki, niewiadomojaki mam do dziś 🤷 używam sprey Prenalen.- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
Awry1990 wrote:Jak ja Was dziewczyny rozumiem. Każda kolejna nieudana procedura boli mocniej. Mnie też denerwują takie nieświadome teksty do nas od rodziny, znajomych. Zrobienie dziecka z ich perspektywy to taka prosta sprawa a dla nas szczyt ciężki do osiągnięcia. Jeszcze teraz z mężem buduje dom w rodzinnej miejscowości tylko jak okaże się że będziemy sami to trzeba wszystkie plany porzucić.
Mnie boli fakt ze nawet z każda kolejna procedura nie wiem nic więcej, a wydaje się że lekarze to losowo przepisują badania i leki, może pomoże.
Te teksty są dobijające. Ostatnio taxowkarz jak jechaliśmy nawet spytał a dzieci gdzie. Koszmar. Mi w 3 dobie przestały się zarodki rozwijać i też nie wiemy czemu.. wszystko trzeba od nowa.. bo nie ma żadnych ❄️. Boje się że kolejny raz to będzie kolejna klapa.
Zresztą ludziom też się wydaje że in vitro to wystarczy zapalcic i lekarz już mi wsadzi dzieciaka w brzuch.. o niczym pojęcia nie mają ale rad za to są setki.Krakowska lubi tę wiadomość
💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Zmeczonazameczona wrote:A próbowałaś jeść buraczki tak nie no do obiadu z jabłkami starte. To jest mega. Polecam
34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo
Klinika Bocian Białystok
Transfer 12.09.2017 beta <0,1
Transfer 09.12.2017 beta <0,1
Transfer 06.11.2018 beta <0,1
Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*
Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
40+1 - córcia ❤️ -
PDG. wrote:To pocieszające, bo ja naprawdę czuję się ,,nie w sosie". W sumie nie martwię się za wiele, ale się zdenerwowałam, że akurat teraz mnie złapało.
Nie martw się. Ja przez cały okres pandemii nie złapałam covida, mimo że mąż pracuje na oddziale covidowym i przechodził 2 razy, ja pracuję w aptece, a złapałam krótko po transferze 😳 Też byłam cholernie zła. Ale na szczęście przeszłam łagodnie i wszystko jest ok.
PDG., Cytrynka 123 lubią tę wiadomość
-
Asia11 wrote:Nie martw się. Ja przez cały okres pandemii nie złapałam covida, mimo że mąż pracuje na oddziale covidowym i przechodził 2 razy, ja pracuję w aptece, a złapałam krótko po transferze 😳 Też byłam cholernie zła. Ale na szczęście przeszłam łagodnie i wszystko jest ok.
Też pracuję w aptece. Brałaś może l4 po transferze??? Po udanym transferze miałaś covid???PDG. lubi tę wiadomość
👱♀️89'
👦91'
Kariotypy✅️
2020-start in vitro- brak jajowodów (2x cp)
01.2021- 4 Transfery z obstawą leków- 1 biochem
ODPOCZYNEK +ZMIANA KLINIKI I LEKARZA 🙏
28.06.22- punkcja- 18 komórek- 16 dojrzałych- 11 zarodków 😍🙏🍀
Transfer 29.08
30 dpt- 💔🖤
Transfer 18.02 z immunoglobulinami 🙏🍀
4dpt - beta 6,4 ❤️
5dpt - beta 17,92 , prog 32❤️
7dpt- beta 54,58 , prog 48 ❤️
9dpt- beta 166,5 , prog 40❤️
11dpt- beta 465,8 ❤️
13dpt - beta 1239❤️
24dpt - crl 0,41cm , 100 unm❤️
7+1- 1,07cm i 140 uderzeń ❤️
5.04- 2,7cm dziecia, ❤️167 ❤️
17.04- 4,88 cm❤️❤️
26.04-12+2- prenatalne- wszystko ok❤️
16.06- połówkowe 315gram ❤️🥰
23.08- III prenatalne 1300g ❤️ -
Awry1990 wrote:Jak ja Was dziewczyny rozumiem. Każda kolejna nieudana procedura boli mocniej. Mnie też denerwują takie nieświadome teksty do nas od rodziny, znajomych. Zrobienie dziecka z ich perspektywy to taka prosta sprawa a dla nas szczyt ciężki do osiągnięcia. Jeszcze teraz z mężem buduje dom w rodzinnej miejscowości tylko jak okaże się że będziemy sami to trzeba wszystkie plany porzucić.
Mnie boli fakt ze nawet z każda kolejna procedura nie wiem nic więcej, a wydaje się że lekarze to losowo przepisują badania i leki, może pomoże.2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Cytrynka 123 wrote:Też pracuję w aptece. Brałaś może l4 po transferze??? Po udanym transferze miałaś covid???
I jestem na L4 od dnia transferu.
Annn90, kid_aa lubią tę wiadomość
- starania od 1.2018
- 3.2020 trafiliśmy do Novum
- 12.2020 nieudane AID - decyzja o IVF
- 2.2021 punkcja (zamrożone 5 zarodków z 3ciej doby i 10 komórek jajowych)
- 6.2021 I kriotransfer udany (krwiak)
- 8.2021 poronienie zatrzymane; krwotoki
- 10.2021 histeroskopia; wszystko wraca do normy
- 03.2022 II kriotransfer nieudany
- MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny
- 06.2022 III kriotransfer udany -
Rossetia wrote:Rano zjadłam ryż z jabłkami, a teraz same jabłka. Czuje, że coś zaczyna się dziać ✊🏼 buraczków nie próbowałam, w poniedziałek kupię 🙂 w Lidlu są fajne takie ugotowane w całości, zawsze kupowałam je do carpaccio.06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Cytrynka 123 wrote:Też pracuję w aptece. Brałaś może l4 po transferze??? Po udanym transferze miałaś covid???
Po transferze miałam tydzień urlopu. Transfer miałam 19 lutego, a pozytywny covid 3 marca. Złapałam go od męża 🙄 L4 dostałam po pozytywnej becie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2022, 14:12
Cytrynka 123 lubi tę wiadomość
-
W końcu po tygodniu stalkingu na różne sposoby (w tym przy użyciu dodaykowej karty SIM) doświadczyłam informacji zwrotnej, że ostatecznie rozmowa będzie jutro.
Przy okazji lekarz powiedział, że nie ma zadnego dostępu do immunoglobulin i nie będzie ( chyba, ze zmienia sie jakieś przepisy) ze względu na Ukraine. Ktos pisal tu, ze będą od lata. To podobno nieprawda. Ma informacje z pierwszej ręki bo jest swiezo po jakiejs konferencji. Nawet dla chorych nie ma i szpitale mają duze klopoty z tym.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
nick nieaktualny
-
Zmeczonazameczona wrote:My remontujemy kupiony dom.. jest przewidziany pokój dla dziecka a dziecka brak.. nawet tam nie wchodzę. Nie chcę na to patrzeć.
Te teksty są dobijające. Ostatnio taxowkarz jak jechaliśmy nawet spytał a dzieci gdzie. Koszmar. Mi w 3 dobie przestały się zarodki rozwijać i też nie wiemy czemu.. wszystko trzeba od nowa.. bo nie ma żadnych ❄️. Boje się że kolejny raz to będzie kolejna klapa.
Zresztą ludziom też się wydaje że in vitro to wystarczy zapalcic i lekarz już mi wsadzi dzieciaka w brzuch.. o niczym pojęcia nie mają ale rad za to są setki.Rossetia, Awry1990 lubią tę wiadomość
Leczenie od 2018 roku.
#2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
#2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
#11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
#Endometrioza
#Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
#Kariotypy ok
#Ferrytyna dolna granica
#Homocysteina 9/12
#DHEAS nieznacznie powyżej normy
#Ana2-słabo dodatni
#B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.
#Witaminy💊 i meta
1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...
Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
Cytokiny- atak zarodka
Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var -
Asia11 wrote:Po transferze miałam tydzień urlopu. Transfer miałam 19 lutego, a pozytywny covid 3 marca. Złapałam go od męża 🙄 L4 dostałam po pozytywnej becie.
Kurcze to ja chyba poczekam chociaż chwilę z l4 jeśli będzie mi dane znów zobaczyć pozytywną betę. Bo ostatnio ledwo co zobaczyłam to zaraz spadła ale chyba pójdę jak najszybciej bo do pracy przychodzą chorzy ludzie... nie pojęte to dla mnie jest👱♀️89'
👦91'
Kariotypy✅️
2020-start in vitro- brak jajowodów (2x cp)
01.2021- 4 Transfery z obstawą leków- 1 biochem
ODPOCZYNEK +ZMIANA KLINIKI I LEKARZA 🙏
28.06.22- punkcja- 18 komórek- 16 dojrzałych- 11 zarodków 😍🙏🍀
Transfer 29.08
30 dpt- 💔🖤
Transfer 18.02 z immunoglobulinami 🙏🍀
4dpt - beta 6,4 ❤️
5dpt - beta 17,92 , prog 32❤️
7dpt- beta 54,58 , prog 48 ❤️
9dpt- beta 166,5 , prog 40❤️
11dpt- beta 465,8 ❤️
13dpt - beta 1239❤️
24dpt - crl 0,41cm , 100 unm❤️
7+1- 1,07cm i 140 uderzeń ❤️
5.04- 2,7cm dziecia, ❤️167 ❤️
17.04- 4,88 cm❤️❤️
26.04-12+2- prenatalne- wszystko ok❤️
16.06- połówkowe 315gram ❤️🥰
23.08- III prenatalne 1300g ❤️ -
Trini87 wrote:Tak, prawda. Myślą, że jak podejdziesz do procedury to pyk i będzie dziecko od razu. "Musicie odpuścić, za bardzo się spinacie. Nam się tak udało"-normalnie tekst miesiąca od osób, ktore nie mialy problemów.
Niestety łatwo się tak mówi ludziom. Ja np staram się tłumaczyć, że nie mam jajowodow już i nie dam rady odpuścić i może się uda. Muszę przejść całą procedurę, która łatwa nie jest. Odp : że jak odpuszczę to na 100% się uda. Że oni pojechali na super, długie wakacje i my też powinniśmy. Nie przetłumaczy się nikomu kto nie rozumie tematu. Ja już przestałam rozmawiać na ten temat 🤷♀️👱♀️89'
👦91'
Kariotypy✅️
2020-start in vitro- brak jajowodów (2x cp)
01.2021- 4 Transfery z obstawą leków- 1 biochem
ODPOCZYNEK +ZMIANA KLINIKI I LEKARZA 🙏
28.06.22- punkcja- 18 komórek- 16 dojrzałych- 11 zarodków 😍🙏🍀
Transfer 29.08
30 dpt- 💔🖤
Transfer 18.02 z immunoglobulinami 🙏🍀
4dpt - beta 6,4 ❤️
5dpt - beta 17,92 , prog 32❤️
7dpt- beta 54,58 , prog 48 ❤️
9dpt- beta 166,5 , prog 40❤️
11dpt- beta 465,8 ❤️
13dpt - beta 1239❤️
24dpt - crl 0,41cm , 100 unm❤️
7+1- 1,07cm i 140 uderzeń ❤️
5.04- 2,7cm dziecia, ❤️167 ❤️
17.04- 4,88 cm❤️❤️
26.04-12+2- prenatalne- wszystko ok❤️
16.06- połówkowe 315gram ❤️🥰
23.08- III prenatalne 1300g ❤️ -
Dziewczyny, opiszcie proszę po krotce jak wyglądaja wizyty od rozpoczęcia stymulacji. Jak często, po ilu dniach punkcja, potem transfer i co po transferze.
Ja zrobilam badania, lekarz dopuścił nas do IVF i dostalam żel androtop (testosteron). Miałam przyjść w 2-3 dc. Miałam umówiona wizyte na 1 dc, bo wypadło w oiatek, ale nie poszłam, bo nie dostałam @. Miałam tylko takie brązowe niteczki. Niestety o 18:30 pojawiła się różowa krew i trochę poleciało potem. Przez noc podpaska czysta, ale jak byłam w wc , to zawsze coś tam się pojawiło. Umówiłam wizytę na poniedziałek rano, bo teraz nie wiem jak mam traktować tę @ z piątku. Jako 1 dc? Czy od dzisiaj, jak już leci tak na maksa, mam dopiero liczyć? Miałam zacząć stymulacji, cieszyłam się, a teraz szlak mnie trafią. Nie chciałabym też ryzykować, bo mam 40 lat i leki bez refundacji, więc nie chciałaby zmarnować kasy. Ehhh... nie stresów się aż do tego momentu.🍀 "Nigdy nie trać nadziei" 🍀
👰: 41 lat: AMH 3,4 🆒TSH 1,19 ✔️FSH 0,9 ✔️MutacjaLeiden✔️Kariotypy✔️toksoplazmoza✔️histeroskopia✔️drożność (lewy niedrożny)❌
🤵: 42 lat: 🆗️
Leki:
I. żel androtop,estrofem,menopur 300;orgalutran,ovitrelle,decapeptyl,duphaston,cyclogest
II. menopur 375,decapeptyl,duphaston,cyclogest
💔poronienie: 🖤 I.2016r. - 10 tc - ciąża obumarła w 6 tc. (poronienie samoistne); 🖤 VII.2021r. 9 tc - puste jajo płodowe (poronienie farmakologiczne)
➡️ START:
1. VI.22: zaplodnionych=5; transfer=1, ❄=0
2. X.22: zaplodnionych=7; transfer=1, ❄️ =0
Procedury:
1. VI.22 👉 blastocysta 4.2.2 (IVF:HBA+IMSI+AH+EMBRIOGLUE) 《NIEUDANA》
2. X.22 👉 blastocysta ?
(IVF:HBA+IMSI+CULTI-AVTIVE+AH+EMBRIOGLUE) 《NIEUDANA》