☀️IVF Październik 2021 ☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
Provitamina wrote:Hejka 🙂 siostry transferowe z 9 września, jak wy liczycie swoje tygodnie ciąży Ja wyliczyłam 7 tygodni, np wg OM tak wypada a miałam okres 25 sierpnia 🙄
Ja szłam długim protokołem ale 23.08 zaczynałam stymulację, a punkcję miałam po 14 dniach, więc jakby nie liczyć u mnie ten 23.08 to tak jakby początek cyklu.
Cieszę się się że będę miała piękny prezent, bo termin porodu przyladałby na 30.05, a 01.06 mam urodziny 🎉Rybka85, Gusiaczek lubią tę wiadomość
36l
Wszystkie wyniki w normie
2021: 2x nieudane IUI
23.08.2021: stymulacja 💉
06.09.2021: punkcja, 8 komórek, 6 zarodków, brak mrozaczków
09.09.2021: transfer 3-dniowego zarodka 8A
4 dpt 1/8 Ovitrelle
8 dpt beta 41 🍀🤞
11 dpt beta 159
13 dpt beta 319
16 dpt beta 1139
25 dpt USG, jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym 🍀🤞
34 dpt 7t2d USG jest ♥️
9t2d 2,9 cm szczęścia 🤰
19.11 prenatalne -
nick nieaktualnyJulka2210 wrote:Hej mam pcos i podejrzewam tez problemy z insuloodpornoscia ( bede robic wyniki zeby mieć pewność) jakoś wam te schorzenia przeskodzily w in vitro? Musieliście brac cos na insuloodpornosc?
Ja biorę przez insulinooporność glucophage.
Pierwsza stymulacja, transfer nie udany, żadnego mrozaczka nie mieliśmy. Teraz mamy 3. -
TylkoLepiej wrote:A wiesz co było powodem tego rozerwania jajowodów? I jakie miałaś objawy?
Nie mieszkałam wtedy w Polsce. Lekarz konował (nie pracuje już został zwolniony) przy becie grubo ponad 1000 twierdził że jeszcze jest czas dlatego nic nie widać. Plamiłam od początku. Twierdził że to przez Duphaston. Ja czułam że to pozamaciczna ale każdy mnie olewał. Mówiono mi że przesadzam. Bolały mnie plecy i ramiona. Jakby mi ktoś na nich siedział.
Pewnego dnia poszłam do toalety. Złapał mnie silny ból brzucha. Ledwo przeczołgałam się na kanapę i zadzwoniłam do męża, który był w pracy. Mąż zadzwonił po karetkę. Babka już w kartce powiedziała mi "wiesz że może to ciąża ektopowa?" Odpowiedziałam tylko "wiem" bo już wtedy wiedziałam....
Lekarz w Polsce powiedział mi, że przy becie ponad 1000 nie widząc nic od razu powinien zareagować. Przez to że dalej czekałam wierząc mu, doszło do rozerwania jajowodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 21:01
2 IUI - nieudane
cp (usunięty jeden jajowód)
Laparoskopia i histeroskopia
(usunięta przegroda macicy,
sprawdzenie drugiego jajowodu -
drożny)
Start IVF
07.2021r. - punkcja (❄️❄️❄️❄️❄️)
08.2021r. - transfer odroczony (endometrium 7,5cm)
20.09.2021r. - transfer
8dpt - beta 35,760
10dpt - beta 77,900 prog. 32,56
12dpt - beta 221
14dpt - beta 588,300
16dpt - beta 1655 prog. 38,81
17dpt - pęcherzyk ciążowy i
żółtkowy
29dpt - jest ❤️
9t4d - mam już ponad 2cm, malutkie
stópki i rączki 😍
11t4d - 4,6cm ❤️
14.03.2024 - transfer nieudany
11.05.2024 - transfer nieudany -
alimak1408 wrote:Ja biorę przez insulinooporność glucophage.
Pierwsza stymulacja, transfer nie udany, żadnego mrozaczka nie mieliśmy. Teraz mamy 3.Starania od 2012
82' 87'
Mamy:🥚7 zamrożonych
Mamy: ❄2BB ❄4BB
14.02.24💚transfer 3BB💚 AH,embryoglue,atosiban
21.02.24 7dpt - 20,1
24.02.24 10dpt - 89,9
26.02.24 12dpt - 171
28.02.24 14dpt - 316
06.03.24 21dpt - 2611
12.03.24 27dpt - 0,29 cm i ❤ (6w4d)
17.03.24 7w2d - 0,73 cm krwawienie szpital
26.03.24 8w4d - 1,61 cm
11.04.24 10w6d- 3,99 cm
24.04.24 prenatalne- wysokie ryzyka skier. na amnio
09.05.24 14w15d- 8cm
13.05.24 15w2d - amnio 💗 zdrowa dziewczynka 🙏
31.10.24 39w6d 3186 g
07.11.24 40+6 3280g
08.11.24 41+0 3070 g 57 cm 10 pkt🤱🎉🎀🎈
27.11.21🍀transfer 3AB 🍀embryoglue
13.08.22 40w 0d- 2770 g 56 cm SN 🤱
-
nick nieaktualnyKasik809 wrote:Ja szłam długim protokołem ale 23.08 zaczynałam stymulację, a punkcję miałam po 14 dniach, więc jakby nie liczyć u mnie ten 23.08 to tak jakby początek cyklu.
Cieszę się się że będę miała piękny prezent, bo termin porodu przyladałby na 30.05, a 01.06 mam urodziny 🎉Kasik809, paprotka17, Wiosanna888, Rybka85, MyŚliwa, karioka84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻona wrote:Dziś odebrałam wynik badania wymazu z pochwy.
wyszło mi :
1. wyhodowano grzyby drożdżopodobne pojedyncze w preparacie
2. i tak jak z wymazu szyjki macicy Streptococcus agalactiae
Powiedzcie mi kochane, czy mimo tego wyniku będę mogła rozpocząć procedurę?
Ja miałam grzybicę i stymulację miałam.
Streptococcus nie miałam.. -
nick nieaktualny
-
Eweszy wrote:U mnie tez to wyszło ? Jak to leczyć ?
Konsultacje mam we wtorek, ale z tego co czytam to nie ma jednoznacznego zalecenia czy leczyć czy nie jeśli jest to bezobjawowe. Pod koniec ciąży jedynie jest to problem, ale wtedy stosuje się antybiotyki. Nawet do 30% kobiet to ma....35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
TylkoLepiej wrote:Też się staram z mężem dość długo, Też mam doła jak dostaje @ albo jak widze biel...
Mam doslownie 4 psiapsi + siostre. Wiedza, że sie staramy i mnie wspierają, wszystkie mają dzieci. Jedna ma 2 i jak to ona mowi: "u mnie było tak, że zawsze to był zloty strzal, chce i mam" bolało, jak tak mówiła, bo ja nie moge mieć 60 raz tego strzalu.. siostra brala tabletki anty, byli nad morzem rozwalila noge okazalo sie, ze antybiotyk oslabial anty, zaszla a o ciazy dowiedziala się 2 miechy pozniej. I jak mysle o tym to boli cholernie, ale wszystkie maja cudowne dzieci i lubie je odwiedzac, bo wtedy dostaje siły, że dalej walcze. Uwielbiam spędzać czas z moim 5letnim chrześniakiem.
Ale jestem wstanie rozumieć też kobiety, które to boli, aczkolwiek uważam, ze powinny skorzystać z pomocy ze specjalisty, by poczuly sie wartosciowe by dalej chcialy zyc i walczyć, a pogrążając sie w smutku, ze komus sie udalo, a ki dalej nie. Nie pomaga w normalnym funkcjonowaniu;) na każdą z nas przyjdzie pora, a jeśli nie, to są cudowne dzieci, ktore nie maja tyle szczescia i mieszkaja w domach dzieci;)paprotka17 lubi tę wiadomość
Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
I transfer - 😭💔
II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
Synek 09.02.2023 💙 -
paprotka17 wrote:Straszny jest ten pocieszający argument o dzieciach z domów dziecka. Bardzo go nie lubię. Dwa, znam i mam poczucie wartości. Zwyczajnie chciałabym mieć swoje, własne dziecko. Poza chwilami słabości funkcjonuje normalnie i nie płacze na widok każdego dziecka. Zwyczajnie puszczają emocje jak coś się nie udaje. I mamy do tego prawo. Tak jest nawet zdrowo ze znajdują swoje ujscie.
Jak ktoś ma życzę ie niech sobie adoptuje, a innych niech na sile nie uszczęśliwia. Co za bzdura… dom dziecka to nie sklep, gdzie sobie ide, jak w innym mi się nie udało zrobić zakupów.
A już argument o tym, ze czuje się mniej wartościowa … litości.paprotka17, Kardamonka, Rybka85, la, MyŚliwa, _kosteczka_, Pat87 lubią tę wiadomość
Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
I transfer - 😭💔
II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
Synek 09.02.2023 💙 -
Krakowska wrote:Niefajnie jakoś. W takiej sytuacji powinni za darmo Cię skonsultować albo skoro i tak jesteś już pacjentką wstępnie zaufać i nie czekać na potwierdzenie wpłat. Mnie chyba z trzy razy wypuścili z kliniki bez płacenia (raz z całego ambarasu związanego z transferem zapomniałam zapłacić i po kroplówce się po prostu pożegnałam, dwa razy miałam kwotę powyżej 500 zł, a do tej kwoty blokuje mi się karta z limitem, więc podpisałam tylko oświadczenie, że zapłacę później). Teraz też ciągle coś konsultuję ze swoim lekarzem telefonicznie.
La jest chyba w invicta
Invicta to maszynka do kasy niestety… nie mam dobrego zdania o tej klinice.
Usg robi zamiast lekarza polozna i nagrywa pozniej oglada to lekarz. Ostatnio moje zle nagrala i wyszlo ze mam pecherzyk na jajniku 15 mm, nie zostalam dopuszczona do procedury a dostalam zastrzyk na pekniecie tego pecherzyka
Bylo to dziwnie bo bylam na cyklu sztucznym od dwoch miesiecy wiec skad pecherzyk ??
Na drugi dzien poszlam zrobic hormony i byly niskie, nic nie wskazywalo ja owulacje wiec zrobilam usg jeszcze raz i jajniki czyste 😳😳😳
Byla to tobiel OKOLOjajnikowa mala … zle uchwycona na usg wygladala jak pecherzyk owulacyny. Zle ujety i nagrany obraz
Zlozylam reklamacje a klinika odpisala ze wszystko super oba usg odpowiadaj stanu klicznemu 😳😳😳
Zlodzieje
Ps lekarz jak by wykonywal usg to ustawil by sobie tak ze wiedzial by co i jak.
Invita nie polecam a co mowic zeby cos od nich dostac jako pajentka.
Chyba jedna z najgorszych klinik
Edit: i jeszcze doddam ze po pierwszym tansferze mowie do dr zeby wpisala mi wiecej proga niz 3x1 lutinus to powiedziala zebym umowila sie na wizte za 2 dni 180 zl i dodatkowo badnia hormonow 150
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 21:14
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
paprotka17 wrote:Straszny jest ten pocieszający argument o dzieciach z domów dziecka. Bardzo go nie lubię. Dwa, znam i mam poczucie wartości. Zwyczajnie chciałabym mieć swoje, własne dziecko. Poza chwilami słabości funkcjonuje normalnie i nie płacze na widok każdego dziecka. Zwyczajnie puszczają emocje jak coś się nie udaje. I mamy do tego prawo. Tak jest nawet zdrowo ze znajdują swoje ujscie.
Nie daj sobie nikomu wmówić, że coś musisz, cos wypada itd.
Każdy ma prawo przeżywać to po swojemu.
To ze są wśród nas dziewczyny, które daja radę mimo wszystko cieszyć się z cudzych ciaz i dzieci - wspaniale. Ale to że ktoś ma inaczej, cierpi i unika, nie oznacza odrazu że źle życzy tym dzieciatym, albo ze kwalifikuje się do leczenia odrazu.
Szczególnie w naszym gronie, gdzie każda historia jest inna, dajmy sobie prawo być soba i nie oceniajmy się nawzajem.paprotka17, Krakowska, magda.lena, Estrella, parviflora, Rybka85, nieOna, MyŚliwa, Żona, Pat87, Jane208 lubią tę wiadomość
Ona:
36 lat
Hormony, drożność, owulacje, cukry - ok
AMH styczeń 2021 - 6,15
Mutacje: mtfhr, PAI, vleiden
Leki: bromek/dostinex , acard, eurhyrox
Suple: b9, B6, b12, d3, inozytol, koenzym q10, omega 3
On:
41 lat
Morfologia 0%-3%, Hba - ok, SCD - 18%
Suple: fertilman, l-kartynina, Wit. C, Wit d3
Starania:
Od marca 2020, 3 x IUI
1 IVF - długi - start 04.10 INVICTA
27.10 punkcja - > 2 blastki 5.1.1 i 5.2.2 prawidłowe po PGTA
1FET + AH + UMA test: 23.12 - poronienie w 6 tc
ERA,subpopulacje, cytokiny - ok
2 FET V. 2022 - bhcg<0
2 IVF - > start IX
ET 04.10 - clexane, acard, accofil,
Beta: 6dpt - 11,4; 8 dpt - 35, 10dpt - 84, 15dpt - 595 (popołudniu, usg pęcherzy 2. 2 mm) , 20 dpt - 4920
29.10 - usg 🙏🙏🙏
2 mrozaki -
Czereśnia wrote:O toto !
Jak ktoś ma życzę ie niech sobie adoptuje, a innych niech na sile nie uszczęśliwia. Co za bzdura… dom dziecka to nie sklep, gdzie sobie ide, jak w innym mi się nie udało zrobić zakupów.
A już argument o tym, ze czuje się mniej wartościowa … litości.
Jestem wstanie zrozumiec, ze ktoś chce miec "SWOJE PRYWATNE DZIECKO " , ale skoro ktos nie moze spotkac sie ze swoja dobra kolezanka, bo ta ma dziecko, nie do konca jest normalne...
I tym przygnebianiem się, ze komus sie udało a mi nie, nie prowadzi do niczego dobrego... psycholog to zadna ujma, a pomoc może...
ale racja kazda z nas jest inna i cale szczescie;) zycze wam powodzenia i zebyscie nie byly zdolowane, tylko uśmiechnięte;) -
TylkoLepiej wrote:Też się staram z mężem dość długo, Też mam doła jak dostaje @ albo jak widze biel...
Mam doslownie 4 psiapsi + siostre. Wiedza, że sie staramy i mnie wspierają, wszystkie mają dzieci. Jedna ma 2 i jak to ona mowi: "u mnie było tak, że zawsze to był zloty strzal, chce i mam" bolało, jak tak mówiła, bo ja nie moge mieć 60 raz tego strzalu.. siostra brala tabletki anty, byli nad morzem rozwalila noge okazalo sie, ze antybiotyk oslabial anty, zaszla a o ciazy dowiedziala się 2 miechy pozniej. I jak mysle o tym to boli cholernie, ale wszystkie maja cudowne dzieci i lubie je odwiedzac, bo wtedy dostaje siły, że dalej walcze. Uwielbiam spędzać czas z moim 5letnim chrześniakiem.
Ale jestem wstanie rozumieć też kobiety, które to boli, aczkolwiek uważam, ze powinny skorzystać z pomocy ze specjalisty, by poczuly sie wartosciowe by dalej chcialy zyc i walczyć, a pogrążając sie w smutku, ze komus sie udalo, a ki dalej nie. Nie pomaga w normalnym funkcjonowaniu;) na każdą z nas przyjdzie pora, a jeśli nie, to są cudowne dzieci, ktore nie maja tyle szczescia i mieszkaja w domach dzieci;)
Uwielbiam ten argument o adopcji. Moja znajoma anty invitro pro katolicka cały czas mi te opcje poleca. Tylko jestem ciekawa czy będąc na moim miejscu sama dokonałaby takiego wyboru. Innym łatwo się mówi. Jednak skoro jesteśmy na tym forum tzn że każda z nas chce walczyć o swoje dzieciątko. Po drugie adopcja to nie jest takie hop siup że za miesiąc się uda. To też jest długi, nerwowy proces.paprotka17, MyŚliwa, Szatyneczka lubią tę wiadomość
AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
-
A zmieniając temat któraś robiła kariotyp przez testdna? Niby napisali ze kariotyp prawidłowy ale te chromosomy jakieś taki inne w parach 😅 czy przy konsultacji z genetykiem mogą wyskoczyć jakieś kwiatki?AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
-
nick nieaktualnyTylkoLepiej wrote:Jestem wstanie zrozumiec, ze ktoś chce miec "SWOJE PRYWATNE DZIECKO " , ale skoro ktos nie moze spotkac sie ze swoja dobra kolezanka, bo ta ma dziecko, nie do konca jest normalne...
I tym przygnebianiem się, ze komus sie udało a mi nie, nie prowadzi do niczego dobrego... psycholog to zadna ujma, a pomoc może...
ale racja kazda z nas jest inna i cale szczescie;) zycze wam powodzenia i zebyscie nie byly zdolowane, tylko uśmiechnięte;)Rybka85, GoldenLove, Szatyneczka, Pat87, Jane208 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEstrella wrote:Uwielbiam ten argument o adopcji. Moja znajoma anty invitro pro katolicka cały czas mi te opcje poleca. Tylko jestem ciekawa czy będąc na moim miejscu sama dokonałaby takiego wyboru. Innym łatwo się mówi. Jednak skoro jesteśmy na tym forum tzn że każda z nas chce walczyć o swoje dzieciątko. Po drugie adopcja to nie jest takie hop siup że za miesiąc się uda. To też jest długi, nerwowy proces.
Szatyneczka lubi tę wiadomość
-
TylkoLepiej wrote:Jestem wstanie zrozumiec, ze ktoś chce miec "SWOJE PRYWATNE DZIECKO " , ale skoro ktos nie moze spotkac sie ze swoja dobra kolezanka, bo ta ma dziecko, nie do konca jest normalne...
I tym przygnebianiem się, ze komus sie udało a mi nie, nie prowadzi do niczego dobrego... psycholog to zadna ujma, a pomoc może...
ale racja kazda z nas jest inna i cale szczescie;) zycze wam powodzenia i zebyscie nie byly zdolowane, tylko uśmiechnięte;)
Świąt jest tak zbudowany, że różni ludzie o odmiennych poglądach po nim stąpają. I dobrze. Różnorodność często ubogaca, ale... Ja siebie nie widzę szeroko uśmiechniętej, kiedy po 10 latach starań widzę po raz kolejny biały test. Każda z nas ma za sobą jakiś bagaż. Radzimy sobie z tym raz lepiej, a raz gorzej. Huśtawka emocjonalna jest, moim zdaniem, wypisana w okres starań. Myślę sobie, że uśmiechnięte będziemy wtedy, kiedy każda z nas zajdzie w upragnioną ciążę i bezpiecznie ją donosi rodząc zdrowe dzieciątko. Chociaż w najciemniejszych zakamarkach umysłu ukrywa się ta myśl, że może się nie udać. Ale spychamy ją jeszcze głębiej, karmiąc się nadzieją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 22:03
paprotka17, Kardamonka, Szatyneczka lubią tę wiadomość
Ja: PAI-1 4G/4G, ANA2 +, ANA3 -, niedobór białka S, nadmiar antytrombina III, KIR AA, NK 10%, mutacja MTHFR, rozjechanego cytokiny, AlloMLR - 0%, AZS, uNK - 667/mm2 --> zbite do 120/mm2
On: teratozoospermia, HLA C2C2
▪️27.06.2023 kriotransfer blastki 4BA z Accofilem, Atosibanem, embrioglue, Encorton, Prograf.
6dpt - 27,14 🍀 prog 29
8dpt - 54,79 🍀 prog 24
10dpt - 162,73 🍀 prog 22
13dpt - 981,75 🍀 prog 28
15dpt - 2311 🍀 prog 45
17dpt - 4651 🍀 prog 22
24dpt - 20823 🍀 prog 27
31/07 USG - jest 💜 !!! 🤞🍀🎉