Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną ☀️IVF Październik 2021 ☀️
Odpowiedz

☀️IVF Październik 2021 ☀️

Oceń ten wątek:
  • Czereśnia Autorytet
    Postów: 735 1340

    Wysłany: 15 października 2021, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pik86 wrote:
    Staram się nie wypowiadać w większości tematów natury etycznej, emocjonalnej, uczuciowej które są tutaj poruszane. Każda z nas ma prawo do swojego zdania, przeżywania w inny sposób, odmiennych emocji w danej sytuacji. Jednak to stwierdzenie nie pozwala mi przejść obok postu obojętnie. Dlatego, że nie rozumiem. Kompletnie nie rozumiem i poprosiłam o wytłumaczenie skąd takie myślenie.
    Wychowałam się w tym samym kraju i kulturze (jeśli mamy na myśli Polskę, oczywiście), do pewnego momentu pobierałyśmy to samo wykształcenie. I nie, nadal nie rozumiem.
    I nie chodzi o to, że się we mnie gotuje, bo tak nie jest (choć rzeczywiście wyczucie momentu nie najlepsze na takie uwagi) tylko zwyczajnie nie mogę pojąć tego moim umysłem. Chyba, że wchodzą tu kwestie religii, co jest już zupełnie innym tematem.
    Ale czego nie rozumiesz ? ze ludzie maja inne myśli i emocje w sobie ?
    Polska jest jednak spora. Nie porównasz Podkarpacia do Mazowsza. Jedni maja bardziej otwarte rodziny inne mniej. Myśle, ze to nasze miejsce jest tak wyjątkowe, ze możemy sobie pozwolić powiedzieć nasze myśli głośno, bez osadzania, bo jesteśmy na różnych etapach, po różnych przeżyciach i naprawdę nie wiemy co nas jeszcze w życiu spotka. Nie wierze, ze nigdy nie zadawałyście sobie pytania dlaczego właśnie nas to spotyka ? Ja walczę z niepłodnością ponad 5 lat i mam różne momenty. Lepsze i gorsze. Jednak in vitro to ciężka próba, ja nie chciałam się jej poddawać. Los zdecydował za mnie i mam o to do niego żal.

    kasiek2620, Jane208 lubią tę wiadomość

    Córcia 05.11.2012 naturals ❤️
    I transfer - 😭💔
    II transfer - ✅ -Brak serduszka 🖤
    14.06. 2022 ⏸ NATURALS 🙏🏻🥹
    Synek 09.02.2023 💙
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 15 października 2021, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśnia wrote:
    Ale czego nie rozumiesz ? ze ludzie maja inne myśli i emocje w sobie ?
    Polska jest jednak spora. Nie porównasz Podkarpacia do Mazowsza. Jedni maja bardziej otwarte rodziny inne mniej. Myśle, ze to nasze miejsce jest tak wyjątkowe, ze możemy sobie pozwolić powiedzieć nasze myśli głośno, bez osadzania, bo jesteśmy na różnych etapach, po różnych przeżyciach i naprawdę nie wiemy co nas jeszcze w życiu spotka. Nie wierze, ze nigdy nie zadawałyście sobie pytania dlaczego właśnie nas to spotyka ? Ja walczę z niepłodnością ponad 5 lat i mam różne momenty. Lepsze i gorsze. Jednak in vitro to ciężka próba, ja nie chciałam się jej poddawać. Los zdecydował za mnie i mam o to do niego żal.
    😘😘😘
    Zrobiło mi się bardzo niemiło po tych komentarzach. Tak,mam kolejny kryzys, i myślę dlaczego mnie to spotkało. W lutym kończę 40lat i presją czasu jest dla mnie dodatkowym problemem. Moja mama ciągle powtarza że w domu dziecka czekają dzieci...o in vitro mówię otwarcie,tylko nie mówię o adopcji zarodka. I właśnie dlatego że mówię o tym głośno,to często spotykam się z tym stwierdzeniem.

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • OlaNova Autorytet
    Postów: 608 760

    Wysłany: 15 października 2021, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evie wrote:
    Klaudia, przytulam mocno ♥️
    Osobiście polecam Ci Panią Doktor Marzenie Dębską (żonę słynnego profesora Dębskiego). Przyjmuje w Warszawie ale jeśli masz możliwy to na pewno warto się też skonsultować. Bądźcie dobrej myśli bo jak sama piszesz Doktor powiedziała, że może być jeszcze wszystko dobrze ♥️ ♥️♥️

    Ja idę na prenetalne za 4 dni, cała jestem w stresie. Czekam też na wyniki Sanco i Nifty Pro....

    Tak tak, koniecznie skonsultuj się z innym lekarzem, też polecam dr Dębską, ona jest on trudnych przypadków.
    Trzymam kciuki że wszystko będzie dobrze i dzidziuś urodzi się zdrowy :*

    Evie lubi tę wiadomość

    f2w33e3kj33m6p5d.png

    Ja: 30 lat On: 31 lat
    Starania od lipca 2019
    12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
    05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
    05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
    07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)

    09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
    25.10.2021 - FET - blastka 4aa
    6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
    8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
    24 dpt - mamy serduszko!!! <3 <3 <3

    1 mrozaczek 4aa na zimowisku <3
  • pik86 Autorytet
    Postów: 348 592

    Wysłany: 15 października 2021, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czereśnia wrote:
    Ale czego nie rozumiesz ? ze ludzie maja inne myśli i emocje w sobie ?
    Polska jest jednak spora. Nie porównasz Podkarpacia do Mazowsza. Jedni maja bardziej otwarte rodziny inne mniej. Myśle, ze to nasze miejsce jest tak wyjątkowe, ze możemy sobie pozwolić powiedzieć nasze myśli głośno, bez osadzania, bo jesteśmy na różnych etapach, po różnych przeżyciach i naprawdę nie wiemy co nas jeszcze w życiu spotka. Nie wierze, ze nigdy nie zadawałyście sobie pytania dlaczego właśnie nas to spotyka ? Ja walczę z niepłodnością ponad 5 lat i mam różne momenty. Lepsze i gorsze. Jednak in vitro to ciężka próba, ja nie chciałam się jej poddawać. Los zdecydował za mnie i mam o to do niego żal.

    Tyle, że tutaj nie zostało napisane, że niepłodność i in vitro jest karą za coś tylko, że dalsze problemy są karą za in vitro. I tego nie rozumiem, właśnie w tej grupie, w której każda z nas się na nią zdecydowała. Że problemy z utrzymaniem ciąży mają być karą za in vitro.
    Na wstępie mojej wypowiedzi już wyraziłam, że uważam że każda z nas ma prawo myśleć i czuć jak chce. Nikogo nie osądziłam ani nie zaatakowałam. Zadałam pytanie.

    TylkoLepiej lubi tę wiadomość

    4t7zp2.png

    1 IUI - 31.03.2018
    1 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil 28.07.2021
    7dpt beta <2, 31, 10dpt test negatywny, 12dpt beta <2, 30 😞

    2 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil, 03.09. 2021 🤞🍀🐟
    11dpt - beta 216,8, prog 13,5
    13dpt - beta 566,9, prog 12,3
    15dpt - beta 1402,6, prog 15,2

    ❄❄❄ A ❄❄❄B czeka
  • AnnaMD Autorytet
    Postów: 2093 2274

    Wysłany: 15 października 2021, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spokojnie, każda ma w sobie dużo emocji, myśli, często żalu i poczucia niesprawiedliwości, ale chyba teraz najważniejsze żeby wesprzeć Klaudie w trudnym momencie.

    Rybka85, kasiek2620, Klaudiaaaa, _kosteczka_, Krakowska, pik86, Yoselyn82, Evie, Pat87, Gusiaczek, Morwa lubią tę wiadomość

    4aGdp2.png

    starania od 12.2019
    3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
    Czynnik męski

    Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
    30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
    27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
    8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
    21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
    29 dpt 6 mm zarodek i <3 (6+3)
    9+3 2,8 cm człowieka :)
    12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
    23+2 połówkowe 523g chłopca :)
    27+2 1100 g
    30+2 1600 g
    33+2 2200 g
    36+2 3200 g :O
    39+0 3600 g
    18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️
  • pik86 Autorytet
    Postów: 348 592

    Wysłany: 15 października 2021, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    😘😘😘
    Zrobiło mi się bardzo niemiło po tych komentarzach. Tak,mam kolejny kryzys, i myślę dlaczego mnie to spotkało. W lutym kończę 40lat i presją czasu jest dla mnie dodatkowym problemem. Moja mama ciągle powtarza że w domu dziecka czekają dzieci...o in vitro mówię otwarcie,tylko nie mówię o adopcji zarodka. I właśnie dlatego że mówię o tym głośno,to często spotykam się z tym stwierdzeniem.

    Przepraszam, nie chciałam Cię urazić.

    4t7zp2.png

    1 IUI - 31.03.2018
    1 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil 28.07.2021
    7dpt beta <2, 31, 10dpt test negatywny, 12dpt beta <2, 30 😞

    2 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil, 03.09. 2021 🤞🍀🐟
    11dpt - beta 216,8, prog 13,5
    13dpt - beta 566,9, prog 12,3
    15dpt - beta 1402,6, prog 15,2

    ❄❄❄ A ❄❄❄B czeka
  • Klaudiaaaa Autorytet
    Postów: 1541 3614

    Wysłany: 15 października 2021, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaMD wrote:
    Dziewczyny spokojnie, każda ma w sobie dużo emocji, myśli, często żalu i poczucia niesprawiedliwości, ale chyba teraz najważniejsze żeby wesprzeć Klaudie w trudnym momencie.

    Dziękuje ❤️

    💁‍♀️ 31L : PCOS , AMH 6,33 , HSG- jajowody niedrożne
    💁 33L : wszystkie wyniki ok

    28.06.2021r-IVF start
    Mamy 4 ❄️ z 5 doby i 6 komórek ⛄️
    08.21-1 FET blastka 4.1.1
    8dpt -23 ,10dpt -39 ,13dpt -122 ,15 dpt -317 ,17dpt -683,
    20dpt -1611 ,24dpt -3484 ,26 dpt -6692(USG jest❤️)
    12tc-wada megacystis
    14tc serduszko przestało bić 😢synek 💔👼
    02.22-2 FET bl 4.1.1 - cb
    04.22 histeroskopia -zrost w macicy
    04.22-3 FET bl 4.1.1 👎
    05.22-4 FET bl 3.1.2
    Beta HCG :8dpt-146,10dpt-366,12dpt-964,15dpt-3723
    18dpt-10326,25dpt - crl 3,6 mm i ❤️
    9/10 tc 💔👼córeczka🥺
    Poronienie(zespół Turnera)

    Naturalny CUD
    05.11.22⏸️beta 145,930 mIU/ml
    07.11 beta 422,530 mIU/ml
    09.11 beta 1420,380 mIU/ml
    12.11 beta 8371,640 mIU/ml
    13w1d prenatalne + pappa Ok, ryzyka niskie 👧
    21w5d połówkowe Ok ,380g 👧
    30w5d III prenatalne Ok, 1400g 👧
    Ariana Ur. SN w 40w2d 14.07.2023r 3330g i 53 cm 👧
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 15 października 2021, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postanowiłam się włączyć, bo byłam w podobnej, cholernie trudnej sytuacji. 3 lata starań, pierwsza procedura, pierwszy transfer udany i czar pryska na prenatalnych - diagnoza ZD, potwierdzona amniopunkcją. Uwierzcie mi, w takich momentach naprawę różne myśli przychodzą do głowy. U mnie też pojawiła się myśl o karze. Że może nie powinnismy mieć z mężem dzieci, a uparliśmy się walczyć, zdecydowaliśmy na in vitro i może to kara.. abstrahując już od tego kto w co wierzy, że to po prostu życie i tak sie zdarza, że nie jestem jedyna.. ale naprawdę, w takich momentach nie da się czasem uniknąć takich najgorszych myśli. Dlatego w pełni rozumiem co Kasiek miała na myśli..
    Klaudia trzymaj się dzielnie kochana, nie napiszę, że wszystko będzie dobrze, bo tego nie wiem, ale przesyłam Ci dużo siły i ciepłych myśli ❤️

    Krakowska, Ania 181, kasiek2620, Evie, kamisia, Klaudiaaaa, Pat87, Rybka85, Gusiaczek lubią tę wiadomość

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 15 października 2021, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta8 wrote:
    Postanowiłam się włączyć, bo byłam w podobnej, cholernie trudnej sytuacji. 3 lata starań, pierwsza procedura, pierwszy transfer udany i czar pryska na prenatalnych - diagnoza ZD, potwierdzona amniopunkcją. Uwierzcie mi, w takich momentach naprawę różne myśli przychodzą do głowy. U mnie też pojawiła się myśl o karze. Że może nie powinnismy mieć z mężem dzieci, a uparliśmy się walczyć, zdecydowaliśmy na in vitro i może to kara.. abstrahując już od tego kto w co wierzy, że to po prostu życie i tak sie zdarza, że nie jestem jedyna.. ale naprawdę, w takich momentach nie da się czasem uniknąć takich najgorszych myśli. Dlatego w pełni rozumiem co Kasiek miała na myśli..
    Klaudia trzymaj się dzielnie kochana, nie napiszę, że wszystko będzie dobrze, bo tego nie wiem, ale przesyłam Ci dużo siły i ciepłych myśli ❤️
    😘😘😘

    Aneta8 lubi tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1927 1892

    Wysłany: 15 października 2021, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pik86 wrote:
    Tyle, że tutaj nie zostało napisane, że niepłodność i in vitro jest karą za coś tylko, że dalsze problemy są karą za in vitro. I tego nie rozumiem, właśnie w tej grupie, w której każda z nas się na nią zdecydowała. Że problemy z utrzymaniem ciąży mają być karą za in vitro.
    Na wstępie mojej wypowiedzi już wyraziłam, że uważam że każda z nas ma prawo myśleć i czuć jak chce. Nikogo nie osądziłam ani nie zaatakowałam. Zadałam pytanie.

    Może nie kara ale lekarka do której poszłam po poronieniu na kontrolę wyraziła swoją opinie że przez to że przy ivf brane są duże dawki proga na podtrzymanie rozwijają się ciążę które w normalnych warunkach uległyby wcześniej samoistnemu zakończeniu. Pewnie coś w tym jest.
    Jak któraś z Was napisała ivf uczy pokory. Jednak podejście do procedury wymaga również dużej odwagi i siły wewnętrznej aby mierzyć się z tym co się wydarzy, z komentarzami innych. Łzy smutku przeplatają się na tym forum z łzami radości. Chwile spokoju z wielką nerwowością, nadzieja ze zwątpieniem. Jednakże każda z nas mimo to walczy. Walczy o swoje marzenie. Walczy z takim a nie innym postrzeganiem inf. Mi osobiście jest mega przykro że kościół uważa ivf za coś złego. Że to jest grzech ciężki. Jak czytam o pokutach prolife to mi się włos jeży na głowie. Jak chęć posiadania dziecka może być czymś złym? Jak można takiego grzechu żałować? Eh rozpisałam się...

    Klaudiaaa trzymaj się kochana. Nawet sobie nie wyobrażam co teraz przeżywasz. Wierzymy mimo wszystko w pozytywne zakończenie tej historii.

    Aneta8, kasiek2620, Klaudiaaaa, AnnaMD, Rybka85 lubią tę wiadomość

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍

    23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
    25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊

    preg.png
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 15 października 2021, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam dupie pokorę. Każda z nas zasługuje na dziecko. Niech pokory los uczy meneli co mają co rok dzieci, które zaniedbują, a czasem biją i znęcają się.
    Jedyne co mnie nauczyło in vitro to częstego używania wulgaryzmów i złości.
    I że tyle fajnych osób nie ma nawet jednego dziecka lub musi się starać się latami i nie to żadnego sensu. Żadnego. Nic by się nie stało gdyby mieli ciążę od pierwszego strzała. Pokornym się jest albo nie niezależnie od beznadziejnych i niesprawiedliwych ciosów od losu.

    MDW, Aneta8, paprotka17, Pat87, Rybka85, LilyRain lubią tę wiadomość

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • MDW Autorytet
    Postów: 1506 2728

    Wysłany: 15 października 2021, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt, jak tam? Wczuwasz się w siebie czy stoicki spokoj i oczekiwanie na czwartkowy test?

    Ja już lekko świruje, a transfer jutro. Dobrze, że będzie to Relanium - mam zamiar odczuć ulgę, chociaż do końca nie wiem jak to będzie bo nigdy nie stosowałam.

    Mam milion myśli w głowie. Od na pewno tym razem nie wyjdzie bo niby dlaczego i pewnie już nigdy nie będę w ciąży, po że może skoro blastka klasy AA i accofil i acard może zaskoczy. A będzie i tak co ma być niezależnie od tego co zrobię.

    Krakowska, Rybka85 lubią tę wiadomość

    2019 IUI, CC 40 tc
    2022 IVF, CC 36+1 tc
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 15 października 2021, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Jestem przed i po wizycie. Endometrium i tak słabe bo okolo 6,6 w 8 dc. Ostatnio w okolicach tego dnia miało 8, a ogólnie do tej pory bezproblemowo bylo 10 w 9 ,10 dc. Lekarz kazal jeszcze zrobic progesteton i estradiol i czekam na wynik. Skad takie endo? Na USG tez widzialam, ze obraz pofalowany. Lekarz powiedzial cos, ze wraz z wiekiem moze dziac sie z progesteronem. I wspominał o tej sztucznej menopauzie. W tym cyklu wyjątkowo nie piłam czerwonego wina, moze przez to?

    Edit dzis w innym labie tj. kliniki prog okolo 0,11, estr. 200, co jest qrwa? 🙄

    Faktycznie jaja jakieś.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Evie Autorytet
    Postów: 2159 1547

    Wysłany: 15 października 2021, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorin123 wrote:
    Ja jestem w stanie wiele zrozumieć. Ale nie zrozumiem krytyki in vitro. To tak samo jak by krytykować postęp w innych dziedzinach medycyny. Czyli operacje, przeszczepy itd. Bo to jest ingerencja w ludzkie życie i zdrowie.

    Ja nigdy nie pomyślałam, że to jest dla mnie jakas kara. Jeśli bym tak myślała, to powinnam być zła na cały świat. Mam niedosłuch od urodzenia, brat niesłyszący, teraz jeszcze to in vitro. Więc mam się zastanawiać, za co mnie tak los / Bóg karze?
    Nie. Ja doceniam to, że nauka / medycyna idą tak do przodu. Że dzięki aparatom słuchowym mogę komunikować się z innymi. Że dzięki in vitro możemy spełnić marzenie o dziecku. I doceniam to. Bo wiem, że na świecie są ludzie których los dużo bardziej doświadcza.

    Kasiek2602 - nie chciałam cię urazić. Po prostu nie spodziewałam się takich słów tu na forum. Zwłaszcza tutaj. Może dlatego że za dużo się takich "złotych myśli" słyszy się w otoczeniu. I jest się wyczulonym na takie teksty. Ale teraz rozumiem co miałas na myśli :) przepraszam
    To tak naprawdę pierwszy tekst który wzbudził u mnie takie emocje i chęć wyrażenia opinii o tym. Generalnie powstrzymuje się od komentowania na forum wszelkich emocji. Wolę informacje na temat leczenia, wyników itd.

    Ale dlaczego nie jesteś w stanie zrozumieć krytyki invitro? To nie jest takie jednoznaczne. I możne nie chodzi o samą procedurę ale np co w sytuacji gdy para ma 8 zarodków, z 2 mają ciążę i więcej nie chcą. Więc też pozostałe 6 niszczą. Co wtedy? Bo ja jestem w stanie zrozumieć Kogoś, kto ma co co tego mieszane uczucia oraz wszystkie kontrowersje wokół tego tematu. I żeby była jasność -nie krytykuję a jedynie jestem w stanie sobie wyobrazić że komuś się to nie podoba.
    Inna sprawa jest taka - i to nawet Ci najgorliwiej wierzący w Boga powinni wiedzieć. Każdy na koniec swojego życia będzie odpowiadał sam za siebie i swoje czyny i nikomu nic do tego o ile nie krzywdzi przy tym innych. Więc nikt do niczyjego życia wpierzac się nie powinien.
    Druga sprawa - ktoś to invitro wymyślił. Więc jeśli Bóg na to zezwolił to znaczy,że chyba dopuszcza opcje,aby ludzie "w ten sposób" mieli swoje upragnione dzieci.
    Nie widzę nic złego w komentarzu Kazik. Napisała coś co jest pewna, że każdej z nas choć raz przeszło przez myśl gdy się nie udało. Myślenie ludzi zwłaszcza starszych i głęboko wierzących źle o invitro wynika głównie z kultury w jakiej się wychowali i niewiedzy. Zawsze możemy pomóc im zmienić zdanie i nakreślić temat.

    Aneta8 lubi tę wiadomość

    Kriobank Białystok

    07.08.2021 punkcja
    12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️

    🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
    🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
    🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
    🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
    🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
    🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
    🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
    🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50

    27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
    04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m

    19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
    19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m

    Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗

    rfxgrjjgg31sy2sm.png
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 15 października 2021, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    Krew już oddana...Ale wyniku nie sprawdzam. Pierdziele...😝😝😝 A za drugim razem miało być łatwiej 😏🙄

    Jak tam?

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MDW wrote:

    Mam milion myśli w głowie. Od na pewno tym razem nie wyjdzie bo niby dlaczego i pewnie już nigdy nie będę w ciąży, po że może skoro blastka klasy AA i accofil i acard może zaskoczy. A będzie i tak co ma być niezależnie od tego co zrobię.
    Hej ja miałam straszne wahania nastroju, ale od początku. Byliśmy z mężem na urlopie spontanicznym. Wiedziałam juz, że muszę wziąć ze sobą tabletki, bo tydzień przed okresem miałam zacząć brać coś na przygotowania do cyklu ivf. Byłam sceptyczna do wakacji, bo stwierdziłam, że trochę szkoda kasy, zwłaszcza przy cenie leczenia. Później jednak stwierdziłam, że co ma być to będzie wiec mogę chociaż pozytywna być. Stwierdziłam dobra lecimy, bo to nasze ostatnie wakacje we dwoje. Wracając do domu na lotnisku jeszcze dostalam okres 2 dni przed terminem. To był piątek godzina 21, w sobotę klinika zamknięta. Juz mega panika, bo tabletki miałam brać 7 dni, a tu tylko 5. W domu czekają 2 torby leków i nie wiem co z nimi robić. Dodzwoniliśmy się, umówili nas na skan na wtorek. Nie było nas w domu 2 tyg lodówka pusta. Mąż mowi żebym się szykowała i jedziemy na zakupy. Jeszcze wspomniał żebym sprawdziła czy potrzebuje podpaski. Wiesz co, pp 7 latach niepowodzeń powiedziałam mu: mezu nie potrzebuje podpasek to mój ostatni okres. Mentalnie juz byłam w ciąży i ważne jest to, że tak się czułam. Juz wtedy wyliczałam potencjalną datę porodu, mimo że nie zrobiłam jeszcze 1 zastrzyku. Później było niestety gorzej 😃 zastrzyki mi dawały w kość. Pisałam do męża, że jak nie wyjdzie to już jigdy nie podchodzę do tego. Później po punkcji byłam tak pewna, że się nie uda, że jednak mówiłam mu, że w listopadzie chce znowu podejść. Później jednak blastka wywalczyła i miałam transfer. Chodziłam ciągle dotykając się po brzuszku, a po 2 dniach znowu dol, że niby jednak nic. Udało się, jestem w ciąży i super się cieszę, ale co chwile jakieś czarne myśli! Taki juz nasz los. Rozumiem te twoje zmiany i wahania, ale trzymam kciuki za jutro! Wierzę w to, że w końcu nam wszystkim się uda i wiem, że ciężko jest nie miec dola, ale czasem pozytywne nastawienie może zdziałać cuda 😀

    Rybka85, TylkoLepiej lubią tę wiadomość

  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 15 października 2021, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Faktycznie jaja jakieś.

    Lekarz powiedział, że to kwestia poprzedniego labu, gdzie pobierają z palca. Teraz robiłam w klinice i wg lekarza ten wynik jest poprawny, a tamten błędny. Wysłał mnie na to powtórne badanie, ale w labie kliniki bo wynik z tamtego labu nie pokrywał mu się z tym co widzi na USG. Po wyniku z kliniki powiedział, że teraz się wszystko się zgadzam. Teraz jeszcze dostała dodatkowe plastry z estradiolem Systen 50. Ktoś brał? Endometrium w 8 dniu - 6 mm.

    USG przed transferem - 18.10.2021.
    Można mnie wpisać.
    I taka karuzela :/
    A chętnie bym sobie miesiąc odpoczęła i już się z tym pogodziłam, a nawet ucieszyłam.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1434

    Wysłany: 15 października 2021, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    Jak tam?

    Nie ma wyników jeszcze 😑😑😑

    Makt lubi tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2021, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się tam rozpisałam, a chciałam dodać jeszcze. Po transferze powiedziałam do męża, że mimo wielu lat staran i negatywnych testów ten zaboli najbardziej. Przechodząc przez ivf te negatywne bety i testy maja dużo większy wpływ niż zwykły standardowy nieudany cykl. U mnie negatywne testy zawsze bolały, czasem wywoływały łzy, ale nigdy nie wiedziałam czy to brak zapłodnienia brak owulacji czy coś innego. Natomiast po transferze miałam świadomość , że mam w sobie zarodek, połączone dna moje i męża, że w tym zlepku komórek jest wiadoma płeć i kolor oczu mojego dziecka i wiedziałam, że ono realnie może żyć. Wiedziałam, że jak się nie zagnieździ to strzał w was bedzie dużo mocniejszy. Ivf to ciężki temat i nikt nie podchodzi do niego z przyjemności. Jest to bardzo ciężka walka o potomstwo, jedyna nasza nadzieja. Jestem ogromnie wdzięczna medycynie za to, że dala mi szanse być w ciąży i zostać mama. Wiem, że ryzyko jest większe, ale świadomie je podejmuje, bo wiem, że w ten sposób mam jakiekolwiek szanse na dziecko. Boję się tego, że mogę poronić, że może na usg prenatalnym wyjsc wada, ale bardziej bałam się tego, że nigdy nie zostaniemy rodzicami. Dzięki ivf wszystkie mamy na to szanse i nadzieję. Jednym z nas uda się łatwiej, innym niestety trochę ciężej, ale przynajmniej jest nadzieja. Trzymam za was wszystkie kciuki dziewczyny i za siebie w sumie też 😀

    Krakowska, paprotka17, Rybka85, Pat87 lubią tę wiadomość

  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2337 2542

    Wysłany: 15 października 2021, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które w tym tyg dostały złe informacje-bardzo mi przykro :( Rzadko się tu udzielam, raczej podczytuje.
    Nie odniosę się do tych słownych przepychanek,jedno wiem na pewno-ivf to taki rollercoaster uczuć, stresów, ze staram się każdego zrozumieć mimo,że ciężko czasem.

    Jestem po 2 nieudanych transferach. Pytałam o dodatkowe badania, lekarz stwierdził, że po 3 konulstacja immuno. Oczywiście zrobiłam badania sama już, bo jednak nie chce tracić kolejnego zarodka. Dziś wynik: Kir AA i brak kirow implantacyjnych. Trochę podcięło skrzydła,ale przynajmniej coś więcej wiem...

    Dostałam też wynik cytokin, ale nie bardzo wiem jak to odczytać, któraś pomoże? :)
    https://zapodaj.net/797624dcadb35.jpg.html

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
‹‹ 116 117 118 119 120 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ