☀️IVF Październik 2021 ☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
Guniaczek wrote:Nie wiem kuźwa ide se poryczeć a potem otrzepuje skrzydełka i działam dalej, zapisałam się do lekarza na 10.11 i do innego immuno się zapiszę też.....no i pójdę na aku bo teraz sobie darowałam....
U nas do zesżłego roku myśleiśmy że problem jest w nasieniu męża, ale jak mieliśmy super zarodeczki i kolejne transfery nei wychodziły to siebei zaczęłam badać....ja ogólnie od samego początku dopytywałam wszystkich lekarzy czy ja coś jeszcze moge zbadac "Pani ma wszystkei wyniki wzorcowe, proszę się nie doszukiwać", aż zbadałam na własną rękę immuno i no nei mam wzorcowych....to mnie dobiło bo straconych kilka lat przez to pieprzenie że jestem zdrowa jak ryba, ale no byłam w każdej klinice we Wrocku i dwóch w Wawie i każdy patrzył na mnei jak na durnowatą, że na siłę coś chcę znaleźć u siebie....z immuno w sumei też temat jest kontrowersyjny bo nie wiadomo na ile to rzeczywiście ma wpływ, ale jest sporo przypadków którym po lekach się udaje.....wkurza mnie to, że cżłowiek chodzi do najlepszych lekarzy i nie pokierują go tylko musi wygrzebywać na forum co badać... -
Guniaczek wrote:to podejście miałam już z lekami od immuno, do Paśnika niesposób isę dostać, byłam u Wilczynskiego, ale w zasadzie z tego co widzę oni wszyscy dają to samo....teraz pójdę do Jarosz, zobacyzmy co ona powie...
Krakowska lubi tę wiadomość
Ania
Dwie nieudane inseminacje -
Guniaczek wrote:to podejście miałam już z lekami od immuno, do Paśnika niesposób isę dostać, byłam u Wilczynskiego, ale w zasadzie z tego co widzę oni wszyscy dają to samo....teraz pójdę do Jarosz, zobacyzmy co ona powie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2021, 18:33
-
Guniaczek wrote:Nie wiem kuźwa ide se poryczeć a potem otrzepuje skrzydełka i działam dalej, zapisałam się do lekarza na 10.11 i do innego immuno się zapiszę też.....no i pójdę na aku bo teraz sobie darowałam....
U nas do zesżłego roku myśleiśmy że problem jest w nasieniu męża, ale jak mieliśmy super zarodeczki i kolejne transfery nei wychodziły to siebei zaczęłam badać....ja ogólnie od samego początku dopytywałam wszystkich lekarzy czy ja coś jeszcze moge zbadac "Pani ma wszystkei wyniki wzorcowe, proszę się nie doszukiwać", aż zbadałam na własną rękę immuno i no nei mam wzorcowych....to mnie dobiło bo straconych kilka lat przez to pieprzenie że jestem zdrowa jak ryba, ale no byłam w każdej klinice we Wrocku i dwóch w Wawie i każdy patrzył na mnei jak na durnowatą, że na siłę coś chcę znaleźć u siebie....z immuno w sumei też temat jest kontrowersyjny bo nie wiadomo na ile to rzeczywiście ma wpływ, ale jest sporo przypadków którym po lekach się udaje.....wkurza mnie to, że cżłowiek chodzi do najlepszych lekarzy i nie pokierują go tylko musi wygrzebywać na forum co badać...
Brw. Wyslalam Ci wiadomosc.Leczenie od 2018 roku.
#2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
#2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
#11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
#Endometrioza
#Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
#Kariotypy ok
#Ferrytyna dolna granica
#Homocysteina 9/12
#DHEAS nieznacznie powyżej normy
#Ana2-słabo dodatni
#B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.
#Witaminy💊 i meta
1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...
Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
Cytokiny- atak zarodka
Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var -
nick nieaktualny
-
Hej. Właśnie dostałam wyniki bety 2.3😔 jeszcze muszę powtórzyć w czwartek... Luteina z mnie wypływa podbarwiona na różowo i taka kawa z mlekiem... Raczej wątpię że się udało... 12 dzień po transwerze... przy Adasiu w 10 dniu miałam już 10 betę..
-
_kosteczka_ wrote:Progesteron już całkiem? Miałaś zastrzyki czy tablety? Czy jedno i drugie?
To dobrze, że nic się nie dzieje 😊 u mnie też już od tygodnia spokój. Chciałabym żeby tak zostało 🙄Starania od kwietnia 2020 roku
👫 OBOJE 35+
Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
DHEA-SO4: 281,60 ✅
FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
Drożność jajowodów ✅
Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK
3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży
Sierpień 2021r. IN VITRO
06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
-
Wracam z wizyty. Punkcja zaplanowana na 05.11 transfer na 10.11....bożeeeee ile tych lekówStarania od 11lat (w klinice od 01. 2020)
👫 35l i 37l
Mąż: badanie nasienia OK
Ja: Hashimoto 💊 Euthyrox 125
Drożność jajowodów ✅
3 x IUI [06-10.2021r] - 👎👎👎
10.2021 decyzja o IVF💪
05.11 punkcja- 13 🥚mamy ❄️❄️❄️
10.11 transfer ET 5dniowa
beta <1,20 😭
13.12 Transfer ❄️
beta <1,2😭
16.02.2022 Transfer ❄️
26.02.2022 beta 157 upragnione dwie kreski🥰
21.03.2022 8+3 💔
*MTHFR_677C>T układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* PAI-1 4G układ heterozygotyczny- nieprawidłowy
* Kariotypy- oboje ok
Start II procedura lipiec 2022- 7🥚i tylko ❄️
03.08.2022 transfer ET
beta <1,20 😭
* ANAXA5- oboje ok
*Krzywa glu-in ok, ale włączony profilaktycznie glukopage xr
III procedura start 22.10. protokół krótki
07.11. transfer ❄️4.2.1.🙏🍍🍀
Koniec marzeń 😭 -
Guniaczek wrote:No mam wynik :
beta <0,2
prog 13,3
także tego, na ten moment czuję, że nie będę w stanie prowadzić listopadowego wątku...
Przykro mi bardzo
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Estrella wrote:Kurde brzuch mnie boli a teraz zobaczyłam różowy śluz na papierze. Nie wiem co robić. Mam w domu duphaston ale nir wiem czy brać.
Narazie obserwuj, nie panikuj. Miałaś bardzo dobry wynik proga ostatnio
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Agnes92 wrote:ZAPRASZAM NA WĄTEK LISTOPADOWY
Miejcie do mnie prosze dużo cierpliwości bo dla mnie to nowość i naprawde mega się boje czy podołam
Super ze się zdecydowałaś jak cos pisz na priv to pomogęAgnes92 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Ania 181 wrote:Olaboga. Bardzo wysoka. Może bliźniaki ?
Mam nadzieje, ze to tylko dobry objaw.. z bliźniaków byłabym przeszczęśliwa ale to oznaczałoby ze się podzieliła.20.08.2021 transfer dwóch zarodków, nieudany, beta 0
19.10.2021 transfer (trzydniowca, KD)
8dpt 81,48
10dpt 233,87
14dpt 1710,44
21dpt 27 tys
27 dpt jest -
nick nieaktualny
-
Dorzucę to tutaj, żeby już w kolejnym wątku nie drążyć:Yoselyn82 wrote:MySliwa można żyć bez seksu w ciąży. (...)
Widocznie nie przeszłaś tyle co ja. Starałam się o pierwsze dziecko 9 lat. Na pewno inaczej byś mówiła. Drazalam o każdy dzień w ciąży to nie w głowie mi seksy były.
Oczywiście nie mówię że mnie nie ciągnęło, bo były momenty takie ale głęboki wdech i wydech i było ok. 😅kasiek2620 wrote:Zapewniam Cie że można się poświęcić. I gdybyś była w mojej sytuacji też byś tak.postapila.Wczesniej też mówiłam inaczej,dlatego za przyzwoleniem lekarza był seks. Pierwszy i ostatni raz.U mnie poronienie było ewidentnie po stosunku a że mam za chwilę 40lat to nie mogę sobie pozwolić na eksperymenty.Tym bardziej po 8 transferach bez ciąży.
No, tak na pewno mam mniejsze "doświadczenie" od Was, bo ja się starałam tylko 7 lat i miałam tylko 5 transferów + 1IUI + jednego krótkiego naturalsa. Spoko, nie będę się licytować.
Wydaje mi się, że ja bym nie potrafiła, choć tak jak myślę: niekoniecznie seks musi prowadzić do penetracji. Są różne metody, sposoby i możliwości.
Czy Wam lekarze powiedzieli, że pożycie może mieć wpływ na poronienie? Nawet w II, III trymestrze ciąży czy są to tylko Wasze założenia?
Zakładanie, że coś nam zaszkodziło w poprzedniej ciąży i omijanie takich zachowań wydaje się być naturalnym tokiem ewolucji (tak jak omijanie gorących rzeczy), ale... po prostu czasami nie ma głębszych podstaw.
Naprawdę, staram się nikogo nie oceniać pod tym względem, tylko opieram się na badaniach i opiniach lekarzy - między innymi rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników mówią, że seks można uprawiać przy ciąży o niepowikłanym przebiegu, bez przeciwskazań medycznych.
"Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w zakresie opieki przedporodowej w ciąży o prawidłowym przebiegu"
Hehe, i ciekawe kto przeprowadzał te badania:
https://www.chcemybycrodzicami.pl/seks-oralny-zmniejsza-ryzyko-poronienia/
Rozumiem, że próbujecie się bronić (w sensie przed poronieniem), nie macie na to ochoty czy głowy, to Wasza decyzja, Wasza sprawa. Dla mnie argument "nie, bo nie" jest wystarczający, bez względu na to - który z partnerów go podnosi.
Hm... nie chciałabym tylko, żeby przenoszone były na forum takie mity na temat ciąży, które dla niektórych mogą być szkodliwe. Badania tego nie potwierdzają, a nie każdy chce się/może poświęcać w takim przypadku. Są rzeczy ważne i ważniejsze, ale nie uważam, że martyrologia i cierpiętnictwo jest potrzebne wszędzie i zawsze.
Oczywiście, staraliśmy się zaczekać do usłyszenia serca, a po pozytywnej becie zdecydowaliśmy się na taki seks bez penetracji. Mówią, że normalnym objawem II trymestru jest zwiększone libido, i w pewnym momencie się tego baliśmy, patrząc na to co działo się w I 😈.
Dżuli, Trini87 lubią tę wiadomość
-
Ja mam inne zdanie widziałam poronienia przez sex... Ja bym nigdy nie zaryzykowała, ale jak ktoś się tak długo starał jak ja... to pewnie też by miał zniszczoną psychikę, w dodatku po stracie...
Ale leżałam z dziewczyną w szpitalu ( ona była w 18tc, ja 19tc )... i ona była na wizycie ( poszła tydzień przed swoim terminem, bo strasznie ją bolał brzuch i stwierdziła, że leci to sprawdzić... na USG było wszystko super, szyjka długa, zamknięta... ( miała zdrową ciążę- mogła się kochać, ale nie robiła tego z wyboru czy strachu ) ale, że jest w starszym wieku i się boi o ciążę to poszła też na wszelki wypadek w terminie... (czyli tydzień później) i nagle szok... na USG wszystko super, ale szyjka jest już w lejek... czyli niespodziewanie zaczęła jej się otwierać, wtedy była jeszcze długa... pilne skierowanie do szpitala na zabieg- szew ratunkowy...
Była przyjęta szybko, ale od środy do poniedziałku czekała na wyniki badań... ( pomijam fakt, że w poniedziałek ich też nie było i profesor zadzwonił i zrobili na cito w 30 min, no, ale to takie realia ) ... tym sposobem prawie tydzień minął... i szyjka już była krótka... Po zabiegu bolała i ciągnęła ją macica, bo przez jej długość musiała być mocno wyciągana...
Wizyty mamy zazwyczaj co 4tc... i to, że lekarz nam pozwoli dzisiaj, to tak naprawdę nie wiemy co tam u nas po 2-3 tygodniach się dzieje...
Ja mam kategoryczny zakaz teraz ze szpitala, bo raz to krwiak, a 2 to twarda macica....
Ale zakaz czy nie ... nawet mi to nie w głowie od początku ciąży...
Każdy niech idzie za głosem serca albo rozsądku jak są przeciwwskazania...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
nick nieaktualny
-
Klaudiaaaa wrote:Dziękuje wam za te wszystkie słowa wsparcia 🙏🏻
Jestem silna , ale tylko chyba przy innych , jak zostsje sama to mam chwile załamania , ale jak połączę to jest trochę lepiej na chwile.
Kamisia Nifty nic nie wykazało , wyszło idealne , ale możliwe ze to nie była żadna wada genetyczna tylko fizjologiczna , w PAPPIE wyszły te ryzyka , bo coś już się działo u dzidzi , tak wczoraj powiedział mi lekarz który robił mi pierwsze prenatalne. Ale mimo wszystko czekamy na wyniki, to nam wszystko powie.
Krakowska czekali aż zacznę krwawić żeby było wiadomo ze szyjka jest wystarczająco miękka , chyba chodzi o to żeby nie nie zrobić krzywdy i łatwiej przebiegł zabieg. Od razu mówili ze lepsze będzie dla mnie jesli poronienie się zacznie najpierw.
Polubiłam za twoją siłę kochana wiem co przeżywasz jesteś mega silna i płacz to normalne to samo robiłam bo tego potrzebujesz musisz przejść tą żałobę trzymaj się i wracaj do sił oczyść głowę zajmij czymś myśli ❤️🙏 wierzę że jeszcze zaznasz szczęścia jeżeli chcesz się wygadać śmiało pisz priv ❤️Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️ -
Dziewczyny nie mogę nadrobić czytania stron forum, co to było z tym ananasem ? Ktoś napisal o tabletkach z ananasa i nie wiem za bardzo o co chodziło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2021, 11:25
AntyTPO Anty Tg⚠️💊 Euthyrox 25, Thyrozol 5 mg, hiperinsulinemia 💊metformax, mutacja MTHFR, PAI-1 4G- układ heterozygotyczny, rozjechane cytokiny, komórki NK - 19,13 %, immunosupresja
6 IVF beta 0
"Ciągle mamy nadzieję – i we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję niż ją stracić..." -
Eweszy wrote:Dziewczyny nie mogę nadrobić czytania stron forum, co to było z tym ananasem ? Ktoś napisal o tabletkach z ananasa i nie wiem za bardzo o co chodziło
Wejdź na wątek IVF listopad tu już nikogo nie ma 🙂 pewnie chodzi o monokoncentrat z AnanasaEweszy lubi tę wiadomość
Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️