IVF po IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia1992 wrote:Kochana przychodzicie teraz mały kryzys ale wydaje mi się ze jest to normalne u nas tez czasami jest lepiej a raz gorzej. Rozumiem Cię doskonale my tez mamy teraz taki kryzys tylko ze ja boje się seksu jak ognia bo ostatnich wydarzeniach. Co do spadku formy psychicznej ja skorzystałam z wizyty u psychiatry który zajmuje się tematem niepłodności i było mi o wiele lepiej czasami warto skorzystać z takiej usługi, niedługo mam znowu wizytę bo aktualnie psychicznie jest bardzo słabo. Z waszym maleństwem jest wszystko Ok spokojnie, tez się o to martwiłam w maju ale trzeba być dobrej myśli. A skąd decyzja ze dopiero w styczniu kolejne podejście? Nie wiem czy dobrze pamietam ale kiedyś pisałaś ze na jesienni..
Gosia dobrze pamiętasz, że to miało być na jesieni. Niestety u mnie w firmie jesień to będzie masakra, będzie dużo pracy i raczej to nie moment na skupienie się na kolejnej procedurze.Ale myślę o tym by w grudniu po świętach zacząć robić znowu badania plus kariotyp i wtedy na styczeń będziemy gotowi. Chce też odłożyć na criotransfer i ewentualną kolejną procedurę. Moja przyjaciółka mówi, że niestety ma przeczucie, że u nas to dopiero za 3 razem zaskoczy.
Cykle mi się zmieniły bo teraz mam krótkie i jajeczkowanie już koło 12 dnia cyklu max.
Ten nasz kryzys spowodowany jest tym, że dużo się u nas dzieje, narzeczony zmienił prace, remont mieszkania itd. stąd często zmęczenie i się mijamy.
Zmieniamy tryb życia teraz, zmiana diety, dołożymy brak alko całkowity i siłownie:-)
Oby czas szybko zleciał. Masz rację chyba powinnam skorzystać z tej wizyty u specjalisty.
-
Gaja88 wrote:Kochana z bałwankiem będzie wszystko Ok! Super, że macie po co wracać, a nawet jeśli będzie potrzebna kolejna procedura (choć z całego serca życzę Ci żeby nie była potrzebna) to przecież dasz radę, silna babka z Ciebie. Każdej z nas zdarza się spadek formy, ale pamiętaj że potem przychodzi lepszy czas, trzeba to przetrwać. :*
Po nieudanym transferze rozmawiałam z lekarzem i pytałam czy są jeszcze badania, które mogę zrobić i wspomniał właśnie o kariotypach, mówił że póki co to nie jest konieczne, ale wolałam dla własnego spokoju zrobić. Wiem ze są kliniki, które wymagają badania kariotypu przed pierwszą procedurą IVF. Robiliśmy oboje, niestety czas oczekiwani u nas to 35 dni roboczych, więc długo.
U nas lekarz nie wspomniał o żadnych dodatkowych badaniach. Pani dr była wręcz zszokowana że się nie udało. Powiedziałam, że robimy przerwę by dojść psychicznie do siebie. Myślę że to niepowodzenie bardziej źle zniósł mój NM. Wszystkie badania które robię to sama se je zlecam czytając net i fora. Jeśli criotransfer się nie uda to kolejna procedura to będzie IMSI. Zastanawiam się czy powtarzać badania mojemu NM takie jak komputerowe badanie nasienia z morfologia? -
Czasami warto skorzystać z takiej pomocy u mnie mąż bardzo szybko zauważył zmianę. Przez wszystkie wydarzenia stałam się bardzo nerwowa czepiałam się o najmniejsza głupotę, teraz jestem spokojniesza, grunt to przyznać się ze potrzebuje się pomocy. Co do przyjaciółki przeprszam ze to napisze ale takim gadaniem ze za 3 razem wam się uda to Cię bardziej dołuje nie możesz mieć nastawienia ze musisz już myśleć by odłożyć kasę na kolejna procedurę. Każdy może mieć jakieś przeczucia ale szczerze to powinna to zostawić dla siebie, teraz potrzebujesz pozytywnego myślenia. A wracasz do Dr Starosławskiej?Motylek1313 wrote:Gosia dobrze pamiętasz, że to miało być na jesieni. Niestety u mnie w firmie jesień to będzie masakra, będzie dużo pracy i raczej to nie moment na skupienie się na kolejnej procedurze.Ale myślę o tym by w grudniu po świętach zacząć robić znowu badania plus kariotyp i wtedy na styczeń będziemy gotowi. Chce też odłożyć na criotransfer i ewentualną kolejną procedurę. Moja przyjaciółka mówi, że niestety ma przeczucie, że u nas to dopiero za 3 razem zaskoczy.
Cykle mi się zmieniły bo teraz mam krótkie i jajeczkowanie już koło 12 dnia cyklu max.
Ten nasz kryzys spowodowany jest tym, że dużo się u nas dzieje, narzeczony zmienił prace, remont mieszkania itd. stąd często zmęczenie i się mijamy.
Zmieniamy tryb życia teraz, zmiana diety, dołożymy brak alko całkowity i siłownie:-)
Oby czas szybko zleciał. Masz rację chyba powinnam skorzystać z tej wizyty u specjalisty.
ka87 lubi tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
gosia1992 wrote:Czasami warto skorzystać z takiej pomocy u mnie mąż bardzo szybko zauważył zmianę. Przez wszystkie wydarzenia stałam się bardzo nerwowa czepiałam się o najmniejsza głupotę, teraz jestem spokojniesza, grunt to przyznać się ze potrzebuje się pomocy. Co do przyjaciółki przeprszam ze to napisze ale takim gadaniem ze za 3 razem wam się uda to Cię bardziej dołuje nie możesz mieć nastawienia ze musisz już myśleć by odłożyć kasę na kolejna procedurę. Każdy może mieć jakieś przeczucia ale szczerze to powinna to zostawić dla siebie, teraz potrzebujesz pozytywnego myślenia. A wracasz do Dr Starosławskiej?
Myślę, że tak wrócę do niej.
Zobaczymy co będzie miała do powiedzenia. Może badanie kariotypu coś nam powie.
Po wtórze też morfologie nasienia.
A jak coś to kolejna procedura to będzie IMSI.
Wiesz, ja się nie czepiam bo umiem to kryć wszystko w sobie, ale kiepsko śpię bo koszmarne sny mam. -
Znam ten ból koszmarów i słabego snu, przed ciąża dostałam proszki na noc i spałam dobrze, teraz ich nie biorę bo nie wiem czy mogę i śpię tragicznie, cała noc przespałam jakieś 3 tygodnie temu a śnią mi się takie głupoty że to maskara. Duszenie w sobie wszystkiego to nie jest dobrym wyjściem. Lekarz zalecił kariotyp? Może tez histeroskopia by cos pomogła.Motylek1313 wrote:Myślę, że tak wrócę do niej.
Zobaczymy co będzie miała do powiedzenia. Może badanie kariotypu coś nam powie.
Po wtórze też morfologie nasienia.
A jak coś to kolejna procedura to będzie IMSI.
Wiesz, ja się nie czepiam bo umiem to kryć wszystko w sobie, ale kiepsko śpię bo koszmarne sny mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 12:11
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
nick nieaktualny
-
Izabelka, ja się na tym nie znam, ale z tego co wyczytałam to te przeciwciała blokujące pojawiają się jak jest się w ciąży, między 4-12 tygodniem.izabel_ka wrote:Dziewczyny jakie mam szanse na udany transfer z allo mlr 9%?
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
Kalade, powodzenia od dzisiaj przez 9 miesięcy && ❤️Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Do, pamiętałaśdo87 wrote:Kalade, powodzenia od dzisiaj przez 9 miesięcy && ❤️
Kochana, nie dziękuję :*
Boje się, ale jednocześnie cieszę i jestem podekscytowana. W końcu chociaż na kilka dni będę w ciąży:D a jak Bóg da to na 9 miesięcy:))
do87, Iwkaaa lubią tę wiadomość
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
I my też życzymy powodzenia! Mało tego, jestem pewna że maluszek zostanie z Wami!kalade wrote:Do, pamiętałaś
Kochana, nie dziękuję :*
Boje się, ale jednocześnie cieszę i jestem podekscytowana. W końcu chociaż na kilka dni będę w ciąży:D a jak Bóg da to na 9 miesięcy:))
:* &&&
kalade lubi tę wiadomość
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Dobrzemamaporaz2 wrote:Ka jak sie czujesz? Jak szyjka?
Juz 29tydzien, ale ten czas leci
tylko trochę się stresuję jaką długość ma teraz szyjka. W poniedziałek mam wizytę i przyznam szczerze,że psychicznie przygotowuje się ,że mogą mnie położyć do szpitala w razie czego. Najgorzej,że nie mam jeszcze dla siebie rzeczy pokupowanych typu piżamka. Chciałam się w weekend wybrać do sklepu, ale boję się,że mogę sobie tym zaszkodzić. Dużo leżę, baaardzo dużo. Ale nie non stop.
Mam nadzieję,że w poniedziałek nasz maluszek będzie ważył około 1,5 kgPlemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Już jestem w ciąży:D podali jeden, idealny książkowy zarodek. Mamy jeszcze jednego sprintera, który pewnie jutro już będzie blastka i pójdzie do mrożenia. I 3 jeszcze niezdecydowane, które będą jeszcze obserwowane.
Też miałyście zalecenie po transferze tylko siedzenie/leżenie?
ka87, Gaja88, Iwkaaa, do87 lubią tę wiadomość
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
Tak, trzebabylo dużo odpoczywać. Ja pamiętam, że nawet na 2dni dostałam relanium (chyba żeby głowa za bardzo się nie wtracala do tego co się działo w brzuszku). Ale po transferze nawet pół minuty nie leżałam bo musiałam koniecznie siku iśćkalade wrote:Już jestem w ciąży:D podali jeden, idealny książkowy zarodek. Mamy jeszcze jednego sprintera, który pewnie jutro już będzie blastka i pójdzie do mrożenia. I 3 jeszcze niezdecydowane, które będą jeszcze obserwowane.
Też miałyście zalecenie po transferze tylko siedzenie/leżenie?
No to dalej trzymamy kciuki. Jak się czujesz? Kiedy masz testować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2018, 14:46
kalade lubi tę wiadomość
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Ja leżałam 10 min. Później siku i teraz 20 min leżenia:)ka87 wrote:Tak, trzebabylo dużo odpoczywać. Ja pamiętam, że nawet na 2dni dostałam relanium (chyba żeby głowa za bardzo się nie wtracala do tego co się działo w brzuszku). Ale po transferze nawet pół minuty nie leżałam bo musiałam koniecznie siku iść
No to dalej trzymamy kciuki. Jak się czujesz? Kiedy masz testować?
Ok, to będę odpoczywać. Tobie się udało, więc będę się tego trzymać
Dobrze się czuje, nic nie bolało, bez problemów. Mam iść na betę 3 września
do87 lubi tę wiadomość
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
Kalade kciuki dla Was oby maluch został już z Wami na 9 msc !!
Ja wczoraj byłam u swojego dr. Ciąży jeszcze nie widać ale brzuch mnie bolał więc kazał przyjechać się pokazać. Mam kilka torbieli jajniki powiększone i jest trochę płynu, mówi że to lekka hiperka i mam się oszczędzać obserwować brzuch i w gdy by coś się działo dać znać bo nie chciał mnie faszerować na ten moment dodatkowo lekami. Hymm mam nadzieję że nic gorzej się nie stanie i nie wpłynie to na malucha....
kalade, ka87, do87 lubią tę wiadomość
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
-
A dzięki już lepiej. Brzuch tak nie ciągnie i nie boli dalej biorę leki i czekam jak na szpilkach na usg 6 zostało jeszcze tyle czasu. Codziennie myślę czy wszystko dobrze się rozwija czy będzie serduszko. Tak bardzo chcę się cieszyć ciążą ale czekam na wizytę po niej będzie już wiadomo na czym stoję.
Czasem mam myśli że skoro brzuch już nie boli i nie ciągnie to coś jest nie tak ale zaraz pukam się w głowę żeby tak nie myśleć bo zwariuje...
Dr nie kazał powtarzać bety żeby nie potrzebnie się nie nakręcać więc trzeba czekać na usgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 08:44
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
