IVF po IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
ka87 wrote:Mały, nawet jeszcze się nie stresuje. Niby 6potencjalnych moich maluszków się tworzy, ale nie myślę o tym. oby bez tego stresu było przez następne 9miesiecystarania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Iwkaaa wrote:Ka87 super info !!
A powiedz Wam że oglądałam dziś gazetkę z lidla i w przyszłym tygodniu będą bardzo fajne ciuchy dla ciężarnych także w sam raz coś dla Was ❤
Wysyłam męża w czwartek nie ma co Koszulka warstwowa piękna A i niemowlęce też fajne, kilka rzeczy kupie -
O ilości podawanych zarodków decyduje para a nie lekarz, lekarz co najwyżej może zasugerować liczbę transferowanych zarodków biorąc pod uwagę predyzpozycje pacjentki:)
Mam 31 lat i 2 transfery miałam z jednym zarodkiem a 1 z dwoma, akurat ten z dwoma zasugerował nam lekarz sugerując, że szanse będą większe, niestety nie pomogło -
mamaporaz2 wrote:Mi tłumaczył ze głupota brać dwa np jeden zdrowy a drugi chory i co? I juz nawet wyboru nie ma czlowiek...druga sprawa ze jak sa blastocysty to sa duże szanse ze sie uda, a ja jakos sama sie prosić o bliźnięta nie zamierzałam...
Moim zdaniem znaczna część Dziewczyn z forum byłaby wniebowzięta, gdyby po podwójnym transferze zostawałby by z nimi oba zarodki, zresztą ja również skakałabym z radości gdy po takiej walce zostałabym mamą dwójki na raz...
Dzieci są szczęściem a nie problem przynajmniej ja tak uważam ...
Wiadomo strach o to czy wszytko pójdzie dobrze i czy dzieci urodzą się zdrowe będzie zawsze niezależnie czy ciąża jest pojedyncza, podwójna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:22
Erl, Klara Wysocka, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
lipcowka86 wrote:Moim zdaniem znaczna część Dziewczyn z forum byłaby wniebowzięta, gdyby po podwójnym transferze zostawałby by z nimi oba zarodki, zresztą ja również skakałabym z radości gdy po takiej walce zostałabym mamą dwójki na raz...
Dzieci są szczęściem a nie problem przynajmniej ja tak uważam ...
Wiadomo strach o to czy wszytko pójdzie dobrze i czy dzieci urodzą się zdrowe będzie zawsze niezależnie czy ciąża jest pojedyncza, podwójna...
-
mamaporaz2 wrote:No tak tylko ciaza bliźniacza to jednak ryzyko-duże. A jak jedno z dzieci np zespol downa a drugie nie to co?
lipcowka86, wszamanka, skórka33 lubią tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
mamaporaz2 wrote:No tak tylko ciaza bliźniacza to jednak ryzyko-duże. A jak jedno z dzieci np zespol downa a drugie nie to co?
Zgadza się ciąża bliźniacza niesie ze sobą duże ryzyko, z pojedyńczą też różnie bywa...
Jeśli Ci sumienie pozwoli to to chore możesz zostawić w szpitalu i wrócić do domu tylko ze zdrowym... Albo możesz usunąć oba... W każdym przypadku to oczywiście kwestia sumienia każdego z Nas...
Rozumiem zastanawiać się nad aborcją w przypadku kiedy dziecko ma wady, które powodują, że albo urodzi się martwe albo umrze zaraz po porodzie ale upośledzenie umysłowe nie powinien być dla takiego dziecka wyrokiem śmierci...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 10:46
-
tolerancyjna wrote:Jak to co? Dziecko, to dziecko. Wiadomo, że chore dziecko to tragedia i cierpienie, ale kochać trzeba. Nie wyobrażam sobie inaczej. Decydując się nie na ciąże nikt nie daje gwarancji, że dziecko będzie zdrowe, chyba każdy ma tego świadomość
-
Truskawkowa, u mojej sis raz Lepeij raz gorzej. Zmartwiona jest tym,że cykl w plecy i nic nie działają.do tego teść miał wypadek więc takie buty. wiem,że Was podxzytuje (ale strasznie was tam dużo i nie chciała się przebijać ).
A ja miałam telefon z kliniki! Oni wczoraj pobrali mi 11pecherzykow,ale dojrzałych było albo 9albo 7(dopiero dzwonili a ja już zapomniałam! To chyba ze stresu). Wiem że zaplodnilo się 5! (Chyba muszę mieszkanie na większe zmienić!) w sobotę zadzwonia jak się dzielą. Ale powiem Wam że mały kamień z serca.
A co do tego,ile transferowac.to lekarz rzeczywiscie tylko doradza.ale przedstawił nam za i przeciw 2, i z mężem podjęliśmy decyzję o 1. Przez moje nadciśnienie,to że mam siostrę bliźniaczke no i jestem drobna. Więc jest wieksze ryzyko przedwczesnego porodu. Ja się nie boję pracy i obowiązków, tylko żeby były zdrowe. A przecież resztę pingwinkow odmroziny w razie czegotolerancyjna, Niusja, Iwkaaa, ninkali lubią tę wiadomość
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
ka87 super, aby tak dalej, niech dobra passa Was nie opuszcza!
Ucałuj siske, zabroń się dołować. Na pocieszenie powiedz jej, że jestem o cykl dłużej na antykach. Musimy się jakoś trzymać, na nas też nadejdzie kolej31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
nick nieaktualnyKa87, to bardzo dobrze!!!! Dalej kciuki!!!
Tolerancyjna,ja też o cykl dłużej na antykach... Co średnio mi się podoba...
Właśnie! Ka87, przekaż Do87, że my tu "przerwy" wszystkie robimy:-P także psychicznie śle pozytywne fluidy. Szybko minie!
Ka87,a jak brzuszek boli po pobraniu?ka87 lubi tę wiadomość
-
Ka87 5 dzieciaczków mówisz? No piękny wynik, oby tak dalej wszystko ładnie szło W sumie jestem pewna że będzie wszystko dobrze, musi być fakt dużo dziewczyn na wątku IUI, ale i tak bez do87 tak jakby pusto ja nie chce się licytować i co prawda na antykach nie jestem ale póki co też stoję w miejscu a na naturalny cud nie liczę bliżej wakacji dołączę do wątku ivf po IUI ale Was ma już tu dawno nie być! chyba że w roli " ciotek dobra rada po udanym ivf "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 15:20
inka2707 lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
ninkali wrote:Ka87, to bardzo dobrze!!!! Dalej kciuki!!!
Tolerancyjna,ja też o cykl dłużej na antykach... Co średnio mi się podoba...
Właśnie! Ka87, przekaż Do87, że my tu "przerwy" wszystkie robimy:-P także psychicznie śle pozytywne fluidy. Szybko minie!
Ka87,a jak brzuszek boli po pobraniu?
A mój brzuszek o niebo lepiej niż wczoraj.ale boli jak siedzę, jakby tam wszystko było spuchnięte, wzdete. Także dziewczynki uważam,że trzeba wziąć ze 2dni wolnego po punkcji. (Ja wzięłam 2tygodnie,jak szaleć to szaleć )Niusja, ninkali lubią tę wiadomość
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
Truskawkowa90 wrote:Ka87 5 dzieciaczków mówisz? No piękny wynik, oby tak dalej wszystko ładnie szło W sumie jestem pewna że będzie wszystko dobrze, musi być fakt dużo dziewczyn na wątku IUI, ale i tak bez do87 tak jakby pusto ja nie chce się licytować i co prawda na antykach nie jestem ale póki co też stoję w miejscu a na naturalny cud nie liczę bliżej wakacji dołączę do wątku ivf po IUI ale Was ma już tu dawno nie być! chyba że w roli " ciotek dobra rada po udanym ivf "
Chciałabym, żeby do poniedziałku zostały 3, w sensie,że chociaż.bo przecież zawsze jakiś%odpadaninkali, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość
Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823 -
nick nieaktualnyWiecie co! Jestem pewna że dobrze usłyszałam... kiedyś gin mi mówił że w dobie transfer.... No i nie wiem czy to ok pomysł? I czy ja mogę stanowczo powiedzieć nie! Chce w 5dobie... (Może z invimedzie Wrocław ktoś też ma doświadczenie)...jejku co tu robić. Jak on się uprze w 3dobie?
-
ninkali wrote:Wiecie co! Jestem pewna że dobrze usłyszałam... kiedyś gin mi mówił że w dobie transfer.... No i nie wiem czy to ok pomysł? I czy ja mogę stanowczo powiedzieć nie! Chce w 5dobie... (Może z invimedzie Wrocław ktoś też ma doświadczenie)...jejku co tu robić. Jak on się uprze w 3dobie?
Tak czy siak, to Wy decydujecie czy chcecie przedluzona hodowle, najlepiej chyba zostawic to embriologomKlara Wysocka lubi tę wiadomość
-
Mój tłumaczył ze w warunkach normalnych takie zsplodnione jajo wlasnie po ok 5 dniach dociera do macicy, wiec transfer w 5 dobie jest taki bliski maturze. Ale sa dziewczyny, których zarodki nie wytrzymują do 5 doby, wiec chyba lepiej wtedy próbować w 3 niż nie miec co ttansferowac...