X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF po IUI

Oceń ten wątek:
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 14 lutego 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ka87 wrote:
    Mały, nawet jeszcze się nie stresuje. Niby 6potencjalnych moich maluszków się tworzy, ale nie myślę o tym. oby bez tego stresu było przez następne 9miesiecy :)
    I bardzo dobrze, nie stresuj się, nie myśl , wszystko będzie dobrze :) trzymam z Całych sił kciuki za Ciebie :) A odbiegajac od tematu, u Twojej sis wszystko ok? Bo od paru dni się nie odzywa i z tolerancyjna się martwimy :(

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 14 lutego 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaaa wrote:
    Ka87 super info !!
    A powiedz Wam że oglądałam dziś gazetkę z lidla i w przyszłym tygodniu będą bardzo fajne ciuchy dla ciężarnych ;) także w sam raz coś dla Was ;)

    Wysyłam męża w czwartek :P nie ma co :) Koszulka warstwowa piękna :) A i niemowlęce też fajne, kilka rzeczy kupie :)

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 2997 2040

    Wysłany: 15 lutego 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ilości podawanych zarodków decyduje para a nie lekarz, lekarz co najwyżej może zasugerować liczbę transferowanych zarodków biorąc pod uwagę predyzpozycje pacjentki:)
    Mam 31 lat i 2 transfery miałam z jednym zarodkiem a 1 z dwoma, akurat ten z dwoma zasugerował nam lekarz sugerując, że szanse będą większe, niestety nie pomogło ;)

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tłumaczył ze głupota brać dwa np jeden zdrowy a drugi chory i co? I juz nawet wyboru nie ma czlowiek...druga sprawa ze jak sa blastocysty to sa duże szanse ze sie uda, a ja jakos sama sie prosić o bliźnięta nie zamierzałam...

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 2997 2040

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaporaz2 wrote:
    Mi tłumaczył ze głupota brać dwa np jeden zdrowy a drugi chory i co? I juz nawet wyboru nie ma czlowiek...druga sprawa ze jak sa blastocysty to sa duże szanse ze sie uda, a ja jakos sama sie prosić o bliźnięta nie zamierzałam...

    Moim zdaniem znaczna część Dziewczyn z forum byłaby wniebowzięta, gdyby po podwójnym transferze zostawałby by z nimi oba zarodki, zresztą ja również skakałabym z radości gdy po takiej walce zostałabym mamą dwójki na raz...
    Dzieci są szczęściem a nie problem przynajmniej ja tak uważam ...
    Wiadomo strach o to czy wszytko pójdzie dobrze i czy dzieci urodzą się zdrowe będzie zawsze niezależnie czy ciąża jest pojedyncza, podwójna...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:22

    Erl, Klara Wysocka, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 15 lutego 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy AZ miałam transfer dwóch blastocyst i żadna ze mną nie została. Gdybym miała wybór teraz to rozłożyłabym to na dwa transfery, jeśli nie pierwszy to może drugi by się powiódł.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 15 lutego 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Moim zdaniem znaczna część Dziewczyn z forum byłaby wniebowzięta, gdyby po podwójnym transferze zostawałby by z nimi oba zarodki, zresztą ja również skakałabym z radości gdy po takiej walce zostałabym mamą dwójki na raz...
    Dzieci są szczęściem a nie problem przynajmniej ja tak uważam ...
    Wiadomo strach o to czy wszytko pójdzie dobrze i czy dzieci urodzą się zdrowe będzie zawsze niezależnie czy ciąża jest pojedyncza, podwójna...
    No tak tylko ciaza bliźniacza to jednak ryzyko-duże. A jak jedno z dzieci np zespol downa a drugie nie to co?

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 15 lutego 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaporaz2 wrote:
    No tak tylko ciaza bliźniacza to jednak ryzyko-duże. A jak jedno z dzieci np zespol downa a drugie nie to co?
    Jak to co? Dziecko, to dziecko. Wiadomo, że chore dziecko to tragedia i cierpienie, ale kochać trzeba. Nie wyobrażam sobie inaczej. Decydując się nie na ciąże nikt nie daje gwarancji, że dziecko będzie zdrowe, chyba każdy ma tego świadomość :-(

    lipcowka86, wszamanka, skórka33 lubią tę wiadomość

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 2997 2040

    Wysłany: 15 lutego 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaporaz2 wrote:
    No tak tylko ciaza bliźniacza to jednak ryzyko-duże. A jak jedno z dzieci np zespol downa a drugie nie to co?

    Zgadza się ciąża bliźniacza niesie ze sobą duże ryzyko, z pojedyńczą też różnie bywa...

    Jeśli Ci sumienie pozwoli to to chore możesz zostawić w szpitalu i wrócić do domu tylko ze zdrowym... Albo możesz usunąć oba... W każdym przypadku to oczywiście kwestia sumienia każdego z Nas...

    Rozumiem zastanawiać się nad aborcją w przypadku kiedy dziecko ma wady, które powodują, że albo urodzi się martwe albo umrze zaraz po porodzie ale upośledzenie umysłowe nie powinien być dla takiego dziecka wyrokiem śmierci...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 10:46

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 15 lutego 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Jak to co? Dziecko, to dziecko. Wiadomo, że chore dziecko to tragedia i cierpienie, ale kochać trzeba. Nie wyobrażam sobie inaczej. Decydując się nie na ciąże nikt nie daje gwarancji, że dziecko będzie zdrowe, chyba każdy ma tego świadomość :-(
    no czy trzeba donosić to akurat decyduje kobieta, bo jednak ma wybor gdy dziecko jest nieuleczalnie chore. Ja uważam ze to indywidualna sprawa każdego czy da rade, czy ma warunki...Ja nie wnikam...Ja tylko pisze zdanie mojego lekarza na temat podawania dwóch zarodkow i to jest jego arument, z którym ja osobiście sie zgadzam.

  • ka87 Autorytet
    Postów: 635 506

    Wysłany: 15 lutego 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa, u mojej sis raz Lepeij raz gorzej. Zmartwiona jest tym,że cykl w plecy i nic nie działają.do tego teść miał wypadek więc takie buty. wiem,że Was podxzytuje (ale strasznie was tam dużo i nie chciała się przebijać ).
    A ja miałam telefon z kliniki! Oni wczoraj pobrali mi 11pecherzykow,ale dojrzałych było albo 9albo 7(dopiero dzwonili a ja już zapomniałam! To chyba ze stresu). Wiem że zaplodnilo się 5! (Chyba muszę mieszkanie na większe zmienić!):D w sobotę zadzwonia jak się dzielą. Ale powiem Wam że mały kamień z serca.
    A co do tego,ile transferowac.to lekarz rzeczywiscie tylko doradza.ale przedstawił nam za i przeciw 2, i z mężem podjęliśmy decyzję o 1. Przez moje nadciśnienie,to że mam siostrę bliźniaczke no i jestem drobna. Więc jest wieksze ryzyko przedwczesnego porodu. Ja się nie boję pracy i obowiązków, tylko żeby były zdrowe. A przecież resztę pingwinkow odmroziny w razie czego :)

    tolerancyjna, Niusja, Iwkaaa, ninkali lubią tę wiadomość

    Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
    14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
    19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
    4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 15 lutego 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ka87 super, aby tak dalej, niech dobra passa Was nie opuszcza!
    Ucałuj siske, zabroń się dołować. Na pocieszenie powiedz jej, że jestem o cykl dłużej na antykach. Musimy się jakoś trzymać, na nas też nadejdzie kolej :-)

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka87, to bardzo dobrze!!!! Dalej kciuki!!!
    Tolerancyjna,ja też o cykl dłużej na antykach... Co średnio mi się podoba...
    Właśnie! Ka87, przekaż Do87, że my tu "przerwy" wszystkie robimy:-P także psychicznie śle pozytywne fluidy. Szybko minie!
    Ka87,a jak brzuszek boli po pobraniu?

    ka87 lubi tę wiadomość

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka87 5 dzieciaczków mówisz? No piękny wynik, oby tak dalej wszystko ładnie szło :) W sumie jestem pewna że będzie wszystko dobrze, musi być :) fakt dużo dziewczyn na wątku IUI, ale i tak bez do87 tak jakby pusto :( ja nie chce się licytować i co prawda na antykach nie jestem ale póki co też stoję w miejscu a na naturalny cud nie liczę :/ bliżej wakacji dołączę do wątku ivf po IUI ale Was ma już tu dawno nie być! ;) chyba że w roli " ciotek dobra rada po udanym ivf " :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 15:20

    inka2707 lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • ka87 Autorytet
    Postów: 635 506

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Ka87, to bardzo dobrze!!!! Dalej kciuki!!!
    Tolerancyjna,ja też o cykl dłużej na antykach... Co średnio mi się podoba...
    Właśnie! Ka87, przekaż Do87, że my tu "przerwy" wszystkie robimy:-P także psychicznie śle pozytywne fluidy. Szybko minie!
    Ka87,a jak brzuszek boli po pobraniu?
    Do87 dopiero 6tabletek wybrała, już jej wyliczylam,że następna inseminacja będzie 16marca, także jeszcze jeden długi miesiąc czekania.
    A mój brzuszek o niebo lepiej niż wczoraj.ale boli jak siedzę, jakby tam wszystko było spuchnięte, wzdete. Także dziewczynki uważam,że trzeba wziąć ze 2dni wolnego po punkcji. (Ja wzięłam 2tygodnie,jak szaleć to szaleć :) )

    Niusja, ninkali lubią tę wiadomość

    Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
    14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
    19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
    4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823
  • ka87 Autorytet
    Postów: 635 506

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 wrote:
    Ka87 5 dzieciaczków mówisz? No piękny wynik, oby tak dalej wszystko ładnie szło :) W sumie jestem pewna że będzie wszystko dobrze, musi być :) fakt dużo dziewczyn na wątku IUI, ale i tak bez do87 tak jakby pusto :( ja nie chce się licytować i co prawda na antykach nie jestem ale póki co też stoję w miejscu a na naturalny cud nie liczę :/ bliżej wakacji dołączę do wątku ivf po IUI ale Was ma już tu dawno nie być! ;) chyba że w roli " ciotek dobra rada po udanym ivf " :D
    Będę Wam torowac tą drogę (i modlę się żeby mojej sis tu nigdy nie było) trzymam też &&&za Was,a może cud się stanie i nie trzeba będzie robić ifv.a do87 nakaze się odezwać do Was, bo to tak nieładnie Was zostawiać! ;)
    Chciałabym, żeby do poniedziałku zostały 3, w sensie,że chociaż.bo przecież zawsze jakiś%odpada

    ninkali, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość

    Plemniki-morfologia1%, liczba ok, hba83%
    14.02.2017 punkcja,11 pęcherzyków,7komorek,6 zaplodnionych
    19.02.2017 transfer1blastusi6dniowej4aa, (3krio6dn)
    4dpt5,76 5dpt13,6 7dpt32,45 9dpt69 10dpt134 12dpt214 14dpt462 16dpt983 21dpt4823
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ka87 to loteria jest ile da rade. Kluczowy czas miedzy 3 a 5 doba byl u mnie bo jeden odpadł niestety wtedy. Trzymam kciuki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co! Jestem pewna że dobrze usłyszałam... kiedyś gin mi mówił że w dobie transfer.... No i nie wiem czy to ok pomysł? I czy ja mogę stanowczo powiedzieć nie! Chce w 5dobie... (Może z invimedzie Wrocław ktoś też ma doświadczenie)...jejku co tu robić. Jak on się uprze w 3dobie?

  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10543 7267

    Wysłany: 15 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Wiecie co! Jestem pewna że dobrze usłyszałam... kiedyś gin mi mówił że w dobie transfer.... No i nie wiem czy to ok pomysł? I czy ja mogę stanowczo powiedzieć nie! Chce w 5dobie... (Może z invimedzie Wrocław ktoś też ma doświadczenie)...jejku co tu robić. Jak on się uprze w 3dobie?
    Sa 2 stanowiska, tych ktorzy mowia ze zarodkom jest lepiej w macicy i tych ktorzy mowia, ze jak do 5doby nie przetrwal w labo, to w macicy tez by nie dal rady.
    Tak czy siak, to Wy decydujecie czy chcecie przedluzona hodowle, najlepiej chyba zostawic to embriologom ;)

    Klara Wysocka lubi tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • mamaporaz2 Autorytet
    Postów: 703 307

    Wysłany: 15 lutego 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój tłumaczył ze w warunkach normalnych takie zsplodnione jajo wlasnie po ok 5 dniach dociera do macicy, wiec transfer w 5 dobie jest taki bliski maturze. Ale sa dziewczyny, których zarodki nie wytrzymują do 5 doby, wiec chyba lepiej wtedy próbować w 3 niż nie miec co ttansferowac...

‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ