🍋🍊🍉 IVF Sierpień 2023 🍉🍊🍋
-
WIADOMOŚĆ
-
AlaAla wrote:Dzieki Nadzieja!
Przepraszam ze seria pytań. Moja komunikacja jest trochę frustrująca z moim gino bo odbiera przy pacjentach (co rozumiem i doceciam, bo zawsze odbierze) ale powie swoje i się rozłączy. Nie ma czasu na odpowiadania na pytania. Czasem nawet się zastanawiam czy on wie z kim rozmawiał.
Ale do sedna, mówił ze następny transfer będzie w następnym cyklu. Ale pewnie miał na myśli nie następny, tylko ten kolejny prawda?
Bo następny to by znaczyło ze jak dostanę @ powiedzmy za 2-3 dni to od razu powinnam estrofem brać a o tym nic nie wspominał.
Na wizytę prosił żeby być po @, czyli nie za późno żeby transferować jeszcze w tym samym cyklu?
może miał na myśli cykl naturalny?AlaAla lubi tę wiadomość
Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟
brak jajowodów / Kir bx - brak 3 ds ❌
histeroskopia/ ANA3/ AMH 3,91/ trombofilia/ PAI-1/ cd138/ cd56 ✅
On: 88' - zdrowy jak ryba 🐟
nasienie ✅
Hla-c: c2c2 ❌
12.2019 - CP - krwotok - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔
I IVF
1 transfer - 7A ❌
II IVF
2 transfer - 4.1.1 ( cn ) CP brzuszna - laparoskopia 💔
Cross-match 7% , allo-mlr 25.9% ✅
3 transfer - 3.1.1 ( cs ) Atosiban, accofil, acard ❌
4 transfer - 4.2.2 ( cn ) Atosiban, accofil, acard ❌
Cross-match 39% ❌ → tarivid + metronizadol
5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cn ) atosiban, accofil, acard - CB 💔
III IVF - 01.2025 -
Nadzieja871 wrote:oby to nie była cp przyklejona do jajnika. U mnie na USG był jakiś dziwnie duży jajnik, a się okazało, że cp przykleiła się do ściany brzucha za jajnikiem i dobrze w USG nie było tego widać, dopiero laparoskopia wszystko wyjaśniła.
Jesteś już w szpitalu?
Jutro się wybieram na oddział.
Musiałam parę spraw prywatnych zakończyć.👩🦰40 🧔40
9 lat starań
2016 hsg ciąża naturalna
Poronienie w 10 tv
2018 hsg jeden jajowód drożny
2020 laparoskopia diagnostyczna
Oba jajowody niedrożne
I 2021 selektywne hsg Lublin udane
IV 2021 beta w górę
Niestety w 7 tc okazało się że to zaśniad całkowity 😓
31XII 2022 rozpoczęcie stymulacji do ICSI puregon +orgalutran -
Domi86 wrote:Cześć Dziewczyny! Przepraszam, że tak wtrącę się w wątek, ale podczytuje Was od jakiegoś czasu i akurat odnośnie kwestii zgłaszania zaniedbań i traktowania w szpitalach przytoczę po krótce swoją historię. Pod koniec 2021 roku zgłosiłam się do szpitala w 41 tygodniu do porodu. W związku z tym, że nie było postępu podjęli decyzję o indukowaniu. Założyli mi tzn tasiemę nasączoną lekiem Cervidile. KTG miałam zrobione tylko raz,po 1h od założenia. Później przez kolejne 8h nikt do mnie nie przyszedł. W związku z tym, że po jakiś 3h miałam regularne skurcze to sama zgłaszałam się do dyżurki. Pani pseudo doktor stwierdzała, że nie ma rozwarcia i kazala wracać na salę. Leżałam i zwijałam się z bólu, ale jak chodziłam zgłaszać to usłyszałam jedynie że tak ma być. Kiedy poszlam o własnych siłach po raz 3 ,polozna nie mogła znaleźć już tętna dziecka. Okazało się, że z powodu zbyt silnych skurczów coreczka się udusiła... Następnie zawieźli mnie na porodówkę i zostawili samą na godzinę, bez słowa wyjaśnienia. Obok rodziła inne kobieta. Później oznajmili że mam rodzic naturalnie, więc przez kolejne 14 h rodziłam martwą córeczkę.
Podsumowując lekarze sfałszowali dokumentację, w ogóle nie wpisali leku który podali mi przy indukcji. Tylko dzięki temu,że byłam na tyle przytomna zostało to skorygowane. Jeszcze będąc w szpitalu mąż zgłosił sprawę do prokuratury. Wynajęliśmy kancelarię prawną, która prowadzi w naszym imieniu 3 sprawy, karną, cywilną i u Rzecznika Praw Pacjenta. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: Rzecznik Praw Pacjenta po przeprowadzonym w maju 2022 postępowaniu stanowiska nie zajął do dziś. Sprawa karna nadal jest na etapie śledztwa w Prokuraturze, do tej pory zostały wydane 3 opinie biegłych, z czego jedna była najbliżej prawdy,ale w uzupełnieniu biegły zaprzeczył sam sobie,więc nie było podstawy do skierowania do sądu. Reszta opinii to bzdury na zasadzie gdybania mające na celu ochronę lekarzy i personelu. Także sprawa w zawieszeniu. W moim przekonaniu walka z wiatrakami. Żyjemy w chorym kraju i w wielu kwestiach jesteśmy zdani sami na siebie.
Bardzo CI współczuję.
Przez takie historie aż strach się starać.
Mam nadzieję, że prywatne porody lepiej wyglądają.Domi86 lubi tę wiadomość
Starania od 2019
👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
🟢 Kariotypy
💔 05.2021 - laparo, cp
2022 - start w klinice
💔 3x IUI
11.2022 punkcja 3 ❄️
01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
03.2023 punkcja 5 ❄️
04.2023 histero, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
06.2023 laparo, wodniak, usunięcie jajowodu,
💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban
💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton
💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
💔 12.07.2024 FET 411 CN
08.2024 histero
🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
7-115; 9-245; 11-441; 13-692; 15-1475; 17-3077; 18-CRL 2.5; 25-CRL 6.1 ❤️
Nifty OK 💙
-
Domi86 wrote:Dodam jeszcze, że po tym co przeżyliśmy niestety głowa siadła zarówno mi jak i mężowi. Mimo wszystkiego co nas spotkało wiedziałam, że bardzo chcę być mamą, dlatego bardzo szybko zaczęliśmy działać. Psychika zrobiła swoje i naturalnie nie dało rady, więc zdecydowaliśmy się na invitro. Udalo się,chociaż na tym etapie boje się jeszcze tak mówić. W każdym razie póki co żyje od wizyty do wizyty, ciągle w strachu. Jeśli chodzi o poród ,póki co nie jestem w stanie o tym myśleć. Na ten moment wszystko małymi kroczkami. Za wszelkie dziecwyzny trzymam mocne kciuki ✊️ I przepraszam, że wyjechałam Wam tu z taką historią,ale to tak apropo praktyk jakie są stosowane w szpitalach i tego jak prawo chroni pacjenta I ludzkie życie.
Ja chyba bym nieryzykowała kolejnego porodu SN...
Jestem w szoku jak Was potraktowano,konowały i tyle,brak słów... -
Domi86 wrote:Cześć Dziewczyny! Przepraszam, że tak wtrącę się w wątek, ale podczytuje Was od jakiegoś czasu i akurat odnośnie kwestii zgłaszania zaniedbań i traktowania w szpitalach przytoczę po krótce swoją historię. Pod koniec 2021 roku zgłosiłam się do szpitala w 41 tygodniu do porodu. W związku z tym, że nie było postępu podjęli decyzję o indukowaniu. Założyli mi tzn tasiemę nasączoną lekiem Cervidile. KTG miałam zrobione tylko raz,po 1h od założenia. Później przez kolejne 8h nikt do mnie nie przyszedł. W związku z tym, że po jakiś 3h miałam regularne skurcze to sama zgłaszałam się do dyżurki. Pani pseudo doktor stwierdzała, że nie ma rozwarcia i kazala wracać na salę. Leżałam i zwijałam się z bólu, ale jak chodziłam zgłaszać to usłyszałam jedynie że tak ma być. Kiedy poszlam o własnych siłach po raz 3 ,polozna nie mogła znaleźć już tętna dziecka. Okazało się, że z powodu zbyt silnych skurczów coreczka się udusiła... Następnie zawieźli mnie na porodówkę i zostawili samą na godzinę, bez słowa wyjaśnienia. Obok rodziła inne kobieta. Później oznajmili że mam rodzic naturalnie, więc przez kolejne 14 h rodziłam martwą córeczkę.
Podsumowując lekarze sfałszowali dokumentację, w ogóle nie wpisali leku który podali mi przy indukcji. Tylko dzięki temu,że byłam na tyle przytomna zostało to skorygowane. Jeszcze będąc w szpitalu mąż zgłosił sprawę do prokuratury. Wynajęliśmy kancelarię prawną, która prowadzi w naszym imieniu 3 sprawy, karną, cywilną i u Rzecznika Praw Pacjenta. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: Rzecznik Praw Pacjenta po przeprowadzonym w maju 2022 postępowaniu stanowiska nie zajął do dziś. Sprawa karna nadal jest na etapie śledztwa w Prokuraturze, do tej pory zostały wydane 3 opinie biegłych, z czego jedna była najbliżej prawdy,ale w uzupełnieniu biegły zaprzeczył sam sobie,więc nie było podstawy do skierowania do sądu. Reszta opinii to bzdury na zasadzie gdybania mające na celu ochronę lekarzy i personelu. Także sprawa w zawieszeniu. W moim przekonaniu walka z wiatrakami. Żyjemy w chorym kraju i w wielu kwestiach jesteśmy zdani sami na siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2023, 12:44
🙋♀️38 endometrioza, amh 0,66, jeden jajnik
🙋🏼♂️41 2%--->7%
02.2019 usunięcie torbieli jajnika
1Ivf 11.2021 ❄️❄️po NGS5.1.2 ❌️6.1.2❌️
2Ivf 12.2021 0
3Ivf 01.2022 ❄️❄️po NGS 4.2.2✅️5.2.2❌️
01.2022 - CD138- ❌️
03.2022 CD138 - ✅️
03.2022 transfer nieudany
4Ivf 05.2022❄️po NGS 5.1.1✅️🍀❤️ CD138- komórki stanu zapalnego❌️ 😔
5IVF 06.2022❄️❄️5.1.1 , 3.1.1
30.07.2022- badanie Emma,Alice, ERA,CD138✅️
06.12.2022 Cd138✅️
13.06.2023 transfer ❄️5.11
20.06 beta 36,88
24.06 beta 288,8
28.06 beta 1561
04.07 beta 6002
11.07 CRL6,5 mm
25.08 CRL7,4 cm(12+6)
15+6 160g ❤️
19+3 330g
20+6 413g
24+6 800g
28+5 1452g
30+6 1875g
32+4 2080g 44cm
34+5 2351g
36+3 2820 g
37+3 3280 g 54 cm
-
Elka198321 wrote:Znajdz lekarza który pracuje w szpitalu I zaopiekuje się Tobą dobrze dodatkowo myślę że ze względu na traumę jaką przeszliście każdy psychiatra da Ci zaświadczenie o skierowaniu na cc,jeśli tylko chcesz..
Ja chyba bym nieryzykowała kolejnego porodu SN...
Jestem w szoku jak Was potraktowano,konowały i tyle,brak słów... -
alittle wrote:Bardzo CI współczuję.
Przez takie historie aż strach się starać.
Mam nadzieję, że prywatne porody lepiej wyglądają.
Oby.
Ja swojego też dobrze nie wspominam. A wszystko przez pomyłkę lekarza.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Domi Serce pęka brak mi słów... Tulę mocno...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
alittle wrote:Bardzo CI współczuję.
Przez takie historie aż strach się starać.
Mam nadzieję, że prywatne porody lepiej wyglądają.alittle, KateM, Kasiek789, Sarenka150, izabelka90, kamisia, Różyczka91, Bajcurek, IssGreen, pauliśka lubią tę wiadomość
-
Domi86 wrote:Ja mimo tego wszystkiego się nie poddałam. Chociaż wiele osób z otoczenia mi się dziwiło. Ta ciaza z córeczką była naturalna, bo nie mam jakiś specjalnych problemów poza PCOS. Niestety psychika mi tak siadła, że coś w głowie blokowało możliwość naturalnego zajścia w ciążę. Także stanęło na IVF. I nie żałuję ani trochę, spełniam swoje marzenie. Dlatego moim zdaniem, dopki ma się siłę, to trzeba walczyć, mimo wszystko, mimo przeciwności.
Domi, serce sie kroi jak sie takie historie czyta! Jestes niewiarygodnie silna babka! Dzieki ze sie podzielilas historia i dodajesz sil! Ciesze sie ze wam sie udalo ❤️ -
Cleo 82 wrote:Właśnie tego się boję że gdzieś tam się ulokowało.
Jutro się wybieram na oddział.
Musiałam parę spraw prywatnych zakończyć.
Trzymam kciuki ze wszystkich sił, żebyś szybko się oczyściła i mogła ruszyć dalejCleo 82 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Kasiiik Dużo zdrówka dla Was
Cleo 82 lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Domi ściskam mocno 🤍🥺 silna babeczka jesteś 🥺💓 szczęśliwego rozwiązania 🍀💓💓💓
Moja koleżanka straciła córeczke też przez błąd lekarza 💔, ciąża naturalna, 7 lat w sądzie wojowali...
Później miała problemy, nie udawało się, ale po 4 latach doczekali się swojego cudu 💓Domi86 lubi tę wiadomość
👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1,
05/22 8+3 🎀
2022 elektrokonizacja szyjki macicy
2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
dwie procedury ivf/imsi
4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
(neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
13+3 6,7 cm 💙
21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
31+3 III prenatalne 1969g 💙
Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
4❄ pgta 😊
-
AlaAla wrote:Dziewczyny jak szybko po odstawieniu prog po nieudanym transferze mozna sie spodziewac @?
Ma czwarty dzień dostawałam za każdym razem.
ona 41 kariotyp❌️, on 43 kariotyp✅️
2018, 2019 - poronienia 6tc💔
2021 - procedura I, II 6❄️, 2🆗️
FET: beta 0💔
Histeroskopia✅️, Allo 0%❌️, KIR AA❌️
FET: beta 7dpt 67, 9dpt 134, 12dpt 291, 14dpt 644, 16dpt 503, 19dpt 671, 21dpt 865,, 23dpt 1204, 26dpt 2013, 30dpt 2796 💔poronienie zatrzymane; Allo 34%✅️
2022 procedura III - 5❄️, 2🆗️, 1 mozaika🆗️
FET: beta 6dpt 23, 8dpt 66, 12dpt 226, 14dpt 424, 16dpt 602, 18dpt 1109, 20dpt 1528, 24dpt 💔poronienie samoistne
Test IPLE ✅️, NK 29/20❌️
FET: beta 7dpt 28, 9dpt 33, 11 dpt 34 - biochem💔
FET: beta 7dpt 51, 10dpt 241, 12dpt 619, 14dpt 1554, 19dpt 8607, 24dpt❤️,
Pappa: pośrednie, amnio: prawidłowy męski❤️
16+6 175g
17+4 252
20+6 414
23+4 670
25+6 820
28+6 1200
31+3 1734
33+3 2300
36+3 2850
TP 29.03.2024 ♂️❤️ -
izabelka90 wrote:Domi ściskam mocno 🤍🥺 silna babeczka jesteś 🥺💓 szczęśliwego rozwiązania 🍀💓💓💓
Moja koleżanka straciła córeczke też przez błąd lekarza 💔, ciąża naturalna, 7 lat w sądzie wojowali...
Później miała problemy, nie udawało się, ale po 4 latach doczekali się swojego cudu 💓
Mimo ciągłego strachu i tak wierzę, że u nas też skończy się szczęśliwie 🍀izabelka90 lubi tę wiadomość
-
Domi86 bardzo mi przykro przez to co Was spotkało, zasłużyłaś by być szczęśliwa Mama😘.
W którym miesiącu teraz jesteś ? Będziemy tu wszystkie mocno Wam kibicowały 💚💛🧡❤️🩵Domi86 lubi tę wiadomość
Ja 32, mąż 33.
Starania od stycznia '20.
Obniżone parametry nasienia,
Allo 0% ,
Biopsja endometrium 12/10 - leczenie od grudnia '23 do lutego '24
I IVF start maj '23. Uzyskano 3 Zarodki
1 transfer czerwiec 23 5AB -nieudany
2 transfer lipiec 23 4CC - nieudany
3 transfer wrzesień 23 - 4AC - nieudany
Zmiana kliniki
Start stymulacji listopad.
Mamy 1 przebadany Zarodek 5.1.1.
Transfer z immunoglobulinami.
23.04. TRANSFER 🙏🦋
5 dpt ⏸️ beta 17,74 🙏
7 dpt beta 56,13 , progesteron 34,78 🙏
9 dpt beta 150,90 🙏
13 dpt beta 903,80 🙏
17 dpt beta 4312 , prog 32,58 🙏
21 dpt beta 14 4330 , prog 28,73 🙏
28 dpt jest ❤️🙏 6+4
8+1 CRL 2cm 🙏
10+4 CRL 4,3 cm 🙏
12+4 CRL 7,5 cm 🙏
16+5 200g🙏💜
20+4 400 g 🙏❤️
24+3 710 g i 31 cm 🙏💜
28+3 1250 g 🙏🩷
32+ 2 1810 i 44 cm 🙏❤️