IVF STYCZEŃ 2021 🍀💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnes92 wrote:Ja po kontroli bety, zostało jeszcze 161
Dziewczyny po zabiegu: też miałyście tylko minimalne plamienie? Miałam zabieg w czwartek i wtedy może było ze dwie łyżki krwawienia. Teraz tylko plamienie tak niewielkie, że założyłam tylko wkładkę.
Wasi lekarze kiedy pozwalają Wam na kolejny transfer?
Mam jeszcze recepty z kodem B, więc przynajmniej luteinę na przyszły raz zakupię bez kosztów.
W poniedziałek idę do pracy i wracam za zajęcia jogi (chyba żeby krwawienie się rozkręciło).
Na razie jeszcze nie będę korzystać z immunologa, to pierwsze poronienie, poza tym czuję, że to nie ten trop, poza tym dodatkowe koszty (padłam gdy zobaczyłam, że tylko jedno pewne badanie kosztuje ponad 400 zł i tak już dużo zainwestowaliśmy w to wszystko).
Może ktoś chce termin do dr Padjas (Kraków) na 28 stycznia?
Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
nick nieaktualnyKrakowska wrote:Dziewczyny po zabiegu: też miałyście tylko minimalne plamienie? Miałam zabieg w czwartek i wtedy może było ze dwie łyżki krwawienia. Teraz tylko plamienie tak niewielkie, że założyłam tylko wkładkę.
Wasi lekarze kiedy pozwalają Wam na kolejny transfer?
Mam jeszcze recepty z kodem B, więc przynajmniej luteinę na przyszły raz zakupię bez kosztów.
W poniedziałek idę do pracy i wracam za zajęcia jogi (chyba żeby krwawienie się rozkręciło).
Na razie jeszcze nie będę korzystać z immunologa, to pierwsze poronienie, poza tym czuję, że to nie ten trop, poza tym dodatkowe koszty (padłam gdy zobaczyłam, że tylko jedno pewne badanie kosztuje ponad 400 zł i tak już dużo zainwestowaliśmy w to wszystko).
Może ktoś chce termin do dr Padjas (Kraków) na 28 stycznia?
Ja nie miałam zabiegu więc z autopsji nie powiem, ale może Zielon@ Ci podpowie. Wydaje mi się, że po zabiegu to właśnie tylko plamienie...
Ja też miałam jeszcze zdobyte recepty z kodem C na Luteine i Clexan więc zrobiłam zapas skoro za free.
U mnie sytuacja jest inna bo ja nie miałam zabiegu tylko farmakologiczna indukcję poronienia. W każdym razie, lekarz kazał mi teraz czekać na @ w lutym - mam nadzieję, że już niedługo będzie. Po @ od razu na usg kontrolne o robię badania do transferu bo wszystko straciło ważność. I wtedy w marcu od @ mam nadzieję już rozpocząć podejście do krio...
Krakowska, Zielona@, Asienka33 lubią tę wiadomość
-
sandiklove wrote:Dziekuje za kciuki.
Transfer nie powiódł się. Beta <0,10 😔💔
😭 pierwszy transfer niestety rzadko się udaje. Macie jeszcze sporo zarodków. Odpocznij i do ataku!
sandiklove lubi tę wiadomość
2012 laparoskopia, laparotomia.
2016 laparoskopia.
Wodniaki jajowodów, torbiele jajników, zrosty.
6.08.2020 - wizyta Czechy
7.08.2020 - start 1 IVF 💉
19.08.2020 - punkcja 6 oocytów, 6 zapłodnionych
24.08.2020 - 5 doba, 3 zarodki ❄
8.09.2020 - 1 FET, 1 zarodek zdegenerował 🙁
16.09.2020 - 8dpt beta<0,1; prog. 8,44; estradiol 169 🙁
22.09.2020 - 14dpt beta<0,1; prog. 8,26; estradiol 177 🙁
25.11.2020 - laparoskopia, usunięte jajowody
11.01.2021 - 2 FET
20.01.2021 - 9dpt II kreski
22.01.2021 - 11dpt beta 172.90, prog. 8.74
25.01.2021 - 14dpt beta 704.50
1.02.2021 - 21dpt beta 7712
4.02.2021 - 24dpt ❤ 6t1d
16.02.2021 - 36dpt, słyszymy bicie serca 💓
25.02.2021 - 45dpt beta 112 941.00
17.03.2021 - dziewczynka
7.05.2021 - pierwsze ruchy
19.05.2021 - połówkowe, chłopak
Czekamy...
Czasami trzeba się cofnąć parę kroków do tyłu żeby wziąć rozbieg i podbiec po swoje, prawda?
-
Allo mialam bez rewelacji 22.8% dlatego mam doszczepiania co 2 miesiace. Bralam accofil ostatnim razem wiec juz chyba byl zelazny zestaw. Zaczynalam od prografu, pozniej encortolon i accofilMartinka wrote:No rzeczywiście mamy podobną historię i wyniki. Jeśli masz siłę to pewnie, że zrób 4 porcedurę. Sama nie wiem co postanowię po ostatnim transferze. Miała być AZ, ale myślami jestem jeszcze przy swoich zarodkach. Jakie masz allo po szczepieniach? Próbowałaś accofilu? Jednak masz też braki w DS, więc może warto o tym pomyśleć
.
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
Krakowska wrote:Dziewczyny po zabiegu: też miałyście tylko minimalne plamienie? Miałam zabieg w czwartek i wtedy może było ze dwie łyżki krwawienia. Teraz tylko plamienie tak niewielkie, że założyłam tylko wkładkę.
Wasi lekarze kiedy pozwalają Wam na kolejny transfer?
Mam jeszcze recepty z kodem B, więc przynajmniej luteinę na przyszły raz zakupię bez kosztów.
W poniedziałek idę do pracy i wracam za zajęcia jogi (chyba żeby krwawienie się rozkręciło).
Na razie jeszcze nie będę korzystać z immunologa, to pierwsze poronienie, poza tym czuję, że to nie ten trop, poza tym dodatkowe koszty (padłam gdy zobaczyłam, że tylko jedno pewne badanie kosztuje ponad 400 zł i tak już dużo zainwestowaliśmy w to wszystko).
Może ktoś chce termin do dr Padjas (Kraków) na 28 stycznia?
u mnie wizyta u immunologa odkryła, dlaczego nie udał się 1 transfer.
niestety na badania wydaliśmy wtedy ok 1,5 k , ale chociaż człowiek wie jaki ma poziom cytokin, i wysokie NK, które pewnie atakowało mocno zarodek
I am waiting for a miracle, Krakowska, Sto_krotka, nat87 lubią tę wiadomość
-
Czyli to 54% miałaś już przed ostatnim transferem?Ewelka02 wrote:Allo mialam bez rewelacji 22.8% dlatego mam doszczepiania co 2 miesiace. Bralam accofil ostatnim razem wiec juz chyba byl zelazny zestaw. Zaczynalam od prografu, pozniej encortolon i accofil.
-
sandiklove wrote:Dziekuje za kciuki.
Transfer nie powiódł się. Beta <0,10 😔💔
Przykro mi..
sandiklove lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
sandiklove wrote:Dziekuje za kciuki.
Transfer nie powiódł się. Beta <0,10 😔💔
przykro mi, bo wiem, jak boli takie rozczarowanie
trzeba jednak z niego czerpać cenne wnioski i naukę na przyszłość :*
będzie dobrze. wrócisz silniejsza, ale musisz odpocząć i sobie wszystko ułożyć w głowie.
sandiklove lubi tę wiadomość
-
Krakowska wrote:Dziewczyny po zabiegu: też miałyście tylko minimalne plamienie? Miałam zabieg w czwartek i wtedy może było ze dwie łyżki krwawienia. Teraz tylko plamienie tak niewielkie, że założyłam tylko wkładkę.
Wasi lekarze kiedy pozwalają Wam na kolejny transfer?
Mam jeszcze recepty z kodem B, więc przynajmniej luteinę na przyszły raz zakupię bez kosztów.
W poniedziałek idę do pracy i wracam za zajęcia jogi (chyba żeby krwawienie się rozkręciło).
Na razie jeszcze nie będę korzystać z immunologa, to pierwsze poronienie, poza tym czuję, że to nie ten trop, poza tym dodatkowe koszty (padłam gdy zobaczyłam, że tylko jedno pewne badanie kosztuje ponad 400 zł i tak już dużo zainwestowaliśmy w to wszystko).
Może ktoś chce termin do dr Padjas (Kraków) na 28 stycznia?
Ja niestety nic nie wiem, na ten temat... ale jestem ciekawa, kiedy przyjdzie okres po zabiegu?
Ile trwa poronienie? Czy bardzo boli? Czy mam brać jakieś leki przeciwbólowe?
Mój gin nic mi nie powiedział
A ja byłam w takim szoku, zalana łzami, że nawet nie miałam siły zapytać...
Teraz już wiem joona, dlaczego ja mam mieć zabieg w połowie lutego, bo nasz gin idzie na urlop od 1-7.02...
Czy ja mogę sobie tak czekać, z martwym dzieciątkiem pod sercem ?
Przepraszam, że poruszam takie ciężkie tematy, ale zostałam z tym sama...
( w sensie medycznym, bo wsparcia mam bardzo dużo od bliskich )
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Przykro mi 😥. Trzymam kciuki za kolejne podejście aby było tym ostatnim na 9 mc.sandiklove wrote:Dziekuje za kciuki.
Transfer nie powiódł się. Beta <0,10 😔💔
sandiklove lubi tę wiadomość
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
54%?Martinka wrote:Czyli to 54% miałaś już przed ostatnim transferem?
Jesli chodzi o 22.8% to mialam taki wynik po 3 szczepieniach i to bylo we wrzesniu a w grudniu mialam transfer.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2021, 14:59
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤ -
Tak moze byc, ze tylko plamienia będę . Co do kolejnego transferu - to po lyzeczkowaniu kaza odczekac 3 miesiace, zeby sie wszystko dobrze zregenerowało. Czesto po lyzeczkowaniu mogą zrobic sie tez zrosty. Mam nadzieje, ze u Ciebie tak nie będzie . A co do kosztów - to niestety czesto in vitro to studnia bez dna. I trzeba mieć tego swiadomosc Jednym udaje sie za pierwszym razem, inni musza walczyc i szukac przyczyn dalej .Krakowska wrote:Dziewczyny po zabiegu: też miałyście tylko minimalne plamienie? Miałam zabieg w czwartek i wtedy może było ze dwie łyżki krwawienia. Teraz tylko plamienie tak niewielkie, że założyłam tylko wkładkę.
Wasi lekarze kiedy pozwalają Wam na kolejny transfer?
Mam jeszcze recepty z kodem B, więc przynajmniej luteinę na przyszły raz zakupię bez kosztów.
W poniedziałek idę do pracy i wracam za zajęcia jogi (chyba żeby krwawienie się rozkręciło).
Na razie jeszcze nie będę korzystać z immunologa, to pierwsze poronienie, poza tym czuję, że to nie ten trop, poza tym dodatkowe koszty (padłam gdy zobaczyłam, że tylko jedno pewne badanie kosztuje ponad 400 zł i tak już dużo zainwestowaliśmy w to wszystko).
Może ktoś chce termin do dr Padjas (Kraków) na 28 stycznia?
Krakowska lubi tę wiadomość
Marmis -
Tą szarą kreskę na żywo widać całkiem dobrze ale to na bank tylko ślad i miejsce gdzie powinna być kreska 🙂 ciachne później jeszcze faccele 😆🙈Asiula wrote:Ja wczoraj nic nie wiedziałam. Dziś na drugim nie rozebranym coś mi tam majaczy. Chyba że to wyobraźnia ale widzę szarą kreskę.Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Kombinacja wrote:Ja robiłam bobo i facelle w tym samym dniu jeden po drugim. Najpierw poszedł facelle 10, potem bobo 25. Bobo był wyraźny, ale z czasem bardzo blaknie druga kreska. Facelle nie blaknie wogóle. Możliwe, że jak leżał to już wyblakla ci ta kreska do białości. Robiłaś to tą pipetką dołączoną do opakowania? Bo masz bardzo zażółcone to pole testowe chyba, że to wina aparatu.
Tak tak tą pipetka i chyba tak apart chwycił bo na żywo test nie jest żółty. Ja jesfak myślę że to tylko ślad /miejsce na kreskę a nie kreska 🙂Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
I am waiting for a miracle wrote:Ja niestety nic nie wiem, na ten temat... ale jestem ciekawa, kiedy przyjdzie okres po zabiegu?
Ile trwa poronienie? Czy bardzo boli? Czy mam brać jakieś leki przeciwbólowe?
Mój gin nic mi nie powiedział
A ja byłam w takim szoku, zalana łzami, że nawet nie miałam siły zapytać...
Teraz już wiem joona, dlaczego ja mam mieć zabieg w połowie lutego, bo nasz gin idzie na urlop od 1-7.02...
Czy ja mogę sobie tak czekać, z martwym dzieciątkiem pod sercem ?
Przepraszam, że poruszam takie ciężkie tematy, ale zostałam z tym sama...
( w sensie medycznym, bo wsparcia mam bardzo dużo od bliskich )
Nie wiem jak przy wywoływaniu tabletkami, ale sam zabieg jest bardzo komfortowy, znieczulenie jak do punkcji, nic nie boli. Po również nic nie boli, zapisano mi globulki przeciwbólowe, nawet ich nie użyłam bo nie było potrzeby.
O zabiegu powinien oczywiście zdecydować lekarz i jakby się tak stało w Twoim przypadku to naprawdę nie ma czego się bać, zero bólu.
Masz możliwość skonsultowania z jeszcze jednym lekarzem jak on to widzi?Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Ale Wam dobrze z tymi receptami!!! chociaż takie odciążenie 🙂 ja płacę wszystko na 100%...
mam kryzys finansowy i przez to psychiczny jak to u nas w tym wspaniałym, tak doskonale prosperującym państwie wygląda... i same programy + wsparcia... 🙁i normalnie kupuje leki po 1 opakowaniu, taki to worek bez dna.
ale walczyć trzeba💪
Krakowska lubi tę wiadomość
2021 (4FET)💙
2022 naturals 💔
2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0 -
nick nieaktualnyI am waiting for a miracle wrote:Ja niestety nic nie wiem, na ten temat... ale jestem ciekawa, kiedy przyjdzie okres po zabiegu?
Ile trwa poronienie? Czy bardzo boli? Czy mam brać jakieś leki przeciwbólowe?
Mój gin nic mi nie powiedział
A ja byłam w takim szoku, zalana łzami, że nawet nie miałam siły zapytać...
Teraz już wiem joona, dlaczego ja mam mieć zabieg w połowie lutego, bo nasz gin idzie na urlop od 1-7.02...
Czy ja mogę sobie tak czekać, z martwym dzieciątkiem pod sercem ?
Przepraszam, że poruszam takie ciężkie tematy, ale zostałam z tym sama...
( w sensie medycznym, bo wsparcia mam bardzo dużo od bliskich )
Ja miałam poronienie zatrzymane. Mimo odstawienia leków nie zaczęło by się samo (lekarz powiedział, że czasami kobiety 6-8 tygodni noszą bo nie wiedzą, że coś się stało). Ja miałam indukcję farmakologiczna poronienia. Możemy porozmawiać na priv, wysyłam Ci zaproszenie do przyjaciółek.
