🍂🍂🌰IVF WRZESIEŃ 2025 🌰🍂🍂
-
WIADOMOŚĆ
-
A więc tak, dziewczyny w ciąży nie czytajcie proszę tej wiadomości, Wam ta wiedza nie jest w ogóle potrzebna bo u Was wszystko będzie super 😉
Wiadomość skierowana do osób które czekają na poronienie.
Bardzo mi przykro że musicie przez to przejść, mocno Was ściskam 🫂 Ja też nie wiem dlaczego niektóre kobiety musi spotkać w życiu taka tragedia 😭
Odpowiadając na pytania, ja poroniłam po 3 dniach od odstawienia leków, byłam na cyklu sztucznym. Zaczęło się w domu, niestety dostałam krwotoku 4 dnia i musiałam jechać do szpitala. Okazało się że poroniłam częściowo, bo pęcherzyk był dalej w macicy. Dostawałam globulki poronne przez dwa dni (łącznie dali mi je 4 razy), i wypuścili do domu. Czekali żebym się sama oczyściła gdyż to była moja pierwsza ciąża, nie chcieli mnie przez to łyżeczkować.
Inną dziewczynę (która również dostawała globulki ale nic u niej nie ruszyło) wzięli już na następny dzień na łyżeczkowanie, wyszła ze szpitala po kilku godzinach (to była jej druga ciąża).
Nie będę pisać co się dokładnie działo podczas poronienia, jeśli jesteście zainteresowane to piszcie na priv, nie chcę tu nikogo straumatyzować, dodam tylko że żałuję że zwlekałam i uparłam się żeby poronić w domu.
Dla mnie pomocne było to że położyli mnie z dziewczynami które również przechodziły to samo (leżałam na oddziale ginekologicznym a nie położniczym) i z tego co się orientuję jest to częsta praktyka, oddzielają nas od dziewczyn w ciąży. Przez kilka dni jak byłam w szpitalu zobaczyłam tylko jedną ciężarną (i to tylko jak byłam przyjmowana do szpitala). Lekarze, pielęgniarki wiedzą że czeka nas okropne przeżycie i wszyscy są mili, współczujący. Dają leki przeciwbólowe, pytają czy chcemy wsparcie psychologa. A przynajmniej tak było tam gdzie ja leżałam.
Totalnie_pogubiona, najlepiej uniknąć łyżeczkowania, ale jak się nie da to globulki poronne też przygotowują nas do szybszego zabiegu. Jak dziewczyny mają stwierdzone że czeka je poronienie i dostały skierowanie do szpitala to powinni przyjść je w każdym szpitalu gdzie jest oddział ginekologiczny czy położniczy. Ale z tego co zrozumiałam dziewczyny nie jadą bo wolą poronić w domu a nie w szpitalu.
Aczkolwiek dziewczyny, tak naprawdę nikt nie wie kiedy zacznie się poronienie i czy Wasz organizm nie będzie walczył o zatrzymanie ciąży. Dlatego ja bym pojechała na Waszym miejscu do szpitala. Po prostu tam macie lepszą opiekę niż w domu. Ja poroniłam w nocy w niedzielę (wszyscy w domu spali i byłam z tym sama), więc widziałam różnicę kiedy następnego dnia już w szpitalu przyjechała dziewczyna o północy. Pielęgniarki co jakiś czas przychodziły i pytały czy dać jej środki przeciwbólowe, dopytywały jak się czuje itp. W szpitalu bez problemu dostałam nawet Ketonal kiedy skurcze były bardzo mocne. Plus tam szybciej się to wszystko skończy, zastanówcie się czy chcecie jeszcze przykładowo 2 tygodnie czekać na poronienie. Ciąża dalej będzie się częściowo rozwijać, ale nieprawidłowo. Nie wiem czy to dobry pomysł, no chyba że macie czym zająć głowę.
Tak czy inaczej, mam nadzieję że u Was poronienie będzie jak najmniej bolesne, szybkie, samoistne i całkowite.
Jeszcze raz - trzymajcie się 🫂 Jak macie jakieś pytania to może wejdźcie w wątek "Poronienie", tam jest grupa "W oczekiwaniu na poronienie", jest niestety sporo dziewczyn które są lub były w podobnej sytuacji 😢Mary27 lubi tę wiadomość
👩🏻36 lat
👨🏻 33 lata - zdrowy ✅
Starania od 2022 roku
Kariotypy OK ✅
FraX OK ✅
AMH 1,5 (10.24) -> 0,3 (01.25) -> 0,7 (03.25) -> 0,4 (06.25)
Mięśniaki, torbiel endometrialna (endometrioza III bądź IV stopnia), niedoczynność tarczycy (Euthyrox 50)
Od 11.2024 r. program MZ IVF
1 IVF
Od 11.2024 - dieta przeciwzapalna, zdrowe jedzenie
03.12 (4dc) - 09.12.2024 stymulacja Menopur, Orgalutran, Ovitrelle. 10.12 - punkcja, pobrana 1 komórka, padła w 2 dobie, 0❄️
02.2025 - mezoterapia jajników
Od 02.2025 do 06.2025 - akupunktura
2 IVF
27.04 (2dc) - 11.05.2025 stymulacja Gonapeptyl daily, Gonal, Menopur, Ovitrelle. 12.05 - punkcja, pobrana 1 komórka -> 1❄️ 4.3.3. (6 doba) -> 16.06 - transfer FET -> 8t 💔 poronienie
08.2025 - biopsja endometrium -> zapalenie -> antybiotyk
Od 08/09.2025 - komora normobaryczna, akupunktura, siłownia, suplementacja
3 IVF
10.2025? -
https://zapodaj.net/plik-xVYYsK9oBA
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym zdjęciem, ale jak tylko je wygenerowało to nie mogłam się oprzeć 🥰
Afiramcja od Nowa31:
🌰🍂3 września – Zaufanie do procesu
„Mój organizm wie, co robi. Z ufnością przyjmuję każdy etap – od oczekiwania na wyniki po chwile ciszy, gdy serce bije szybciej przed telefonem z kliniki. Nie wszystko muszę kontrolować. Pozwalam, by życie miało dla mnie swój plan.”
Cytat od Adirella:
„Będzie kochała czule, będzie cierpiała głęboko, zazna wiele wspaniałych chwil, które jej wszystko wynagrodzą." L.M.Montgomery
🌰🍂3 września (środa)
Dzień Wieżowców 🏢🏢
A dziś trzymamy kciuki za:
🍄Mandi41 - podgląd 🔍
🍄Jabk0va - oczekiwanie na telefon 📲
🍄Skubii - USG 🧑⚕️🩺
🍄Poldo31 - podgląd endometrium- przygotowanie do 7 transferu 🧑⚕️🩺
🍄Ninaa - podgląd przed transferem 🧑⚕️🩺
🍄AniaB93- podgląd endometrium 🧑⚕️🩺
🍄Czarna_owieczka - punkcja💉💉
Dziś dużo się dzieję, więc dużo kciuków na pokład 🤞🤞niecierpliwa ..., Cień, Pat87, Mimi7, sylstaa, Yahu, Rosołek123, Marysia_, just_a_girl, krakowiankq, Fiolek100, Honorka, evcix84, Dżasta94, MałaMi93., Monixma, Karolaaas, MałaStokrotka lubią tę wiadomość
Rezygnacja z antykoncepcji 11.2022
Starania od początku 2023
Październik 2023 - wizyta w klinice Gameta Bydgoszcz
Czynnik męski - kryptozoospermia
--> odstawienie leku (Milurit - Allopurinolum)
--> Pojawiły się pojedyncze plemniki bez oznak ruchu (nieznana przyczyna)
--> badania genetyczne - inwersja pericentryczna (brak wpływu na płodność) wskazanie do in vitro
Czynnik żeński - Hashimoto i niedoczynność tarczycy, insulinooporność
Pasożyty ✅️
HB ✅️
Pierwsza próba grudzień 2024 ❌️
USG piersi wykazało niewielki guzek - badania w styczniu ✅
I IVF 27.02.25 6x🥚 zamrożonych i czekają na małża 🥺
II IVF - 28.07 23x🥚 + 4🥚 -> (2 doba) 14 🦠 -> 1x❄️ -> PGT-a ⏳️ -
@Mala mi @Rosolek trzymajcie się dziewczyny, nie ma słów, po prostu przytulam 🫂🫂👩🏻 38lat 👦🩵2011
AMH 0,72
💊QTEN, kwas foliowy, witamina D, Nac , curcumina, Omega-3, witamina k2, resweratrol, magnez +B6, Sanbrobi barier
👨🏻39lat
Azoospermia. Zabieg-M-tese.
👩🏻👨🏻listopad 2024 kwalifikacja do IVF
czerwiec 2025- zmiana kliniki
I IVF
23.08.2025 punkcja: 12 pobranych, 6 dojrzałych,1 zapłodniona
28.08.2025 świeży transfer 4.2.3 🍀 -
Mała mi wrote:Właśnie wróciłam do domu... Dziewczyny nie sposób podziękować każdej z Was za słowa wsparcia, jest to nieocenione naprawdę. Dziękuję za miłe słowa, jesteście kochane. Popłakałam sobie, teraz przy córce nie chce... Bo ona wtedy bardzo się martwi.
Najgorszy czas przede mną, czas oczekiwania na poronienie.
Myślę, że lekarz byl ze mną szczery, widział już nie jedno i chciał mi zaoszczędzić zbędnego czasu. On wie, że dużo już przeszłam i przetrwamy z mężem wszystko. Nawet mnie przytulił wtedy pękłam i musiałam wyjść z kliniki bez słowa do widzenia.
Czas leczy rany, niedługo będzie to tylko smutne wspomnienie ...do tego czasu chce wrócić do pracy, zająć czymś myśli...
Oby wszystko poszło sprawnie
Dziewczyny które przeżyły poronienie napiszcie proszę, po ilu dniach od odstawienia leków zaczęło się ono u Was ? Czy udało Wam się bez szpitala (nie ukrywam, że szpital u nas w mieście nie cieszy się dobrą renoma a w klinice lyzeczkowanie kosztuje 1300 zł).
Bardzo Ci współczuję 😔 przytulam i przesyłam dużo siły
Ja poroniłam w marcu, 24.03 kazano odstawic leki, to był 7+2, 28.03 zaczelam krwawić. Większość oczyściło się samo, ale pojechałam jednak na izbę i dostalam leki i po lekach sie oczyściło bez łyżeczkowaniaKlinika niepłodnodści od 2024
🧔♂️ 36 l. - wszystkie badania książkowe
Kariotyp ✅️
HLA-C1✅️
👩 31 l.
-endometrioza
- choroby autoimmunologiczne
- problemy z owulacjami
-Kariotyp ✅️
3x IUI ❌️❌️❌️
1 IVF
09.2024 - program MZ
Transfery:
1) cb
2)cb
3) cb
2 IVF styczeń 2025 punkcja
4) cb
5) ciąża prawidłowa - 7tc💔👼
6) beta <0.2
3 IVF -lipiec 2025
- KIR AA - brak wszystkich karów implantacyjnych
- PAI 1 homozygota
- MTHFR
- VR2
Lipiec 2025 - stan zapalny endometrium - doksycyklina i metronidazol 14 dni
Wrzesień 🔜 transfer zarodka po PGT-a
Pozostałe wyniki immuno w normie -
Nessie wrote:A więc tak, dziewczyny w ciąży nie czytajcie proszę tej wiadomości, Wam ta wiedza nie jest w ogóle potrzebna bo u Was wszystko będzie super 😉
Wiadomość skierowana do osób które czekają na poronienie.
Bardzo mi przykro że musicie przez to przejść, mocno Was ściskam 🫂 Ja też nie wiem dlaczego niektóre kobiety musi spotkać w życiu taka tragedia 😭
Odpowiadając na pytania, ja poroniłam po 3 dniach od odstawienia leków, byłam na cyklu sztucznym. Zaczęło się w domu, niestety dostałam krwotoku 4 dnia i musiałam jechać do szpitala. Okazało się że poroniłam częściowo, bo pęcherzyk był dalej w macicy. Dostawałam globulki poronne przez dwa dni (łącznie dali mi je 4 razy), i wypuścili do domu. Czekali żebym się sama oczyściła gdyż to była moja pierwsza ciąża, nie chcieli mnie przez to łyżeczkować.
Inną dziewczynę (która również dostawała globulki ale nic u niej nie ruszyło) wzięli już na następny dzień na łyżeczkowanie, wyszła ze szpitala po kilku godzinach (to była jej druga ciąża).
Nie będę pisać co się dokładnie działo podczas poronienia, jeśli jesteście zainteresowane to piszcie na priv, nie chcę tu nikogo straumatyzować, dodam tylko że żałuję że zwlekałam i uparłam się żeby poronić w domu.
Dla mnie pomocne było to że położyli mnie z dziewczynami które również przechodziły to samo (leżałam na oddziale ginekologicznym a nie położniczym) i z tego co się orientuję jest to częsta praktyka, oddzielają nas od dziewczyn w ciąży. Przez kilka dni jak byłam w szpitalu zobaczyłam tylko jedną ciężarną (i to tylko jak byłam przyjmowana do szpitala). Lekarze, pielęgniarki wiedzą że czeka nas okropne przeżycie i wszyscy są mili, współczujący. Dają leki przeciwbólowe, pytają czy chcemy wsparcie psychologa. A przynajmniej tak było tam gdzie ja leżałam.
Totalnie_pogubiona, najlepiej uniknąć łyżeczkowania, ale jak się nie da to globulki poronne też przygotowują nas do szybszego zabiegu. Jak dziewczyny mają stwierdzone że czeka je poronienie i dostały skierowanie do szpitala to powinni przyjść je w każdym szpitalu gdzie jest oddział ginekologiczny czy położniczy. Ale z tego co zrozumiałam dziewczyny nie jadą bo wolą poronić w domu a nie w szpitalu.
Aczkolwiek dziewczyny, tak naprawdę nikt nie wie kiedy zacznie się poronienie i czy Wasz organizm nie będzie walczył o zatrzymanie ciąży. Dlatego ja bym pojechała na Waszym miejscu do szpitala. Po prostu tam macie lepszą opiekę niż w domu. Ja poroniłam w nocy w niedzielę (wszyscy w domu spali i byłam z tym sama), więc widziałam różnicę kiedy następnego dnia już w szpitalu przyjechała dziewczyna o północy. Pielęgniarki co jakiś czas przychodziły i pytały czy dać jej środki przeciwbólowe, dopytywały jak się czuje itp. W szpitalu bez problemu dostałam nawet Ketonal kiedy skurcze były bardzo mocne. Plus tam szybciej się to wszystko skończy, zastanówcie się czy chcecie jeszcze przykładowo 2 tygodnie czekać na poronienie. Ciąża dalej będzie się częściowo rozwijać, ale nieprawidłowo. Nie wiem czy to dobry pomysł, no chyba że macie czym zająć głowę.
Tak czy inaczej, mam nadzieję że u Was poronienie będzie jak najmniej bolesne, szybkie, samoistne i całkowite.
Jeszcze raz - trzymajcie się 🫂 Jak macie jakieś pytania to może wejdźcie w wątek "Poronienie", tam jest grupa "W oczekiwaniu na poronienie", jest niestety sporo dziewczyn które są lub były w podobnej sytuacji 😢
Masz rację, nie będę tu pisała by nie stresować pozostałych. Po prostu wczoraj czułam się totalnie pogubiona.
Dziś już odchodzę z forum, nie będę zawracała Wam głowy. Myślę, że narazie odpuszczę sobie temat że staraniami. Czas pokaze.
Życzę Wam wszystkiego dobrego. Dziękuję za słowa wsparcia. ♥️
Niestety u mnie nie będzie to takie proste, bo nie dostałam skierowania. Więc i tak muszę czekać. Na tą chwilę serce jeszcze bije, więc muszę czekać na koniec i wtedy po dwóch tygodniach jak nic nie ruszy dostanę skierowanie.
Będę czekała. Trzymajcie się 😊
jeszcze raz życzę Wam upragnionych bet, spokojnych ciąż i szczęśliwego rozwiązania 🥰
Żegnajcie 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 07:07
-
Hej dziewczyny, mam zagwozdkę. Codziennie o 9 i 21 biore clostilbegyt, ale dzis mam o 9 badanie krwi (estradiol) przed wizyta. Mam wziac ten lek troche wczesniej czy już po badaniu krwi?41👩💻 👨🚀37
AMH 0,05 😢
Kariotypy 🆗
16.08. punkcja - 0 MII 😹(Elonva, Menopur, Orgalutran) -
Mała mi wrote:Masz rację, nie będę tu pisała by nie stresować pozostałych. Po prostu wczoraj czułam się totalnie pogubiona.
Dziś już odchodzę z forum, nie będę zawracała Wam głowy. Myślę, że narazie odpuszczę sobie temat że staraniami. Czas pokaze.
Życzę Wam wszystkiego dobrego. Dziękuję za słowa wsparcia. ♥️
Niestety u mnie nie będzie to takie proste, bo nie dostałam skierowania. Więc i tak muszę czekać. Na tą chwilę serce jeszcze bije, więc muszę czekać na koniec i wtedy po dwóch tygodniach jak nic nie ruszy dostanę skierowanie.
Będę czekała. Trzymajcie się 😊
jeszcze raz życzę Wam upragnionych bet, spokojnych ciąż i szczęśliwego rozwiązania 🥰
Żegnajcie 😊
Hej 💛
Nikomu nie zawracasz głowy, nawet tak nie myśl.
Co do skierowania – to nie jest tak, że musisz je mieć. Twój stan sam w sobie jest skierowaniem. Ja na początku myślałam tak samo jak Ty: „nie mam skierowania, to mnie nie przyjmą”. Zadzwoniłam jednak na Izbę Przyjęć Szpitala Ginekologiczno-Położniczego i położne powiedziały, że można przyjechać w dowolnym momencie. W takiej sytuacji personel nie ma prawa odmówić przyjęcia.
Trzymaj się ciepło 🌷
Zgadzam się z Nessie – forum dedykowane poronieniu jest bardzo pomocne. Ale to absolutnie nie znaczy, że tutaj jesteś dla kogoś ciężarem.
Oczywiście, każda z nas lubi czytać pozytywne wiadomości i historie ze szczęśliwym zakończeniem. Jednak życie pisze różne scenariusze i często je weryfikuje.
Nie poddawaj się. Jeszcze przyjdą dobre dni.
Przytulam mocno i wierzę zarówno Ciebie jak i Rosołka 123 ❤️.Mary27, Nessie, niecierpliwa ... lubią tę wiadomość
🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto, Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34 | 🔄 8× IVF/ICSI | 2× cb | 🌱 Bl 4.1.2 – AZ, transfer 20.06.2025 (ciąża kliniczna, poronienie 8 t.c. 💔) | 🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum) -
Hej dziewczyny
jakie macie sposoby żeby po heparynie nie robiły się siniaki? Powoli mam dylemat gdzie się wbić, bo takie są duże i długo się utrzymują 🤔Ostatnim razem siniak był raz na jakiś czas wiec nie miałam problemów...
Ja: 31 lat
AMH-2,49
On: 31 lat
tetrazoospermia
Starania naturalne od 2021 roku
Kwalifikacja do IVF 12.2024
Start stymulacji 14.01.2025 (elonva, provera, menopur)
27.01.2025 punkcja pobrano 12🥚zostały 3❄️
01.04.2025 transfer ❄️[*]
genotyp: Bx Brakujące KIR: 2DL1, 2DL4norm, 2DL5[gr.1], 2DL5[gr.2], 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1norm
Allo-MLR: 21,10%
gonapepty, neoparin, acard, accofil
02.09.2025 transfer❄️ -
Dziewczyny, @MalaMi @Rosolek, brak mi słów 😥😥. Przytulam Was najmocniej 🫂🫂. Mam nadzieję, że dostaniecie mnóstwo wsparcia i przestrzeni na przeżycie tego po swojemu. Wysyłam Wam dużo siły! ❤️🧬 IVF:
02.08 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1.
💊 Obecne: Dienogest, Hydroxychloroquine 200mg, Encorton 5mg, Acard, Metformina 1500
▶️ 1 FET 09.25 🥹 (Prograf 2x1mg, Accofil, Encorton 10mg, Acard)
2× IUI ❌️
💃 '95:
⚠️ Endometrioza otrzewnowa III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 82% prawidłowych
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨ -
Nadzieja. 1 wrote:Wczoraj 7dzien po transferze , dwie kreski wyników z bety jeszcze nie mam . Dzisiaj zrobiłam test i biel. Biało jak śnieg … rozwaliło mnie to na łopatki ;(;(
„7 dpt to dopiero początek. Daj szansę becie i pamiętaj – nic nie jest jeszcze przesądzone.
Ja wierzę tylko testom z krwi.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki!”🧡Nadzieja. 1 lubi tę wiadomość
🌸 43 l. | 🦋 Hashimoto, Endo/Adeno | 🧪 AMH 0,34 | 🔄 8× IVF/ICSI | 2× cb | 🌱 Bl 4.1.2 – AZ, transfer 20.06.2025 (ciąża kliniczna, poronienie 8 t.c. 💔) | 🏥 Bocian W-wa (wcześniej Novum) -
Dziewczyny, krwawie i wypadają ze mnie ogromne skrzepy.. Gdzie na Śląsku jechać najlepiej do szpitala?
Kasiopek lubi tę wiadomość
Starania o 👶 od 12.2020r.
👰 28l.
AMH - 2,59 NG/mL 👍 Kir AA ❌ Mutacja MTHFR c.677C homo T/T ❌ PAI-1 hetero 4G/5G ❌ Wysokie komórki NK ❌ Crossmatch ❌ Test CBA ❌
🤵30l.
Niepłodność stwierdzona 08.2021🥺
Hormony, kariotyp, przeciwciała, mutacje w normie 👍 HLA-C - C1/C2 ❌ MSOME słabe wyniki
Krzywa cukrowa i insulinowa 👍
Operacja Ż.P.N I stopnia - 01.09.2022
Start I IVF - 09.05.2023🍀
22.05 - punkcja (10 komórek, 6 dojrzałych i zapłodnionych IMSI - tylko jedna ❄️ 4BA)
14.06 - FET 4BA 🍀
👶 Mikołaj - 29.02.2024, 4160g, 59cm 💙
Walczymy o rodzeństwo! 👨👩👧👦
Start II IVF - 18.04.2025 🍀
30.05 - punkcja (22 komórek, 10 dojrzałych, 6 zapłodnionych - 4 ❄️)
04.08 - FET 4AA 🍀
6dpt - ⏸️
7dpt - 47,7 🍀
10dpt - 138,6 🍀(104%)
14dpt - 613,6 🍀 (109%)
16dpt - 1009,9 🍀 (65%)
18dpt - 1545,1 🍀(54,5%) 😪
21dpt - 3711,0 🍀 (79,4%) - USG: CRL: 0,26cm i mrugające 🤎 -
Mała mi wrote:Tego również nam życzę,🤗
Ja już przegadałam temat z siostrą, mężem, szefowa. Jakoś mi lżej troszkę. Czuje duże wsparcie... Strach jest przed nieznanym... Później będzie łatwiej.
A Ty widziałaś już serduszko na usg ?
Mi jest o tyle trudniej, że serduszko mojego dziecka Jeszcze dziś stukało, wolno ale stukało. Z tym nie umiem się pogodzić. Chyba bym wolała usłyszeć, że przystało bić niż czekać na ten koniec, który nie wiem kiedy mastapi 😢Ona 31 lat choroby autoimmunologiczne
On- 32 lata zdrów jak ryba
2021- początek starań
2023-2024 - poradnia niepłodności- badania ok, jajowody drożne, AMH 4,19, naturalne próby z lametta i ovitrelle - brak efektu.
2025 styczeń- wizyta kwalifikacyjna do invitro
Torbiel jajnika- walka 4 miesiące.
07.2025 - stymulacja (gonal f, menopur, orgalutran)
31.07.2025 - punkcja
14 komórek, 11 poprawnie zaplodnionych po pierwszej dobie.
05.08 transfer, ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
8 dpt beta 29,8
13 dpt beta 57,4, progesteron 12,905 ng/ml
14 dpt beta 72,5
17 dpt beta 216, prog 22,5
21 dpt beta 884
24 dpt beta 2153 prog 32,34
28 dpt beta 4460 ciąża zatrzymana❌️ -
Kasiopek wrote:Hej dziewczyny
jakie macie sposoby żeby po heparynie nie robiły się siniaki? Powoli mam dylemat gdzie się wbić, bo takie są duże i długo się utrzymują 🤔Ostatnim razem siniak był raz na jakiś czas wiec nie miałam problemów...
Trzeba wbijać pod kątem prostym i ja to robię ze 2 palce poniżej pępka. Wbijam powoli i jak czuje opór to zmieniam miejsce. Wydaje mi się że na wysokości pępka lub tuż poniżej się robią największe siniaki. Dziewczyny też polecały żeby przed wstrzyknięciem włożyć strzykawkę do lodówki.
Podbijam też wiadomość Nessie. Ja po stwierdzeniu zatrzymania ciąży (serduszko już nie biło od ponad tygodnia) pojechałam odrazu do szpitala. Po pierwsze nie wiedziałam co mnie czeka i się bałam a po drugie chciałam to mieć jak najszybciej za sobą. Lekarze też dbali o to żeby nie robić łyżeczkowania i skończyło się na 4 dawkach po 4 tabletki (dwa dni w szpitalu, na oddziale ginekologicznym, bez kobiet w ciąży także do przeżycia). Trzymam za Was kciuki dziewczyny 🤞🏼Nessie lubi tę wiadomość
starania od 2022
🙍♀️'92
AMH - 7,48
❌PCOS w obrazie usg
❌MTHTR A1298 homo
❌PAI hetero
✅homocysteina - 7
✅ASA
✅KIR 4/5 brak 2DS5
✅HLA-C oboje C1
✅ANA3
✅ANA1 miano 1:80 typ jąderkowy i plamisty
✅APS
✅kariotyp
🙍♂️'90
Koncentracja 2,1 mln/ml
Morfologia 4%
❌FSH - 15,64
✅kariotyp, CFTR, usg jąder
2022 - histeroskopia
2024 - polipektomia
2025 - histeroskopia + biopsja
I IVF (menopur 150, orgalutran)
11.2024 - punkcja: 19 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️❄️
12.12.24 FET I (CS) (estrofem, cyclogest, duphaston, claxane)
5 dpt ⏸️, 6 dpt beta 55, 8 dpt beta 162, 11 dpt beta 537, 15 dpt beta 3378, 21 dpt USG GS 1,65 cm CRL 0,2 cm i ❤️, 7w6d CRL 1,47 cm i ❤️, 9w6d poronienie zatrzymane (8+2) 💔.
4.8.25 🌈 FET II (CN) 6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 55, 9 dpt beta 130, 12dpt beta 685 15 dpt beta 2389 23 dpt GS 1,55 cm, CRL 0,24 cm i ❤️
dawaj fasolko 🤞 -
Skubii wrote:Dziewczyny, krwawie i wypadają ze mnie ogromne skrzepy.. Gdzie na Śląsku jechać najlepiej do szpitala?
Przepraszam, polubiłam zamiast cytować 😞
Podobno dobry szpital jest w Rudzie Śląskiej. Ja byłam w Gliwicach i też nie narzekamJa: 31 lat
AMH-2,49
On: 31 lat
tetrazoospermia
Starania naturalne od 2021 roku
Kwalifikacja do IVF 12.2024
Start stymulacji 14.01.2025 (elonva, provera, menopur)
27.01.2025 punkcja pobrano 12🥚zostały 3❄️
01.04.2025 transfer ❄️[*]
genotyp: Bx Brakujące KIR: 2DL1, 2DL4norm, 2DL5[gr.1], 2DL5[gr.2], 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1, 3DP1norm
Allo-MLR: 21,10%
gonapepty, neoparin, acard, accofil
02.09.2025 transfer❄️ -
just_a_girl wrote:U mnie update wyników cross match.
W maju robiłam w Alabie, metoda FCXM, wysyłany do laboratorium APC w Łodzi (wg zaleceń dr Jarosz). Wynik wysoki bo 49,1%. Miałam mieć immunosupresję 6-8 tygodni, ale ostatecznie nie zdecydowałam się.
Teraz powtórzyłam badanie w Gyn Centrum i u mnie również wynik negatywny, więc chyba rzeczywiście rzadko wychodzi pozytywny, przynajmniej z naszej forumowej próbki jak dotąd 😅
Ciekawostka, bo miałam czekać na wyniki 14 dni roboczych, ale wynik był już po 6 dniach roboczych.
A czy któraś z dziewczyn z forum konsultowała z dr Jarosz negatywny wynik z Gym Centrum? Jestem ciekawa co ona na to, jak to argumentuje.👩🏼35
AMH 2,30
HSG, hormony, biochemia, witaminy ✔️
Trombofilia ✔️
Cytokiny ❌ IMK ❌
CD56 4%, CD138 1/10 - antybiotyki, ✔️
KIR AA , brak implantacyjnych ❌
ANA1 1:80 ✔️ ANA3, ASA ✔️
👦🏻38
Morfologia ✔️
HBA, SCD, MiOXSYS ✔️
Kariotypy oboje ✔️
Starania od 12.2023
10.2024 - IUI 1 -> ❌
11.2024 - IUI 2 -> ❌
START IVF 1: 18.02.2025
1 ❄️4BA, 10 🥚 zamrożonych
❌6.05 - FET 4BA - 10dpt: 10,1, 13dpt: 1,5 😥
START IVF 2: 06.08.2025
⏳ FET 10/2025 ❓
❤️ Luty.2022 Synuś - naturalnie -
Nadzieja. 1 wrote:Wczoraj 7dzien po transferze , dwie kreski wyników z bety jeszcze nie mam . Dzisiaj zrobiłam test i biel. Biało jak śnieg … rozwaliło mnie to na łopatki ;(;(
Pamiętaj że testy potrafią być wadliwe, a jeśli wczoraj więcej piłaś i mocz był bardziej rozcieńczony i nie wyłapało. Dużo rzeczy mogło się wydarzyć, najważniejsze są bety i przyrosty, także staraj się wierzyć w kropeczka 🤞Rezygnacja z antykoncepcji 11.2022
Starania od początku 2023
Październik 2023 - wizyta w klinice Gameta Bydgoszcz
Czynnik męski - kryptozoospermia
--> odstawienie leku (Milurit - Allopurinolum)
--> Pojawiły się pojedyncze plemniki bez oznak ruchu (nieznana przyczyna)
--> badania genetyczne - inwersja pericentryczna (brak wpływu na płodność) wskazanie do in vitro
Czynnik żeński - Hashimoto i niedoczynność tarczycy, insulinooporność
Pasożyty ✅️
HB ✅️
Pierwsza próba grudzień 2024 ❌️
USG piersi wykazało niewielki guzek - badania w styczniu ✅
I IVF 27.02.25 6x🥚 zamrożonych i czekają na małża 🥺
II IVF - 28.07 23x🥚 + 4🥚 -> (2 doba) 14 🦠 -> 1x❄️ -> PGT-a ⏳️ -
Nessie wrote:A więc tak, dziewczyny w ciąży nie czytajcie proszę tej wiadomości, Wam ta wiedza nie jest w ogóle potrzebna bo u Was wszystko będzie super 😉
Wiadomość skierowana do osób które czekają na poronienie.
Bardzo mi przykro że musicie przez to przejść, mocno Was ściskam 🫂 Ja też nie wiem dlaczego niektóre kobiety musi spotkać w życiu taka tragedia 😭
Odpowiadając na pytania, ja poroniłam po 3 dniach od odstawienia leków, byłam na cyklu sztucznym. Zaczęło się w domu, niestety dostałam krwotoku 4 dnia i musiałam jechać do szpitala. Okazało się że poroniłam częściowo, bo pęcherzyk był dalej w macicy. Dostawałam globulki poronne przez dwa dni (łącznie dali mi je 4 razy), i wypuścili do domu. Czekali żebym się sama oczyściła gdyż to była moja pierwsza ciąża, nie chcieli mnie przez to łyżeczkować.
Inną dziewczynę (która również dostawała globulki ale nic u niej nie ruszyło) wzięli już na następny dzień na łyżeczkowanie, wyszła ze szpitala po kilku godzinach (to była jej druga ciąża).
Nie będę pisać co się dokładnie działo podczas poronienia, jeśli jesteście zainteresowane to piszcie na priv, nie chcę tu nikogo straumatyzować, dodam tylko że żałuję że zwlekałam i uparłam się żeby poronić w domu.
Dla mnie pomocne było to że położyli mnie z dziewczynami które również przechodziły to samo (leżałam na oddziale ginekologicznym a nie położniczym) i z tego co się orientuję jest to częsta praktyka, oddzielają nas od dziewczyn w ciąży. Przez kilka dni jak byłam w szpitalu zobaczyłam tylko jedną ciężarną (i to tylko jak byłam przyjmowana do szpitala). Lekarze, pielęgniarki wiedzą że czeka nas okropne przeżycie i wszyscy są mili, współczujący. Dają leki przeciwbólowe, pytają czy chcemy wsparcie psychologa. A przynajmniej tak było tam gdzie ja leżałam.
Totalnie_pogubiona, najlepiej uniknąć łyżeczkowania, ale jak się nie da to globulki poronne też przygotowują nas do szybszego zabiegu. Jak dziewczyny mają stwierdzone że czeka je poronienie i dostały skierowanie do szpitala to powinni przyjść je w każdym szpitalu gdzie jest oddział ginekologiczny czy położniczy. Ale z tego co zrozumiałam dziewczyny nie jadą bo wolą poronić w domu a nie w szpitalu.
Aczkolwiek dziewczyny, tak naprawdę nikt nie wie kiedy zacznie się poronienie i czy Wasz organizm nie będzie walczył o zatrzymanie ciąży. Dlatego ja bym pojechała na Waszym miejscu do szpitala. Po prostu tam macie lepszą opiekę niż w domu. Ja poroniłam w nocy w niedzielę (wszyscy w domu spali i byłam z tym sama), więc widziałam różnicę kiedy następnego dnia już w szpitalu przyjechała dziewczyna o północy. Pielęgniarki co jakiś czas przychodziły i pytały czy dać jej środki przeciwbólowe, dopytywały jak się czuje itp. W szpitalu bez problemu dostałam nawet Ketonal kiedy skurcze były bardzo mocne. Plus tam szybciej się to wszystko skończy, zastanówcie się czy chcecie jeszcze przykładowo 2 tygodnie czekać na poronienie. Ciąża dalej będzie się częściowo rozwijać, ale nieprawidłowo. Nie wiem czy to dobry pomysł, no chyba że macie czym zająć głowę.
Tak czy inaczej, mam nadzieję że u Was poronienie będzie jak najmniej bolesne, szybkie, samoistne i całkowite.
Jeszcze raz - trzymajcie się 🫂 Jak macie jakieś pytania to może wejdźcie w wątek "Poronienie", tam jest grupa "W oczekiwaniu na poronienie", jest niestety sporo dziewczyn które są lub były w podobnej sytuacji 😢
A powiesz mi jeszcze tylko czy to przychodzi tak nagle ? Czy czuje sie wcześniej ze to ten moment?
Nie wiem co zrobić z pracą. Urlop czy chodzić normalnie ? Czy jak sie zacznie dam radę przetrwać w pracy te kilka godzin ?Ona 31 lat choroby autoimmunologiczne
On- 32 lata zdrów jak ryba
2021- początek starań
2023-2024 - poradnia niepłodności- badania ok, jajowody drożne, AMH 4,19, naturalne próby z lametta i ovitrelle - brak efektu.
2025 styczeń- wizyta kwalifikacyjna do invitro
Torbiel jajnika- walka 4 miesiące.
07.2025 - stymulacja (gonal f, menopur, orgalutran)
31.07.2025 - punkcja
14 komórek, 11 poprawnie zaplodnionych po pierwszej dobie.
05.08 transfer, ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
8 dpt beta 29,8
13 dpt beta 57,4, progesteron 12,905 ng/ml
14 dpt beta 72,5
17 dpt beta 216, prog 22,5
21 dpt beta 884
24 dpt beta 2153 prog 32,34
28 dpt beta 4460 ciąża zatrzymana❌️ -
MalaMi i Rosołek - jesteśmy z Wami dziewczyny 🥺🧡
Bardzo mi przykro, że to Was spotkało, ale natura potrafi być nieprzewidywalna. Jestem pewna, że niedługo pojawią się na świecie Wasze wyczekane 🌈 🌈 i to choć trochę wynagrodzi Wam ten cały trud i smutek.
Nie mogę się doczekać Waszych szybujących bet w niedalekiej przyszłości!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 08:53
Starania od sierpnia 2023
🧔♂️ 35
👩🦰 30
🪄AMH: 2,45
🪄 HSG ✅ oba jajowody drożne
🪄 Lekko obniżona ruchliwość plemników
🪄 Torbiel prawego jajnika 24 mm, mięśniak 10 mm
Diagnoza: bezpłodność idiopatyczna
IUI (letrozole+ovitrelle)
16.05.25 r. ❌ I
10.06.25 r. ❌ II
03.07.25 r. ❌ III
I IVF sierpień 🍀 (Rekovelle)
25.08. punkcja 🥚 x6
➡️ poprawnie zapłodnionych 3 ➡️ 2 prawidłowe zarodki 4.1.1 i 5.1.2. 🐥
30.08. I transfer świeży 🐥 4.1.1.
🔜 9.09. beta HCG -
Buenno wrote:Myślę ze sa tu osoby które robią testy przed beta ? I mogą cokolwiek powiedzieć.
Hey, ja robiłam testy i pierwszy cień pojawił się 7dpt, 8dpt była kreska wyraźniejsza i cyfrowy CB miał również info: w ciąży. Sama byłam zaskoczona, że tak wcześnie. Zaznaczę, że 6dpt było czysto. Sukcesywnie testy ciemniały.. jestem przed USG, więc nie wiem na ile transfer udany na ile nie..Ona 36, On 46
AMH: 1,08 (01.2025)
Laparoskopia maj 2025: usunięcie jajowodów (wodniaki)
Histeroskopia maj 2025: OK
Brak endometriozy
Hormony: OK
IUI: marzec 2025 ❌
ICSI: kwiecień 2025: Punkcja: 2 🥚 - 0 ❄️
ICSI: lipiec 2025 - Punkcja 3🥚🍀🍀🍀 - 1🐻 z 3 doby 8A - transfer 09.08. mojego trzydniowego-🧸ʕっ•ᴥ•ʔっ ♡
🍀11 dpt: 54
🍀13dpt: 174
🍀19dpt: 2317
⏯ USG: 09.09.2025
In another world I am already your mom 💕