Izydoria wrote:
Być może jest już podobny temat na forum. Jeśli tak to podeślijcie link bo przeglądając nie potrafiłam nic znaleźć.
Obecnie mam 30 lat. Mój partner 39. Po roku bezskutecznych starań poszłam do swojego ginekologa. On zalecił badania przy czym była to morfologia, poziom hormonów, cytologia i jakieś ogólne badania typu poziom żelaza itp. Oprócz tego zrobiliśmy badania nasienia partnera.
Moje wyniki według ginekologa wyszły ok i kazał iść do urologa z wynikami partnera. Powiedział że u mnie już nie ma co badać tylko zająć się partnerem.
Tak zrobiliśmy. Termin oczekiwania na urologa to kilka miesiecy więc w tym czasie (po lekturze forum) kupiłam suplementy dla partnera - multiwitaminy, l-karnityne, olej z czarnuszki i orzechy. Oprócz tego zdrowiej sie oboje odżywialiśmy. Przed samą wizytą u urologa zrobiliśmy kolejne badanie nasienia i wynik się nieznacznie poprawił. Lekarz urolog powiedział że z takimi wynikami (1% morfologia) można zajść w ciąże i że to ja mam sie przebadać bo u partnera jest wszystko ok.
Teraz zgłupiałam bo urolog nas odsyła do ginekologa a ginekolog do urologa.
Obecnie już około 2 lata staramy się i nic nie wychodzi.
Powiedzcie jakie badania powinnam zrobić rozpoczynając diagnostykę niepłodności?
Ogólnie chcę się udać po prostu do kliniki niepłodności ale juz z gotowymi badaniami żeby nie tracic czasu.
Pytam bo widzę że siedzi tu wiele doświadczonych już kobiet a ja dopiero zaczynam swoją przygodę.
U nas po roku bezskutecznycg starań moja ginekolog zleciła, żeby mąż zrobił badanie nasienia, ja miałam zrobić amh, drożność jajowodów i dostałam skierowanie do szpitala, w którym pracuje moja pani dr na "pobyt diagnostyczny"- w danym dniu cykl miałam się "położyć " w szpitalu i zrobili mi z krwi m.in. hormony, trzypunktową krzywą cukrową i insulinową, itp.