Kiedy wziąść luteine?
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. Mam pytanie odnośnie luteiny. Lekarz przepisał mi ją na niski progesteron od 20dc, z tym , że ja zawsze miałam długie cykle i póżne owulki 18-19dc. W tym cyklu owulkę dostałam w 13-14 dc. I teraz mam problem. Kiedy zacząć ją brać. W 3 dniu po teoretycznym owu czy poczekać do 20dc? Boję się, że jeśli zapózno zacznę brać ewentualny zarodek sie nie zagnieżdzi, bo progesteron będzie za niski. Lekarz na urlopie, nie moge do niej nawet zadzwonić i skinsultować. Dodam też, że biorę bromka na wysoką prolaktyne i castangusa na wyregulowanie cykli juz 2 cykl. Zastanawiam sie czy to one miały taki wpływ na tę wczesną jak na mnie owulkę. Za dobre rady, doświadczone dziewczyny bardzo dziękuje.
-
nick nieaktualny
-
Ja mam podobnie, ale w drugą stronę Ginka przepisała mi luteinę od 16dnia cyklu, ale ja czekałam na owulkę, która przyszła w 18 dniu. Sama sobie przesunęłam termin jej wzięcia wg rad dziewczyn z forum. Na twoim miejscu zaczęłabym brać wcześniej. Lekarz nie mógł przewidzieć, że u ciebie owu przyjdzie tak wcześnie. Luteinę powinno się brać właśnie w 3-4 dniu po owulce i to jest wyznacznik dawkowania, a nie z góry założony dzień.
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny Mam do Was pytanie odnośnie luteiny. Lekarz mi ją przepisał z powodu za niskiego progesteronu. Powiedział, że mam brać przez 10 dni, od 15 do 25 dnia cyklu. Jak dla mnie to 11 dni. Czy to ma jakieś znaczenie? Może lepiej wziąć od 16 do 25 dc?
Cykle mam długie (32-34 dni, a nawet 37) i lekarz stwierdził ostatnio, że przy takim progesteronie owulacja nie wystąpiła, więc nie będę na nią czekać z luteiną. Może w następnym cyklu pojawi się wcześniej (jeśli w ogóle). A gdyby jakimś cudem pojawiła się w obecnym, i to w miarę wcześnie to może lepiej od 16 dnia zacząć?
Z góry dziękuję za odpowiedź
-
Dzisiaj 7 dzień. Chyba założył, że nie będzie owulacji z racji niskiego progesteronu. Ogólnie lekarz jest jakiś małomówny a ja jeszcze nie wiem o co mam pytać. Nawet nie powiedział mi dlaczego mam brać Acard, dopiero tu na forum się dowiedziałam.
Od wczoraj biorę też dong quai, bo podobno pomaga w owulacji, ale w tej sprawie odezwę się jeszcze w innym temacie, żeby tutaj nie "zaśmiecać".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 13:14
-
Niski progesteron nie warunkuje tego, ze nie będzie owulacji. Niski progesteron jest tego skutkiem, a nie przyczyną.
Acard jest pomocny w zagnieżdżeniu, ale skoro on zakłada, że nie będzie owulacji, czyli nie będzie jajeczka to po co ten acard skoro nie będzie się miało co zagnieżdżać?
Na monitoring kazał Ci przyjść w jakiś dzień cyklu?Madera lubi tę wiadomość
-
Bez sensu ten lekarz. Donga sobie bierz. Pogadaj z zielarkami na forum ile, co i jak. Zacznij mierzyć temperature, żeby móc określić kiedy będzie owulacja (przed owulacją temp dość mocno spada, a po niej wzrasta na 2 faze cyklu). Dong może pomóc, żeby ta owulacja była, ale nie musi. Skoro nie kazał Ci przyjść na monitoring to musisz sama się obserwować mocno (temp, śluz), żeby wyłapać owulację. Myślę, że przy takich długich cyklach to ona może wystąpić nawet do 20 dnia cyklu. Jeśli do 20 dnia by się nic nie zmieniło to ja dopiero wtedy wzięłabym 10 dni lutki (wtedy już będzie jakby na wywołanie okresu). A jeśli dong pomógłby i owu by była (wyznaczona tempką i innymi obserwacjami) to 3 dni po owu luteina na 10 dni (wtedy ona ma za zadanie podnieść niski progesteron, żeby ewentualne jajeczko miało pomoc w zagnieżdżeniu).
Swoja droga lekarz, skoro widział, że nie bylo owulacji w poprzednim cyklu to powinien coś dać Ci na wywołanie tej owulacji, a nie zakładać, że znów nie będzie...
Ile się staracie? Jakieś badania Ci zlecił?Madera lubi tę wiadomość
-
Dzięki za pomoc. Tak zrobię
Temperaturę mierzę i wg ovufriend prawdopodobnie wystąpiła w poprzednim cyklu. Staramy się od około roku. W poprzednim cyklu robiłam FSH (2dc) - wyszło w normie. Progesteron kilka razy: 20 dc - 0,44 ng/ml; 23dc - 1,28; 28dc - 2,69.
Wieczorem odezwę się w temacie zielarek w sprawie donga (i ziół o. Sroki). -
Progesteron jednoznacznie wskazuje, że nie było owulacji. OF wyznacza prawdopodobną owulację - to nic pewnego. A badałaś prolaktynę? Prolaktyna jeśli jest wysoka to blokuje pękanie pęcherzyków. One np. rosną, ale prl blokuje pęknięcie i się wchłaniają. Owulacji nie ma wtedy.
-
można kiedykolwiek. Tylko wieczór przed i rano nie się, nie biega się, ogólnie trzeba ograniczyć wysiłek fizyczny i stresy, bo one zawyżaja. Coś cieniutki ten Twój lekarz... prl to podstawowe badanie.
Zbadaj sobie też tsh (tarczyca) jeśli do tej pory nie miałaś. Jak będziesz miała te dwie rzeczy to się odezwij w odpowiednich tematach. Będziemy myśleć co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 14:26
Madera lubi tę wiadomość
-
Witam ponownie w tym temacie
Dzisiaj OF zaznaczyła mi przebytą owulację. Czy może się mylić? Zwykle cykle mam długie i wydaje mi się, że ta temperatura to jeszcze nie jest skok po owulacji. Śluz mogłam źle zaznaczyć, bo nie mam w tym jeszcze dużego doświadczenia. A testy owulacyjne też mi jeszcze nic nie wykryły.
Chodzi mi o luteinę... Miałam zamiar brać później, ale z wykresu wychodzi, że w sumie mogłabym w 15dc czyli dzisiaj. Jednak jestem prawie pewna, że to jeszcze nie czas. Co o tym myślicie?
Ps. Udostępniam wykres w podpisie. I jeszcze zaznaczam, że termometr mogę mieć nienajlepszy. Wydaje mi się, że może trochę przekłamywać. Kupiłam już nowy, ale zacznę go używać w nowym cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 11:03
-