Kriobank Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
arzu wrote:Są szczęśliwe mamy, zwłaszcza na wątku o adopcji zarodka
wątki o komórce dawczyni, które śledzę to:
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/eurofertil-ostrawa,19900,197.html
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/reprofit-ostrava,22560,11.html
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/adopcja-kd-ktora-klinika-najlepsza-i-jak-sie-moge-najlepiej-przygotowac,19913,53.html
większość wybiera Czechy jeśli chodzi o adopcje komórki, ze względów prawnych (brak informacji o adopcji prenatalnej w zupełnym akcie urodzenia dziecka w pl, jeśli podejmiemy się adopcji prenatalnej w Czechach, to zostaje to tam, w aktach kliniki tylko), ale przede wszystkim medycznych, bo komórki nie są od kobiet które leczą się na niepłodność, tylko od zdrowych młodych osób, więc są dużo większe szanse na zajście i zdrową ciążę. W Eurofertil długo czeka się na dawczynię, bo teoretycznie do pół roku, w Reprofit krótko, prawie od ręki, ale jest drożej, koszt 25 tys. zł, w tej pierwszej jest o 5 tys. taniej.
bardzo mi przykro Aniu, dobrze Cię rozumiem, chociaż ostatnio nawet podjęłam decyzję o rezygnacji z jakichkolwiek starań bo nomen omen strasznie mi się posypało zdrowie, a jednak nie jest też obojętne dla naszego organizmu walenie w siebie całej tej chemii gonadotropinowej i innych leków na niepłodność... ale jeszcze jednak się waham... zobaczymy... muszę poczekać na wyniki badań i stanąć na nogi... trzymam kciuki za Twoje decyzje, żeby były dobre przede wszystkim dla Ciebie samej.
Ja jestem zadaniowa i lubię planować i mieć wszystko zorganizowane. Niewiadoma mnie zabija 😞
Dlaczego chętnie porozmawiam z mamą która już urodziła i wychowuje dziesiątko z KD. Może rozwieje moje wątpliwości?
Arzu a jak wybierają w Czechach KD? Mamy na to wpływ? I skąd mają KD? Bo jakoś mało się słyszy by ktoś sam z siebie oddawał komórki? I był zdrowy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 17:16
Ona
AMH 0,37; FSH 13,7; inhibina B 41,1; DHEAS 252,8; TSH 2,65;
początki Hashimoto;
Kariotyp prawidłowy,
MTHFR- mutacja homozygotyczne 665C>T;
On
Asthenozoospermia;
Glukoza 145;
Kariotyp prawidłowy;
CFTR- nie wykryto mutacji;
Fragmentacja DNA 24,9%;
Test MAR prawidłowy;
NOVUM
1. ICSI ( 02.2021 protokół krótki z clostilbegyt, menopur 150j, gonal 150j, orgalutran 0,25mg) - 1 zarodek trzydniowy klasy cl 8.3, transfer 😞
2. ICSI (07.2021 protokół krótki z lametta 2 tabl., menopur 75j,) - 1 zarodek dwudniowy klasy cl 6.3, transfer 😞
KRIOBANK
3. Stymulacja - 2 puste pęcherzyki
REPROFIT
4. Stymulacja - 2 pęcherzyki, z tego jeden oocyt, ale niezdolny do zapłodnienia -
Anka_77 wrote:Dzięki Arzu za info. Mi ciężko jakoś ogarnąć temat KD. Nie mogę przebrnąć emocjonalnie. Dużo dla mnie niewiadomych związanych z wychowaniem dziecka. Dylematy typu czy będę traktować jak swoje pomimo że będzie genetycznie nie moje. Że to nie będzie moja krew z krwi, może mieć inny charakter, nie będzie podobne do mnie, a jak mnie wkurzy boję się że będę żałować kiedyś.
Ja jestem zadaniowa i lubię planować i mieć wszystko zorganizowane. Niewiadoma mnie zabija 😞
Dlaczego chętnie porozmawiam z mamą która już urodziła i wychowuje dziesiątko z KD. Może rozwieje moje wątpliwości?
Arzu a jak wybierają w Czechach KD? Mamy na to wpływ? I skąd mają KD? Bo jakoś mało się słyszy by ktoś sam z siebie oddawał komórki? I był zdrowy?
To moj maz powiedzial ze jak dawstwo plemnikow nie uda sie to on np nie chce miec adoptowanego dziecka.
Vo za duzo slyszy sie ze takie dziecko pozniej moze byc np chore psychicznie, ze z wiekiem moze po prostu odpieprzyc niezle bagno .
Ja jakos nie mialaby. Takiego dylematu , choc duzo slyszy sie o dzieciach z adopcji...
Nie wiem jqk z KD , qle wiem ze maz chcial aby choc moje geny mialo dziecko/dzieci.
I tylko temu na AID zgodzil sie.
Kazdy ma jakies dylematy i raczej to jest nieuchronne w dokonywaniu tak waznej decyzji w zyciu.
Nie dziwie sie Tobie. Ale to juz musisz wdrazyc sie w temat.
Moze watek o czechach jest. I tam bedzie ktos kto adoptował KD . Waryo rozejrzec sie i pozniej z mezem usiadziesz i rozwiejecie watpliwosci i cos zdecydujecie.Anka_77 lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Może ja też się wypowiem na temat KD. Też mam dużo wątpliwości co do tej metody, ale niestety to jest u Nas jedyny sposób aby mieć dziecko. Oprócz adopcji. I chociaż bardzo ciężko mi z tym, że gdyby się udało to dziecko nie będzie miało moich genów, to dopóki jest szansa na to, że chociaż jedno z Nas będzie genetycznie spokrewnione z dzieckiem to będziemy próbować.
Jestem po dwóch nieudanych transferach, w tej chwili czekamy na kolejną dawczynię, ale niestety mam coraz mniejszą nadzieję, że się w końcu uda. I coraz częściej również zaczynam rozważać Czechy. Póki co ostatnia szansa w Kriobanku...Anka_77 lubi tę wiadomość
-
Niestety wszystkim nie pomoga kliniki. Trzeba szukac innego wyjscie. Jesli oczywiscie pacjent bedzie chcial.
Niekiedy ludzie pogodzic sie musza ze swoim losem. Co jest przykre. Bo jak ktos chce to nie moze. A jak ktos nie chce to ma. 😢 niesprawiedliwe lecz prawdziwe.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Anka_77 wrote:Dzięki Arzu za info. Mi ciężko jakoś ogarnąć temat KD. Nie mogę przebrnąć emocjonalnie. Dużo dla mnie niewiadomych związanych z wychowaniem dziecka. Dylematy typu czy będę traktować jak swoje pomimo że będzie genetycznie nie moje. Że to nie będzie moja krew z krwi, może mieć inny charakter, nie będzie podobne do mnie, a jak mnie wkurzy boję się że będę żałować kiedyś. Nie chce czuć się jak inkubator, bo ze mnie dziecko nic nie odziedziczy. Mój mąż oczywiście chce spróbować z KD.
Ja jestem zadaniowa i lubię planować i mieć wszystko zorganizowane. Niewiadoma mnie zabija 😞
Dlaczego chętnie porozmawiam z mamą która już urodziła i wychowuje dziesiątko z KD. Może rozwieje moje wątpliwości?
Arzu a jak wybierają w Czechach KD? Mamy na to wpływ? I skąd mają KD? Bo jakoś mało się słyszy by ktoś sam z siebie oddawał komórki? I był zdrowy?
myślę że wychowanie genetycznych czasem potrafi matkę do obłędu doprowadzić i po psychologach potem tylko chodzi, tak potrafi dać w kość dzieciak, zwłaszcza nastoletni... wychowanie jest w naszych rękach czy genetycznych dzieci czy nie... jak sobie pościelesz tak się wyśpisz jak to mówią... a charakterek to potrafi mieć i 3-latek po jakimś tam dziadku czy innym przodku, to nie jest tak że dzieci są wierną kopią swoich rodziców i się z nimi super dogadują i żyją, ani fizycznego ani charakterologicznego nie widzę podobieństwa, geny się strasznie mieszają i czynniki środowiskowe zdaje się mają największy wpływ na dziecko i jego rozwój, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji po rodzinie i znajomych... ale przynajmniej w porównaniu z adopcją społeczną przy prenatalnej ma się wpływ na wychowanie dziecka, ma ono szansę nie doświadczać tylu traum, które mu potem towarzyszą... chociaż kiedyś tu na forum nawet czytałam jakiś stary wpis, ktoś opowiadał, że u jakiejś dziewczyny dzieci z ivf genetyczne trafiły do domu dziecka bo rodzice się rozeszli i byli niewydolni wychowawczo.. nie ma reguły wg mnie... na pewno nie jest to łatwa decyzja... na adopcje społeczną jestem za stara, mam za krótki staż małżeński, trzeba też bardzo długo czekać na dziecko do adopcji społecznej... więc zostaje adopcja prenatalna... w czechach dawstwo gamet jest inaczej uregulowane prawnie i dawczynie są zdaje się wynagradzane finansowo za jajeczka, są przebadane też i młode, zjeżdżają się do nich z całej europy po kd i az, bo np. w takich niby postępowych niemczech jest zakazana ponoć adopcja prenatalna...biorczyni w żaden sposób nie uczestniczy w wyborze dawczyni, ona jest dobierana przez lekarzy i proponowana wyłącznie na podstawie cech fenotypowych biorczyni i grupy krwi, pod tym względem w pl jest podobnie, ale minusem znaczącym jest że gamety są od kobiet leczących się na niepłodność... najlepiej wejdź na te wątki i zadaj te pytania w zakresie swoich wątpliwości zobaczysz co ci dziewczyny odpiszą, ale jak obserwuje temat od ok. 2 lat to żadnej niezadowolonej nie widziałam, która zaszła i urodziła... zwykle te którym transfer się udał już się potem nie udzielają... trudy macierzyństwa i rodzicielstwa w ogóle myślę że takie same są czy własne czy adopcja prenatalna... wiem jedno, że w takich decyzjach nie można ulegać namowom niczyim i podjąć je trzeba w zgodzie ze sobą.. bo jednak mówimy o powołaniu do życia człowieka, za którego będziemy odpowiedzialni czy chcemy potem czy nie, karby prawne systemowo nawet są na nas narzucone... także trzeba rozważyć wszystko, i za i przeciw... na wątku adopcja zarodka jest dużo dyskusji o tym czy mówić dziecku czy nie... jak reagują znajomi i rodzina na dziecko i że mówią że jest podobne do rodziców, że skóra zdjęta itp. a przecież w ogóle pokrewieństwa biologicznego nie ma, ponoć przy KD 4% genów jest kobiety adoptującej.... zawsze cośNobi, MalPog, Anka_77, EmKa, Agatta , kid_aa, Meggie lubią tę wiadomość
-
arzu wrote:myślę że wychowanie genetycznych czasem potrafi matkę do obłędu doprowadzić i po psychologach potem tylko chodzi, tak potrafi dać w kość dzieciak, zwłaszcza nastoletni... wychowanie jest w naszych rękach czy genetycznych dzieci czy nie... jak sobie pościelesz tak się wyśpisz jak to mówią... a charakterek to potrafi mieć i 3-latek po jakimś tam dziadku czy innym przodku, to nie jest tak że dzieci są wierną kopią swoich rodziców i się z nimi super dogadują i żyją, ani fizycznego ani charakterologicznego nie widzę podobieństwa, geny się strasznie mieszają i czynniki środowiskowe zdaje się mają największy wpływ na dziecko i jego rozwój, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji po rodzinie i znajomych... ale przynajmniej w porównaniu z adopcją społeczną przy prenatalnej ma się wpływ na wychowanie dziecka, ma ono szansę nie doświadczać tylu traum, które mu potem towarzyszą... chociaż kiedyś tu na forum nawet czytałam jakiś stary wpis, ktoś opowiadał, że u jakiejś dziewczyny dzieci z ivf genetyczne trafiły do domu dziecka bo rodzice się rozeszli i byli niewydolni wychowawczo.. nie ma reguły wg mnie... na pewno nie jest to łatwa decyzja... na adopcje społeczną jestem za stara, mam za krótki staż małżeński, trzeba też bardzo długo czekać na dziecko do adopcji społecznej... więc zostaje adopcja prenatalna... w czechach dawstwo gamet jest inaczej uregulowane prawnie i dawczynie są zdaje się wynagradzane finansowo za jajeczka, są przebadane też i młode, zjeżdżają się do nich z całej europy po kd i az, bo np. w takich niby postępowych niemczech jest zakazana ponoć adopcja prenatalna...biorczyni w żaden sposób nie uczestniczy w wyborze dawczyni, ona jest dobierana przez lekarzy i proponowana wyłącznie na podstawie cech fenotypowych biorczyni i grupy krwi, pod tym względem w pl jest podobnie, ale minusem znaczącym jest że gamety są od kobiet leczących się na niepłodność... najlepiej wejdź na te wątki i zadaj te pytania w zakresie swoich wątpliwości zobaczysz co ci dziewczyny odpiszą, ale jak obserwuje temat od ok. 2 lat to żadnej niezadowolonej nie widziałam, która zaszła i urodziła... zwykle te którym transfer się udał już się potem nie udzielają... trudy macierzyństwa i rodzicielstwa w ogóle myślę że takie same są czy własne czy adopcja prenatalna... wiem jedno, że w takich decyzjach nie można ulegać namowom niczyim i podjąć je trzeba w zgodzie ze sobą.. bo jednak mówimy o powołaniu do życia człowieka, za którego będziemy odpowiedzialni czy chcemy potem czy nie, karby prawne systemowo nawet są na nas narzucone... także trzeba rozważyć wszystko, i za i przeciw... na wątku adopcja zarodka jest dużo dyskusji o tym czy mówić dziecku czy nie... jak reagują znajomi i rodzina na dziecko i że mówią że jest podobne do rodziców, że skóra zdjęta itp. a przecież w ogóle pokrewieństwa biologicznego nie ma, ponoć przy KD 4% genów jest kobiety adoptującej.... zawsze coś
No tak tylko gorzej jesli dziecko ktore zaadoptuje sie, okaze sie np chore . Bo ktorys z rodzicow byl chory psychicznie. Bo u mojego meza chodzilk o obciazenie zdrowotne pod tym wzgledem.
Nasluchal i naogladal sie różnych rzeczy i u nas juz nie wchodzilo w gre.
Temu moj maz od razu np nie zgodzil sie na adopcję jesli by nie wyszlo.
Oczywiscie ze srodowisko jak i wychowanie jest wazne 😊.
Ale niestety wiadomo kazdy ma jakas swoja granice. Opór w stosunku adopcji KD , AZ czy dziecka.
No a staz malzenski to co innego.
A ile lat mezatka jestes ? Jesli mozna zapytac ?
Bedziesz sklaniala sie na Czechy i KD ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 20:53
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
A czy ktoś myślał o KD z Ukrainy? Tam dają zestaw zdjęć i podobno można sobie wybrać dawczynię?
Arzu, wiem że środowisko ma wpływ na to jakim człowiekiem będzie dziecko. Ale wydaje mi się że są pewne cechy które się dziedziczy np ktoś ma umysł ścisły a ktoś inny jest humanistą. Albo ktoś jest uparty, ambitny a inny leniwy i mało zdolny.
Czy dawczynie są wybierane do dawstwa pod kontem zdrowotnym np. mają badania genetyczne? Choroby w rodzinie sprawdzane? Czy są wykształcone?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 22:08
Ona
AMH 0,37; FSH 13,7; inhibina B 41,1; DHEAS 252,8; TSH 2,65;
początki Hashimoto;
Kariotyp prawidłowy,
MTHFR- mutacja homozygotyczne 665C>T;
On
Asthenozoospermia;
Glukoza 145;
Kariotyp prawidłowy;
CFTR- nie wykryto mutacji;
Fragmentacja DNA 24,9%;
Test MAR prawidłowy;
NOVUM
1. ICSI ( 02.2021 protokół krótki z clostilbegyt, menopur 150j, gonal 150j, orgalutran 0,25mg) - 1 zarodek trzydniowy klasy cl 8.3, transfer 😞
2. ICSI (07.2021 protokół krótki z lametta 2 tabl., menopur 75j,) - 1 zarodek dwudniowy klasy cl 6.3, transfer 😞
KRIOBANK
3. Stymulacja - 2 puste pęcherzyki
REPROFIT
4. Stymulacja - 2 pęcherzyki, z tego jeden oocyt, ale niezdolny do zapłodnienia -
Anka_77 wrote:A czy ktoś myślał o KD z Ukrainy? Tam dają zestaw zdjęć i podobno można sobie wybrać dawczynię?
Arzu, wiem że środowisko ma wpływ na to jakim człowiekiem będzie dziecko. Ale wydaje mi się że są pewne cechy które się dziedziczy np ktoś ma umysł ścisły a ktoś inny jest humanistą. Albo ktoś jest uparty, ambitny a inny leniwy i mało zdolny.
Czy dawczynie są wybierane do dawstwa pod kontem zdrowotnym np. mają badania genetyczne? Choroby w rodzinie sprawdzane? Czy są wykształcone?
Widziałam, że Bella93 realizowała chyba surogacje na Ukrainie, ale nie wczytywałam się, ale KD chyba nikt... ponoć geny to pewne tylko predyspozycje, a co z tego będzie zależy od uwarunkowań środowiskowych, czyli np. jakie zdolności kto rozwinie bo będzie przykładowo więcej trenował, albo będzie miał dostęp do określonych dóbr i narzędzi...itd., w czechach dawczynie ponoć mają badania jakieś genetyczne i wirusologiczne, muszą być zdrowe, ale czy są wykształcone to nie wiem, czy takie dane są zbierane... -
Mojanadzieja wrote:No tak tylko gorzej jesli dziecko ktore zaadoptuje sie, okaze sie np chore . Bo ktorys z rodzicow byl chory psychicznie. Bo u mojego meza chodzilk o obciazenie zdrowotne pod tym wzgledem.
Nasluchal i naogladal sie różnych rzeczy i u nas juz nie wchodzilo w gre.
Temu moj maz od razu np nie zgodzil sie na adopcję jesli by nie wyszlo.
Oczywiscie ze srodowisko jak i wychowanie jest wazne 😊.
Ale niestety wiadomo kazdy ma jakas swoja granice. Opór w stosunku adopcji KD , AZ czy dziecka.
No a staz malzenski to co innego.
A ile lat mezatka jestes ? Jesli mozna zapytac ?
Bedziesz sklaniala sie na Czechy i KD ?
2,5 roku jestem dopiero mężatką :D
tak, ja już swoją przygodę z Kriobankiem zdecydowanie zakończyłam, a jeśli zdecyduje się na KD to w Czechach tylko, ze względów właśnie medycznych i prawnych, bo jeszcze jest opcja, że w ogóle już sobie damy spokój i zero dzieci... zobaczymy co mi wyjdzie też z wyników badań w najbliższym czasie... -
arzu wrote:2,5 roku jestem dopiero mężatką :D
tak, ja już swoją przygodę z Kriobankiem zdecydowanie zakończyłam, a jeśli zdecyduje się na KD to w Czechach tylko, ze względów właśnie medycznych i prawnych, bo jeszcze jest opcja, że w ogóle już sobie damy spokój i zero dzieci... zobaczymy co mi wyjdzie też z wyników badań w najbliższym czasie...
Nie no wiadomo jak szanse sa blisko 0 to trzeba dzialac z innym tematem.
Nie ma co sie oszukiwac.
Trzymam kciuki. I czekam na info jak u Ciebie wyjdzie.
No to malutko razem zyjecie z papierkiem faktycznie.
Pozno milosc znalazlas ? Jesli moge ? Czy tak wyszlo ze slub pozno ?
arzu lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
MalionowaL wrote:Dziewczyny tak czytam wątek o KD i piszecie o kwestiach prawnych. Jaka jest różnice kwestie prawne w Polsce a w Czechach? Czy w Polsce przy KD trzeba gdzieś to zgłosić? Czy przy porodzie lub lekarzowi prowadzącemu powinnam powiedzieć?
ja już nie pamiętam dokładnie, ale zdaje się w klinice podpisuje się dokumenty odnośnie adopcji prenatalnej, i na pewno minister właściwy do spraw zdrowia prowadzi rejestr dawczyń z informacjami m.in. czy z darowanych gamet była ciąża, czy było urodzenie dziecka; i dziecko po osiągnięciu pełnoletności, może uzyskać ogólne dane medyczne o dawczyni, jej cechy fenotypowe, rok urodzenia i in., z tego rejestru prawdopodobnie zaciągane są informacje do zupełnego aktu urodzenia dziecka. W czechach procedura pod względem prawnym jest całkowicie anonimowa. W pl matką jest ta, która urodziła, i nie da się potem też dochodzić sądownie zaprzeczenia tego faktu, podobnie przy dawstwie nasienia to jeśli było ivf to nie da się dochodzić potem zaprzeczenia ojcostwa sądownie, przepisy na to nie pozwalają. Plus adopcji prenatalnej w czechach jest taki, że żaden urząd ani czeski ani tym bardziej polski nie będzie w posiadaniu informacji na temat dawstwa. Zechcesz to powiesz dziecku, nie to nie. Samo ivf jest piętnowane w naszym kraju, a co dopiero adopcja prenatalna... zwłaszcza że nam samym też trudno się z tym pogodzić to co dopiero otoczenie, w którym funkcjonowałoby dziecko, to co ono może o tym wiedzieć i o rozumieniu tego czy empatii nie wspomnę... nic... a po co sobie dokładać jeszcze stresu że dziecko mogłoby być z tego powodu piętnowane... uważam że otoczeniu zewnętrznemu absolutnie nie jest potrzebna ta wiedza...
wiem, że dziewczyny mówią niekiedy o KD lekarzowi prowadzącemu ciążę, i zdarza się, że on to wpisuje w kartę ciąży... a potem na sali porodowej jest niefajnie, bo są uwagi i komentarze... więc najlepiej jakby lekarz wiedział, a poprosić go żeby nie wpisywał w kartę ciąży...
pl jeszcze jest w usc rejestr uznań, ale to dla ojców, kiedy jest adopcja zarodka albo zapłodnienie dawcąWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 00:15
Anka_77 lubi tę wiadomość
-
Mojanadzieja wrote:Nie no wiadomo jak szanse sa blisko 0 to trzeba dzialac z innym tematem.
Nie ma co sie oszukiwac.
Trzymam kciuki. I czekam na info jak u Ciebie wyjdzie.
No to malutko razem zyjecie z papierkiem faktycznie.
Pozno milosc znalazlas ? Jesli moge ? Czy tak wyszlo ze slub pozno ?
ślub późno... chłop późno... wszystko późno...Mojanadzieja lubi tę wiadomość
-
arzu wrote:Widziałam, że Bella93 realizowała chyba surogacje na Ukrainie, ale nie wczytywałam się, ale KD chyba nikt... ponoć geny to pewne tylko predyspozycje, a co z tego będzie zależy od uwarunkowań środowiskowych, czyli np. jakie zdolności kto rozwinie bo będzie przykładowo więcej trenował, albo będzie miał dostęp do określonych dóbr i narzędzi...itd., w czechach dawczynie ponoć mają badania jakieś genetyczne i wirusologiczne, muszą być zdrowe, ale czy są wykształcone to nie wiem, czy takie dane są zbierane...
Wtedy była na tamtym wątku dyskusja czy jednak lepiej oglądać fotki dawczyni czy zdać się na wybór bez zdjęć tylko na podstawie cech fenotypowych. Opinie były podzielone.
Odnośnie jeszcze chorób psychicznych to nie jest tak że dziecko adoptowane może zachorować bo będzie miało jakieś obciążenie w genach. Przecież biologiczne też może zachorować nawet jeśli w rodzinie takich chorób nie było.
Przykład z życia córka koleżanki zachorowała na schizofrenie w wieku 16 lat. Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć.
Ja np nie chciałam nigdy adopcji społecznej. Obawiałam się głównie FAS.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
arzu wrote:ślub późno... chłop późno... wszystko późno...
arzu lubi tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
karolcia35 wrote:Sorry za wcinke 😉 na wątku o niskim amh kilka lat temu pisała Kayama. Ona korzystała z kd na Ukrainie i jak urodziła miała chyba 48 lat. Pierwszy transfer się udał.
Wtedy była na tamtym wątku dyskusja czy jednak lepiej oglądać fotki dawczyni czy zdać się na wybór bez zdjęć tylko na podstawie cech fenotypowych. Opinie były podzielone.
Odnośnie jeszcze chorób psychicznych to nie jest tak że dziecko adoptowane może zachorować bo będzie miało jakieś obciążenie w genach. Przecież biologiczne też może zachorować nawet jeśli w rodzinie takich chorób nie było.
Przykład z życia córka koleżanki zachorowała na schizofrenie w wieku 16 lat. Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć.
Ja np nie chciałam nigdy adopcji społecznej. Obawiałam się głównie FAS.
To woesz o to xhodzi ze je mozna przewidziec bo moze miec obciszenie jakies genetyczne. I temu moj maz nie zdecydowalby sie na adopcje dziecka.
Bo nir wiadomo czy takie obciążenie by nie wyszlo.... no i druga slrawa maz chcial zeby choc biologiczne jedno z nas bylo rodzicem. Jakby nie nasluchal sie moze to by mial inne zdanie. Ale niestety mon maz jak postanowi to juz nikt nic nie zmieni.
Dobrze ze na dawce zgodzil sie.
Oczywiscie rodzice nie wiedza. I tak zostanie.
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
arzu wrote:ślub późno... chłop późno... wszystko późno...
Mam kolezanke keszcze z podstawówki. Jest nauc-y ielka ang w wawie to mowi ze w tym wieku trudno znalezc vo juz z bagazem jest chlop... nie ma w czym wybierac.
arzu lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:To woesz o to xhodzi ze je mozna przewidziec bo moze miec obciszenie jakies genetyczne. I temu moj maz nie zdecydowalby sie na adopcje dziecka.
Bo nir wiadomo czy takie obciążenie by nie wyszlo.... no i druga slrawa maz chcial zeby choc biologiczne jedno z nas bylo rodzicem. Jakby nie nasluchal sie moze to by mial inne zdanie. Ale niestety mon maz jak postanowi to juz nikt nic nie zmieni.
Dobrze ze na dawce zgodzil sie.
Oczywiscie rodzice nie wiedza. I tak zostanie.
Tak jak pisałam wcześniej Wolałabym AZ i sama odpowiadać za to co będzie podczas ciąży niż adoptować społecznie i nie wiadomo co ta matka robiła, czy nie piła itp.AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio 03.2018 crio 09.2018 crio
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 ciąża ektopowa -
karolcia35 wrote:Nie no wiadomo każdy ma jakieś swoje granice i postąpi jak uważa.
Tak jak pisałam wcześniej Wolałabym AZ i sama odpowiadać za to co będzie podczas ciąży niż adoptować społecznie i nie wiadomo co ta matka robiła, czy nie piła itp.
No wlasnie.
Wiesz ja bym mogla qdoptowac. Ale maz kategorycznie kilka lat temu dobre ppwiedziql NIE.
Dobrze ze choc zgodzil sie na dawce...
Bo nie bylo wtedy wyjasnienia... po prostu mowil NIE !
Jakis czas temu mowil o qdoptowqnych dzieciach... wlasnie z obciazeniami- nie wiadomo czym bylo spowodowane tym ze sa w domu dziecka. I ze nie wiadomo co odpieprzy np za 16-18 lat.
Wiadomo jak niemowle to jeszcze fakt ze adoptowqne jest ukryje sie... ale tez nie wiadomo czy nie dowie sie o adopcji. A jak starsze dziecko to będzie wiedzialo ze jest adoptowane.
I juz psychika ze np rodzice potraktowali je jak smiecia zapadnie w pamieci co moze miec skutek jak bedzie nastolatkiem.
Mam w rodzinie adoptowane dzieci 2 dziewczynki jedna kiala wtedy ok 4-5 lat a siostra starsza starsza o te 2-3 lata...na razie idzie bardzo dobrze. Zaklimatyzowaly sie. Maja dyzo zajec , jedna lubi nauke druga nie. Jedna z nich na fortepianie gra druga na skrzypcach. Ale one spokojne sa... i to bardzo. Czasami wydaja mi sie zamkniete w sobiem nie okazuja emocji.
Ale to moze temu ze widzialy mnie kilka razy. Inaczej moze zachowuja sie wsrod ludzi ktorzy sa wokol... (?)
A moze to co je spotkalo odbilo sie na nich i beda zamkniete. Trudno mi powiedziec. Zobaczymy gdy beda kialy 16+ . Ojca w domu maja to zajmuje sie nimi. Bo on 3merytowqny zolniez. Takze dlugo na adopcje czekali. Ze juz adoptowqli wlasnie takie dziewczynki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2022, 01:40
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Jako że pojawia się temat adopcji, czuję się trochę wywołana do odpowiedzi od razu zaznaczam - jest to moja perspektywa i każdy może mieć swoją - nie neguję, nie krytykuję, znam temat od podszewki, wiem jakie to są rozterki i dylematy.
1. Staż małżeński - nie każdy ośrodek podchodzi na sztywno. My pierwszy proces zaczęliśmy 1,5 roku po ślubie (nie mieszkaliśmy wcześniej razem), dziecko pojawiło się po 6 miesiącach. Ja drugie dziecko z kolei czekaliśmy 6 lat
2. Obciążenie genetyczne jest zawsze, nawet w naszych zdrowych, biologicznych ciążach. Depresja nie jest dziedziczona, schizofrenia również, nie mówiąc o schorzeniach takich jak autyzm. W swojej pracy spotkałam wielu cudownych autystów, ze zdrowych ciąż, od cudownych zdrowych rodziców. Pewnych rzeczy po prostu nie da się przewidzieć.
3. Mój tato ma 10 rodzeństwa. Jak patrzę na niektórych kuzynów, co odwalali w dzieciństwie i gdzie są w życiu teraz, stwierdzam, że genetyka nie ma nic do tego (podkreślam - są to moje doświadczenia)
4. Fas może być efektem wypicia jednej lampki wina czy piwa, nawet nie wiedząc że jest się w ciąży. Oczywiście w przypadku leczenia my wiemy od pierwszych dni, ale wiecie że nie zawsze tak jest
Jeśli miałbyś cie chęć porozmawiać, to zapraszam, jestem otwarta. Może nie tutaj, bo wątek jest o czymś innymAgatta , Mojanadzieja, Annulla01, EmKa, arzu, Anka_77, kid_aa lubią tę wiadomość
Starania od 2013
2015 - adopcja 14 miesięcznego synka
Marzec 2021 - pierwsza wizyta / Kriobank
7.04 - początek stymulacji, protokół długi
16.04 - punkcja, 6 komórek pobrano do zapłodnienia, zostały 2 ❄️❄️ 4AB, 4CC
Czerwiec - przygotowanie do transferu ❤️
14.06 - criotransfer 4CC
4dpt - prog 26,7
7dpt - prog 35,7 / beta <0,1
11.08 - criotransfer 4AB
3dpt - prog 35,03
🙏🙏🙏🙏