Kriobank Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojanadzieja wrote:A nie masz hemoroidów? A może podcieeasz się za bardzo bo te plamienia/krwawienia to z "2"?
Plamienia są po 2, ale z 1.
Więc to nie są hemoroidy. Podejrzewam, że mam bardzo rozrzedzoną krew. Ostatnio skaleczyłam się w palec to leciało ze mnie jak ze świni. Może mam tam jakąś rankę, nadżerka? Niby mam się nie martwić, ale gdzieś tam z tylu głowy to siedzi. Oby to już niedługo ustało. Beta ładnie rośnie, w piątek powtarzam ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2021, 18:37
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
Małe marzenia wrote:Hej Dziewczyny
Gdzie w Białymstoku albo wysyłkowo zrobie badania KIR?
Czy musi być odpowiedni dzień cyklu?
Jak wygląda cenowo takie badanie?
Nie wiem, ale tutaj większość jest dojeżdżających do Białegostoku 🙂
Chyba w diagnostyce robią, jak tam macie to laboratorium to warto zapytać.
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
nick nieaktualnyidigi85 wrote:🙂 Jeszcze będę powtarzać betę. Teraz raz w tygodniu. Czuję wewnętrzny spokój. Fizycznie mam czasami bardzo delikatne skurcze, jakieś kołatanie serca. Zestresowalismy się pierwszym krwawieniem, nawet bety nam się nie chciało sprawdzać. Na szczęście, wszystko wyszło pozytywnie 🙂
Super. Cieszę się że Kiobank ma sukcesy bo ręce mi opadają. Mam pytanie jakie leki pomogły, że maleństwo się zaimplantowało? -
nick nieaktualnyarzu wrote:Spróbuj może też Rhei radix (korzeń rzewienia) w tabletkach albo suszone do parzenia. Do kupienia w aptece. Powinno pomóc wyregulować sprawę wypróżnień na dłużej jak trochę pobierzesz.
U mnie sprawdza się to samo co u Ciebie arzu. Też miałam wrażenie że letrozol jakoś tak działa że komórka jest ale co z tego. Z gonadotropin to tylko gonal. Po innych gonadotropinach nie przetrwały 3 dnia. Jak jest owulacja samoistna to trzeba to wykorzystać. -
nick nieaktualnyamica wrote:Hej! My zakończyliśmy starania. Więcej nie podchodzimy. 8 transferów, 6 ciaz to dla mnie ta granica, której już dalej nie chce przekraczać.
To i tak sukces że 6 ciąż na 8 transferów. Co ja mam powiedzieć jak u mnie żadnej ciąży na tyle transferów. Żeby chociaż jedna. Nie wiem czy to leki po punkcji nie takie czy co? Dlatego pytam zawsze dziewczyn co miały za leki że się udało.
Jeśli ktoś opowie to bardzo się ucieszę. -
Edyta7 wrote:Super. Cieszę się że Kiobank ma sukcesy bo ręce mi opadają. Mam pytanie jakie leki pomogły, że maleństwo się zaimplantowało?
Tego pewnie nikt nie wie. Ogólnie to dieta bezglutenowa, ćwiczenia, schudnięcie, embrioglue, accofil.
Gdzie się leczysz?
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
idigi85 wrote:Tego pewnie nikt nie wie. Ogólnie to dieta bezglutenowa, ćwiczenia, schudnięcie, embrioglue, accofil.
Gdzie się leczysz?beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
ZielonaPaprotka wrote:A accofil w zastrzykach? Czy wlew? Ja tez miałam zalecenia od Pasnika ale Profesor powiedział że pierwszy transfer zrobimy zgodnie z ich praktyka a w razie co potem pomyślimy 🤔
Tylko wlew. Czy ja dobrze widzę, że Ty jesteś po transferze?ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
ZielonaPaprotka wrote:Tak, w poniedziałek idę na betę 😊
Super!! Oczywiście trzymam kciuki!!ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
Małe marzenia wrote:Hej Dziewczyny
Gdzie w Białymstoku albo wysyłkowo zrobie badania KIR?
Czy musi być odpowiedni dzień cyklu?
Jak wygląda cenowo takie badanie? -
Edyta7 wrote:To i tak sukces że 6 ciąż na 8 transferów. Co ja mam powiedzieć jak u mnie żadnej ciąży na tyle transferów. Żeby chociaż jedna. Nie wiem czy to leki po punkcji nie takie czy co? Dlatego pytam zawsze dziewczyn co miały za leki że się udało.
Jeśli ktoś opowie to bardzo się ucieszę."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
MalPog wrote:Swego czasu szukałam i się poddałam, bo nie mogłam znaleźć. Stacjonarnie chyba nigdzie w Białym tego nie robią. Najbliżej Warszawka.
Małe marzenie sprawdz w diagnostyce
Nie wiem czy nie ma takiego wysyłkowego że jedzie się zrobić a ona wysyłają. Czy też pielęgniarka przyjeżdża pobiera i wysyła... Ale nie jestem pewna... bo wiem że dziewczyny na innym forum pisały że dojeżdżają do miejsca zamieszkania - wiadomo pandemia początek nic nie wiadomo - strach itd to zamawiały do domu jakieś takie bardziej zaawansowane badania nawet sanco czy nifty ale nie wiem jak w Białymstoku... byłoby trzeba poszukaćWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2021, 09:00
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
ZielonaPaprotka wrote:Tak, w poniedziałek idę na betę 😊
Ja miałam zrobić w środę, ale chyba nie wytrzymam i zrobię w poniedziałek, bo i tak będę musiała zbadać progesteron, więc za jednym zamachem 🙈 a jak wytrzymam to będę mieć chwilę prawdy w dzień ojca 😊
Jak się czujesz w ogóle? Ja nie czuję żadnych zmian, wręcz jest ekstra bo się wysypiam widzę tylko że brzuch mi lekko urósł, ale to od czasu zastrzyków mamStarania od 2013
2015 - adopcja 14 miesięcznego synka
Marzec 2021 - pierwsza wizyta / Kriobank
7.04 - początek stymulacji, protokół długi
16.04 - punkcja, 6 komórek pobrano do zapłodnienia, zostały 2 ❄️❄️ 4AB, 4CC
Czerwiec - przygotowanie do transferu ❤️
14.06 - criotransfer 4CC
4dpt - prog 26,7
7dpt - prog 35,7 / beta <0,1
11.08 - criotransfer 4AB
3dpt - prog 35,03
🙏🙏🙏🙏 -
Edyta7 wrote:U mnie sprawdza się to samo co u Ciebie arzu. Też miałam wrażenie że letrozol jakoś tak działa że komórka jest ale co z tego. Z gonadotropin to tylko gonal. Po innych gonadotropinach nie przetrwały 3 dnia. Jak jest owulacja samoistna to trzeba to wykorzystać.
Dobrze Cię rozumiem bo też ani 5 minut w ciąży w swoim życiu całym nie byłam...
Owulacje u mnie są, pęcherzyki same rosną ładnie bez letrozolu, tylko mam niedomogę lutealną, teraz jeszcze sprawdzam, czy dlatego że komórka słabo dojrzewa/niedojrzewa, czy po prostu progesteron szybko spada... mam nadzieję, że to drugie... i do ivf będę chciała spróbować iść na czysto bez niczego... gorzej jeżeli niedomoga jest z tego że komórka nie jest wystarczająco dojrzała, to wtedy będzie mus podgonić gonadotropinami... wiem że zwykłe gienki dają na to pregnyl... w moim przypadku jeśli miałabym jeszcze podchodzić na letrozolu to na najmniejszych dawkach, czyli 1x1, bo jak mam największą, to jest dużo tych pęcherzy, ale puste... a na najmniejszej jest i tak 1-2 sztuki, ale to "te".... no zobaczymy...
być może jest to chwilowa ta niedomoga lutealna bo wyszedł mi helicobacter i zżera żelazo, mam anemię przez to, a brak żelaza też wpływa na wzrost i dojrzewanie komórki... poza tym helicobacter utrudnia zagnieżdżenie zarodka tak a propos transferów... więc to może to...
w między czasie zrobiłam immuno, wyszedł mi kir aa, i brak prawie wszystkich kirów implantacyjnych, a wszystkie transfery miałam bez acofilu w postaci wlewu domacicznego czy zastrzyków... poza tym wyszło mi, że mam allo-mlr 5% przeciwciał blokujących, które zapewniają ochronę zarodka, a powinno być min. 40%, żeby zajść w ciążę.... muszę sie szczepić limfocytami męza, jak to nic nie da to dawcą, a jak to nic nie da to nie wiem jeszcze.... więc to może to...
do tego odrastają mi polipy na macicy, i czeka mnie kolejna histeroskopia... więc to może to...
może skonsultuj się jeszcze z tym dietetykiem z krio, ja u niego byłam, kazał zrobić badania żeby zobaczyć czego tam może brakować z witamin itp, i gdyby nie on to z tym żelazem i helicobacter to nie wiem kiedy bym się zorientowała... teraz łażę jeszcze do hematologa przez te wyniki żelaza, zwykła suplementacja nie pomogła...
u mnie wszystko się nakłada... wszystko ma znaczenie
jeśli masz jeszcze siły to drąż Edyta7, mocno trzymam kciuki!!!
-
nick nieaktualnyamica wrote:No żaden to sukces poronic tyle ciąż...
Swoją drogą moja koleżanka poroniła kilka naturalnych bo co się dowiedziała że jest w ciąży to odstawiła encorton i gotowe. Ma tocznia i przy toczniu bez sterydów zawsze będzie poronienie. Tak samo przy zespole fosfolipidowym bez zastrzyków z heparyny zawsze będzie poronienie. Jak już się udaje to poszukałabym dobrego specjalistę od patologii ciąży. Jesteś na dobrej drodze tylko nie spotkałaś na niej jeszcze odpowiednich osób. -
nick nieaktualnyarzu wrote:Dobrze Cię rozumiem bo też ani 5 minut w ciąży w swoim życiu całym nie byłam...
Owulacje u mnie są, pęcherzyki same rosną ładnie bez letrozolu, tylko mam niedomogę lutealną, teraz jeszcze sprawdzam, czy dlatego że komórka słabo dojrzewa/niedojrzewa, czy po prostu progesteron szybko spada... mam nadzieję, że to drugie... i do ivf będę chciała spróbować iść na czysto bez niczego... gorzej jeżeli niedomoga jest z tego że komórka nie jest wystarczająco dojrzała, to wtedy będzie mus podgonić gonadotropinami... wiem że zwykłe gienki dają na to pregnyl... w moim przypadku jeśli miałabym jeszcze podchodzić na letrozolu to na najmniejszych dawkach, czyli 1x1, bo jak mam największą, to jest dużo tych pęcherzy, ale puste... a na najmniejszej jest i tak 1-2 sztuki, ale to "te".... no zobaczymy...
być może jest to chwilowa ta niedomoga lutealna bo wyszedł mi helicobacter i zżera żelazo, mam anemię przez to, a brak żelaza też wpływa na wzrost i dojrzewanie komórki... poza tym helicobacter utrudnia zagnieżdżenie zarodka tak a propos transferów... więc to może to...
w między czasie zrobiłam immuno, wyszedł mi kir aa, i brak prawie wszystkich kirów implantacyjnych, a wszystkie transfery miałam bez acofilu w postaci wlewu domacicznego czy zastrzyków... poza tym wyszło mi, że mam allo-mlr 5% przeciwciał blokujących, które zapewniają ochronę zarodka, a powinno być min. 40%, żeby zajść w ciążę.... muszę sie szczepić limfocytami męza, jak to nic nie da to dawcą, a jak to nic nie da to nie wiem jeszcze.... więc to może to...
do tego odrastają mi polipy na macicy, i czeka mnie kolejna histeroskopia... więc to może to...
może skonsultuj się jeszcze z tym dietetykiem z krio, ja u niego byłam, kazał zrobić badania żeby zobaczyć czego tam może brakować z witamin itp, i gdyby nie on to z tym żelazem i helicobacter to nie wiem kiedy bym się zorientowała... teraz łażę jeszcze do hematologa przez te wyniki żelaza, zwykła suplementacja nie pomogła...
u mnie wszystko się nakłada... wszystko ma znaczenie
jeśli masz jeszcze siły to drąż Edyta7, mocno trzymam kciuki!!!
Nie zamierzam badać immunologii tylko załatwiać to encortonem. Poczytywałam inny wątek in vitro w Norwegii i tam jedna dziewczyna za 8 razem ale miała encorton i się udało i clexan i progynove i cyclogest.
Ja czekam aż lh będzie rosło i wtedy ovitrelle i na punkcje bo wtedy coś jest. Tylko codziennie na Lh to już nie mam gdzie kłuć bo to trzeba ze 4-5 dni przed żeby nie przegapić wzrostu lh. Ostatnio pękł przed punkcją. Oczywiście po ovitrelle będzie spadek hormonów i suplementacja się przyda tylko nie wiem czy oni wiedzą jaka bo jak na razie brak skutku. -
nick nieaktualny
-
Edyta7 wrote:Swoją drogą moja koleżanka poroniła kilka naturalnych bo co się dowiedziała że jest w ciąży to odstawiła encorton i gotowe. Ma tocznia i przy toczniu bez sterydów zawsze będzie poronienie. Tak samo przy zespole fosfolipidowym bez zastrzyków z heparyny zawsze będzie poronienie. Jak już się udaje to poszukałabym dobrego specjalistę od patologii ciąży. Jesteś na dobrej drodze tylko nie spotkałaś na niej jeszcze odpowiednich osób.
Myślę że jest to kwestia słabych zarodków a nie tylko leków. A opcji KD i AZ nie bierzemy pod uwagę, dlatego zakończyliśmy starania."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."