Malowanie w ciąży
-
Hej dziewczyny, u mnie 24tc. Zdecydowałam się na malowanie korytarza. Okna i drzwi balkonowe były otwarte. Farba dekoral lateksowa. Malowałam tylko ściany, bez sufitu z przerwami to godz 15.00 cały dzień czułam się ok, w nocy mialam z gage i bolał mnie brzuch. Następnego dnia było już ok. Czy to mogło źle wpłynąć na dziecko? Jakie są Wasze doświadczenia? Mam wyrzuty sumienia...Endometrioza III stopnia
2012 i 2014r. - laparoskopie, torbiele
06.2016 - amh 0,06, adopcja komórki
10.2018 - IMSI-
transfer 2x3dniowe - biochem,
01.2019 - transfer blastki,
7dpt - II kreski,
9dpt - beta 368
11dpt - 1160
14dpt- 6008... cudzie trwaj... Haneczka!
11.2020 - transfer 2x3dniowców - beta 1,0
2 procedura
12.2022 - transfer 4AA - beta - 0,5
04.2023 - transfer 4BA
6dpt - wyraźny cień - beta 12,7
8dpt - beta 55,7
10dpt - beta 168,40
13dpt - beta 1059,3
17dpt - beta 5085,0
21dpt - beta 24174,2 -
stokrotka0308 wrote:Hej dziewczyny, u mnie 24tc. Zdecydowałam się na malowanie korytarza. Okna i drzwi balkonowe były otwarte. Farba dekoral lateksowa. Malowałam tylko ściany, bez sufitu z przerwami to godz 15.00 cały dzień czułam się ok, w nocy mialam z gage i bolał mnie brzuch. Następnego dnia było już ok. Czy to mogło źle wpłynąć na dziecko? Jakie są Wasze doświadczenia? Mam wyrzuty sumienia...
Nie powinnaś się przemęczać i takich prac w ciazy wykonywać. Ja zmywalam podłogę też ok 24tc i naciągnęłam sobie taśmy macicy, ból brzucha nie do zniesienia, brak wygodnej pozycji, żeby nie bolalo.Ona: 36l
Amh: 4,26
Tsh: 2,33 (0,270-4,200) 0.8 do zbicia (letrox 125, strumektomia 12.2018)
Fsh: 4,19
Lh:6,67
Prl: 15.85
Jajowody drozne (hsg maj 2022)
Monitoring owulacji okey
Miesiniak (w niczym nie przeszkadza)
On: 39l
Testosteron: 4,33
Fsh: 2,68
Lh: 3,74
Slabe parametry nasienia
Koncentracja 15,57 mln/ml > 16mln/ml
Numer plemnika 70 M/Proba > 70M/Proba
Ruch postepowy 18% > 32%
Ruchome 40.71% > 40%
Morfologia 4.95% > 4%
Żywotność 60,81% > 60
Kariotypy oboje ok
12.2022 gonal 150, menopur 75->100, orgalutran, gonapedryl+ovi.
11pobranych -> 7 do zaplodnienia
05.01 transfer 5 dniowy swiezaczek 3.2.1.🤞
Na feriach zostały ❄❄ 5.2.1 i 4.3.1. Z 6 doby
8dpt 60.8
11 dpt 126
13 dpt 330
18 dpt 1796
-
Bardziej się obawiam czy mogłam się przytruć farbą... nie umiem usiedzieć w miejscu i teraz mamEndometrioza III stopnia
2012 i 2014r. - laparoskopie, torbiele
06.2016 - amh 0,06, adopcja komórki
10.2018 - IMSI-
transfer 2x3dniowe - biochem,
01.2019 - transfer blastki,
7dpt - II kreski,
9dpt - beta 368
11dpt - 1160
14dpt- 6008... cudzie trwaj... Haneczka!
11.2020 - transfer 2x3dniowców - beta 1,0
2 procedura
12.2022 - transfer 4AA - beta - 0,5
04.2023 - transfer 4BA
6dpt - wyraźny cień - beta 12,7
8dpt - beta 55,7
10dpt - beta 168,40
13dpt - beta 1059,3
17dpt - beta 5085,0
21dpt - beta 24174,2 -
Emily0723 wrote:Moja mama zrobila takie malowanie w ciąży zmoim bratem. Po urodzeniu miał żółtaczkę o trafił do inkubatora. Nie chcę straszyć ale pamiet że byli 2 tygodnie w szpitalu i dopiero niedawno dowiedziałam się dlaczego bo mana mnie przestrzegła przed takimi czynnościami jak sana jestem w ciąży.
To jednak mało pocieszające🙁Endometrioza III stopnia
2012 i 2014r. - laparoskopie, torbiele
06.2016 - amh 0,06, adopcja komórki
10.2018 - IMSI-
transfer 2x3dniowe - biochem,
01.2019 - transfer blastki,
7dpt - II kreski,
9dpt - beta 368
11dpt - 1160
14dpt- 6008... cudzie trwaj... Haneczka!
11.2020 - transfer 2x3dniowców - beta 1,0
2 procedura
12.2022 - transfer 4AA - beta - 0,5
04.2023 - transfer 4BA
6dpt - wyraźny cień - beta 12,7
8dpt - beta 55,7
10dpt - beta 168,40
13dpt - beta 1059,3
17dpt - beta 5085,0
21dpt - beta 24174,2 -
stokrotka0308 wrote:Hej dziewczyny, u mnie 24tc. Zdecydowałam się na malowanie korytarza. Okna i drzwi balkonowe były otwarte. Farba dekoral lateksowa. Malowałam tylko ściany, bez sufitu z przerwami to godz 15.00 cały dzień czułam się ok, w nocy mialam z gage i bolał mnie brzuch. Następnego dnia było już ok. Czy to mogło źle wpłynąć na dziecko? Jakie są Wasze doświadczenia? Mam wyrzuty sumienia...
stokrotka0308 lubi tę wiadomość
-
Stokrotka, ja na końcówce ciazy malowalłam doniczki farba w sprayu i też potem mialam wyrzuty sumienia że podtrulam dziecko. Wszystko było ok i ze mną i z dzidzią. Myślę że lepiej sobie to odpuścić na przyszłość, ale na teraz bardziej ci stres zaszkodzi niż malowanie. Gdyby to było takie niebezpieczne to myślę ze jednak ktoś by przed tym ostrzegał (lekarz albo na opakowaniu by bylo). Myślę, że wszystko będzie dobrze
Emily0723, stokrotka0308 lubią tę wiadomość
PCOS, starania o drugiego 👶🏼 -