MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Dalia90 wrote:Tego jeszcze nie. Ale brałam mnóstwo innych kropli , sterydów, antybiotyków, ziół, wszystko na nic. W mojej rodzinie nie tylko ja mam takie problemy z odpornością niestety...
To spróbuj. To antybiotyk bezpośrednio do nosa. Jest na receptę.Klinika MedArt od września 2017
Ureaplasma
AMH 3,43
Grudzien 2017 Sono HSG - niedrożne jajowody
Marzec 2018 laparoskopia + usunięcie polipów macicy + łyżeczkowanie - szpital Med Polonia
04.2018 punkcja - 6 zarodków zamrożonych
07.2018 transfer jednego zarodka - nieudany
08.2018 transfer dwóch zarodków, beta po 9 dniach 45, po 11 dniach 78,6 po 14 dniach 126,60 - ciąża biochemiczna
11.2018 transfer jednego zarodka, beta 7dpt 27, 9dpt 41, 13dpt 218, 17dpt 1.600, na USG widać zarodek, poronienie 6 tydzień
03.2019 transfer ostatnich dwóch zarodkow
27.09.2019 drugie in vitro, pobranych 13 komórek -
My mieliśmy wizyty co 2 tygodnie u Ż, od ostatniej wizyty na badania u doktora Sz czekamy 2,5 tygodnia więc już mi się to wydaje długo. Najgorsze że Ż powiedział, że po badaniach prenatalnych mamy się u niego wstawić, dopiero po 3 tygodniach! o zgrozo nie wiem jak tego doczekamPom-pon wrote:Mam wrażenie że wszyscy mają wizyty częściej ode mnie i tylko ja biedna muszę tyle czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 19:20
Starania od 2015 r. Metodą prób i błędów
Hiperprolaktynemia.
AMH 0,97
3× IUI nieudane
INF 01.2019 MedArt d. Ż
8dpt beta 75,71
9dpt beta 143,79
26dpt ❤
Czekamy na córeczkę ❤
Nie zwycięża tylko ten kto nie walczy. -
Ja też mam dość rzadko wizyty,bo wcześniej po 4 tygodniach, a teraz po 5. Ale mam prenatalne w międzyczasie i ogólnie dr K mówi że jest wszystko super, więc nie panikuję jak narazie 😉 choć jest to moja pierwsza ciąża.. ❤Pom-pon wrote:Mam wrażenie że wszyscy mają wizyty częściej ode mnie i tylko ja biedna muszę tyle czekać
-
Dziewczyny jak uzupełniałyscie ta deklarację odnośnie przechowywania zarodkow w przypadku
- rozstania
- śmierci
- urodzenia zdrowego dziecka
Nie jest dla mnie to do końca jasne , w przypadku urodzenia dziecka to chciałabym przechować ale ten przebadany zarodek i prawidłowy.
Czy mam W tej deklaracji rozgraniczac to jak w opisie badania tzn blastocysta nr np 3 itdStarania od 05.2016
• 4 nieudane IUI
• 04. 2018 hysterolaparoskopia -
endometrioza
• Medart od 12.2018 -
Cześć dziewczyny!
Jutro mam pierwsza punkcję.. powiecie mi jak wyglada sytuacja przed i po zabiegu? Wiem tylko tyle, że mam być na 9 rano, po mam zostać okolo 2h... jakieś przydatne informacje? Jak się czułyście po?)
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
WiśniaW wrote:Cześć dziewczyny!
Jutro mam pierwsza punkcję.. powiecie mi jak wyglada sytuacja przed i po zabiegu? Wiem tylko tyle, że mam być na 9 rano, po mam zostać okolo 2h... jakieś przydatne informacje? Jak się czułyście po?)
Ja miałam być 30 min przed zabiegiem , czyli na 8:30. Pani pielęgniarka zeszła oddaliśmy jej wypełnione papiery zaprowadziła do pokoju u góry żeby się przebrać . Męża w tym czasie zabrali na oddanie nasienia. Po zabiegu spędziłam na sali około godzinę trochę posypialam ale nie było to aż takie wielkie zmęczenie.
Później pojechaliśmy do domu generalnie odpoczywalam w ten dzień, trochę spałam , starałam się za dużo nie chodzić bo trochę takie ciagniecie w jajnikach czułamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 20:50
WiśniaW, MARTA_MROWCIA lubią tę wiadomość
Starania od 05.2016
• 4 nieudane IUI
• 04. 2018 hysterolaparoskopia -
endometrioza
• Medart od 12.2018 -
Flo85 wrote:Dziewczyny jak uzupełniałyscie ta deklarację odnośnie przechowywania zarodkow w przypadku
- rozstania
- śmierci
- urodzenia zdrowego dziecka
Nie jest dla mnie to do końca jasne , w przypadku urodzenia dziecka to chciałabym przechować ale ten przebadany zarodek i prawidłowy.
Czy mam W tej deklaracji rozgraniczac to jak w opisie badania tzn blastocysta nr np 3 itd
Nam dr K podpowiedziala co napisać, ale kurcze nie pamiętam co to było w każdym razie opcje masz dwie - albo przechowujesz albo oddajesz do adopcji - nie ma niszczenia w obecnym brzmieniu ustawy (chyba że coś się zmieniło, jeśli tak to dziewczyny mnie poprawia ale nie sądzę ). Nawet jeśli przebadasz zarodki i znajdzie się nieprawidlowy to klinika go i tak przechowuje, bo zniszczyc nie może. Ogólnie to wygląda tak że przy punkcji płacisz za przechowywanie przez okres 5 lat a później decydujesz co dalej - albo oplacasz kolejny okres albo oddajesz do adopcji.
Flo85 lubi tę wiadomość
M&K
2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualnyWiśniaW wrote:Cześć dziewczyny!
Jutro mam pierwsza punkcję.. powiecie mi jak wyglada sytuacja przed i po zabiegu? Wiem tylko tyle, że mam być na 9 rano, po mam zostać okolo 2h... jakieś przydatne informacje? Jak się czułyście po?)
Pij dużo, najlepiej izotoniki i jedz białko np nutridrinki z apteki. I jedz lekkostrawnie. Przeważnie dziewczyny czują się dobrze. -
Berbeć kochana, co tam słychać?Berbeć wrote:Pij dużo, najlepiej izotoniki i jedz białko np nutridrinki z apteki. I jedz lekkostrawnie. Przeważnie dziewczyny czują się dobrze.9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyHejDalia90 wrote:Berbeć kochana, co tam słychać?
U mnie standardowo pod górkę. Wszystko szło dobrze i dostalam infekcji, trachnelam sie gdzieś bakteria e coli (pewnie na basenie - chciałam trochę sie poruszać to mam.. ). Także obecnie przyjmuje już 20 tabletek dziennie. I standardowo brak mi sił na to wszystko.
Powodzenia Ci życzę, i oby się teraz udało podejść!
Ps. Chyba jedyne jesteśmy no i Anakonda, Ruda i Alberta , ktore walczą jeszcze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 23:24
-
WiśniaW wrote:Cześć dziewczyny!
Jutro mam pierwsza punkcję.. powiecie mi jak wyglada sytuacja przed i po zabiegu? Wiem tylko tyle, że mam być na 9 rano, po mam zostać okolo 2h... jakieś przydatne informacje? Jak się czułyście po?)
Ja miałam 3 punkcję i najlepiej sie czułam po pierwszej. Ogólnie tak jak dziewczyny pisały. Ja starałam sie nie spac na pokoju bo sie bałam ze Za długo bede dochodzić do siebie. Ja nie leżałam nawet 2 godzin. Jeden anastaziolog ten młodszy mówił ze mam poczekać z 4 godziny i dopiero potem cos zjeść a ten drugi starszy bo mówił ze nie muszę tyle czekac. Ja po pierwszej i drugiej polezalam troche i sie oszczędzałam w ten dzień. A po 3 nie leżałam i sie bardzo pozniej złe czułam. Za pierwszym razem to pamietam jak mnie wieźli do pokoju po wszystkim itd a za 2 i 3 to pamietam dopiero jak juz leżałam w pokoju. Ogólnie nie jest tak złe.
-
Kurcze, dziewczyny ale macie często te wizyty. Ja miałam co 4 tygodnie. No chyba że coś się działo to wtedy jechałam z alarmem. Pod koniec ciąży mam co 2 tygodnie. Jeszcze tydzień oszczedzania i wracam do żywych;-)
Emma_, kinga25, Pom-pon, Magdabg6 lubią tę wiadomość
-
Ja, ja, ja! Endometrioza III stopnia również w zatoce douglasa plus liczne miesniaki A leci już teraz 37 tydzień. Ciąża dzięki inseminacji;-)Alicja80 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was zaszła w ciążę z endometriozą. Ja mam endometrioze umiarkowaną miednicy mniejszej i to jest przyczyną moich niepowodzeń, wszystkie inne badania są w normie. Czytałam ze endometrioza może utrudniać ale niektórym kobietą się udaje zajść. Dr Ż powiedział że u mnie to jest problem i nic więcej. Proszę pocieszcie mnie napiszcie że Wam się udało z tą chorobą.
Proszę nie czytaj w Internecie bo można się załamać. Będzie dobrze głowa do góry;-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 08:33
Alicja80, Alberta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTacia wrote:Ja, ja, ja! Endometrioza III stopnia również w zatoce douglasa plus liczne miesniaki A leci już teraz 37 tydzień. Ciąża dzięki inseminacji;-)
Proszę nie czytaj w Internecie bo można się załamać. Będzie dobrze głowa do góry;-)
Tacia dziękuję za odpowiedź. My się staramy 8 długich lat. Miałam 2 laparoskpie. Do Medart trafiliśmy w październiku. Po szczegółowych badaniach nic nie wyszło, więc wszyscy zakładają że to przez endometrioze. Ja jestem już załamana i taka bezsilna
-
Alicja, ja po laparoskopii dostałam diagnozę "endometrioza III stopnia" i też udało mi się zajść w ciążę dzięki IUI. U mnie było już źle, bo miałam takie bóle (najczęściej w połowie w cyklu, nie wspominam już o tych miesiączkowych), że traciłam przytomność. Nie poddawaj się.
Alicja80, Alberta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalina Ty dzisiaj betujesz ? Jak tak to trzymam kciukiMalina28. wrote:Ja miałam 3 punkcję i najlepiej sie czułam po pierwszej. Ogólnie tak jak dziewczyny pisały. Ja starałam sie nie spac na pokoju bo sie bałam ze Za długo bede dochodzić do siebie. Ja nie leżałam nawet 2 godzin. Jeden anastaziolog ten młodszy mówił ze mam poczekać z 4 godziny i dopiero potem cos zjeść a ten drugi starszy bo mówił ze nie muszę tyle czekac. Ja po pierwszej i drugiej polezalam troche i sie oszczędzałam w ten dzień. A po 3 nie leżałam i sie bardzo pozniej złe czułam. Za pierwszym razem to pamietam jak mnie wieźli do pokoju po wszystkim itd a za 2 i 3 to pamietam dopiero jak juz leżałam w pokoju. Ogólnie nie jest tak złe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 10:02
-
Ja miałam laparoskopie w 2014 I na początku 2018. Ja w ogóle nie wierzyłam że przez iui zajde w ciążę wręcz byłam przekonana że to nic nie da tylko moj maz się na nią uparł i jestem mu za to wdzięczna;-) u mnie podzialalo też to że sobie odpuściłam psychicznie i tylko liczyłam na in vitroAlicja80 wrote:Tacia dziękuję za odpowiedź. My się staramy 8 długich lat. Miałam 2 laparoskpie. Do Medart trafiliśmy w październiku. Po szczegółowych badaniach nic nie wyszło, więc wszyscy zakładają że to przez endometrioze. Ja jestem już załamana i taka bezsilna
U mnie głównym powodem niepowodzeń była endometrioza i potem co się okazało moj maz jakoś rewelacyjnego nasienia też nie miał.
Alicja80 lubi tę wiadomość
-
Tak zdecydowanie zadbaj o izotoniki i białko... Ja troszkę olalam sprawę i nabawilam się hiperstymulacji i spędziłam tydzień w szpitalu 🙈 mój błąd 🤦♀️Berbeć wrote:Pij dużo, najlepiej izotoniki i jedz białko np nutridrinki z apteki. I jedz lekkostrawnie. Przeważnie dziewczyny czują się dobrze.Medart dr A.B
PCOS, Insulinooporność, Hasimoto, Mutacja genu Mthfr. U męża słabe nasienie. 3 lata starań - 4 inseminacje. Medart punkcja 20.01.2019. Mamy 6 zarodków 5dniowych. Criotransfer 21.02.2019. 8 dpt beta 112. 10 dpt beta 388.
14 dpt beta 2383. 6 tydzień 5 dzień bije serduszko ❤️
Amelia? Filip? 😉 -
Ja też wysyłam mu zdjęcia i w sumie nie pytałam o inną opcję 😉kinga25 wrote:Marta ,a Ty sie orientujesz jak u doktora B to dziala ? Ja zawsze robie zdjecia i Mu wysylam wyniki i nawet sie nie wglebialam czy mozna inaczej aczkolwiek czasem jak tego troche jest to by ulatwilo
kinga25 lubi tę wiadomość
Medart dr A.B
PCOS, Insulinooporność, Hasimoto, Mutacja genu Mthfr. U męża słabe nasienie. 3 lata starań - 4 inseminacje. Medart punkcja 20.01.2019. Mamy 6 zarodków 5dniowych. Criotransfer 21.02.2019. 8 dpt beta 112. 10 dpt beta 388.
14 dpt beta 2383. 6 tydzień 5 dzień bije serduszko ❤️
Amelia? Filip? 😉
