MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitajcie Dziewczyny, chciałam Was zapytać o wybór lekarza kiedy już zaszlyscie w ciążę? Czy wtedy zmienialyscie czy zostałyscie u tego który zajmował się zajściem w ciąże. Ja jestem u dr Ż i zastanawiam co zrobić jak zajdę w ciążę. Jak to jest u Was? Albo u dziewczyn które się starają jeszcze?
-
Hiacynta48 wrote:Witajcie Dziewczyny, chciałam Was zapytać o wybór lekarza kiedy już zaszlyscie w ciążę? Czy wtedy zmienialyscie czy zostałyscie u tego który zajmował się zajściem w ciąże. Ja jestem u dr Ż i zastanawiam co zrobić jak zajdę w ciążę. Jak to jest u Was? Albo u dziewczyn które się starają jeszcze?
Ja jestem ciagle w medarcie, ale już umówiłam się tez na wizytę do innego lekarza który pracuje w szpitalu i będę przez jakiś czas chyba chodzić i tu i tu, aż finalnie jak mi lekarz podpasuje to przejdę do niego. Ale rozważam tez chodzenie i tu i tu;) mam zaufanie do lekarzy z medartu tylko boje się braku pomocy w szpitalu.
Jeśli ciąża przebiega fizjologicznie i nie ma odgórnych wskazań do cc myśle ze dr Kru jest bardzo fajnym lekarzem do prowadzenia ciąży.
Dzięki Kinga za info ze do dr Br tak długo się czeka, bo się już zapisałam ponad tydzień temu i mam
termin na koniec listopada:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 16:47
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
AnkaBe wrote:Ja jestem ciagle w medarcie, ale już umówiłam się tez na wizytę do innego lekarza który pracuje w szpitalu i będę przez jakiś czas chyba chodzić i tu i tu, aż finalnie jak mi lekarz podpasuje to przejdę do niego. Ale rozważam tez chodzenie i tu i tu;) mam zaufanie do lekarzy z medartu tylko boje się braku pomocy w szpitalu.
Jeśli ciąża przebiega fizjologicznie i nie ma odgórnych wskazań do cc myśle ze dr Kru jest bardzo fajnym lekarzem do prowadzenia ciąży.
Dzięki Kinga za info ze do dr Br tak długo się czeka, bo się już zapisałam ponad tydzień temu i mam
termin na koniec listopada:)
Ja tez planuje chodzić do medartu i do lekarki ze szpitala jednocześnie
1.2004 Junior
12.2018 laparoskopia endometrioza
02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
04.2019 poronienie
07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
13 dpo Beta 53,6
15 dpo Beta 210,9
24 dpo Beta 9266,0
27 dpo Beta 16678,0❤️
04.2020 Laura Zofia❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png -
nick nieaktualnyTo zalezy indywidualnie od kazdej z nas ,ja akurat przenioslam sie na stale do swojego lekarza aby miec stabizacje psychiczna i jednego specjaliste w gabinecie i szpitalu ,nie rozmyslajac pozniej ,ktore zalecenia stosowac bo wiadomo kazdy tak jak Profesorowie tak i lekarze ,roznia sie opiniami miedzy soba ,po tym calym leczenou nieplodnosci trudnej ciazy potrzebowalam zaufac jedenej osobie .Tez aby nie miec przerabane na Izbie przyjec ,pojawiajac sie z ksiazeczka Medart .,Hiacynta48 wrote:Witajcie Dziewczyny, chciałam Was zapytać o wybór lekarza kiedy już zaszlyscie w ciążę? Czy wtedy zmienialyscie czy zostałyscie u tego który zajmował się zajściem w ciąże. Ja jestem u dr Ż i zastanawiam co zrobić jak zajdę w ciążę. Jak to jest u Was? Albo u dziewczyn które się starają jeszcze?
AnkaBe lubi tę wiadomość
-
No to jestem coraz bardziej ciekawa tej wizyty 😂Za dużo wrote:Tylko nie patrz w mu oczy bo nie będziesz wiedziała po co przyszłaś 😅
Muszę w takim razie powiedzieć wszystko o co chce dr zapytać mojemu małżonkowi.. aby nie było, ze przypomni mi się dopiero po wizycie 😉
-
nick nieaktualnyZalezy pewnie na kogo trafisz ,Polna jest negatywnie nastawiona na Medart ,ja na IP jak bylam dwa razy to bronilam sie zaleceniami od mojej hematolog ,na te z Medart nie zwracali uwagi ,jezeli chodzi o inne szpitale to nie wiem jak jest .kokezanka na Lutyckiej tez nie byla zadowolona .mao wrote:Dziewczyny na serio jest taki problem jak na IP da się książeczkę z Medartu??
-
Melduję się z oddziału.plamię cały czas ale świeżego krwotoku nie mam. Szyjka dzisiaj już 34. Na Lutyckiej na IP zero problemów.bardzo sprawnie poszło przyjęcie. Ogólne wrażenie bardzo dobre. Położne przemiłe. Co do planów co do mnie to nic nie wiem... może w poniedziałek będę wiedziała więcej. Póki co przyjmuję sterydy od wczoraj...mao wrote:Alu_87 jak tam się trzymacie?? Co lekarze mówią- są szanse, aby dociągnąć chociaż do 37 tc?
Mera, Wesoła_Muminka, iMonia, Malina28., Mysza1986 lubią tę wiadomość
32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019)) -
Bardzo się cieszę, że na plamieniach się skończyło, teraz grzecznie leż w szpitalu w dwupaku z Emilką🥰Alu_87 wrote:Melduję się z oddziału.plamię cały czas ale świeżego krwotoku nie mam. Szyjka dzisiaj już 34. Na Lutyckiej na IP zero problemów.bardzo sprawnie poszło przyjęcie. Ogólne wrażenie bardzo dobre. Położne przemiłe. Co do planów co do mnie to nic nie wiem... może w poniedziałek będę wiedziała więcej. Póki co przyjmuję sterydy od wczoraj...
Ale ładnie się ta szyjka wydłużyła!!
Trzymaj się kochana 😘
Alu_87, Mysza1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Uwielbiam go 😁. To anioł, a nie lekarzanka1987 wrote:A co sądzicie o prowadzeniu ciąży u Kruszyńskiego?? Jakieś opinie?
Co do prowadzenia ciąży... Ja z kolei uważam, że dla mnie samej lepsze jest prowadzenie ciąży u jednego lekarza. Na początku byłam u lekarza z Polnej, który kazał mi odstawić 3/4 leków. Całe szczęście szybko się opamiętałam . Co lekarz, to inne metody, niektórzy nie chcą w ogóle prowadzić ciąży po in vitro... Ja w medarcie cenię to, że zawsze, cokolwiek by się nie działo, przyjmą i sprawdzą co jest grane.
Też myślałam, żeby chodzić do któregoś z lekarzy np.ze Św.Rodziny. Dopóki nie wykryto nadciśnienia, nerwicy, teraz cukrzyca dołączyła 😂. I tak cholera wie gdzie urodzę. Może w 36 tyg.wywalą mi cykry, będę na insulinie i zostanie mi Polna?
Mam też kilka koleżanek, które chodziły do lekarzy ze szpitali. Koniec końców żaden z nich się nie pojawił, nie zainteresował, nie odbierał telefonu. Także tego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 20:01
Malina28., Marta12 lubią tę wiadomość
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Ja starania o malucha i cała ciąże prowadzę u Z. Ja jestem zadowolona 2 razy jak miałam mega dolegliwości teraz plecy a wcześniej swędzenia a posiew mi wyszedł dobry to mnie poratował ze ulga odrazu. Ogólnie badań robi mało. Nie wiem czy to dobrze czy złe. 🤔 ja nie jestem z poznania rodzic chce u sobie i ja sie tym nie kieruje zeby miec lekarza u sobie w szpitalu. Myśle ze nie wszędzie to ma znaczenie. Myśle ze tyle przeżyje w szpitalu te pare dni. Nie szukałam lekarza który jest w szpitalu bo gwarancji nigdy nie mam ze on bedzie przy porodzie czy nie bedzie np na urlopie. Ale wszystko sie okaże w grudniu. 😀
diversik89, Dalia90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zawsze dostawalam sms przez caly okres leczenia , raz nie dostalam i sie okazalo sie , ze nie bylam jednak zapisana , wiec lepiej sie jutro upewnijMagnetyczna wrote:Dziewczyny, czy któraś ma wizytę w poniedziałek w klinice? Dostałyście smsa z przypomnieniem? Bo ja nie dostałam i zaczynam się martwić czy Panie z rejestracji na pewno mnie zapisały.
AnaBe - ostatnimi czasy tak te terminy sie wydłużyły na ta pierwsza wizyte , tak doktor siedzi od okolo 13/14 do okolo 23 😳
Magnetyczna lubi tę wiadomość
-
kinga25 wrote:Ja zawsze dostawalam sms przez caly okres leczenia , raz nie dostalam i sie okazalo sie , ze nie bylam jednak zapisana , wiec lepiej sie jutro upewnij
AnaBe - ostatnimi czasy tak te terminy sie wydłużyły na ta pierwsza wizyte , tak doktor siedzi od okolo 13/14 do okolo 23 😳
Dlatego dziękuje ze napisałaś to zadzwoniłam tam od razu po prenatalnych, miałam możliwość wziąć jeden wcześniejszy termin ale zaproponowano mi godzinę 22🙈 Bałam się ze fizycznie nie wyrobie
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Hiacynta48 wrote:Witajcie Dziewczyny, chciałam Was zapytać o wybór lekarza kiedy już zaszlyscie w ciążę? Czy wtedy zmienialyscie czy zostałyscie u tego który zajmował się zajściem w ciąże. Ja jestem u dr Ż i zastanawiam co zrobić jak zajdę w ciążę. Jak to jest u Was? Albo u dziewczyn które się starają jeszcze?
Hejka Hiacynta48 co tam u ciebie?📍Niedoczynność tarczycy
📍MTHFR_c677Thetero
📍29.10.2019 iui 😟
📍10.01.2020 udało się ❤
Jezu ufam tobie. Ty się ty zajmij.
-
nick nieaktualnyHejka A gusto, ja wróciłam z mentalność wakacji,miałam plastry więc kompletnie nie myślałam o staraniach. Ściągnąłem plaster jakoś podobnie do Ciebie chyba po 5 przyklejania, nie wiem czy w ogóle miałam @ bo jeszcze w trakcie plastra miałam lekkie krwawienie. W każdym razie dostałam od razu na drugi dzień po zdjęciu Purogen i tak biorę do dziś, już 9 dzień. W niedzielę zastrzyk ovutrelle i we wtorek iui. Zobaczymy jak będzie, oby się udało.A gustu wrote:Hejka Hiacynta48 co tam u ciebie?
No i nie będzie dr Ż, więc zrobi mi dr B. A jak u Was z wynikami męża? Jaki plan? Bierzesz coś teraz?
