MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Wow super Za dużo!!!!! Minimum, które powinnaś mieć wczoraj to 240, a masz ponad 600!!! Z moich obliczeń wynika, że tak 8.04 mogłabyś liczyć na serduszko, a tydzień wcześniej mogłabyś oglądać pęcherzyk, może też pęcherzyk żółtkowy. Generalnie beta musi być powyżej 1000, żeby cokolwiek było widać na USG.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 09:43
Kaach, Za dużo za dużo lubią tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Za dużo za dużo wrote:Kaah tak diagnostyka poniżej wszelkiej krytyki 😒 dzisiaj od rana przyszły beta 603 a progesteron 35 czy to dobrze jest ? Muszę się dr K spytać czy mogę przyjechać na wizytę bo na głowę dostanę . Anulas nie martw się ją już wczoraj mężowi ryczałam że dosyć mam tego czekania stale coś .
-
Za dużo za dużo wrote:Kaah tak diagnostyka poniżej wszelkiej krytyki 😒 dzisiaj od rana przyszły beta 603 a progesteron 35 czy to dobrze jest ? Muszę się dr K spytać czy mogę przyjechać na wizytę bo na głowę dostanę . Anulas nie martw się ją już wczoraj mężowi ryczałam że dosyć mam tego czekania stale coś .
gratulacje
i żeby ładnie rosła. Mi AB kazał się umawiać hak beta była 1600 coś, a swoją drogą diagnostyka pod tym względem to dziadostwo... Może przy kolejnej powiedz, że bardzo długo na wynik czekałaś itd u mnie pomogło i później aż tyle nie czekałam.
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Antonina wrote:Kochane Ciocie❤
O godzinie 8:05 Urodziłam córeczkę moja najdroższa ❤
Jest prześliczna!!!!!!😍
Więcej napiszę jak dojdę do siebie.
Poród SN Ale mnie nacieli i nie obyło się bez kleszczy.
Co za wzruszenie!!!!😍❤
Gratulacje ❤️Antonina lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny . Biorę duphaston dodatkowo. Pisałam z dr K wypisze mi zwolnienie a w sumie na tym mi zależało myślałam że potrzebna będzie do tego wizyta . Ale jak widać nie trzeba kazała się umawiać między 28 a 30 .04 kurcze stale chodzę i ryczę. Jeszcze się dobrze nie zaczęło a juz mi odpierdala 🤦
-
Lumiko wrote:Super🙂oby skutecznie😉 mamy tylko jeden zarodek,więc jedna szansa ,a do crio podchodzimy już 3 raz ...wcześniej endo za cienkie. Więc do trzech razy sztuka🙂Zośka ,a u którego lekarza jesteś? Ja u dr K🙂
Ja też zaczynam przygotowania do crio i tez mamy jeden zarodek😃Zoska lubi tę wiadomość
-
Gratuluję z całego serca!!! Super, teraz od wizyty do wizyty, ciągły stres ale dasz radę, wszystkie jakoś dajemy, jedziemy na jednym wózku, każda z nas może wylądować w wariatkowie...a ja w tym tygodniu to już na pewno:(Za dużo za dużo wrote:Dzięki dziewczyny . Biorę duphaston dodatkowo. Pisałam z dr K wypisze mi zwolnienie a w sumie na tym mi zależało myślałam że potrzebna będzie do tego wizyta . Ale jak widać nie trzeba kazała się umawiać między 28 a 30 .04 kurcze stale chodzę i ryczę. Jeszcze się dobrze nie zaczęło a juz mi odpierdala 🤦starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
Dziewczyny, a powiedzcie mi czy to raczej nie powinno być na odwrót, bo w poniedziałek miałam tylko delikatne brązowe plamienia (raczej podczas podcierania), na wkładce prawie nic, w nocy z pon/wt jak wstałam na siku nagle trochę więcej i pojawiło się czerwone plamienie, później wczoraj wtorek cały czas tylko brązowe plamienie, ale już nie tylko podczas podcierania, tylko na wkładce za każdym razem było:(, dzisiaj w nocy znowu wstałam na siku (ok.godz.4- tak jakoś mam przeważnie) i cała wkładka brązowa, niedługo to czarna (czyli taka stara krew), rano wstałam znowu dużo więcej tego plamienia i nadal brązowe, teraz jak się trochę poruszam po domu, trochę leżę to raczej plamienie małe i brązowe, ale już się boje co to będzie w nocy....i tutaj moje pytanie:
Czy to możliwe, że właśnie w nocy plamienie/czy też krwawienia (tego na szczęście nie mam) są silniejsze/mocniejsze? czy to raczej w dzień powinny być mocniejsze? (bo wtedy się ruszamy itp.), a w nocy jednak ciało odpoczywa to bym pomyslała że powinno plamien nie byc a co noc to gorzej, kurde dołuje się tym maksymalnie:( cały tydzien mam z głowy... Kru wcale nic już nie doradza, tylko relanium i nospa max jak mnie nic nie boli....a przecież plamienie samo chyba nie minie:(( to już 3 dzień..starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
niezapominajka12345 wrote:Dziewczyny, a powiedzcie mi czy to raczej nie powinno być na odwrót, bo w poniedziałek miałam tylko delikatne brązowe plamienia (raczej podczas podcierania), na wkładce prawie nic, w nocy z pon/wt jak wstałam na siku nagle trochę więcej i pojawiło się czerwone plamienie, później wczoraj wtorek cały czas tylko brązowe plamienie, ale już nie tylko podczas podcierania, tylko na wkładce za każdym razem było:(, dzisiaj w nocy znowu wstałam na siku (ok.godz.4- tak jakoś mam przeważnie) i cała wkładka brązowa, niedługo to czarna (czyli taka stara krew), rano wstałam znowu dużo więcej tego plamienia i nadal brązowe, teraz jak się trochę poruszam po domu, trochę leżę to raczej plamienie małe i brązowe, ale już się boje co to będzie w nocy....i tutaj moje pytanie:
Czy to możliwe, że właśnie w nocy plamienie/czy też krwawienia (tego na szczęście nie mam) są silniejsze/mocniejsze? czy to raczej w dzień powinny być mocniejsze? (bo wtedy się ruszamy itp.), a w nocy jednak ciało odpoczywa to bym pomyslała że powinno plamien nie byc a co noc to gorzej, kurde dołuje się tym maksymalnie:( cały tydzien mam z głowy... Kru wcale nic już nie doradza, tylko relanium i nospa max jak mnie nic nie boli....a przecież plamienie samo chyba nie minie:(( to już 3 dzień..
dr Kru nic więcej nie może niż zestaw leków i twój odpoczynek 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 11:56
niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyZa dużo za dużo, tak jak Kaach pisała - wizyta poniżej 1500/1600 mało wnosi, a może nic jeszcze nie widać.
Przyszły tydzień jest optymalny na badanie usg, do tego czasu każda z nas była równie zestresowana, a potem to bym powiedziała jeszcze gorzej 🥰🐣🤰🏻💁🏻♀️ Co wizyta to jakieś oczekiwania, a serduszko, a wzrosty a prenatalne, a dupa 😂 i tak ciagle coś 🤨
Niezapominajko, ja tez codziennie wstaje w nocy przynajmniej raz.. chyba trzeba się powoli przyzwyczajać do wstawania 🤣👶🏻 -
Mrs.P wrote:A propos, podpowiecie jak wyglądają przygotowania do crio?
Jestem po punkcji z odłożonym transferem i tak się zastanawiam, bo już okres dostaje.
Normalnie do transferu pewnie byłabym dalej tak wystymulowana, że okresu bym nie dostała?ja akurat zawsze estradiol miałam za wysoki.
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI08.19 IUI
10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
niezapominajka12345 wrote:Dziewczyny, a powiedzcie mi czy to raczej nie powinno być na odwrót, bo w poniedziałek miałam tylko delikatne brązowe plamienia (raczej podczas podcierania), na wkładce prawie nic, w nocy z pon/wt jak wstałam na siku nagle trochę więcej i pojawiło się czerwone plamienie, później wczoraj wtorek cały czas tylko brązowe plamienie, ale już nie tylko podczas podcierania, tylko na wkładce za każdym razem było:(, dzisiaj w nocy znowu wstałam na siku (ok.godz.4- tak jakoś mam przeważnie) i cała wkładka brązowa, niedługo to czarna (czyli taka stara krew), rano wstałam znowu dużo więcej tego plamienia i nadal brązowe, teraz jak się trochę poruszam po domu, trochę leżę to raczej plamienie małe i brązowe, ale już się boje co to będzie w nocy....i tutaj moje pytanie:
Czy to możliwe, że właśnie w nocy plamienie/czy też krwawienia (tego na szczęście nie mam) są silniejsze/mocniejsze? czy to raczej w dzień powinny być mocniejsze? (bo wtedy się ruszamy itp.), a w nocy jednak ciało odpoczywa to bym pomyslała że powinno plamien nie byc a co noc to gorzej, kurde dołuje się tym maksymalnie:( cały tydzien mam z głowy... Kru wcale nic już nie doradza, tylko relanium i nospa max jak mnie nic nie boli....a przecież plamienie samo chyba nie minie:(( to już 3 dzień..niezapominajka12345 lubi tę wiadomość
-
niezapominajka12345 wrote:Dziewczyny, a powiedzcie mi czy to raczej nie powinno być na odwrót, bo w poniedziałek miałam tylko delikatne brązowe plamienia (raczej podczas podcierania), na wkładce prawie nic, w nocy z pon/wt jak wstałam na siku nagle trochę więcej i pojawiło się czerwone plamienie, później wczoraj wtorek cały czas tylko brązowe plamienie, ale już nie tylko podczas podcierania, tylko na wkładce za każdym razem było:(, dzisiaj w nocy znowu wstałam na siku (ok.godz.4- tak jakoś mam przeważnie) i cała wkładka brązowa, niedługo to czarna (czyli taka stara krew), rano wstałam znowu dużo więcej tego plamienia i nadal brązowe, teraz jak się trochę poruszam po domu, trochę leżę to raczej plamienie małe i brązowe, ale już się boje co to będzie w nocy....i tutaj moje pytanie:
Czy to możliwe, że właśnie w nocy plamienie/czy też krwawienia (tego na szczęście nie mam) są silniejsze/mocniejsze? czy to raczej w dzień powinny być mocniejsze? (bo wtedy się ruszamy itp.), a w nocy jednak ciało odpoczywa to bym pomyslała że powinno plamien nie byc a co noc to gorzej, kurde dołuje się tym maksymalnie:( cały tydzien mam z głowy... Kru wcale nic już nie doradza, tylko relanium i nospa max jak mnie nic nie boli....a przecież plamienie samo chyba nie minie:(( to już 3 dzień.. -
No właśnie ja zawsze raczej mialam w nocy bardziej skąpe...hmm dziwna sprawa:/// Wiem, że Kru już nic nie może zrobić, skoro progesteron jest 55 to więcej mi nie każe go ładować bo po co jeśli jest ok....więc tylko mogę czekać i się zamartwiaćbdziągwa wrote:Ale to nie jest krew tylko plamienie i to jeszcze brązowe. Ja nie wiem jak to jest ale zawsze przecież podczas okresu jest większe plamienie w nocy, my też mamy skorcze bardziej w nocy jakby się wtedy macica obkurczala 😉
dr Kru nic więcej nie może niż zestaw leków i twój odpoczynek 😉starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
Nam teściowa mówi żebyśmy codziennie wstawali o 5 minut wcześniej (żeby się przyzwyczajać), bo póki co to śpimy do 8-9Luluiza wrote:Za dużo za dużo, tak jak Kaach pisała - wizyta poniżej 1500/1600 mało wnosi, a może nic jeszcze nie widać.
Przyszły tydzień jest optymalny na badanie usg, do tego czasu każda z nas była równie zestresowana, a potem to bym powiedziała jeszcze gorzej 🥰🐣🤰🏻💁🏻♀️ Co wizyta to jakieś oczekiwania, a serduszko, a wzrosty a prenatalne, a dupa 😂 i tak ciagle coś 🤨
Niezapominajko, ja tez codziennie wstaje w nocy przynajmniej raz.. chyba trzeba się powoli przyzwyczajać do wstawania 🤣👶🏻starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
Tyle, że u mnie to raczej nie żaden krwiak bo pytałam w piątek Sz to mówił, że krwiaków nie ma, progesteron też w normie więc to jest dopiero dziwne...no właśnie słucham się póki co, biorę leki i dodatkowo leżę (chociaż tego nie zalecał), ale wolę się oszczędzać
Tylko właśnie się zastanawiam co z tym relanium bo już psychicznie czuję (po poniedziałku) że trochę się uspokoiłam to czy warto dalej to brać, czy jak normalnie zasypiam to odpuścić? chodzi mi o to, czy to relanium jest tylko na uspokojenie czy też ma jakieś inne ,,funkcje'' podtrzymujące jakby co??Iwa20 wrote:Spokojnie minie bierz tak jak Ci karze relanium, zeby nie doszlo do poronienia. Musisz mu zaufać też tak miałam słuchałam się i wszystko ok. Krwiak się oczyszcza.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊
-
Mam duphaston I biorę 2x1 , biorę też luteinę 2x2, badałam w poniedziałek progesteron i wynik był 55 więc w normie, napisałam to do Kru i nie kazał nic zwiększać, bo my wręcz mamy teraz schodzić z progesteronu, a nie znowu łykać dodatkowe tabsy, skoro progesteron jest w normie, tzn. ze chodzi o coś innego, tylko o co:/Iwa20 wrote:Masz duphaston? To bierz 3x1 mi w szpitalu dawalistarania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udanajest serduszko❤️✊😊