MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam, czy jest ktoś z tej kliniki ?
AnaC, iwonn, Wiwi92, Magda1922, LadyInna, amelinka13, LittleGirlBlue, kinga25, niezapominajka12345, Za dużo, Kokolinkaa, Dalia90, Dominisia883, Za dużo za dużo, Cytri89, Dziunia, Gosia9305, Manka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynadzieja92 wrote:no właśnie takie samo myślenie mam jak ty Polna blee, dość mi już nerwów napsuli.. ja właśnie mam zamiar dzwonić do Żaka.. oby to było to! mam jeszcze 3 mrozaki na Polnej, ale postękam i może uda mi się je przenieść
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy ktoś jeszcze może polecić dr Żaka? bo się wybieram ze względu na to że polecał mi go mój gin ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 23:15
myszaaa lubi tę wiadomość
I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
nick nieaktualny
-
Chyba mogę tu dołączyć. Byłam w medarcie. Dr Żak bardzo sympatyczny i śmieszny:) Mam nadzieję że pierwsze, dobre wrażenie pozostanie Konkretny, od razu dostałam leki i ruszamy z procedurą!I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
elcia_aa wrote:Chyba mogę tu dołączyć. Byłam w medarcie. Dr Żak bardzo sympatyczny i śmieszny:) Mam nadzieję że pierwsze, dobre wrażenie pozostanie Konkretny, od razu dostałam leki i ruszamy z procedurą!
Dzien dobry wszystkim,
Tez caly czas chodzi mi po glowie ta klinika.. Elcia, czy mozesz mi plus minus przyblizyc koszt calej procedury?
Pierwsze podejscie mialam juz w Med Arcie, niestety bez sukcesu. Bylo to jeszcze przed refundacja, wiec pieniazki uciekaly doslownie.. Jak teraz to wyglada?
Na jakie koszty szykowac sie ewentualnie?
Pozdrawiam wszystkie staraczki
16.12.2012 ICSI - nieudane
03.09.2014 - INV nieudane
16.09.2015 - INV nieudane
-
Cześć, jestem pacjentką dr Żaka od 2 lat. Jestem po 5 transferze.Jak na razie niestety wszystkie próby nieudane. Co do doktora - jest miły, cierpliwy - oczywiście to moja opinia. Ostatnio załapałam się na refundację leków. Płacilam za nie grosze. Np wcześniej za jeden zastrzyk wspomagajacy owulację placiłam 700 zł teraz ok 10. Ogólnie jako koszt możesz liczyć wizyty plus opłatę za punkcje i anestezjologa. pozdrawiam.
-
nick nieaktualny
-
Hej! Pierwsza wizyta 250 zł, później 3x 150 zł za monitoring, 5200 procedura zapłodnienia + 400 zł znieczulenie przy punkcji + 1500 zł mrożenie. Leki wyniosły mnie 257 zł z czego najdroższy był ovitrelle na końcowe dojrzewanie pęcherzyków bo kosztował 200 zł, reszta to groszowe sprawy z refundacją. Doktorek jest fajny, ale jak sie chce coś dowiedzieć to trzeba go ciągnąc za język, odpowie, ale tak sam z siebie to mało tłumaczy. No i nadal nie dał się namówić na przepisanie mi sterydów, które dziewczyny z endometriozą na rządówce (w innych klinikach) dostają bez proszenia Aha no i pierwszy transfer nieudany, ale może teraz się uda, życzę powodzenia!I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
nick nieaktualnyhej kochane do klinki Med Art skierowal mnie moj ginekolog..... dluga historia dwa lata temu stracilam dziecko w 39 tygodniu ciazy ... ginekolog ktory prowadzil wtedy mi ciaze nie zauwazyl ze dziecko sie poddusza pepowina ... do tego wezel prawdziwy no i nie zdazyli .... na poczatku tragedia i wielka chec posiadania drugiego dziecka ... dostawalam na glowe to malo powiedziane.... po pol roku wyciszylam sie troche ale nadal chec posiadania dziecka byla ogromna ... ale jak to sie mowi jak sie chce to nie ma a jak sie nie chce to wala sie drzwiami i oknami ..... dodam ze w tamta ciaze zaszlam normalnie bez żadnych problemów.... milion badan rezonansy hormony wszytsko co bylo mozliwe..... stwierdzono wysoka prolaktyne jak to wyleczylam wykryto tsh... pozniej zespol LUF - czyli niepekajacego pecherzyka .... 3 inseminacje bez skutku i mialam juz dosc .... w prezencie na to wszytsko okazalo sie ze maz ma duzo mniej plemnikow niz powinien miec ale tragedii tez nie bylo 5mln/ml ... jak z jednym sie uporalismy wychodzilo cos nastepnego .... napisalalm do mojego Ginekologa ze brak mi juz sil i nie wiem co dalej robic .... jedyny lekarz ktory powiedzial ze jesli nie chce sie mec zyc mam sprobowac in vitro jesli mam pieniadze .... najwyzej pierwsze bedzie tak a pozniej albo bedzie normalnie nastepne albo nie bo bez sensu mecze sie psychicznie.... i tak tez zrobilam zapisalam sie do Med Artu gdzie polecil mi wlasnie ta klinkike moj gin, trafilam do dr Beaty Kubiaczyk - Paluch . na pierwszzej wizycie w lipcu tego roku powiedzialam otwarcie ze juz mam dosc czekania probowania moze tak moze siak ze chce sprobowac invitro. przejrzala wyniki i powiedziala ze ok ale proponuje jeszcze wczesniej inseminacje... niestety nie bylam chetna bo bylam juz po 3 nieudanych ... przystapilismy do procedury invitro. musialam isc na droznosc jajowodow ktore zrobilam u nich koszt 600 zł , do tego usuniecie nadzerki 150 + 300 i zaczelismy dzialac koniec pazdziernika .... przez miesiac tabletki antykoncepcyjne a pozniej juz zastrzyki z puregonu wizyty usg i 6 grudnia bylam juz po punkcji ... 6 komorek z czego 4 sie zaplodnily prawidlowo. 9 grudnia transfer 2 zarodkow A7 i A8 , a dwa pozostale Mrożaczki . 19 grudnia beta 180 21 grudzien beta 530 najpiekniejszy prezent jaki moglismy dostac na swieta .... teraz czekam na wizyte 7 stycznia ... mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiejjj... trzymam kciuki za was wszystkie i polecam ta klinike w 100% buziakiiiiiiiiiiii
myszaaa, Joanna82, MARTIII lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny