Nadmierne owłosienienie
-
Hej.
Biorę bromegon na hiperprolaktynemię, euthyrox 50 na niedoczynność( + hashimoto), z powodu któtkiej fazy po owulacji 4 razy brałam duphaston.
Od zawsze miałam nie liczne włosy na rękach i na baczkach(na twarzy). Z jakiś cykl temu zauważyłam, że mam ich teraz dużo więcej, dodatkowo rosną na dłoniach i na policzkach. Są białe( ale boję się, że z ciemnieją). 3 miesiące temu badałam testosteron mój wynik to :
0,232ng/ml (norma 0,084-0,481).
Zastanawiam się czemu te włosy rosną.
Mój ginekolog ma urlop i bedę się z nim widziała dopiero 21.11.
Może któraś z was miała podobną sytuację?
M&M -
nick nieaktualnysporo dziewczyn z pcos ma hirsutyzm (nadmierne owlosienie) albo czasem po prostu juz tak ma sie genetycznie... bylas juz moze badana pod katem pco? sam wynik testosteronu moze byc niewystarczajacy... wiem ze jeszcze hormony nadnerczy warto przebadac (tj chyba dhea i androstein) ale nie mam pewnosci czy to tak sie nazywalo... u mnie na niechciane wloski dobrze dziala metformina + dieta, a jak na chwile popuscilam diete i zjadlam jakies wysokoweglowodanowe jedzenie, fast food czy slodycze, to zaraz znow tradzik i wloski szybko rosna, prawie zaraz po wyrwaniu peseta, na drugi dzien juz czuc bylo jak odrastaja... poczytaj na watkach, moze znajdziesz tam odp na swoje pytania
-
Mnie endokrynolog przy takim problemie (tylko ja owłosienie miałam od zawsze) zlecił zbadać DHES, androstendion, 17OH-progesteron, progesteron, testosteron i testosteron wolny (to 2 rózne badania) Testosteron badałaś więc tylko testosteron wolny. No i oczywiście badania w kierunku pcos.
U mnie problem istnieje przy prawidłowych poziomach hormonów i pcos też nie mam.
A tak z innej "beczki" widze że w podpisie masz ANA 1 a badałaś ANA2?
Mnie też wyszło ANA w mianie 1:1000 więc za duże -
PCOS nie mam.
Czytałam kiedyś, że też właśnie od prolaktyny, ale biorę leki, więc to nie może być od tego.
W poniedziałek zamierzam zrobić właśnie dhea-s,androstendion i powtórzyć testosteron i prolaktynę.
Nigdy wcześniej nie miałam żadnych problemów z hormonami. Dopiero kiedy zostało wykryte to hashimoto i zaczęłam brać leki to wtedy wszystko się rezregulowało.
M&M -
vanessa. Ja mam w ogóle jakieś odloty z tymi badaniami.
robilam ANA prywatnie:
1:320 - homogenny i jąderkowy
Zostałam skierowana do specjalisty od kolagenoz do Łodzi do szpitala.
Tam powtórzyli i zrobili podtypy i wyszło:
1:160 - ziarnisty i jąderkowy.
Więc takie o. I odczywiście nie wiadomo dlaczego takie rozbieżne to wszystko. I mam powtórzyć za rok badania. A od 3 cylki staram się z mężem o dziecko i jeszcze nic nie wyszło, ale zastanawiam się czy jakby się kiedyś udało to czy będę musiała brać clexane.
Teraz czekam właśnie by zrobić te badania odnośnie tego owłosienia, bo to mnie martwi, że nagle tak rosną, bo przecież co rusz wykrywam nowe choroby, a jak włosów nie było tak dużo, to teraz rosną na potęgę.M&M -
Martoszka wrote:PCOS nie mam.
Czytałam kiedyś, że też właśnie od prolaktyny, ale biorę leki, więc to nie może być od tego. -
Martoszka wrote:PCOS nie mam.
Czytałam kiedyś, że też właśnie od prolaktyny, ale biorę leki, więc to nie może być od tego.
W poniedziałek zamierzam zrobić właśnie dhea-s,androstendion i powtórzyć testosteron i prolaktynę.
Nigdy wcześniej nie miałam żadnych problemów z hormonami. Dopiero kiedy zostało wykryte to hashimoto i zaczęłam brać leki to wtedy wszystko się rezregulowało.
No u mnie jest ten problem z powodu zbyt wysokiego poziomu testosteronu i nasilenia PCOSa. A powiedz mi, jak u Ciebie z wagą? -
Martoszka wrote:vanessa. Ja mam w ogóle jakieś odloty z tymi badaniami.
robilam ANA prywatnie:
1:320 - homogenny i jąderkowy
Zostałam skierowana do specjalisty od kolagenoz do Łodzi do szpitala.
Tam powtórzyli i zrobili podtypy i wyszło:
1:160 - ziarnisty i jąderkowy.
Wiesz gdzieś czytałam ale nie pamiętam gdzie to było żeby Ci link podesłać że miano 1:320 a 1:160 to praktycznie to samo i nie jest to duża rozbieżność ale nie potrafię Ci tego wytłumaczyć dlaczego -
KathleenPL
Teraz przytyłam z 6 kg od czerwca, gdy zaczęłam brać euthyrox, bromergon i duphaston. No ja w sierpniu testosteron miałam 0,232 z normą do 0,481. Więc nie wiem czy dobry, bo zapomniałam o tych badaniach u ginekologa.
vanessa
Miano niskie, ale tu nie chodzi o rozbieżność w tym tylko w tym, że w jednym wyszedł typ świecenia homogenny i jąderkowy, a w drugim ziarnisty i jąderkowy.M&M -
A prolaktynę mam 625,8 podstawową. Miałam rezonans mag. przysadki nawet, ale jak byłam u neurologa z opisem i z płytą to nie wiedział co mi powiedzieć na temat przysadki i dodatkowo miałam robiny za jednym razem też głowy i też nie wiadomo co mi jest, ale wiem ,ze nie jest dobrze.
Ponadto jestem teraz na etapie zmieniania endokrynologa, ale nie wie kogo wybrać i też tak jakoś to mnie dobija.M&M -
Martoszka wrote:KathleenPL
vanessa
Miano niskie, ale tu nie chodzi o rozbieżność w tym tylko w tym, że w jednym wyszedł typ świecenia homogenny i jąderkowy, a w drugim ziarnisty i jąderkowy. -
Ziarnisty to tak jakby niezwiązany konkretnie z jakaś chorobą. Homogenny to wszystkie odmiany tocznia, a jąderkowy to zapalenie wielomiesniowe lub twardzina tak czytałam w internecie. A Ty jaki masz? Ja nie mam objawow, jedynie hashimoto i jedno poronienie.M&M
-
Martoszka wrote:Ziarnisty to tak jakby niezwiązany konkretnie z jakaś chorobą. Homogenny to wszystkie odmiany tocznia, a jąderkowy to zapalenie wielomiesniowe lub twardzina tak czytałam w internecie. A Ty jaki masz? Ja nie mam objawow, jedynie hashimoto i jedno poronienie.
A Ty badałaś kiedykolwiek allo mlr?
Wizytę mam we czwartek nie wiem co o tym myśleć i nie spodziewam sie optymistycznych wieści
Ja też nie mam żadnych objawów jedynie to brak ciąży od 5 lat i pewnie m.in. proplemem jest to niskie allo bo to powoduje poronienia albo niemozliwość zagnieżdżenia się zarodka. U mnie allo jest bardzo niskie więc każdy zarodek jeżeli był został został zaatakowany i zniszczony nawet nie zdążył się zagnieździć Plusem jedynie jest to że nie przeżyłam poronienia bo nawet nie wiedziałam że mogłabym być w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2014, 10:29
-
Nir robilam nigdy. Jutro pojdę na te badania związane z owłosieniem i sie dowiem czy mogli by sie dowiedziec ile kosztuje to badanie. Ja poronilam w 5 tygodniu 7 lat temu, teraz staram się 3 cykl i nic. Ja juz bym chciala wiedziec czy mam szansę na naturalną ciążę czy też nie. W sumie teraz to już zwiątpiłam. U nas jest o tyle niemiło,że mój mąż ma dziecko z 1 małżeństwa.więc to też negatywnie na moją psychikę wpływa.
MałaMonia lubi tę wiadomość
M&M -
Badanie allo jest dosyć drogie i dobrze gdyby Ci to lekarz zlecił bo przy tym dodatkowo robi sie test cytotoksyczny. Dziwne że po poronieniu nikt Ci tego nie zlecił, bo to jest jedna z przyczyn poronień. Wiesz 3 cykle starań to nie powód do zmartwień!!!
-