Niskie AMH a stymulacja
-
Cześć!
Niedawno przeszłam operację z powodu guzów granicznych jajników w skutek czego straciłam jeden jajnik z przydatkami i część lewego. Lekarz zasugerował bym pomyślała o mrożeniu jajeczek, ponieważ guzy mogą wrócić i powinnam rozważyć taką formę zachowania płodności (mam 23 lata).
Udałam się na konsultację do kliniki niepłodności i na chwilę obecną wykonałam tylko badanie AMH. Tutaj pojawiła się nieciekawa niespodzianka, bo wynik 0.06 ng/ml.
I teraz pojawia się moje pytanie, czy jest sens podchodzić do stymulacji w celu pozyskania jajeczek? Czy któraś z pań miała tak niski wynik i udało się coś uratować, czy lepiej nastawić się na to, że nie mam na co liczyć?
Dodam jeszcze, że w badaniu usg pani doktor naliczyła 6 pęcherzyków.
Dziękuję, za wszelkie odpowiedzi!
P.S. Czy jest szansa, że poziom AMH może wzrosnąć? Że po prostu miesiąc po operacji to za szybko na takie badanie? -
nick nieaktualnyTrzeba podrasować komórki i dopiero je pobrać z takim amh one będą słabej jakości po prostu co z tego że 6 jak będę puste lub padną ja miałam 0.11 i niestety było na USG też z 8 pobrano 3 z czego jeden się zaplodil i słabej jakości brałam suple dluuugi czas w trzeciej procedurze się udało i amh 0.70 ostatecznie
Dżonia89 lubi tę wiadomość
-
Aggggg wrote:Trzeba podrasować komórki i dopiero je pobrać z takim amh one będą słabej jakości po prostu co z tego że 6 jak będę puste lub padną ja miałam 0.11 i niestety było na USG też z 8 pobrano 3 z czego jeden się zaplodil i słabej jakości brałam suple dluuugi czas w trzeciej procedurze się udało i amh 0.70 ostatecznie
-