X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okruch.a wrote:
    Cześć,

    Mi dr Taszycka powiedziała, że kariotypy sprawdzają po kilku nieudanych próbach. Na początek przeprowadzają wywiad o chorobach w rodzinie, rodzeństwo czy zdrowe, czy mają dzieci. Jeżeli wszystko jest ok plus nasienie partnera ok to przy pierwszych próbach to badanie jest zbędne.
    My robiliśmy kariotypy do pierwszej procedury. Ale to chyba dlatego ze u nas czynnik meski wiec mieliśmy zlecone. Ale to tez zależy od lekarza. Jedni zlecają odrazu a inni po kilku nieudanych próbach.

    event.png
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    Dziękuje!
    U nas nie jest problemem brak komórek, czy zarodków. Miałam przetransferowanych 10 blastocyst i 5 w trzecim dniu. I najstraszniejsze nie ma żadnego problemu. To nasza 4 procedura. Ale pierwasza i trzecia były totalnie popsute. Nic zobaczymy! Ja już w głowie układam plan na 5 procedurę tylko już ze sprawdzeniem tych ciałek kierunkowych, jeśli są do niczego, to spróbujemy komórki dawcy, ale to w Czechach. Ale teraz transfer najpierw! Może wszystko nie tak strasznie będzie.
    Drugi transfer! Wtedy, to ja jeszcze naiwna byłam. W Niemczech moja kasa chorych opłaca 3 próby w 100%. Tylko za krio trzeba płacić. Dlatego teraz 4 próba w Polsce, bo w Niemczech jednak drożej by było. No i opinie o L. Nas jednak tez przekonały!
    U mnie właśnie 9 transfer okazal sie tym szczesliwym❤
    Trzymam kciuki✊✊

    I brawa 👏za wytrwałość 💪

    event.png
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    Jak bym o sobie czytała. Tylko ja nie miałam blastocyst 😉
    Kala a ty jak się czujesz? Coś mi swita ze w piątek miałaś wizytę.

    I co się nic nie chwalisz jak się maluszki maja?🥰

    event.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 13 lipca 2021, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta@ 35 wrote:
    Kala a ty jak się czujesz? Coś mi swita ze w piątek miałaś wizytę.

    I co się nic nie chwalisz jak się maluszki maja?🥰
    Tak miałam :)
    Maluchy mają już po 3 cm. Jedno z nich machało ręką i doktor zawołała mojego męża żeby zobaczy i przestało machać 😂🙈. Drugiego szukała bo ulokowany jest trochę wyżej ale nie było zadowolone, że ktoś je tam rusza bo szybko się skuliło i nie dało zmierzyć. Następna wizyta za 2 tyg.

    Sesyjka, Ziuta@ 35, tuonela, Suzi lubią tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 13 lipca 2021, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tuonela wrote:
    Hejka kochane za namową napisałam teskt przedstawiający nasza historie i jest na blogu
    http://chcemiecdziecko.pl/wypozyczyc-ci-mojego-meza/
    Zapraszam do lektury, spostrzeżeń, ewentualnych wpłat. Bardzo mi to pomogło.
    Przeczytałam Wasza historie. Moja jest bardzo podobna, też czynnik męski i też lata starań. Życzę Wam powodzenia, żebyście wkrótce zostali rodzicami❤️

    tuonela lubi tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • Okruch.a Znajoma
    Postów: 26 12

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie,

    Czy któraś z Was cierpi na endometrioze? I jeżeli tak to czy wcześniej miałyście laparoskopie? Ja mam, dr L stwierdził już na pierwszej wizycie chociaż przez nikt nigdy mi o tym nie mówił... podeszłam do ICSI, bez wcześniejszej laparoskopii. L twierdzi ze to strata czasu, że jedyne czego bym się dowiedziała po laparoskopii to, ze muszę skorzystać z zaplodnienia pozaustrojowego. Ufam mu, jednak gdzies z tylu glowy mam to, ze przez to sie nie udaje...

  • majka_o Autorytet
    Postów: 339 512

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okruch.a wrote:
    Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie,

    Czy któraś z Was cierpi na endometrioze? I jeżeli tak to czy wcześniej miałyście laparoskopie? Ja mam, dr L stwierdził już na pierwszej wizycie chociaż przez nikt nigdy mi o tym nie mówił... podeszłam do ICSI, bez wcześniejszej laparoskopii. L twierdzi ze to strata czasu, że jedyne czego bym się dowiedziała po laparoskopii to, ze muszę skorzystać z zaplodnienia pozaustrojowego. Ufam mu, jednak gdzies z tylu glowy mam to, ze przez to sie nie udaje...


    Laparoskopie robi się głównie do usunięcia torbielki itp. ale tez usuwa się kiedy mają juz okresloną wielkosc, ktora zagraża jajnikom . A kazda ingerecje na jajnikach to ryzyko uszkodzenia, takze jezeli lekarz mowi , ze nie jest to konieczne to trzeba grzecznie sluchac 😊

    Ja miałam przed drugą procedurą histeroskopie, moze ewentualnie to do rozwazenia.

    Laparoskopie mialam wlasnie celem usunięcia torbiela ale to juz lata temu i zawsze jak idziemy na wizytę do jakiegos nowego.lekarza to rozwaza czy oby na pewno bylo to konieczne (bylo bo torbiel miała juz 5 cm)

  • Okruch.a Znajoma
    Postów: 26 12

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majka_o wrote:
    Laparoskopie robi się głównie do usunięcia torbielki itp. ale tez usuwa się kiedy mają juz okresloną wielkosc, ktora zagraża jajnikom . A kazda ingerecje na jajnikach to ryzyko uszkodzenia, takze jezeli lekarz mowi , ze nie jest to konieczne to trzeba grzecznie sluchac 😊

    Ja miałam przed drugą procedurą histeroskopie, moze ewentualnie to do rozwazenia.

    Laparoskopie mialam wlasnie celem usunięcia torbiela ale to juz lata temu i zawsze jak idziemy na wizytę do jakiegos nowego.lekarza to rozwaza czy oby na pewno bylo to konieczne (bylo bo torbiel miała juz 5 cm)

    Ja tez mialam histeroskopię przed stymulacja. Wyszly mi komorki plazmatyczne, na co bralam antybiotyk. Zaniepokoil mnie również zapis "macica o nieco mniejszym rozmiarze", ale dr Doniec powiedział, ze tym by sie nie przejmował.
    Może ten mój drugi raz się uda, może niepotrzebnie szukam problemów, a powinnam w 100% zaufac lekarzom. Dowiem sie za kilka dni... 🙂

  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 13 lipca 2021, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 wrote:
    Tak miałam :)
    Maluchy mają już po 3 cm. Jedno z nich machało ręką i doktor zawołała mojego męża żeby zobaczy i przestało machać 😂🙈. Drugiego szukała bo ulokowany jest trochę wyżej ale nie było zadowolone, że ktoś je tam rusza bo szybko się skuliło i nie dało zmierzyć. Następna wizyta za 2 tyg.
    ❤❤ pięknie 🥰

    Kala 1980 lubi tę wiadomość

    event.png
  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 13 lipca 2021, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta@ 35 wrote:
    U mnie właśnie 9 transfer okazal sie tym szczesliwym❤
    Trzymam kciuki✊✊

    I brawa 👏za wytrwałość 💪
    To miejmy nadzieje, ze i u mnie tak będzie! Żeby choć jedna z dwóch blaszek wytrwała. Na razie się stresuje, ze owulacja za późno będzie, ze będę dłużej musiała zostać w Polsce. Nic! Jak trzeba będzie, to trzeba! Ale może jakoś to pójdzie, niby jajnik czuje, ale testy słabe jeszcze. Tak bym chciała, żeby najpóźniej w sobotę wywołać, żeby czas się zgadzał, ale chciałam naturalnie to mam! Nic się nie da zaplanować!

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 14 lipca 2021, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingi86 wrote:
    To miejmy nadzieje, ze i u mnie tak będzie! Żeby choć jedna z dwóch blaszek wytrwała. Na razie się stresuje, ze owulacja za późno będzie, ze będę dłużej musiała zostać w Polsce. Nic! Jak trzeba będzie, to trzeba! Ale może jakoś to pójdzie, niby jajnik czuje, ale testy słabe jeszcze. Tak bym chciała, żeby najpóźniej w sobotę wywołać, żeby czas się zgadzał, ale chciałam naturalnie to mam! Nic się nie da zaplanować!
    No ja na naturalnym cyklu i w poniedziałek 17 dc a pęcherzyk nadal za mały😆 dzisiaj jadę znowu sprawdzić. A to już 19 dc... mam nadzieję że owulacja w końcu jest. A cykle mam normalne, max do 31 dni. Także z tą owu na naturalnym to nie trafisz... ale trzymam kciuki żeby Tobie ułożyło się jak w zegarku😉

  • Kingi86 Ekspertka
    Postów: 122 94

    Wysłany: 14 lipca 2021, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    No ja na naturalnym cyklu i w poniedziałek 17 dc a pęcherzyk nadal za mały😆 dzisiaj jadę znowu sprawdzić. A to już 19 dc... mam nadzieję że owulacja w końcu jest. A cykle mam normalne, max do 31 dni. Także z tą owu na naturalnym to nie trafisz... ale trzymam kciuki żeby Tobie ułożyło się jak w zegarku😉
    No właśnie!
    Mam nadzieje, ze jutro choć jakiś konkretny będzie i w sobotę będzie można wywołać, No w ostateczności w poniedziałek :) mam nadzieje, ze moje jajniki przestrasza się moich gróźb! Testy owulacyjne coś tam pokazuje, ale jeszcze słabo, ale jak patrzyłam moje cykle monitorowane i wyniki, to pecherzyki pękały przy lh jakieś 12, wiec może po prostu mam za mocne testy 20. Nic, muszę do jutra czekać!

  • Mnika Przyjaciółka
    Postów: 67 22

    Wysłany: 14 lipca 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewczyny
    Dziś właśnie dowiedziałam się że moja pierwsza inseminacja się nie powidła . Mam niedrozny jajowod. Mieszkamy w nieczech tu właśnie miałam robione , zastanawiamy się z mężem o in vitro . Możecie mi powiedzieć ile wszystko trwa kiedy trzeba się zgłosić itp . Byliśmy w tamtym roku w novum w Warszawie u dr Dobek.

  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 14 lipca 2021, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnika wrote:
    Witam Dziewczyny
    Dziś właśnie dowiedziałam się że moja pierwsza inseminacja się nie powidła . Mam niedrozny jajowod. Mieszkamy w nieczech tu właśnie miałam robione , zastanawiamy się z mężem o in vitro . Możecie mi powiedzieć ile wszystko trwa kiedy trzeba się zgłosić itp . Byliśmy w tamtym roku w novum w Warszawie u dr Dobek.
    Ja pierwszą wizytę miałam w drugiej połowie cyklu. Zadzwoniłam do Novum i powiedziałam że chcę do Lewandowskiego i akurat miał termin na następny dzień. Później musieliśmy odczekać pełen cykl i w następnym cyklu miałam histeroskopię i kilka dni później wizytę startową. I od kolejnego cyklu stynulacja i punkcja. Nie miałm świeżego transferu, wiec kolejny cykl czekania i transfer. Czyli od pierwszej wizyty ok 3 miesiecy do transferu. Ale pewnie to zależy czy zlecą Ci histeroskopię i czy transfer bedzie świeży czy krio no i czy nie wyskoczą inne niespodzianki. Nie wiem też jak z wolnymi terminami u innych lekarzy.

  • tarragonaaa Koleżanka
    Postów: 36 11

    Wysłany: 15 lipca 2021, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś dostałam świetne informacje z laboratorium dotyczące rozwoju zarodków.
    W poniedziałek punkcja a we wtorek informacja, że mam 4 zapłodnione, ale okazało się że jeszcze 1 się aktywował więc łącznie mam 5. Dziś 3 doba zmieniali im medium i oceniali pod kątem rozwoju.
    Pierwszy najlepszy ma 10 blastomerów i jest pierwszej klasy czyli nie ma wogole fragmentacji czyli uszkodzeń.
    Pozostałe mają około 10% fragmentacji ale to nie jest źle.
    Dwa mają po 8 blastomerow, jeden 12 i jeden 14. Prawidłowo w tej dobie powinny mieć od 8 do 16 blastomerów.
    Więc wszystkie jak na dziś są ok.
    Z poprzedniej procedury w Invicie miałam tylko 1 zarodek, który w 5 dobie miał jedynie 6 blastomerów.
    Nie spodziewałam się takich informacji, ale wiem że nie mogę jeszcze za bardzo się cieszyć bo do transferu w sobotę jeszcze 2 dni i wszystko może się zdarzyć.

    Suzi, Ziuta@ 35 lubią tę wiadomość

    2,5 roku starań
    10.2020 INVICTA W-wa FAMSI protokół długi - 6 kumulusów - 4 komórki - 2 komórki prawidłowe - 1 zarodek - 1 zarodek Cl6.2 podany w 5tej dobie => nieudany ET.
    ON 35lat: styczeń 2020r. obniżone parametry nasienia, 6% niska ruchliwość, 2% prawidłowa budowa, fragmentacja 28%.
    ONA 30lat: hashimoto, TSH 2,8 (Euthyrox 25), ASA w mianie 1:40, Czynnik VR2 homozygota, MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 heterozygota, AMH 1,49, NK 19,5%, KIR BX: brakuje 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (zalecenia od dr P do ICSI: encorton, accofil, heparyna, acard).
    06.2020 - HYCOSY- macica prawidłowa, obustronnie drożne jajowody.
    04.2021 - NOVUM- Endometrioza?
    16.06.2021 - histeroskopia - prawidłowa- pobrano fragmenty endometrium do badania histopatologicznego i histochemicznego.
    16.06.2021r AMH - 1,53.
    16.06.2021r. ON - poprawa wyników- 5% prawidłowych plemników oraz 29% ruch postępowy, 42% ruch całkowity.
    22.06.2021r - wizyta startowa dr A.
  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 15 lipca 2021, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tarragonaaa wrote:
    A ja dziś dostałam świetne informacje z laboratorium dotyczące rozwoju zarodków.
    W poniedziałek punkcja a we wtorek informacja, że mam 4 zapłodnione, ale okazało się że jeszcze 1 się aktywował więc łącznie mam 5. Dziś 3 doba zmieniali im medium i oceniali pod kątem rozwoju.
    Pierwszy najlepszy ma 10 blastomerów i jest pierwszej klasy czyli nie ma wogole fragmentacji czyli uszkodzeń.
    Pozostałe mają około 10% fragmentacji ale to nie jest źle.
    Dwa mają po 8 blastomerow, jeden 12 i jeden 14. Prawidłowo w tej dobie powinny mieć od 8 do 16 blastomerów.
    Więc wszystkie jak na dziś są ok.
    Z poprzedniej procedury w Invicie miałam tylko 1 zarodek, który w 5 dobie miał jedynie 6 blastomerów.
    Nie spodziewałam się takich informacji, ale wiem że nie mogę jeszcze za bardzo się cieszyć bo do transferu w sobotę jeszcze 2 dni i wszystko może się zdarzyć.
    Wspaniałe wieści 😊 wszytko bedzie dobrze... musi być. Ja mam transfer w poniedziałek. Tyle, że ja mrozaczka. To mój pierwszy transfer, wiec emocje są ogromne...

    Ziuta@ 35 lubi tę wiadomość

  • tarragonaaa Koleżanka
    Postów: 36 11

    Wysłany: 15 lipca 2021, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzi wrote:
    Wspaniałe wieści 😊 wszytko bedzie dobrze... musi być. Ja mam transfer w poniedziałek. Tyle, że ja mrozaczka. To mój pierwszy transfer, wiec emocje są ogromne...

    Doskonale Cie rozumiem :)
    Pierwszy etap stresowy u nas był czy będziemy mieć chociaż jeden prawidłowy zarodek. Myślę że z tej ilości chociaż jeden będzie, więc emocje co do tego etapu troszkę opadły.
    Teraz drugi etap stresu czy zarodek się zagnieździ. Mam mutacje w genach w trombofilii dlatego dostałam na to fraxiparyne która biorę już od wtorku oraz wskazania immunologiczne od wczoraj biorę encorton a od soboty accofil.

    2,5 roku starań
    10.2020 INVICTA W-wa FAMSI protokół długi - 6 kumulusów - 4 komórki - 2 komórki prawidłowe - 1 zarodek - 1 zarodek Cl6.2 podany w 5tej dobie => nieudany ET.
    ON 35lat: styczeń 2020r. obniżone parametry nasienia, 6% niska ruchliwość, 2% prawidłowa budowa, fragmentacja 28%.
    ONA 30lat: hashimoto, TSH 2,8 (Euthyrox 25), ASA w mianie 1:40, Czynnik VR2 homozygota, MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 heterozygota, AMH 1,49, NK 19,5%, KIR BX: brakuje 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 (zalecenia od dr P do ICSI: encorton, accofil, heparyna, acard).
    06.2020 - HYCOSY- macica prawidłowa, obustronnie drożne jajowody.
    04.2021 - NOVUM- Endometrioza?
    16.06.2021 - histeroskopia - prawidłowa- pobrano fragmenty endometrium do badania histopatologicznego i histochemicznego.
    16.06.2021r AMH - 1,53.
    16.06.2021r. ON - poprawa wyników- 5% prawidłowych plemników oraz 29% ruch postępowy, 42% ruch całkowity.
    22.06.2021r - wizyta startowa dr A.
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 15 lipca 2021, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tarragonaaa wrote:
    A ja dziś dostałam świetne informacje z laboratorium dotyczące rozwoju zarodków.
    W poniedziałek punkcja a we wtorek informacja, że mam 4 zapłodnione, ale okazało się że jeszcze 1 się aktywował więc łącznie mam 5. Dziś 3 doba zmieniali im medium i oceniali pod kątem rozwoju.
    Pierwszy najlepszy ma 10 blastomerów i jest pierwszej klasy czyli nie ma wogole fragmentacji czyli uszkodzeń.
    Pozostałe mają około 10% fragmentacji ale to nie jest źle.
    Dwa mają po 8 blastomerow, jeden 12 i jeden 14. Prawidłowo w tej dobie powinny mieć od 8 do 16 blastomerów.
    Więc wszystkie jak na dziś są ok.
    Z poprzedniej procedury w Invicie miałam tylko 1 zarodek, który w 5 dobie miał jedynie 6 blastomerów.
    Nie spodziewałam się takich informacji, ale wiem że nie mogę jeszcze za bardzo się cieszyć bo do transferu w sobotę jeszcze 2 dni i wszystko może się zdarzyć.
    Trzymam ✊✊

    event.png
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 15 lipca 2021, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tarragonaaa wrote:
    Doskonale Cie rozumiem :)
    Pierwszy etap stresowy u nas był czy będziemy mieć chociaż jeden prawidłowy zarodek. Myślę że z tej ilości chociaż jeden będzie, więc emocje co do tego etapu troszkę opadły.
    Teraz drugi etap stresu czy zarodek się zagnieździ. Mam mutacje w genach w trombofilii dlatego dostałam na to fraxiparyne która biorę już od wtorku oraz wskazania immunologiczne od wczoraj biorę encorton a od soboty accofil.
    Heparyna, encorton i accofil-moj zestaw do transferów.
    ✊✊✊

    Alicja w Krainie Czarów lubi tę wiadomość

    event.png
  • Suzi Ekspertka
    Postów: 362 66

    Wysłany: 15 lipca 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tarragonaaa wrote:
    Doskonale Cie rozumiem :)
    Pierwszy etap stresowy u nas był czy będziemy mieć chociaż jeden prawidłowy zarodek. Myślę że z tej ilości chociaż jeden będzie, więc emocje co do tego etapu troszkę opadły.
    Teraz drugi etap stresu czy zarodek się zagnieździ. Mam mutacje w genach w trombofilii dlatego dostałam na to fraxiparyne która biorę już od wtorku oraz wskazania immunologiczne od wczoraj biorę encorton a od soboty accofil.
    Mam podobnie... tez mam mutacje w genach, i braki w kirach, mam neoparin(czyli też heparyna), accofil po transferze, encorton zaczynam jutro. Tyle że ja jeszcze jestem posiadaczką pcos i endometriozy🙄 wszystko się mnie uczepiłiło🙈

‹‹ 1435 1436 1437 1438 1439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ