NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia ja tylko raz robiłam AMH 4,3. Ta moja dzielność nie zawsze była super
Czy mogłabym dodać Cię do przyjaciółek? Bym podpytała Cię o kilka rzeczy[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Lady_pink ja wizytę mam w piątek a następna pewnie w poniedziałek więc wzięłam od razu dws dni wolnego ale potem to nie wiem jeszcze jak się będę tłumaczyć heh
A co do bety to ten 12 dzień po transferze to trochę przesada chyba, w końcu jak dodasz 3 dni zarodka to będzie 15 a faza lutealna trwa ok. 14, u mnie nigdy nie była dłuższa a często krótsza więc po co przedłużać cykl, wiadomo trzeba zrobić jak klinika każe ale ja zapewne zrobię też troszkę szybciej bo nie wytrzymam tak długo
-
Najgorsze jest to że dzwoniąc w poniedziałek chciałam umówić wizytę na piątek i na poniedziałek od razu, ale oczywiście dowiedziałam się że na poniedziałek nie ma miejsc i dowiem się dopiero w piątek czy moja lekarka gdzieś mnie wciśnie i się wlurzylam bo tego dnia będę musiała jechać autobusem więc wizytę mogę mieć najwcześniej o 13 bo wcześniej nie ma kursu, a jak wyznacza wcześniej to nie wiem co zrobię, chyba na pieszo pójdę haha, może jak w sobotę wyjdę to zdąrze haha
-
Mnie niestety też to przeraża zacznę o wizyty w piątek, potem poniedziałek środa i znów piątek albo czwartek i transfer koło poniedziałku lub we wtorek eh... I też nie wiadomo jak zniosę punkcje, ciągle coś.. Nie chciałabym brać l4 bo zwolnienie daje prosto do szefa.
Lady_pink chodzę do dr. Zygler i mam nadzieje że gdzieś mnie odpowiednio wciśnie
Asia jutro to twoja pierwsza wizyta na podgląd tak? Trzymam kciuki, ja jadę w piątek
-
Witam się.
Dawno mnie tutaj nie było ale dzieje się u Nas.Jak widać w podpisie jestem dziś w 6dpt po crio i czekamy na efekty.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Waslady_pink, Asia_88 lubią tę wiadomość
08.04.2015 ur.się K.
25.07.2016 i cud-TP 22.03.2017 spodziewamy się synka
-
lady_pink wrote:Hej Malinka Widzę, że to starania o rodzeństwo? No to trzymam kciuki Ja dziś 8 dpt ale trzydniowego zarodka.
Lady pink powodzenia.
lady_pink lubi tę wiadomość
08.04.2015 ur.się K.
25.07.2016 i cud-TP 22.03.2017 spodziewamy się synka
-
Asia_88 wrote:Tak tak, rano trzeci zastrzyk, w południe jadę pobrać krew i potem przed 15 wizyta Mam nadzieję, że już coś się ruszy..
Asia trzymam kciuki aby rosły
My zawsze chodzimy z mężem do Auchan na te 2 wolne godzinki dla zabicia czasuAsia_88 lubi tę wiadomość
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
My mamy 130 km wię jakoś musimy urozmaicać sobie czas. Zawsze jeździmy we dwoje[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
A ja chyba jestem rekordzistką jak na razie bo mam 220 km więc od jutra zacznie się wymyślanie co zrobić z wolnym czasem, mało tego w poniedziałek jadę autobusem więc pewnie po wizycie też będę czekać. Dziewczyny jak wy sobie radzicie z tym wszystkim? Ja to już teraz zaczynam się stresowac a gdzie tu jeszcze, chyba jakaś meliske zacznę pić
-
Lady_pink zazdroszczę Ci takiego pozytywnego nastawienia, I czekam niecierpliwie na twój jutrzejszy wynik ja narazie martwię się czy w ogóle coś tam rośnie i ile eh... I niby też jestem pozytywnie nastawiona że to wreszcie się dzieje, wierzę też że się uda ale nie wiem czy to wina pogody leków stresu czy hormonów a może wszystkiego po trochu ale czuję się hmm...taka nie do życia jestem, bez sił i kiepsko śpię eh...
A co to dojazdów to już sprawdzilam, że jak w poniedziałek wyjadę o 7 to wrócę przed 20 i to cały dzień sama będę no ale czego się nie robi
-
milka cel uświęca środki
Ja mam do Novum 400 km. Dałam radę. Szybko zleci zobaczysz...
Też się bałam jak to pogodzę, udało się. Dojazdy były trudne i męczące...ale czego się nie robi. U mnie przy krótkim protokole wszystko trwało 19 dni. Od wizyty startowej do transferu.
A Twoje samopoczucie to raczej normalne. Leki bardzo nas osłabiają. Nic się nie martw. Głowa do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2016, 10:19
problemik lubi tę wiadomość